kachna28 29.02.2008 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Śmy się minęły A co to są "śmy"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 29.02.2008 17:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Śmy z Maylandką się rano minęły Bo mi pikło, że jest odpowiedź, jak wysyłałam jej dzieńdoberek w komentarzach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 29.02.2008 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Rób foty, szkice i pomyślimy nad tą garderobą Jak zrobie swoją to pokaże zdjecia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 29.02.2008 17:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Nie da się tych półek zamontować tam, gdzie ja chcę - tak mi powiedział sprzedawca na ekspozycji w Ikei. Stwierdził, że im to też wyszło dopiero jak robili ekspozycję, bo nigdzie nie ma takiej informacji Nie mogłam trafić na tego, jak się pytałam, czy się da??? Reklamację przyjmą, jak będę miała fakturę (wczoraj nie miałam, bo nie biorę na siebie). Przyjmą, ale najpierw ktoś przyjedzie z montażystów i jeszcze będzie kombinował Jak nic nie wykombinuje, to przyjmą reklamację (łącznie z kosztem dostawy i już polakierowanych półek) Najgorsze jest to, że w międzyczasie przestał mi się całkiem ten system podobać i najchętniej to bym go całkiem oddała Ale robi się problem z fakturami - one są już zaksięgowane dawno, były zresztą co najmniej dwie faktury. Nie chcę robić problemów z tymi fakturami Dzisiaj bym zrobiła w tym systemie, co nóżki do szafki w łazience - jest o wiele bardziej elastyczny i prosty No i myślę - reklamować całkiem i pakować się jakieś księgowe awantury, czy reklamować i zgodzić się na to, co mi Ikea zaproponuje (a raczej ja Ikei, bo ja już wiem, jakie jest jedyne wyjście ) - co chcąc nie chcąc zajmie mi kupę czasu, bo znowu umawiać się z montażystami, pojechać do Ikei, użerać się z korektami itd. Jestem wściekła, bo zanim kupiłam, to przez godzinę próbowałam wyciągnąć od handlowca z Ikei cokolwiek, ponad to co można przeczytać w internecie, i czy da się zamontować jak chcę Ale był ewidentnie nie zorientowany Za to wczoraj już na tego zorientowanego trafiłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 29.02.2008 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 A nie da się przyciać tych półek albo jakiś zmienić coś? Moze mozna coś dodać z innego systemu albo coś czymś zastapić? Sama nie wiem co Ci poradzić ale Ty madra babka jesteś i wiem, ze nie dasz sobie w kasze dmuchać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 29.02.2008 18:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Nie będę drugi raz pisać tego wszystkiego, co już napisałam przed chwilą na pół strony i mi posta wcięło W każdym razie nie z półkami problem - półki docinane pod moim okiem i osobiście przeze mnie lakierowane Problem jest ze wspornikami Ale właśnie już po wysłaniu tego, co mi go wcięło, przyszła mi do głowy nowa koncepcja Oleję tę całą reklamację Niech się ... no, wiecie Zdemontuję cholerstwo, wrzucę do piwnicy, zamontuję sobie ten system, który już mam na oku (on się tak ładnie nazywa: rurowo-kulowy ). A cholerstwo zamontuję w piwnicy, bo te półki co tam są w tej chwili, to się chyba na samych pajęczynach trzymają I tak miałam zamiar zabrać się za jakiś czas z to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 29.02.2008 19:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Ale numer Normalnie siedzę sobie na Forum, cisza, spokój - zastanawiam się, czy iść na piwo Czy mi się bardziej chce piwa, czy bardziej mi się nie chce d..y ruszać z miękkiego A tu domofon Qui penis aqua turbi , jak to mawiał mój kolega??? Otwieram, a tu.... stolarz Przyszedł sobie dokończyć jakieś duperelki, co były do dokończenia Pytał się, czy mnie szef uprzedził tel. - no nie uprzedził, ale proszę bardzo Właśnie robią - zdejmują miarę na drzwiczki do szafki w łazience, regulują zawiaski w szafkach w kuchni (szafki siadły pod ciężarem blatu) A ja się bałam, że przede mną jeszcze przeprawa, żeby ich tu ściągnąć - kasa cała zapłacona (poza szafką w łazience, co to grosze za nią są w porównaniu z całością) Odzyskuję wiarę w ludzi I fachowców, ale csiii, bo mi jeszcze drzwi zostały do poprawek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 29.02.2008 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 No to faktycznie miłe zaskoczenie Ci zrobili Pewnie juz poszli ale może trzeba było ich zapytać o tą garderobę co oni o tym myslą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 29.02.2008 21:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Już poszli, z pół godzinki temu Pomyślałam o garderobie, ale odpuściłam - ten rząd kosztów mnie nie interesuje Za to wytnie mi deseczki pod kinkiety na korytarzu Dla niego to żaden problem, wytnie z odpadów - a ja, to nawet nie wiem, gdzie bym dostała taki kawałek dębu, nie mówiąc o wycięciu go w dwa trójkąciki Musiałabym sprzęt jaki kupić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dżempel 29.02.2008 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Olga Ty tu nieściemniaj że niełapiesz czemu ten stolarz ciągle Cię nawiedza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 29.02.2008 21:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Olga Ty tu nieściemniaj że niełapiesz czemu ten stolarz ciągle Cię nawiedza Dobrze, że mi się ci faceci nie mylą To glazurnik mnie nawiedza ciągle Niech nawiedza, mam jeszcze parę rzeczy do zrobienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dżempel 29.02.2008 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 No to ładnie -teraz stolarza uwodzisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 29.02.2008 22:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 No to ładnie -teraz stolarza uwodzisz Ja ???!!! A skąd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dżempel 29.02.2008 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Chociaż jeden elektryk się nie dał złapać (może dlatego ,że spartolił troszkę robotę s się Ciebie boi ) Właśnie własnie był już? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 29.02.2008 22:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Był, był Wszyćko działa Na koniec zameldowałam, że bez kasy jestem I powiedziałam, że tatuś się rozliczy, żeby biedak na kasę nie czekał Ojcu też już zameldowałam, że ma zapłacić elektrykowi A rozliczę się z nim później Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dżempel 29.02.2008 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 oj mogliby starzy popłacić za nas trochę rachunków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 29.02.2008 22:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Akurat tutaj nie miałam skrupułów Już pisałam na początku, że cały ten remont zaczął się od dziamania mojego ojca, żebym elektrykę zrobiła, a na moje, że nie mam kasy - stwierdził, że mi zafunduje No to, jak miałam, to płaciłam (choć w sumie niedużo, bo tylko za rozprowadzenie kabli w kuchni i łazience), ale teraz trudno i darmo Jak obiecał, niech płaci - wiem, że jest przy kasie w tej chwili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dżempel 29.02.2008 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 będe spadać jestem potwornie zmęczona a jutro parapetówa -chyba padne pod stołem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dżempel 29.02.2008 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Skoro mówił że funduje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 29.02.2008 22:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Mówił? Dziamał przez 2 m-ce, żebym coś z tym zrobiła - mogłam sobie spokojnie bez remontu mieszkać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.