DarioAS 01.04.2008 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 wszyscy spać idą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 01.04.2008 19:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 Idę spac -nogi mnie już bolą od latania po tych waszych domkach -i teraz jeszcze do swojego muszę zaglądac ... A problem stroju teatralnego nierozwiązany Trudno coś doradzić, jak nie wiem, jak się na co dzień ubierasz i jakie ciuchy lubisz i masz I nie trza się było tak daleko usadzać, toby Cię nogi nie bolały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 01.04.2008 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 a ja znów nie w temacie?o co chodzi z tym strojem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 01.04.2008 19:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 a ja znów nie w temacie? o co chodzi z tym strojem? O to co zwykle Najpierw "w co ja mam się ubrać?" przechodzące stopniowo do nieodmiennego wniosku "ja nie mam, co na siebie włożyć" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 01.04.2008 19:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 Kasiu, ale malgos2 dobrze gada - wrzuć tu do jakiego teatru się wybierasz i na co, jeśli godzina nietypowa jakaś to też może mieć znaczenie malgos2 będzie wiedziała, jak do którego teatru, bo to różnie bywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 01.04.2008 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 Kasiu, ale malgos2 dobrze gada - wrzuć tu do jakiego teatru się wybierasz i na co, jeśli godzina nietypowa jakaś to też może mieć znaczenie malgos2 będzie wiedziała, jak do którego teatru, bo to różnie bywa Czuje sie mile polechtana Moze nie jestem ekspertem, ale kuzyn mojego meza jest aktorem w Slowackim i chodzimy tam czesto na te dziwne boczne sceny i ostatnio bylismy na odjechanej sztuce GALGENBERG w Miniaturze. Nie bylo nawet normalnych krzesel - siedzialo sie na lawkach, skrzyniach, wiec jakies super elegancki ubior moglby byc nawet niewskazany (w obawie o rajstopy itp.). Mam nadzieje, ze nie idziecie na opere - raz bylam i dyrygent zmarl w trakcie przedstawienia!!! Wiele razy pozniej mialam okazje, ale nie skorzystalam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 01.04.2008 21:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 O to biega, można się nieźle naciąć, jak się człek odstawi we full tualetę do jakiegoś studyjnego teatru A w dżinsach w operze też raczej mało komfortowo może być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 01.04.2008 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 O to biega, można się nieźle naciąć, jak się człek odstawi we full tualetę do jakiegoś studyjnego teatru A w dżinsach w operze też raczej mało komfortowo może być Dzinsy nie dzinsy, gorzej jak znowu ktos umrze na scenie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 01.04.2008 21:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 O to biega, można się nieźle naciąć, jak się człek odstawi we full tualetę do jakiegoś studyjnego teatru A w dżinsach w operze też raczej mało komfortowo może być Dzinsy nie dzinsy, gorzej jak znowu ktos umrze na scenie! Aż tak dobrze to nie ma, żeby zawsze umierali, zazwyczaj nic się nie dzieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 01.04.2008 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 O to biega, można się nieźle naciąć, jak się człek odstawi we full tualetę do jakiegoś studyjnego teatru A w dżinsach w operze też raczej mało komfortowo może być Dzinsy nie dzinsy, gorzej jak znowu ktos umrze na scenie! Aż tak dobrze to nie ma, żeby zawsze umierali, zazwyczaj nic się nie dzieje Zawsze komus komorka moze zadzwonic... Kiedys bylam ze szkola na duzej scenie w Slowackim i siedzielismy w lozach. Atmosferka jest tam dosc intymna, wiec ktos madry zalozyl se walkmana. No i muzyczke bylo slychac az na scenie... Niestety teatry maja to do siebie, ze sa mocno akustyczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 01.04.2008 21:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 O to biega, można się nieźle naciąć, jak się człek odstawi we full tualetę do jakiegoś studyjnego teatru A w dżinsach w operze też raczej mało komfortowo może być Dzinsy nie dzinsy, gorzej jak znowu ktos umrze na scenie! Aż tak dobrze to nie ma, żeby zawsze umierali, zazwyczaj nic się nie dzieje Zawsze komus komorka moze zadzwonic... Kiedys bylam ze szkola na duzej scenie w Slowackim i siedzielismy w lozach. Atmosferka jest tam dosc intymna, wiec ktos madry zalozyl se walkmana. No i muzyczke bylo slychac az na scenie... Niestety teatry maja to do siebie, ze sa mocno akustyczne. Taka ich rola A komóreczki to zawsze coś pięknego w takich miejscach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 01.04.2008 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 O to biega, można się nieźle naciąć, jak się człek odstawi we full tualetę do jakiegoś studyjnego teatru A w dżinsach w operze też raczej mało komfortowo może być Dzinsy nie dzinsy, gorzej jak znowu ktos umrze na scenie! Aż tak dobrze to nie ma, żeby zawsze umierali, zazwyczaj nic się nie dzieje Zawsze komus komorka moze zadzwonic... Kiedys bylam ze szkola na duzej scenie w Slowackim i siedzielismy w lozach. Atmosferka jest tam dosc intymna, wiec ktos madry zalozyl se walkmana. No i muzyczke bylo slychac az na scenie... Niestety teatry maja to do siebie, ze sa mocno akustyczne. Taka ich rola A komóreczki to zawsze coś pięknego w takich miejscach Dlatego coraz czesciej maja nagrany komunikat przed spektaklem, zeby komore wylaczyc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 02.04.2008 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Po konsultacjach z koleżanką , która także jedzie -uzgodnione: czarna spódnica (ew. spodnie) do tego elegancka bluzka i żakiet. Jedziemy do Teatru Starego na sztukę o nimfomance -więc krynoliny niewskazane To pa kobietki -do niedzieli!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 02.04.2008 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Po konsultacjach z koleżanką , która także jedzie -uzgodnione: czarna spódnica (ew. spodnie) do tego elegancka bluzka i żakiet. Jedziemy do Teatru Starego na sztukę o nimfomance -więc krynoliny niewskazane To pa kobietki -do niedzieli!!!! To leci na Duzej Scenie, wiec troche elegancko musi byc. To baw sie dobrze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 02.04.2008 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 ale tu kurturarnie teatry, stroje,nimfomanki...... ja na swoim "zadupiu" co najwyżej do kina się mogę wybrać (i to nieczęsto) a jak we świecie jestem to czasu nie ma na wyższe rozrywki w piątek machnęłam z kumpelą maraton filmowy, do dziś wszystkie stawy mnie bolą i kręgosłup dziewięć godzin w ciasnym kinowym foteliku to nie na mój wiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 02.04.2008 20:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Wszyscy wiedzą, że w pewnym wieku lepsze 9 godzin pielenia w ogródku niż siedzenia w foteliku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 02.04.2008 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Wszyscy wiedzą, że w pewnym wieku lepsze 9 godzin pielenia w ogródku niż siedzenia w foteliku Cos Ty, nie wytrzymalabym pielenia w ogrodku ... Moze jestem za mloda ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 02.04.2008 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 ja tam fotelik wolę , tylko żeby wygodny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 02.04.2008 21:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Eee tam fotelik - kanapa musi być Może mogłabym czasami podłubać w ziemi, ale do pielenia to mi daleeeeeko Jakby co to trawnik-łączka i niech se rośnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 02.04.2008 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Może mogłabym czasami podłubać w ziemi, ale do pielenia to mi daleeeeeko Jakby co to trawnik-łączka i niech se rośnie A wiesz, ze mysle wlasnie, czy taka trawa z rolki nadalaby sie na balkon? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.