Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mieszkanie w starym domu i remont (prawie) generalny


OK

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 16,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • OK

    6251

  • malgos2

    2112

  • kachna28

    1536

  • monia i marek

    948

Najaktywniejsi w wątku

Nic nie porabiałam :-?

Pozałatwiałam papierkologię do samochodu i zdychałam, bo się naprawdę nieźle rozłożyłam :roll: Jeszcze dzisiaj ledwie żyję :-? Nie mam na nic siły :-?

 

To niedoooobrze :( . Czytam sobie wczoraj z tesknoty Twoj watek od poczatku i wpadlam w depresje, ze ja tak twardo grzebkow nie trzymam. Poniewaz jednak wymieklam na stronie 15, nie doczytalam, jaki w koncu Ty masz okap? Jaka masz wydajnosc w stosunku do kubatury? Czytam wszedzie, ze moze byc maks 8 razy, a na stronie Elici czytalam, ze powinna byc co najmniej 10-krotna i badz tu madry...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taki:

http://image.ceneo.pl/data/products/136518/product.jpg

Teka CNL2002, wydajność podają 600 m3/h - to u mnie wychodzi 24x kubatura :o

 

Ale jak dla mnie mógłby mieć i 20 m3/h, bo w zasadzie służy głównie za oświetlenie płyty i wyciąg grawitacyjny :o :lol: Uruchomiłam go ze dwa razy póki co - mam b. dobry ciąg w wentylacji, okno zazwyczaj uchylone i po prostu nie muszę używać wyciągu. Poza tym lubię, jak w domku trochę pachnie żarciem :wink: Wyciąg na wypadek przypalenia głównie :lol:

 

Ten mój ma tę zaletę, że jest tani (jakieś 350) i ma wymienialną listwę frontową, co chyba było tym decydującym czynnikiem. Niestety jest dość głośny, za późno się zorientowałam, że ciut wyższy model (bodajże CNL 3000, czy jakoś tak), ma też wymienną listwę, a jest dużo cichszy :roll: Różnica w cenie jakaś nieznaczna, więc warto.

O ile się orientuję to duża wydajność jest ważniejsza przy kuchni gazowej, przy elektrycznej to w zasadzie kwestia wrażliwości nosa :wink:

 

Aaa, i nie słyszałam, żeby maksymalna wydajność była jakaś - minimalna to tak, z tym, że raczej "min. 8 x" - też tak słyszałam, a minimalną wydajnością podawaną przez producenta okapów raczej bym się nie przejmowała :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W watkach o okapach i w przeroznych gazetach podaja, ze za minimum bierze sie 6 razy a za maksimum 8. Ale jak mowie - Elica pisze, ze 10 razy to minimum. U mnie kubatura wychodzi jakies 23 m3, wiec jesli sobie sprawie okap z wydajnoscia powiedzmy - 300 m3/h, to juz jest niby za duzo. Niby im wieksza wydajnosc tym wiekszy halas, ale przeciez to nie zawsze jest prawda. Jakos nie bardzo kumam, dlaczego nie mozna miec wiecej niz ustawa przewiduje poza tym, ze im mniejsza wydajnosc tym nizsza cena, co mi sie akurat podoba... No ale skoro Ty masz i jest OK, zadne podcisnienie Ci sie nie robi, nic (ani nikogo) Ci nie wsysa, kot caly i zdrowy, to sie pocieszylam. Glupio tylko, ze kratke wentylacyjna mam w obecnym planie nad lodowka, a plyta bedzie jakies 1,5 dalej - bede musiala ciagnac rure przez pol kuchni. Nie planuje na razie gornych szafek, wiec bede musiala to znowu jakas plyta gipsowa ukrywac, czy cus...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

minimum, maksimum - kto by się tym przejmował :o Na wydajność to popatrzyłam teraz, jak mnie zapytałaś :lol: Można nie mieć okapu wcale, albo pierdyknąć wentylatorek jak w łazience - to dopiero jest minimum :lol: Wydajność podają na najwyższym biegu, więc nie musisz go uruchamiać, jak przekracza moc maksymalną, albo Cię dusi :o Chyba trzeba być niepełnosprawną umysłowo, żeby wentylować z maksymalną mocą tak długo, aż tlenu zabraknie :o Jak ma większą moc, to nawet jak coś przypalisz wystarczy, że włączysz na 30 sek. i masz po sprawie :wink: Po grzyba ma chodzić non-stop na full??

 

A jak masz kawałek do wentylacji, to może zamiast tej zwykłej harmonijkowej daj takie rurki, jak się teraz do piecyków gazowych daje :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

minimum, maksimum - kto by się tym przejmował :o Na wydajność to popatrzyłam teraz, jak mnie zapytałaś :lol: Można nie mieć okapu wcale, albo pierdyknąć wentylatorek jak w łazience - to dopiero jest minimum :lol: Wydajność podają na najwyższym biegu, więc nie musisz go uruchamiać, jak przekracza moc maksymalną, albo Cię dusi :o Chyba trzeba być niepełnosprawną umysłowo, żeby wentylować z maksymalną mocą tak długo, aż tlenu zabraknie :o Jak ma większą moc, to nawet jak coś przypalisz wystarczy, że włączysz na 30 sek. i masz po sprawie :wink: Po grzyba ma chodzić non-stop na full??

 

A jak masz kawałek do wentylacji, to może zamiast tej zwykłej harmonijkowej daj takie rurki, jak się teraz do piecyków gazowych daje :wink:

 

A jakie rurki sie daje, bo ja ciemna w tej materii jestem? :roll: :-?

 

Masz racje z tym maksimum i z halasem - tez tak myslalam, ze jak mala kuchnia to najwyzej pochodzi z minute i bedzie wszystko wyssane - wole wiekszy halas przez minute niz mniejszy przez 10... No ale jest "najlepszy doradca na tym forum" i nie pogadasz. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

minimum, maksimum - kto by się tym przejmował :o Na wydajność to popatrzyłam teraz, jak mnie zapytałaś :lol: Można nie mieć okapu wcale, albo pierdyknąć wentylatorek jak w łazience - to dopiero jest minimum :lol: Wydajność podają na najwyższym biegu, więc nie musisz go uruchamiać, jak przekracza moc maksymalną, albo Cię dusi :o Chyba trzeba być niepełnosprawną umysłowo, żeby wentylować z maksymalną mocą tak długo, aż tlenu zabraknie :o Jak ma większą moc, to nawet jak coś przypalisz wystarczy, że włączysz na 30 sek. i masz po sprawie :wink: Po grzyba ma chodzić non-stop na full??

 

A jak masz kawałek do wentylacji, to może zamiast tej zwykłej harmonijkowej daj takie rurki, jak się teraz do piecyków gazowych daje :wink:

 

A jakie rurki sie daje, bo ja ciemna w tej materii jestem? :roll: :-?

 

Masz racje z tym maksimum i z halasem - tez tak myslalam, ze jak mala kuchnia to najwyzej pochodzi z minute i bedzie wszystko wyssane - wole wiekszy halas przez minute niz mniejszy przez 10... No ale jest "najlepszy doradca na tym forum" i nie pogadasz. :roll:

A kto Ci karze gadać? Kupujesz, co Ci się podoba i wyłączasz wcześniej :lol: :lol: :lol:

Szukam fotek tych rur, ale coś nie mogę znaleźć - w każdym razie widziałam w sklepie junkersa to bardzo fajne rurki ma :lol: One niestety trochę więcej kosztują niż zwykła harmonijka, ale jeśli mają iść po wierzchu, to może warto :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to coś na wyluzowanie -zdrówko!:

http://www.drinkclub.pl/zdjecia/negroni.jpg

PS -dobrze, że chociaż u Ani w Trzebini nie będzie się trzeba rozbierac :lol:

 

no, ja Wam bikini nie fundnę...

i basenu też nie mam :cry:

 

 

ale jak co, to poopalać się będzie można, bo miejsce jest..

Zwłaszcza Olga to chyba nie ma się gdzie opalić... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

minimum, maksimum - kto by się tym przejmował :o Na wydajność to popatrzyłam teraz, jak mnie zapytałaś :lol: Można nie mieć okapu wcale, albo pierdyknąć wentylatorek jak w łazience - to dopiero jest minimum :lol: Wydajność podają na najwyższym biegu, więc nie musisz go uruchamiać, jak przekracza moc maksymalną, albo Cię dusi :o Chyba trzeba być niepełnosprawną umysłowo, żeby wentylować z maksymalną mocą tak długo, aż tlenu zabraknie :o Jak ma większą moc, to nawet jak coś przypalisz wystarczy, że włączysz na 30 sek. i masz po sprawie :wink: Po grzyba ma chodzić non-stop na full??

 

A jak masz kawałek do wentylacji, to może zamiast tej zwykłej harmonijkowej daj takie rurki, jak się teraz do piecyków gazowych daje :wink:

 

A jakie rurki sie daje, bo ja ciemna w tej materii jestem? :roll: :-?

 

Masz racje z tym maksimum i z halasem - tez tak myslalam, ze jak mala kuchnia to najwyzej pochodzi z minute i bedzie wszystko wyssane - wole wiekszy halas przez minute niz mniejszy przez 10... No ale jest "najlepszy doradca na tym forum" i nie pogadasz. :roll:

A kto Ci karze gadać? Kupujesz, co Ci się podoba i wyłączasz wcześniej :lol: :lol: :lol:

Szukam fotek tych rur, ale coś nie mogę znaleźć - w każdym razie widziałam w sklepie junkersa to bardzo fajne rurki ma :lol: One niestety trochę więcej kosztują niż zwykła harmonijka, ale jeśli mają iść po wierzchu, to może warto :roll:

 

A z czego one sa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

minimum, maksimum - kto by się tym przejmował :o Na wydajność to popatrzyłam teraz, jak mnie zapytałaś :lol: Można nie mieć okapu wcale, albo pierdyknąć wentylatorek jak w łazience - to dopiero jest minimum :lol: Wydajność podają na najwyższym biegu, więc nie musisz go uruchamiać, jak przekracza moc maksymalną, albo Cię dusi :o Chyba trzeba być niepełnosprawną umysłowo, żeby wentylować z maksymalną mocą tak długo, aż tlenu zabraknie :o Jak ma większą moc, to nawet jak coś przypalisz wystarczy, że włączysz na 30 sek. i masz po sprawie :wink: Po grzyba ma chodzić non-stop na full??

 

A jak masz kawałek do wentylacji, to może zamiast tej zwykłej harmonijkowej daj takie rurki, jak się teraz do piecyków gazowych daje :wink:

 

A jakie rurki sie daje, bo ja ciemna w tej materii jestem? :roll: :-?

 

Masz racje z tym maksimum i z halasem - tez tak myslalam, ze jak mala kuchnia to najwyzej pochodzi z minute i bedzie wszystko wyssane - wole wiekszy halas przez minute niz mniejszy przez 10... No ale jest "najlepszy doradca na tym forum" i nie pogadasz. :roll:

A kto Ci karze gadać? Kupujesz, co Ci się podoba i wyłączasz wcześniej :lol: :lol: :lol:

Szukam fotek tych rur, ale coś nie mogę znaleźć - w każdym razie widziałam w sklepie junkersa to bardzo fajne rurki ma :lol: One niestety trochę więcej kosztują niż zwykła harmonijka, ale jeśli mają iść po wierzchu, to może warto :roll:

 

A z czego one sa?

Stalowe są - kwasówki jakieś czy coś, też się nie znam, ale pewnie widziałaś. Takie grube stalowe rury z teleskopowymi kolankami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, sto lat Cię nie bylo.... DObrze że wrociłaś :)

 

widzę że dyskusja o okapach... A powiedzcie, jest sens montować okap, który ma dzialać tylko jako pochłaniacz??? Bo u mnie jest otwor wentylacyjny na przeciwnej ścianie do tej, na ktorej ma być kuchnia :( I co z tą mocą? Może być że będzie mi pasowal okap 90 cm (taki ze szklem) One maja większą wydajność niż 60tki :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, sto lat Cię nie bylo.... DObrze że wrociłaś :)

 

widzę że dyskusja o okapach... A powiedzcie, jest sens montować okap, który ma dzialać tylko jako pochłaniacz??? Bo u mnie jest otwor wentylacyjny na przeciwnej ścianie do tej, na ktorej ma być kuchnia :( I co z tą mocą? Może być że będzie mi pasowal okap 90 cm (taki ze szklem) One maja większą wydajność niż 60tki :/

 

Jak juz sie dowiemy, co to za tajemnicze rury, to moze sie okaze, ze mozesz je jakos po suficie poprowadzic? :-? :roll:

 

http://www.nokaut.pl/szukaj/dom-i-wnetrze/rura-spalinowa.html

Takie cus?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kombinujcie z tymi rurami :lol:

Żadna tajemnicza rura, tylko taka jak od piecyka gazowego

http://images34.fotosik.pl/239/490ee963ec620d46med.jpg

Ta moja to jakaś zwykła "no name", ale jak mi w sklepie pokazali oryginalne od junkersa, to wyglądały pięknie, jakby chromowane były i b. starannie te zakończenia na kolankach porobione. Naprawdę piękny kawał rury :lol: Na pewno nieźle się komponują w nieco industrialnych wnętrzach :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kombinujcie z tymi rurami :lol:

Żadna tajemnicza rura, tylko taka jak od piecyka gazowego

http://images34.fotosik.pl/239/490ee963ec620d46med.jpg

Ta moja to jakaś zwykła "no name", ale jak mi w sklepie pokazali oryginalne od junkersa, to wyglądały pięknie, jakby chromowane były i b. starannie te zakończenia na kolankach porobione. Naprawdę piękny kawał rury :lol: Na pewno nieźle się komponują w nieco industrialnych wnętrzach :lol:

 

OK, piekna rura, naprawde!!! :lol: :lol: :lol: Poogladam przy okazji, tylko jakis sklep Junkersa musze znalezc w Krakowku. Ale o czym ja mysle??? Kuchnia to nadal odlegla przyszlosc... Lazienka odrobine blizej, malz przywiozl szpachle z inoxu do nakladania tynku, bedymy smigac niebawem. Niech sie tylko grzebkow pozbede!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki w imieniu rury :lol: :lol: :lol:

Na zdjęciu wyszła całkiem-całkiem :wink:

Ale te junkersa naprawdę mnie zabiły :lol: Tyle, że nie miałam czasu się za nimi osobiście zakręcić, a te przytachał instalator "w ramach" usługi :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki w imieniu rury :lol: :lol: :lol:

Na zdjęciu wyszła całkiem-całkiem :wink:

Ale te junkersa naprawdę mnie zabiły :lol: Tyle, że nie miałam czasu się za nimi osobiście zakręcić, a te przytachał instalator "w ramach" usługi :wink:

 

Bede pamietac! U mnie ta rura bedzie dosc widoczna, dlatego lepiej dla niej, zeby byla ladna. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...