Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Skąd bierzecie siłę?


Magda25

Recommended Posts

Skąd bierzecie siłę? Ja jestem już zniechęcona... Marzyłam o tym domu, a teraz nie chce mi się nic robić, wszystko idzie nie tak jak powinno!

Woda - dzisiaj jest ale czy będzie jutro? (z własnego ujęcia - hydrofor w studni z kręgów betonowych)

Gaz - no jest już pozwolenie... można robić.

Prąd - ciągle od sąsiada i wygląda na to, że trzeba załatwiać tymczasowe przyłącze, bo docelowy MOŻE będzie wiosną.

Wkoło błoto, błoto i jeszcze raz błoto! Zimno i nieprzyjemnie. A przed nami jeszcze malowanie, meblowanie, wstawianie drzwi wewnętrznych. Ja wiem niby nic wielkiego, ale wszyscy są tacy niesłowni! Dzwonię, umawiam się, potem czekam w nieskończoność, znowu dzwonię.... i tak ze wszystkimi!!!!!!! Nie mam już siły! :cry: i to już koniec mojej historii, takie story :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 41
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

chyba każdy w czasie budowania przechodzi taki kryzys. Za dwa lata będziesz się z tego śmiała. Głowa do góry!

Cały okres inwestycji to jeden wielki kryzys [organizacyjny, czasowy, finansowy, towarzyski etc.] Ale kryzysy się zwalcza i zwykle wychodzi z nich obronną ręką. Na horyzoncie zawsze kiedyś pojawi się słońce! :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obyście miały rację! Bo czytałam już wątki zakładane przez osoby, które straciły radość budowania i co gorsze mieszkania w nowym domu... :roll: Brak sił do pracy, a jednak chcielibyśmy się jak najszybciej wprowadzić, tylko czy to dobry czas - zima? Z drugiej strony i tak trzeba pilnować i ogrzewać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skad siły?

Od chlopa!

A tak na powaznie - tez mialam taki kryzys. Sciany staly, czesc instalacji byla zrobiona, czas mnie gonil, a ja juz nie mialam kasy.

 

o o o - właśnie to :D ... ja teraz jestem na tym etapie :lol:

 

pozdrawiam, smoczyca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie tak "Was poczytać" :D Chyba rzeczywiście popełniliśmy błąd, że zrezygnowaliśmy w tym roku z urlopu! Ciągle trzeba było czegoś pilnować - tak nam się wydawało - a teraz psychika siada... I wiecie co, nawet taki drobiazg jak taśma, która nie chce się przykleić do płytek w łazience, wyprowadza mnie z równowagi! :evil: Wieczorem idę się zabawić - urodziny koleżanki! :D A jutro od rana przygotowania do malowania..., no może nie tak od rana :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba każdy w czasie budowania przechodzi taki kryzys. Za dwa lata będziesz się z tego śmiała. Głowa do góry!

A po dwóch następnych będziesz chciała wybudować nowy dom :wink: Ja mój dom w trakcie budowy chciałam ze trzy razy sprzedać. Na etapie wykończeniówki ze trzy razy zabić budowlańców i ze trzy razy się rozwieść :wink: Magda25 idź na urodziny do koleżanki i baw się tak dobrze, żeby o malowaniu myśleć dopiero od poniedziałku :wink: Będzie dobrze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie tak "Was poczytać" :D Chyba rzeczywiście popełniliśmy błąd, że zrezygnowaliśmy w tym roku z urlopu! Ciągle trzeba było czegoś pilnować - tak nam się wydawało - a teraz psychika siada... I wiecie co, nawet taki drobiazg jak taśma, która nie chce się przykleić do płytek w łazience, wyprowadza mnie z równowagi! :evil: Wieczorem idę się zabawić - urodziny koleżanki! :D A jutro od rana przygotowania do malowania..., no może nie tak od rana :wink:

a ja już 10 lat nigdzie nie wyjechałem :(

ale w przyszłym roku to juz wiem na urlop zaplanowliśmy ..........układanie kostki granitowej :-? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie tak "Was poczytać" :D Chyba rzeczywiście popełniliśmy błąd, że zrezygnowaliśmy w tym roku z urlopu! Ciągle trzeba było czegoś pilnować - tak nam się wydawało - a teraz psychika siada... I wiecie co, nawet taki drobiazg jak taśma, która nie chce się przykleić do płytek w łazience, wyprowadza mnie z równowagi! :evil: Wieczorem idę się zabawić - urodziny koleżanki! :D A jutro od rana przygotowania do malowania..., no może nie tak od rana :wink:

a ja już 10 lat nigdzie nie wyjechałem :(

ale w przyszłym roku to juz wiem na urlop zaplanowliśmy ..........układanie kostki granitowej :-? :wink:

 

 

Jamles- toż to samobójstwo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba każdy ........!

 

nie każdy :)

 

nie każdy :)

 

miałam szczeście urodzić się osobą dla której szklanka jest w połowie pełna :D

kto nie ma takiego daru od urodzenia podobno może go wypracować, więc do góry uszy i do roboty :wink: :lol: :D

 

Wiesz, ja też uważam/uważalam (?!) się za taką osobę... a jednak mnie dopadło :wink: dziś w nocy nie mogłam spać, bo wciąż nie wybrałam kolorów! :lol: Biały na sufity, tyle wiem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...