ewoo 28.10.2007 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2007 Witam, Co roku wymraża mi licznik wody (dom nieogrzewany, woda zakręcona, licznik owinięty szmatami). Już nie wiem co mam zrobić aby tej zimy nie było podobnie. Szukałem po forum i w googlach, ale albo nikt nie miał takiego problemu albo się nie ujawnia. Może są jakieś sposoby na zwiększenie temp. parę stopni powyżej zera w okolicy samego licznika? No chyba, że macie innie pomysły... widziałem to u pewnego elektryka; transformator podłączony do opornika wymontowanego ze staergo telewizora (taki prostokątny jakby z porcelany) ten opornik zamontowany do kawałka aluminiowego płaskownika i przymocowany wzdłuż wodomierza, całość okręcona grubą warstwą wełny mineralnej. Pan ten twierdził że prąd zużywany jest w znikomej ilości oraz że problem z zamarzaniem wyeliminowany. Wiem co pomyśli wielu że jak elektryk to pewnie na "lewo" ale raczej nie bo skrzynka licznika w ogrodzeniu to raczej się nie da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FREDY 28.10.2007 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2007 są elektryczne kable grzejne - owiń licznik kablem i zawiń go jakąś izolacją na pewno nie zamarznie - oczywiście kabel trzeba podłączyć do prądu To Twoje rozwiązanie wydaje mi się najpewniejsze...Jednak nie mogę znaleźć odpowiedniego. Wystarczyłby metr spirali grzejnej, która nie nagrzewa się więcej jak do 10*C (jak byłoby więcej to niespałbym po nocach). Jest jeszcze możliwość zainstalowanie termostatu, ale wolę już wymienić licznik za 130 niż pakować się w koszty, więc może masz jakiś kabelek (konkretnej firmy) na oku?? Może spóźniona rada, tak wpadłem przypadkiem. W każdym zoologu kupisz za grosze kabelek z wtyczką (40, 60 W) do podgrzewania np. terrarium z żółwiami czy innym robactwem. Tylko jakie koszty za prąd? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jkrzyz 28.10.2007 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2007 Jeżeli masz za licznikiem jakiś śrubunek niezbyt daleko to możesz spróbować usunąć z instalacji wodę rozkręcając ten śrubunek i wsuwając w rurę cienki elastyczny wąż igelitowy na przykład. Jeśli to się uda, to albo sprężone powietrze albo wyciągnąć wodę grawitacyjnie.Jeżeli nie uda się ten zabieg, to pozostaje podgrzewanie elektryczne jak sugerowali inni forumowicze.Żeby zabezpieczyć się przed przerwą w zasilaniu można na liczniku położyć worek foliowy z wodą i wszystko opatulić wełną mineralną. Nawet jeśli zasilacz/grzałka/kabel przestanie grzać, to woda będzie trzymać ciepło przez jakiś czas. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ashca 05.01.2008 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 Podciagam wątek. Może jakieś pomysły na zabezpieczenie wodomierza i rur doprowadzających wodę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wosto 05.01.2008 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 jesli instalacja jest w podłodze i to albo w styropianie albo w otulinie to jest to mało prawdopodobne. Pamiętaj że grunt "grzeje" bo ma kilka - kilkanaście stopni. Jeśli nawet by zamarzła woda to nic się nie stanie alupexom. Woda rozszerza się o 1/11 a alupexy są w stanie tę rozszerzalność skonsumować - tak przynajmniej czytałem kiedyś w ulotce firmy Hertz. Z praktyki: spuszczona woda z alupexów (rozprowadzenie wody) niestety czasami nie wystarczy. W domku letniskowym, oczywiście nieogrzewanym i nieużywanym w okresie zimowym (drewniany, ocieplony wełną) już 2-krotnie rozsadzało rury, pomimo otwartych wszystkich zaworów na zimę. Moim zdaniem koniecznie należy przedmuchać instalację. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 05.01.2008 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 już mnie z tymi rurami nie stresujcie...wodę spuszczaliśmy, rur nie przedmuchiwaliśmy ...mam nadzieję, że jednak będzie ok natomiast tak jak prognozowałam...poszedł się p.... trzeci z kolei wodomierz ...na wiosnę założę następny i mam nadzieję, że to już ostatni...lato/jesień bieżący rok wprowadzka, będzie ogrzewany dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 05.01.2008 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 Przeczytałem tytuł: nietypowy problem z zamarzającym licznikiem wody a czytam tylko o typowym mrozie i typowym zamarzaniu wody.eeee, takie wszystko typowe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Staszek budowniczy 05.01.2008 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 Mi 3 dni temu zamarzł wodomierz , 2 zawory . Pomieszczenie gospodarcze nieogrzewane. Tak sie trafiło że 1 dzień w kozie nie zapaliłem. Wynik: -pojechałem do domu po tzw. farelke i dmuchałem ja na zawór i licznik. - gorąca wodą w woreczku ogrzałem licznik i zawór - kupiłem mały grzejnik olejowy i grzeję teraz w okolicy wodomierza - ostatnie 2 dni mroźne a w pomieszczeniu gospodarczym jest utrzymywana temperatura w okolicy 5 stopni ( więcej nie trzeba ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
profus 05.01.2008 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 Ja robię tak:mam kaloryfer olejowy na prąd. Stawiam go obok wodomierza, wszystko obstawiam styropianem (robię taki domek z dachem i grzejnikiem w środku) nagrzewam i na noc wyłączam bo nie ufam staremu grzejnikowi. Narazie raczej nie zamarzło. Dom ocieplony. Ale tylko czekam kiedy ten mróz przejdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 05.01.2008 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 A mi wodociągi każą licznik umieścić w studzience poza domem. Czy to też będzie tak problematyczne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 05.01.2008 23:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 A mi wodociągi każą licznik umieścić w studzience poza domem. Czy to też będzie tak problematyczne? Mogą chcieć poza działką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FREDY 05.01.2008 23:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 A mi wodociągi każą licznik umieścić w studzience poza domem. Czy to też będzie tak problematyczne? teoretycznie jak będzie głeboko pod ziemią to nie zamarznie. U mnie też tak chcieli - efekt byl taki że jak przyszla wiosna to znalazl się pod wodą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 05.01.2008 23:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 teoretycznie jak będzie głeboko pod ziemią to nie zamarznie. U mnie też tak chcieli - efekt byl taki że jak przyszla wiosna to znalazl się pod wodą. i co, przeniosłeś? ta, mi kazali oczywiście zapewnić odwodnienie tej studzienki. jak głęboko musi być? jeszcze gdyby był dosłownie pod ziemią to problemu by nie było, ale to jednak będzie studzienka, powietrze zimne będzie tam chyba swobodnie hulało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gooral 23.11.2008 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2008 Jako że mrozy powoli idą, a dom nieogrzewany jeszcze, też stanąłem przed problemem zamarzania wodomierza. Samo ocieplanie wełną może nie wystarczyć, jak mnie zapewniali niektórzy, więc pomysł z podgrzewaniem wodomierza prądem wydaje się najsensowniejszy. Przerwy w dostawie prądu są raczej sporadyczne i krótkotrwałe. Polecane kable grzejne wydają się najsensowniejsze, ale są one dość drogie. Coś, co mi wpadło do głowy, to grzałka z termostatem od obudowy kamery zewnętrznej (takiej do monitoringu). Koszt takiej grzałki to 20-30 zł (do kupienia w sklepach z urzączeniami do monitoringu, telewizji przemysłowej - także w internecie), zawiera ona termostat włączający grzałkę tylko gdy temperatura spadnie zbyt nisko, a pobiera ona kilka watów. Przyczepiłem coś takiego do wodomierza, owinąłem wełną i mam spokój Jeżeli ktoś ma opory przed bliskością 230V i wody, grzałki występują również w wersji 12V - wtedy wystarczy podłączyć ją do zwykłego zasilacza (stojącego już w bezpiecznej odległości od wody) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.