malgos2 24.04.2008 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 i ja zaglądam, ale cisza tu się nagle zrobiła nikt wódeczki nie stawia a i kawa coraz rzadziej może OK robi sobie odwyk od forum OK nie ma internetu w domu, a w robocie duzo roboty . Smutno tu bez niej, to fakt... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 24.04.2008 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 dlaczego nie ma netu ?? miała iplusa (chyba coś przeoczyłam ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 24.04.2008 22:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2008 dlaczego nie ma netu ?? miała iplusa (chyba coś przeoczyłam ) Nie zaplacila rachunku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 25.04.2008 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 OK, napewno tu zaglądasz, nie wygłupiaj sie z tym nic nie pisaniem. Gdzie kawa?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 25.04.2008 09:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Sorki, ale dopiero teraz mogłam zajrzeć. Wczoraj mnie nie było w robocie, bo w nocy ze środy na czwartek próbowali mi za...ć autko Się znalzało na szczęście, a w zasadzie od razu się znalazło, bo straż miejska zadzwoniła, że samochód stoi na awaryjnych. Sęk w tym, że nie tam, gdzie go zostawiłam, tylko kilka podwórek dalej Ledwo go znalazłam - nie znam jeszcze tych zaułków w okolicy Jeszcze się wyp..łam po drodze na jakiejś dziurze w chodniku i łapy mam całe poobdzierane Musiałam zgłosić kradzież ze względu na AC. Policja przyjechała dość szybko, w ciągu 20-30 min (choć na piechotkę byliby w 2 min. - 50 m od Komendy Stołecznej go znalazłam ). Ale później czekaliśmy na "grupę" (techników) - 6 godzin, od 11-tej do 5-tej rano Potem jeszcze odholowanie i już o 7:30 byłam w domu Nie pamiętam, kiedy ostatni raz tak zmarzłam - wyleciałam z domku w cieniutkiej bluzce bez rękawków i polarowej bluzie, a temp. w nocy spadła prawie do zera Więc do roboty już wczoraj nie trafiłam, bo najpierw trochę się kimnęłam, a potem jeszcze musiałam oczywiście jechać na komendę zeznania złożyć (po raz n-ty), a dziś od rana odrabiam wczorajsze zaległości, tudzież formalności z ubezpieczeniem itd. Więc proszę na mnie nie krzyczeć i się nie wściekać. Kawki nie ma, bo mnie łapki bolą i się zastanawiam cały czas, czy nie powinnam się przelecieć do lekarza. Dopiero po paru godzinach mogłam je zdezynfekować i bardzo nie ładnie to wygląda, i boli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 25.04.2008 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Sorki, ale dopiero teraz mogłam zajrzeć. Wczoraj mnie nie było w robocie, bo w nocy ze środy na czwartek próbowali mi za...ć autko Się znalzało na szczęście, a w zasadzie od razu się znalazło, bo straż miejska zadzwoniła, że samochód stoi na awaryjnych. Sęk w tym, że nie tam, gdzie go zostawiłam, tylko kilka podwórek dalej Ledwo go znalazłam - nie znam jeszcze tych zaułków w okolicy Jeszcze się wyp..łam po drodze na jakiejś dziurze w chodniku i łapy mam całe poobdzierane Musiałam zgłosić kradzież ze względu na AC. Policja przyjechała dość szybko, w ciągu 20-30 min (choć na piechotkę byliby w 2 min. - 50 m od Komendy Stołecznej go znalazłam ). Ale później czekaliśmy na "grupę" (techników) - 6 godzin, od 11-tej do 5-tej rano Potem jeszcze odholowanie i już o 7:30 byłam w domu Nie pamiętam, kiedy ostatni raz tak zmarzłam - wyleciałam z domku w cieniutkiej bluzce bez rękawków i polarowej bluzie, a temp. w nocy spadła prawie do zera Więc do roboty już wczoraj nie trafiłam, bo najpierw trochę się kimnęłam, a potem jeszcze musiałam oczywiście jechać na komendę zeznania złożyć (po raz n-ty), a dziś od rana odrabiam wczorajsze zaległości, tudzież formalności z ubezpieczeniem itd. Więc proszę na mnie nie krzyczeć i się nie wściekać. Kawki nie ma, bo mnie łapki bolą i się zastanawiam cały czas, czy nie powinnam się przelecieć do lekarza. Dopiero po paru godzinach mogłam je zdezynfekować i bardzo nie ładnie to wygląda, i boli Hmmm.... komandos musi miec przygody! Dzielna bylas bardzo. Szkoda, ze zlodzieji nie spotkalas, bo bys im dokopala. Lepiej idz do tego lekarza, bo ja kiedys mialam zakazenie w ogole o tym nie wiedzac. Zadnych oslawionych fioletowych kresek, nic z tych rzeczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 25.04.2008 11:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Złodziejom, jak złodziejom - ale po paru godzinach czekania miałam ochotę nakopać "grupie" Nie tylko ja zresztą, również patrol, który przyjechał i czekał ze mną Zresztą bardzo symapatyczni, facet z kobitką - przez te parę godzin, to się poznać można Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 25.04.2008 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Złodziejom, jak złodziejom - ale po paru godzinach czekania miałam ochotę nakopać "grupie" Nie tylko ja zresztą, również patrol, który przyjechał i czekał ze mną Zresztą bardzo symapatyczni, facet z kobitką - przez te parę godzin, to się poznać można No to jestes usprawiedliwiona... Ale mam nadzieje, ze juz masz internet w domu, bo pod Twoja nieobecnosc musialam sie udzielac na innych watkach, cisnienie mi wzroslo, mowie Ci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 25.04.2008 12:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Jeszcze nie zapłaciłam, chyba w poniedziałek podjadę, zobaczę Dziś to nie ma sensu, bo i tak przez weekend nie dojdzie Ciśnienie trzymaj na wodzy i nie łaź po zakazanych wątkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 25.04.2008 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Obserwuj te dłonie. Dzisiaj, jutro mogą byc jeszcze lekko podpuchniete ale potem powiny się juz goić. Jeśli nadal nie bedą to idź koniecznie do lekarza. Nieźle grzmotnęłaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 25.04.2008 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 będziesz miała znajomości w drogówce idź do lekarza, nie ma co ryzykować, że się samo zagoi bo różnie może być. Kawkę ja Ci zrobię, jak chcesz Widzisz, czyli jednak dobrze, że się o Ciebie martwiłyśmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 25.04.2008 12:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Nio Będę obserwować, dzięki dobrze, że na gębę nie upadłam Mam nadzieję, że nic się nie stanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 25.04.2008 12:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 będziesz miała znajomości w drogówce idź do lekarza, nie ma co ryzykować, że się samo zagoi bo różnie może być. Kawkę ja Ci zrobię, jak chcesz Widzisz, czyli jednak dobrze, że się o Ciebie martwiłyśmy. Cześć, to nie drogówka przyjechała, tylko jakiś patrol od interwencji Mam teraz trochę latania i jeszcze lekarz do tego, to już przesada Zrobię tak jak Mayland mówi - jak nie przejdzie mi ból do jutra, to się udam Ja poproszę tę kawusię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 25.04.2008 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Nio Będę obserwować, dzięki dobrze, że na gębę nie upadłam Mam nadzieję, że nic się nie stanie No.... Ja tak kiedys upadlam i powiem Ci, ze skonczylo sie dosc drogo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 25.04.2008 13:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Nio Będę obserwować, dzięki dobrze, że na gębę nie upadłam Mam nadzieję, że nic się nie stanie No.... Ja tak kiedys upadlam i powiem Ci, ze skonczylo sie dosc drogo Domyślam się Zdążyłam się łapami podeprzeć na szczęście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 25.04.2008 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Nio Będę obserwować, dzięki dobrze, że na gębę nie upadłam Mam nadzieję, że nic się nie stanie No.... Ja tak kiedys upadlam i powiem Ci, ze skonczylo sie dosc drogo Domyślam się Zdążyłam się łapami podeprzeć na szczęście A ja sobie mowilam, ze dobrze, ze nie zlamalam nosa... Zawsze moze byc gorzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 25.04.2008 13:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Nio Będę obserwować, dzięki dobrze, że na gębę nie upadłam Mam nadzieję, że nic się nie stanie No.... Ja tak kiedys upadlam i powiem Ci, ze skonczylo sie dosc drogo Domyślam się Zdążyłam się łapami podeprzeć na szczęście A ja sobie mowilam, ze dobrze, ze nie zlamalam nosa... Zawsze moze byc gorzej. Dokładnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 25.04.2008 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Jeszcze nie zapłaciłam, chyba w poniedziałek podjadę, zobaczę Dziś to nie ma sensu, bo i tak przez weekend nie dojdzie Ciśnienie trzymaj na wodzy i nie łaź po zakazanych wątkach Chcesz nam powiedziec, ze przez weekend Cie nie bedzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 25.04.2008 13:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Jeszcze nie zapłaciłam, chyba w poniedziałek podjadę, zobaczę Dziś to nie ma sensu, bo i tak przez weekend nie dojdzie Ciśnienie trzymaj na wodzy i nie łaź po zakazanych wątkach Chcesz nam powiedziec, ze przez weekend Cie nie bedzie? Na to wygląda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 25.04.2008 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Jeszcze nie zapłaciłam, chyba w poniedziałek podjadę, zobaczę Dziś to nie ma sensu, bo i tak przez weekend nie dojdzie Ciśnienie trzymaj na wodzy i nie łaź po zakazanych wątkach Chcesz nam powiedziec, ze przez weekend Cie nie bedzie? Na to wygląda Mnie tez nie bedzie w niedziele i poniedzialek i wlasnie sie zastanawiam, czy wziac laptopa z blueconnectem, czy tez Was osierocic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.