Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

RUST meble kuchenne, kuchnie: opinie, uwagi, zdjęcia, inspiracje


akinom

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 820
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dla mnie sprawa jest teraz już jasna- pojawił się backup, ciekawa jestem kto i ile wam płaci za subtelne i permanentne szkalowanie MR?

 

A dla mnie sprawa jest jeszcze jasniejsza. Wszystkie Twoje 11 postow sa w temacie MR i wszystkie pochlebne. Jestes zwiazany z MR. Tyczy sie to takze reszty jego pochlebcow.

 

Wszyscy przeciwnicy to prawdziwi forumowicze z dlugim starzem i wypowiadajacy sie w setkach innych tematow. To oni sa wiarygodni a nie wy - banda aroganckich pracownikow MR.

 

Swoja droga nie tylko aroganckich ale i niezbyt ...... . Szok - jak mozna tak dlugo karmic watek, ktory nie jest wam sprzyjajacy - zamiast dac mu naturalnie umrzec. I nie jestem pierwsza osoba ktora wam zwraca na to uwage.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie sprawa jest teraz już jasna- pojawił się backup, ciekawa jestem kto i ile wam płaci za subtelne i permanentne szkalowanie MR?

 

Z podrecznika marketingowca z czasow komunizmu chyba sie uczyliscie.

"Jakie sily za tym stoja" " Kto Wam za to placi" wywrotowa zachodnia burzuazja musi :oops: . Osoby ktore reprezentuja jakakolwiek firme powinny miec troche oleju w glowie. Obrazanie klientow nikomu nie wyszlo na zdrowie.

Ja chociaz w zyciu nie bylem w salonie RUSTA poczulem sie obrazony szkalowaniem forumowiczow.

 

TO JEST SILA INTERNETU - poswiecic swoje 2 minuty zeby poczytac ciekawy, smieszny watek. Dzialajcie tak dalej to niedlugo traficie na 1 wynik w wyszukiwarkach. A jak sie ktos wk. to przetlumaczy na angielski i moze do reddita traficie ... a z tamtad to juz prosto do 4chan i odbierania paczek z USA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pracownikiem Mebel R nie jestem, choć zawsze chciałam być projektantem- może kiedyś....

 

Co do liczby wpisów to bardzo bym chciała już mieć tyle co Ty, ale nie da rady wykonać tego od razu- chyba, że ktoś zawodowo trudni się wpisywaniem różnych rzeczy na fora. Czy liczba wpisów decyduje o jakości czyjejś wypowiedzi?!?! Jeśli tak, to grubo nad liczbą Twoich trzeba się zastanowić.

 

Na forum jestem bo mnie wątek ciekawi i próbuje dojść jak jest naprawdę z tym Rustem- tropię dalej.... bo robi się coraz ciekawiej :)

 

tymczasem

 

kto ma kuchnie Rusta niech się chwali, ciekawe czy od razu zostanie posądzony o to, że jest podstawiony?!

 

PS. Widzę również, że kolejne osoby na pomoc N i E się pojawili, będę wdzięczna jednak za odpowiedz na moje pytanie od powyższych (kto i ile wam płaci za oczernianie Rusta?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. Widzę również, że kolejne osoby na pomoc N i E się pojawili, będę wdzięczna jednak za odpowiedz na moje pytanie od powyższych (kto i ile wam płaci za oczernianie Rusta?)

 

Nudzisz...

 

Na forum jestem bo mnie wątek ciekawi i próbuje dojść jak jest naprawdę z tym Rustem- tropię dalej.... bo robi się coraz ciekawiej

 

Mylisz się - nie robi się ciekawiej...

 

Co do liczby wpisów to bardzo bym chciała już mieć tyle co Ty, ale nie da rady wykonać tego od razu-

 

Proszę.... nie próbuj nawet!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. Widzę również, że kolejne osoby na pomoc N i E się pojawili, będę wdzięczna jednak za odpowiedz na moje pytanie od powyższych (kto i ile wam płaci za oczernianie Rusta?)

 

Zadam Ci podobne pytanie : Kiedy przestaniesz w koncu bić żonę ?

 

PS. Dzisiaj Redakcja zlikwidowala dzial "Wykonawca doskonały i mniej" (rozpuściła go w Wymianie doświadczeń)- dostaliście więc dużą szansę na pogrzebanie wątku. Ale pewnie do tego nie dopuścicie - liczę na Was :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o jasna cholera!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :o :o :o

przebrnęłam przez kolejne 5 stron...więc kolejny przypadek ,który już opisywałam ale jak MR chce powtórzę i aby nie byc gołosłownym podam miejsce:

salon firmowy w Dobrodzieniu

data:nie pamiętam dokładnie ale myślę że dwa lata temu...

wchodzimy do salonu( pamiętam pana bardzo dojrzały, z wąsem) oglądamy, te kuchnie robią wrażenie, chodzimy...ponieważ mąz sam robi kuchnie interesują go przede wszystkim patenty....więc otwierał szuflady...pan nawet nie wstał...

doszliśmy do kuchni bardzo odjazdowej, wysoki połysk...szok...oglądałam, pan wstał i powiedział żebyśmy nie dotykali bo widać palce, chcieliśmy pooglądać, a pan na to że kuchnia jest bardzo droga i pewnie nas i tak nie stać :x :evil: :evil: :evil: ....głupio się nam zrobiło. mąż się wściekł...wyszliśmy....

teraz podsumowanie...MACIE DO BANI PH i albo się z tym pogodzicie albo szkoda Waszych i naszych nerwów.

nie dziwię się że ludzi których stać na wasze meble czują o wiele większą irytację -jak np.Rezi...no cóż poszedł gdzieś indziej..to są fakty....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. Widzę również, że kolejne osoby na pomoc N i E się pojawili, będę wdzięczna jednak za odpowiedz na moje pytanie od powyższych (kto i ile wam płaci za oczernianie Rusta?)

 

Zadam Ci podobne pytanie : Kiedy przestaniesz w koncu bić żonę ?

 

 

gdzie tam ! takie pytanie może być zbyt skomplikowane !

lepiej zapytać: czy już przestałeś bić żonę ?

 

wystarczy odpowiedzieć: TAK lub NIE.....

 

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmmm, rusta nie kupiłem, nawet nie zamierzałem, mam znajomego, ktory miał rusta z 5 lat, nic się z tymi meblami nie działo, przeprowadził się, starą kuchnię zostawił, nową zamówił też w ruście - już nie z takim entuzjazmem jak pierwszą, ale chciał mieć problem z głowy, wybrać ew kolorystykę, a resztę nich zrobią za niego, nowe meble ma rok, nie skarżył się na stare, nie skarży na nowe, widać był wystarczająco zadowolony, żeby ponownie tam kupić, w moim odczuciu było zbyt drogo i generalnie nic nadzwyczajnego. Tzn. kuchnia jak kuchnia, ot taka zwyczajna, z pewnoscią nic niespotykanego, na pewno lepsze niż meble sprzed 20 lat, ale moim zdaniem niczym nie wyróżniające się ani jeeli chodzi o odczucia dotyczące jakości samego mebla, ani o wyjątkowość aranżacji. Sam kupiłem meble w IKEI, mam niesamowitą satysfakcję z tego, że zaprojektowałem ją sam w najmniejszym detalu, miałem dużo radości przy układaniu dostępnych klocków. Efekt końcowy: pewnie zwyczajna kuchnia z obecnymi standardami (mechanizmy, cargo) dla mnie: super, bo mam tak jak chciałem (żona jeśli chodzi o kuchnię dała mi wolną rękę "ty tu rządzisz ;-)"). Wniosek: każdy ma to co lubi, ja nie zamierzam zmieniać kuchni przez najbliższych kilka lat, więc nie patrzę na te wpisy z punktu widzenia potencjalnego klienta ale te silenie się na promocję jest niesmaczne, produkt ma mówić za siebie, jeśli jest ok, podany w przystępnej formie (czyt. sprzedawca/konsultant jest przyjazny), to produkt sam się obroni. Rzeczywiście: wszyscy zwolennicy rusta, którzy wypowiadacie się w tym wątku macie po kilkanacie postów, przykro mi ale dużo bardziej wierzę w szczerość Nefer, może nawet nie ze względu na liczbę postów ale ich jakość, niejednokrotnie natknąłem się w przeróżnych wątkach na deklarację bezinteresownej pomocy z jej strony oferowanej w przeróżnych formach, to jest coś co czyni użytkownika forum rozpoznawalnym, a jeżeli chodzi o spotkania, jeśli kiedyś pojawię się na zlocie to parę osób chętnie bym poznał, Nefer byłaby jedną z nich. Koniec zalotów do Nefer ;-)

 

PS. Żeby nie było tak różowo z tą IKEĄ: blaty mają tylko, o ile pamiętam, do 2,80; jeśli potrzebny dłuższy trzeba łączyć, ale nie mają łączników :-o, tylko łączniki do połączeń prostopadłych, Pan który składał nam zamówienie pomylił się i zamówił za mało blatów (musiałem sobie dowieźć sam brakujący kawałek), na plus można zaliczyć elastyczność całego systemu no i te instrukje montażu! Ciekawostka: monter od kuchni skończył kuchnię po, uwaga! 2 w nocy. Byłem zdziwiony, żaden fachowiec tak nie zarwał nocki u mnie na budowie, żeby skończyć co zaczął. Najczęściej są drobne wahania w jedną albo w drugą, żeby wykończyć materiał, ale znam też takich co gdy mieli pracować do 15, to o 14:45 rzucali wszystko, dosłownie, tak jak stali, żeby punkt 15 już autem wyjeżdzać z budowy...

 

edit: PS2. jeżeli chodi o powiadamie mailem, to standardowo jest włączone, i każdy, kto rejestruje się pod używanym adresem e-mail zauważy, że powiadomienia o zmianach w wątkach w których się udzielał automatycznie są rozsyłane i nie jest to żadna mania śledzienia wątków...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytamy wpisy i widzimy, że żadna z osób nie skorzystała jak dotąd z propozycji spotkania i rozwiązania ewentualnych problemów.

 

Jeszcze raz zachęcamy do merytorycznej dyskusji i ponawiamy wcześniejsze zaproszenia dla Pani Izat i Pana Reziego

 

proszę o podanie na priv numeru telefonu i osoby kontaktowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok temu szwagierka wprowadzała się do nowego mieszkania. Kuchnię projektowali i kupowali w całości. Odwiedzili kilka salonów z kuchniami. Rozmawialiśmy potem o tym jakie meble wybrali i takie tam... W sumie wiele z tego nie pamiętam (bo mnie to średnio interesowało - oni szukali mebli nowoczesnych a mi podobają się meble bardziej klasyczne ) ale utkwiło mi w pamięci jak opowiadali o wizycie w salonie MR Bielany Wrocławskie. O tak masakrycznej obsłudze dawno nie słyszałem. Pracownica uważała się za jakąś, co najmniej, księżną - widzę że to standard w tej firmie. Nie muszę chyba dodawać, że odpuścili sobie tą firmę.

Dlatego jak w maju kupowałem kuchnię nawet nie traciłem czasu na MR.

Zakupiłem meble z drewnianymi frontami Drewpolu, prawdopodobnie za 1/3 ceny jaką musiałbym wydać w MR (z tego co opowiadała mi szwagierka).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie widać dyskusję, chociaż krytyki Rusta wciąż nie brakuje. Praca zespołowa jest uskuteczniania.

 

A może damy szansę Rustowi- po tych wszystkich wpisach będą wiedzieli jak wpłynąć na jakość obsługi. Albo Nefer skoro zajmujesz się zawodowo badaniami Mystery Shopping zaproponujesz im swoje usługi?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok temu szwagierka wprowadzała się do nowego mieszkania. Kuchnię projektowali i kupowali w całości. Odwiedzili kilka salonów z kuchniami. Rozmawialiśmy potem o tym jakie meble wybrali i takie tam... W sumie wiele z tego nie pamiętam (bo mnie to średnio interesowało - oni szukali mebli nowoczesnych a mi podobają się meble bardziej klasyczne ) ale utkwiło mi w pamięci jak opowiadali o wizycie w salonie MR Bielany Wrocławskie. O tak masakrycznej obsłudze dawno nie słyszałem. Pracownica uważała się za jakąś, co najmniej, księżną - widzę że to standard w tej firmie. Nie muszę chyba dodawać, że odpuścili sobie tą firmę.

Dlatego jak w maju kupowałem kuchnię nawet nie traciłem czasu na MR.

Zakupiłem meble z drewnianymi frontami Drewpolu, prawdopodobnie za 1/3 ceny jaką musiałbym wydać w MR (z tego co opowiadała mi szwagierka).

 

to na pewno ten sam salon (bo na bielanach mają jeden) i jak widac nic się nie zmieniło - my byliśmy jakoś pod konec zimy. Ale o wrażeniach pisałam już wyżej, nie chcę się powtarzać.

Jednak dodam, że trafnie to ujęła Nefer - pracownikom Rusta się po prostu nie chce. I to nie moze być nieprawda skoro tyle, nieznających się osób ma podobne odczucia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak piszecie, zawsze są plusy i minusy. No i każdy kupuje to co chce, z różnych względów: jakości obsługi, jakości mebli, wzoru, sposobu montowania etc

 

W tym przypadku jest tak, że Ikea to meble „z pudełek”, które można składać samemu.

 

W firmach takich jak Mebel RUST zamawiać można kompleksowe rozwiązania, które są dostosowane do indywidualnych potrzeb klienta. Poznając potrzeby klienta, dopasowujemy do niego produkty, a nie odwrotnie. Oczywiście różnica w cenie i trwałości jest nieodzowna.

 

Choć jak się okazuje tu w tym segmencie cenowym także mamy rozwiązania dla klientów. W marce Witt Kuchnie klient wybiera czy chce sam montować czy zleca to serwisantom. Jednak montaż nie polega na łączeniu elementów w szafki, bo te są fabrycznie montowane, dając tym samym wyższą jakość i trwałość szafek.

 

Co do jakości obsługi i czasu dla klienta preferujemy, by klient nie czuł niedosytu poświęcanego mu czasu, tak by na spokojnie mógł przedstawić swój punkt widzenia.

 

Jeśli chodzi o naszych handlowców to dokładamy wszelkich starań, by sytuacje, o których piszecie nie miały miejsca. Dużo czasu poświęcamy na szkolenie personelu aby realizował naszą misję kreowania świata przyjaznego ludziom, dlatego jest nam trudno uwierzyć, że takie sytuacje miały miejsce wobec klientów. Dla nas najważniejszy jest klient.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o naszych handlowców to dokładamy wszelkich starań, by sytuacje, o których piszecie nie miały miejsca. Dużo czasu poświęcamy na szkolenie personelu aby realizował naszą misję kreowania świata przyjaznego ludziom, dlatego jest nam trudno uwierzyć, że takie sytuacje miały miejsce wobec klientów. Dla nas najważniejszy jest klient.

ale miały miejsce!!!!!!!

i to mnie właśnie irytuje :evil: :evil: , słowa skruchy...no przecież czy pan sobie wyobraża że np.ja sobie to wymyśliłam...pan w Dobrodzieniu był jak dla mnie wogóle nie przeszkolony, a proszę mi wierzyć( lub nie-bo widzę że nie wierzycie) wiem jak powinien zachowywać się PH firmy i takiej ,która gustuje w klientach z wyższej półki i w segmencie dla mas....złamał wszelkie reguły jakimi rządzi się sprzedaż bezpośrednia, od pierwszego kontaktu, do braku rozwinięcia..przez...no po prostu chamstwo...jak tak ich szkolicie to są to źle wydane pieniądzei mówi to osoba, która uważa że wasze kuchnie robią wrażenie...

tylko że klienta trzeba sobie zdobyć...a wy macie do tego złe narzędzia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...