DarioAS 19.04.2008 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 OK wiesz, że na kaca często jest poprawka dobra... zwłaszcza przy sobocie mojego małża to raczej sie nie pozbędę, bo.. hm... on sam jest jak baba lubi plotkować bardziej niż ja, a tak po za tym, to osobiście chciał każdej z was wytłumaczyć gdzie jest punkt G.... bardzo go zainteresował ten temat zresztą chyba byście same, bez chłopów nie wybrały się tak daleko na parapetówę??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 19.04.2008 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 A do Twojego wątku zajrzałam, ale to, co mi przychodzi do głowy, to nie wiem, jak Ci powiedzieć Wal śmiało! A tu link dla malgos: http://forum.muratordom.pl/budujacy-z45-z-pracowni-z500-laczcie-sie,t112700.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 19.04.2008 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 zresztą chyba byście same, bez chłopów nie wybrały się tak daleko na parapetówę??? Ja bym się wybrała mój mąż to by chyba przy Was zwariował jego aż skręca na babskich zlotach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 19.04.2008 16:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 OK wiesz, że na kaca często jest poprawka dobra... zwłaszcza przy sobocie mojego małża to raczej sie nie pozbędę, bo.. hm... on sam jest jak baba lubi plotkować bardziej niż ja, a tak po za tym, to osobiście chciał każdej z was wytłumaczyć gdzie jest punkt G.... bardzo go zainteresował ten temat zresztą chyba byście same, bez chłopów nie wybrały się tak daleko na parapetówę??? Ja bym się wybrała A jeśli chodzi o poprawki, to w tym tygodniu mam dość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 19.04.2008 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 wyślemy go z moim do baru, tego mam w okolicy pod dostakiem... chodzi o to, że ja sama sie nigdzie bez niego nie wybiorę, bo ktoś musi prowadzić samochód... i znać drogę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 19.04.2008 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 malgos Cię zabierze Aniu Tylko jesienią to ja nie wiem jak-chyba z dzieckiem przy piersi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 19.04.2008 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 zrobimy tak, Wy przyjedziecie same, jeśli chcecie, a ja mojego wyśle z chałpy do rodziców.. Ewentualnie, jak która weźmie chłopa, to załatwimy im bytowanie gdzie indziej. A ja, jak pojadę do Was, to z chłopem, bo dzidzię przy cycu muszę mieć i cały osprzęt,- to nie tak łatwo. I pomoże mi się nią zająć. Zresztą samą by mnie nie puscił, tak jak i ja jego To jeszcze Dżempelkę trzeba ściągnąć, bo ona pięknie stoły przystraja, zresztą się już z nią umówiłam niedawno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 19.04.2008 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 To jeszcze Dżempelkę trzeba ściągnąć, bo ona pięknie stoły przystraja, zresztą się już z nią umówiłam niedawno Tylko najpierw trzeba miec ten stół (u mnie stół to będzie chyba za rok) -ale na podłodze też może byc fajnie -tak "po azjatycku" A poza tym, to dżempel nas na kąpiele letnie w swoim bajorku zapraszała -ja strój już kupiłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 19.04.2008 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 malgos Cię zabierze Aniu Tylko jesienią to ja nie wiem jak-chyba z dzieckiem przy piersi ? Taksowka? Czy moze tanimi liniami kolejowymi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 19.04.2008 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 Cholerka.. myślałam że malgos jest zmotoryzowana... pociąg odpada -do mnie nie dochodzą (mimo że stacja PKP vis-avis ). No to obie się zapakujecię z mężem Ani. Olga jest zmotoryzowana i wsiądzie w swoje autko (po "drodze" zabierze dżempel z Sieradza )! jesteśmy umówione -około października! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 19.04.2008 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 Cholerka.. myślałam że malgos jest zmotoryzowana... pociąg odpada -do mnie nie dochodzą (mimo że stacja PKP vis-avis ). No to obie się zapakujecię z mężem Ani. Olga jest zmotoryzowana i wsiądzie w swoje autko (po "drodze" zabierze dżempel z Sieradza )! jesteśmy umówione -około października! Spoko, jakos damy rade. Wezmiemy rowery do pociagu, albo wrotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 19.04.2008 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 kobiety -zostawiam was z bólem serca -ale mnie pralka wzywa Chyba zobaczymy się dopiero jutro na kafce -PA! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 19.04.2008 17:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 Na razie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 19.04.2008 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 To jeszcze Dżempelkę trzeba ściągnąć, bo ona pięknie stoły przystraja, zresztą się już z nią umówiłam niedawno Tylko najpierw trzeba miec ten stół (u mnie stół to będzie chyba za rok) -ale na podłodze też może byc fajnie -tak "po azjatycku" A poza tym, to dżempel nas na kąpiele letnie w swoim bajorku zapraszała -ja strój już kupiłam zaraz, zaraz... a kto powiedział, że ja nie mam stołu?? Przecież mam, stoi w kuchni poskładany, a jak trzeba to się go rozkłada i jest dość spory. Raczej z krzesłami będzie problem... ale, to co??? czy ja mam o tym myśleć poważnie?? Bo, żeby potem nie było, że powiedziałam i na tym się skończyło Olga, czy Ty przyjedziesz do mnie taki kawał?? Kasia Ty też nie masz blisko, chociaż.. Ze mną do klasy chodziła laska spod Sandomierza, dojeżdżała na weekendy do Krakowa No i kedy? To trzeba jakiś termin wstępny ustalić i tak wogóle, to nie w swoim wątku to piszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 19.04.2008 18:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 No i kedy? To trzeba jakiś termin wstępny ustalić i tak wogóle, to nie w swoim wątku to piszę No ja nie wiem, czy Ci to wybaczę A co tam kawał, jakoś dam se radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 19.04.2008 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 kto, jak kto, ale Ty napewno wybaczysz.. to ja jeszcze dziś piszę u siebie o naszym zlocie i ustalamy terminek ale się cieszę, w końcu się na żywo poznamy, tylko niech teraz która spróbuje się wymigać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 19.04.2008 19:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 To jaki termin? Orientacyjnie chociaż? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 19.04.2008 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 To jaki termin? Orientacyjnie chociaż? Kurde, ale wy macie speed. Chetnie bym przyjechala, ale u mnie z czasem w maju strasznie krucho. Szkoda, ze sie wczesniej nie zaczelysmy umawiac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 19.04.2008 19:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 To jaki termin? Orientacyjnie chociaż? Kurde, ale wy macie speed. Chetnie bym przyjechala, ale u mnie z czasem w maju strasznie krucho. Szkoda, ze sie wczesniej nie zaczelysmy umawiac... Ty masz rzut beretem, to nie świruj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 19.04.2008 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 To jaki termin? Orientacyjnie chociaż? Kurde, ale wy macie speed. Chetnie bym przyjechala, ale u mnie z czasem w maju strasznie krucho. Szkoda, ze sie wczesniej nie zaczelysmy umawiac... Ty masz rzut beretem, to nie świruj Malgos, no nie mów, ze Ci jedna sobota ubędzie, to tylko 30 minut drogi do mnie!! Nie przepuścisz chyba takiej okazji, żeby nas poznać na żywo... chyba, że się boisz skutków... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.