RUST meble kuchenne, kuchnie: opinie, uwagi, zdjęcia, inspiracje

[Mebel RUST]

ja nie wiem czy to salon czy zakiś tam sklep ! , po prostu sprzedają tam meble rust - 59-400 Jawor, ul. Kuziennicza 4

 

Witam

Jeszcze raz w celu sprostowania

 

Nie mamy i nigdy nie mieliśmy salonu czy też sklepu w Jaworze, dlatego jesteśmy pewni że nie był Pan w salonie/ sklepie Mebel RUST. Zachęcamy do sprawdzenia na naszej stronie gdzie znajdują sie nasze salony.

[enickman]

nie wiem co mnie tknęło, ale zadałem sobie trochę trudu i zadzwoniłem do sklepu w Jaworze i okazuje się, że mają studio kuchenne i sprzedają meble, tyle, że .... ALNO

[seba_x]

ja nie wiem czy to salon czy zakiś tam sklep ! , po prostu sprzedają tam meble rust - 59-400 Jawor, ul. Kuziennicza 4

 

Witam

Jeszcze raz w celu sprostowania

 

Nie mamy i nigdy nie mieliśmy salonu czy też sklepu w Jaworze, dlatego jesteśmy pewni że nie był Pan w salonie/ sklepie Mebel RUST. Zachęcamy do sprawdzenia na naszej stronie gdzie znajdują sie nasze salony.

 

to ku...rwa gdzie ja byłem ? mają napisane Meble Rust i to jest dla mnie ważne .

[Rezi]

Czytamy wpisy i widzimy, że żadna z osób nie skorzystała jak dotąd z propozycji spotkania i rozwiązania ewentualnych problemów.

 

Jeszcze raz zachęcamy do merytorycznej dyskusji i ponawiamy wcześniejsze zaproszenia dla Pani Izat i Pana Reziego

 

proszę o podanie na priv numeru telefonu i osoby kontaktowej

 

otrzymałem i skorzystam z możliwości kontaktu ... wydaje mi się ze pewne sprawy należy wyjaśnić u źródła.

[Stefanko]

Wygląda na to, że nasz Pan Mebel skontaktował się z Tobą?!

 

Ciekawe w takim razie dlaczego Izat tak wzbrania się przed wyjaśnieniem spraw z MR skoro tak bardzo chciała kupić u nich meble....

Przestrzeganie klientów?! Ale przed czym??? Przed subiektywną oceną? Czy w ramach pracy na rzecz konkurencji?

[enickman]

odpowiem Ci tak:

 

chyba Bóg Cię opuścił

[Nefer]

..

[enickman]

w przypadku izat i Reziego można łatwo sprawdzić, że zarejestrowali się na forum kilka lat temu. Najpierw pisali w tematach dotyczących budowy domu, następnie instalacji, potem wykończeniówki

 

w Twoim Stefanko przypadku nawet nick masz nijakiego rodzaju

[Stefanko]

Nicki nie podlegają dyskusji na forum- przynajmniej tak powinno być- bo nie o tym powinno się tu gadać.

 

o gest ze strony Mebla i przeprosiny czy wyjaśnienie sytuacji dopominało się kilka osób na tym forum. Wygląda na to, że Mebel wyciągnął rękę i chciał wyjaśnić stawiane mu zarzuty osobiście...

 

Tak źle i tak niedobrze

 

Co do wolnego czasu w kwestii kontaktu to chyba go mają skoro tak czynnie na forum się udzielają w temacie Mebla?!

[izat]

dziwne, nie dostaję powiadomień o ruchu w wątku Mebel Rust

chyba mi się abonament skończył

podpisuję się pod słowami Nefer w mojej sprawie, o czym już niejednokrotnie pisałam w tym wątku

nic dodać nic ująć

[janek_h]

Witam,

 

 

Na forum odesłał mnie sprzedawca z salonu MR na Bielanach. Jestem tu, ponieważ zachwyciła mnie kuchnia Torino- odkąd pierwszy raz zobaczyłam ją w gazecie a potem utwierdziłam się w tym przekonaniu w salonie. Facet w sklepie powiedział, że mam na to forum zajrzeć, żeby poznać opinie na temat firmy. Przeczytałam cały wątek, ten i jeszcze jeden. chyba zachowali się w porządku. Ciekawa polityka firmy- na to wygląda, że zależy im na tym bym wiedziała co i u kogo chcę kupić.

 

Cześć wszystkim

 

Ja również na tym forum jestem przez namowę miłej pani z salonu Rusta w Dobrodzieniu. Przysłała mnie tu, żebym poczytał o firmie i produktach. Razem z żona przymierzamy się do zainwestowania w meble Detroit- żona zwariowała na ich punkcie. A ja mam nadzieję, że nie zwariuje po przeczytaniu tego wątku- ale skoro mnie tu wysłali tak jak to było w Twoim przypadku to chyba z nimi nienajgorzej. Na poziom obsługi złego słowa nie mogę powiedzieć.

 

 

 

Pozdrawiam

[izat]

ale cyrk z tym odsyłaniem na FM

[enickman]

w sumie dobra taktyka

obsłużyć dobrze klienta (każdy pewnie potrafi, nie każdy i nie zawsze chce)

następnie odesłać go na forum

 

co taki klient napisze teraz? to nie prawda, że jest zła obsługa

 

to trochę tak jakby Doda zaprosiła kogoś kto jej nigdy nie widział w akcji do domu i zaproponowała wspólną modlitwę, a potem odesłała na forum o sobie

[panda]

Wątek, który jako ewidentnie reklamowy powinien zalegać w dziale "Ogłoszenia", jest co jakiś czas podbijany przez kolejne zachwycone jednorazówki-kalkomanie. Oczywiście Redakcja nie kwapi się do przeniesienia go we właściwe miejsce chociaż nie miała skrupułów w rozbiciu działu "Wykonawcy..." tak jak i nie ma skrupułów w banowaniu tych co swoją stopkę wykorzystują wbrew regulaminowi. No ale cóż, jak ktoś płaci za powierzchnię reklamową to i swoje specjalne prawa ma - w myśl powiedzenia "co wolno Wojewodzie to nie tobie smrodzie".

[mario1976]

Eeeee daj Pan spokój . Czytałeś ten wątek ? Dla średnio inteligentnego człowieka to jest żywa antyreklama tej firmy więc niech dalej klonuja klientów i podbijają wątek.

 

Ja się nawet zastanawiam czy część tych osób z kilkoma postami na koncie nie jest z konkurencji. Ten wątek to jest instrukcja jak nie traktować klienta, jak zrazić do siebie potencjalnego klienta, jak w sposób średnio delikatny dać do myślenia człowiekowi, że mebelki nie na jego kieszeń i niech paluchami po nich nie mizia, jak spieprzyć "akcję marketingową" pt. "zadowolony klient wypowiada się na forum". Do tego MR jest chyba zamieszany w zniknięcie poprzedniego tematu dotyczącego obsługi Klienta.

 

To jest dla mnie kwintesencja anty wszystkiego co związane jest z obsługą klienta. W tym wątku ani razu nie padło przepraszamy, może rzeczywiście coś było nie tak ale poprawiliśmy się, przeprowadzilismy szereg szkoleń i jesteśmy pewni, że...w ramach przeprosin Panu Rezi zaproponowaliśmy wazon na kwiatki i cukiernice z logo

 

Sam jestem mocno związny z "obsługą przed i po sprzedaży" i za takie brednie wypisywane na forum publicznym poleciałbym na pysk z roboty. Ale Pan Mebel jest odporny na wiedzę więc niech uprawia dalej anty reklamę i anty marketing. A najlepsze jest to, że sami tego trupa, stary kotlet, żabę czy jak to zwał wyciągneli z szafy Taki jakiś rodzaj masochizmu.

[sSiwy12]

…..bo tonący brzytwy się chwyta

[perm]

Miała być nowa twarz a jest nowy makjaż .

 

Ze zwojej strony postaram się pomóc niezdecydowanym klientom.

W ramach samopomocy forumnowej, opierając się na opiniach niektórych klientów MebelRust jak i wypowiedziach przedstawiciela wymyśliłem parę sloganów reklamowych dla tej z takim samozaparciem i znajomością technik marketingowych broniącej się firmy.

Oczywiście "wszelkie prawa zastrzeżone"

 

"Nachalnym sprzedawcom mówimy stanowcze nie!"

 

"Nasze drzwiczki mówią za naszych sprzedawców"

 

"Umyj ręce, zmień koszulę a nasz sklep przyjmie cię czule"

 

I jeszcze taki uniwersalny na każdą sytuację:

 

"To nieprawda!"

 

Gdyby się nie spodobały proszę dać znać wymyślę nowe.

[kordzina]

"Umyj ręce, zmień koszulę a nasz sklep przyjmie cię czule"

no to dla mnie!!!

[BOHO]

…..bo tonący brzytwy się chwyta

 

brzydko się chwyta....

[antyranty]

Wygląda na to, że nasz Pan Mebel skontaktował się z Tobą?!

 

Ciekawe w takim razie dlaczego Izat tak wzbrania się przed wyjaśnieniem spraw z MR skoro tak bardzo chciała kupić u nich meble....

Przestrzeganie klientów?! Ale przed czym??? Przed subiektywną oceną? Czy w ramach pracy na rzecz konkurencji?

 

Gorzej - to Rust im płaci :)

 

Ja się Ciebie Stefanko pytam : w jakim celu Iza i Rezi mają się kontaktować, jeśli już od dłuższego czasu mają swoje kuchnie..

 

Nie bardzo nadążam w jakim celu mają sie kontaktować z jakimś dostawcą, ktory ich kilka miesięcy temu rozczarował.

Chyba rzeczywiście musiliby miec niezwykle dużo wolnego czasu.

Jak ktoś nie umie mnie obsłużyć to nie korzystam z jego usług. Nie zamierzam z nim się więcej kontaktować, dyskutować co się stało , analizować jego zachowania czy przeprowadzać terapii zajęciowej.

 

Zostali źle potraktowanie i nie widzę powodu dla ktore mają do tego wracać, z kimkolwiek się spotykac i cokolwiek wyjaśniać.

Kuchnie już mają - kupili u innego dostawcy. Finito

 

Tak to w życiu jest - a szeczgólnie w sprzedaży - że szansę ma się raz. Czasami nawet dwa razy.

Ale nie pięścet i to w efekcie takich dywagacji jak powyżej...

 

oczywiście, nie mają czasu na spotkanie i nie widzą takiej potrzeby, ale mają czas żeby pokutować po forach i tam się bezimiennie wypłakiwać nad swoim losem

jak widać czas nie zawsze goi rany

 

 

Nefero widzę, że forum nadal jest treścią Twego barwnego inaczej życia