Układ wnętrza i błędy

[OK]

Myślałam o przesunięciu w stronę okna tylko o tyle, żeby właśnie nie przeszkadzał w komunikacji, może nawet wtedy nie warto go przybliżać do salonu Jakieś góra pół metra (może 30, 40 cm?). Kominek i tak jest do samej góry - można na ten kawałek, o który go przesuwasz dać ściankę, właśnie te 30, 40, 50 cm. W ten sposób możesz mieć tam drzwi normalnej szerokości, jadalni za bardzo nie zasłonisz - o ile dobrze kombinuję z wymiarami powinno zostać ok. dwóch metrów przejście? Zyskujesz wygodniejszy dostęp do lodówki, a to dużo - może jakaś dodatkowa płytka szafka, na której można postawić te nieszczęsne siaty?? Oczywiście tej ścianki można nie dawać tylko poszerzyć drzwi, zrobić zabudowę z półkami z GK od strony salonu, czy co tam jeszcze fantazja wymyśli Byle było na tyle płytkie, żeby znowu nie zajęło miejsca po kominku

[Aga - Żona Facia]

To fakt można by przesunąć kominek w stronę drzwi tarasowych tylko, zeby nie wyszło tak, ze te drzwi będą się otwierać na kominek.

[Aga - Żona Facia]

Sorki, patrzę na te 2 zdjęcia i myślę ... czy nie można by zrobić odwrotnie? Kuchnia z jadalnią przy wejściu. Nawet lepiej by było, ponieważ widziałabyś gości wchodzących do domu

 

Np. wchodzisz do domu, po lewej ścianka kuchni dalej wejście do kuchni a zaraz obok kominek na salon. Potem jadalnia.

[Aga - Żona Facia]

Tylko jeżeli już tam masz rury to ... kicha

[maj1983]

zrobiłam kilka symulacji

 

1. kominek wsunięty do kuchni (super salon, dobra komunikacja, ale do kitu kuchnia)

 

http://images34.fotosik.pl/32/c6783c1be2202f22m.jpg

 

http://images23.fotosik.pl/106/b801ea64d7bd4d53m.jpg

 

 

2. kominek w stronę salonu (beznadziejna komunikacja, cisny salon, ale super kuchnia)

 

http://images29.fotosik.pl/106/6f18ed3c4a26c676m.jpg

 

 

3. kominek w zupełnie innym miejscu (otwarta kuchnia - jak ją zamknąć??, tv nie za blisko kominka?)

 

http://images29.fotosik.pl/106/b83eb35d02a081bfm.jpg

[laura27]

Widzę że masz podobny układ kuchni i salonu do mojego

Ja jednak zamierzam zamknąć kuchnię i zostawić wejscie tylko od strony jadalni

W projekcie mam tak:

 

http://img150.imageshack.us/img150/10/37ca477c0a419c20a2c5bbchv0.th.jpg

 

A zamierzam zrobić coś takiego

 

http://img155.imageshack.us/img155/209/gallery14kitchenoo1.th.jpg

 

http://img150.imageshack.us/img150/7460/0020155we2.th.jpg

 

Co wy na to?

 

P.S. Według mnie otwarcie kuchni z dwóch stron sprawi, że będzie ona za mało ustawna, a moja jest i tak malutka. Ponadto zyskam ścianę z kominkiem i miejcem na drewno i legowiskiem dla moich kotów

[Aga - Żona Facia]

Uważam, że laura ma super pomysł. ale maj sama zdecyduje. Ja wypowiadałam się już wcześniej.

[Darcy]

Ja też proponowałabym zamknięcie kuchni od strony jadalni. Tworzy się wówczas dodatkowy długi blat i mnóstwo szafek do wykorzystania. Nad blatem można umieścić podwieszany panel z oświetleniem i ewentualne relingami barowymi np. na kieliszki. Ciekawe rozwiązanie estetyczne, a przy tym praktyczne, gdyż zwiększa powierzchnię do pracy i ilość miejsca na przechowywanie.

 

P.S. Dlaczego ciągle odwołujecie się argumentu: Przyjdziesz, kobieto, zmachana z zakupami, a mąż z gośćmi w salonie, więc by mu nie przeszkadzać i nie zakłócać jego spokoju, wybij sobie drzwi do kuchni jak najbliżej od wejścia?! Halo, XIX wiek już dawno się skończył!

[OK]

Ja też proponowałabym zamknięcie kuchni od strony jadalni. Tworzy się wówczas dodatkowy długi blat i mnóstwo szafek do wykorzystania. Nad blatem można umieścić podwieszany panel z oświetleniem i ewentualne relingami barowymi np. na kieliszki. Ciekawe rozwiązanie estetyczne, a przy tym praktyczne, gdyż zwiększa powierzchnię do pracy i ilość miejsca na przechowywanie.

 

P.S. Dlaczego ciągle odwołujecie się argumentu: Przyjdziesz, kobieto, zmachana z zakupami, a mąż z gośćmi w salonie, więc by mu nie przeszkadzać i nie zakłócać jego spokoju, wybij sobie drzwi do kuchni jak najbliżej od wejścia?! Halo, XIX wiek już dawno się skończył!

 

Bo to jest przykład "dwa w jednym"

Można inaczej - wracam z mężem z dużymi zakupami - dwie osoby z siatami, ciężko się manewruje, im bliżej do kuchni tym lepiej Siedzę z psiapsiółą w salonie, kawka, winko, ploteczki, a tu mąż wraca z ryb z połowem Nie muszę tego oglądać Dzieci urzędują ze znajomymi w salonie, a ja się chcę kawy napić... Itd, itp

 

Ale i tak każdy musi sam zdecydować, co dla niego najwygodniejsze i najważniejsze, z czym może, a z czym nie będzie w stanie wytrzymać - w końcu to są decyzje na całe lata, a może do końca życia? Trzeba sobie odpowiedzieć na parę pytań co do swojego trybu życia, zwyczajów, nawyków, zasięgnąć rady kogo się da - jak się różne rozwiązania sprawdzają, jakie mają wady i zalety...

 

Widziałam na forum opinie ludzi zadowolonych z otwartej przestrzeni na parterze, widziałam i niezadowolonych, że właśnie nie da się wejść do domu, czy do kuchni "niezauważonym". Trzeba wziąć pod uwagę, że dzieci rosną, że my się starzejemy... Dużo do myślenia...

 

Mnie doprowadzałoby do szału manewrowanie z siatami, nieważne, czy ktoś jest w salonie czy nie; ganianie do kuchni na około z sypialni... Prędzej bym zamknęła kuchnię od strony jadalni, niż korytarza. Ale to ja - komu innemu może to całkiem nie przeszkadzać. Dla mnie kuchnia otwarta na salon odpada całkowicie - jak gotuję, to jeszcze to wszystko jakoś wygląda i jest w miarę czysto, ale jak już ugotuję i zjem, to nie koniecznie rzucam się natychmiast do zlewu - takie mam przyzwyczajenia, pod nie planuję swoje przestrzestrzenie.

 

Jakbym ja robiła powyższe pomieszczenie, wybrałabym pewnie skrzyżowanie opcji 1 i 2 (kominek gdzieś tak może w połowie?), ale lodówka jak w opcji 3 - żeby było blisko z salonu, po wodę, po piwo itd. Dla mnie takie ustawienie byłoby najlepsze...

 

Myślę, że im więcej różnych opinii, różnych za i przeciw, tym więcej opcji do wyboru...

[laura27]

Dla mnie argumentem jest , że w kuchni otwartej z dwóch stron nic włąsciewie nie da się ustawić (zostają 2 ściany , a nawet mniej - okno)

Ponadto zamknięta kuchnia od strony wiatrołapu to raptem 2 kroki więcej, nie demonizujmy tego, ja jak na razie wnoszę siaty na 4 piętro, więc dla mnie to nie problem.

[laura27]

Maj, a ile metrów ma twoja kuchnia i salon?

[laura27]

Maj namieszam ci jeszcze w głowie, ale to dlatego że ja również biorę pod uwagę różne opcje - jeszcze nie wybrałam do konca projektu.

Spójrz na rzut poniżej, to jest moim zdaniem odpowiednie ułożenie kuchni i salonu w przypadku działki z wjazdem od południa

http://www.domdlaciebie.com.pl/popupy/parter.php?dir=./_domki/_agatka/&nazwa=Agatka

[maj1983]

Maj, a ile metrów ma twoja kuchnia i salon?

 

kuchnia ok. 270x270

i jadalnia tak samo

[maj1983]

jak patrzę na sterte garów w obecnej mojej kuchni i mysle o mojej niechęci do ich mycia zmuszona jestem wybrac opcję z kuchnią zamkniętą

 

ale nadal pozostaje problem kominka..

[maj1983]

może tak?

 

http://images25.fotosik.pl/106/89632987665da9f7m.jpg

 

http://images28.fotosik.pl/106/0411d9509468991am.jpg

[Aga - Żona Facia]

maj ja już o tym wcześniej pisałam. Tylko czy nie lepiej tę lodówkę umieścić obok kominka?

 

Druga sprawa pytałam się Ciebie czy nie mozesz przestawić salonu z kuchnią?

[maj1983]

Przepraszam cię, zaaferowana nie zauważyłam pytania

 

nie mogę zamienic miejscami

 

lodówka przy kominku - gdzies na forum napisano mi, że to kiepski pomysł ze względu na bliskośc kominka i brak ergonomii

[Aga - Żona Facia]

To uważam, ze jest to najlepszy układ.

[monika.KIELCE]

Wywal okno obok stołu. W zamian zrób okno tarasowe 3 skrzydłowe. Lepiej się prezentuję takie 3 skrzydłówki.

 

Co do kuchni to raczej nie rezygnuj z wejścia z holu, bo otwarta lodówka to nie jest problem. W miejscu gdzie jest teraz to jest ona widoczna z kanapy . Nawet jak będzie ładnie zabudowana to .... jakoś to mi nie gra

 

Nie wiem na jakim jesteś etapie, ale kuchnie itp mogą poczekać. Ja bym zaczęła od okna.

 

 

Świetna wizualizacja. Napisz w czym robiłaś.

[kachna28]

Maj -to jednak rezygnujesz z tego przejścia z holu? Naprawdę dobrze to przemyśl. ktoś powyżej podał przykład, że lodówka przy wejściu do kuchni przeszkodzi wchodzącym do kuchni z siatkami. BEZ PRZESADY -przecież nikt nie "stoi" w lodówce kilka godzin! Sięga się do niej na moment i zamyka! To właśnie lodówka przy wejściu zawadza mniej niż np zlew czy blat roboczy -przy których stoi się wykonując czynności kuchenne. Ja napewno nie rezygnowałabym z przejścia z holu. A co do wypowiedzi "nade mną" to masz już duże okno tarasowe -te "zwykłe" w jadalni moim zdaniem wystarczą. GENERALNIE -nie grzebałabym za bardzo w tym projekcie (a już napewno nie przesuwałabym kominów i instalacji) -bo architekt chyba wiedział co robi

Dla mnie ten układ (obrazek na dole) -jest The best:

http://images31.fotosik.pl/27/f14812d0991ac179.jpg