OK 06.05.2008 07:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 Dzień dobry Kawki? http://www.lifehack.org/wp-content/files/2007/12/20071228-cafe-au-lait.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 06.05.2008 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 Chetnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 06.05.2008 17:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 Ale się obśmiałam Zaczęłam ściągać z magazynu w robocie mebelki, wczoraj przywiozłam trzy stoliki, dzisiaj biureczko. Kot oczywiście szalał już wczoraj, bo wiadomo - na tamtym stoliku na pewno jest wygodniej A może na półeczce pod stolikiem się uwalić?? No mam z nią cyrk Ale właśnie przywiozłam sobie biureczko, brat przyjechał, pomógł je wytachać z samochodu. Chciałam dać fotki, jak już to doprowadzę jako tako do porządku i pożyczę aparat, ale już dziś nie mogłam się powstrzymać To jest to biureczko, będzie na nim toaletka: http://images31.fotosik.pl/243/b70924fd2da1f99dmed.jpg Jak widać brak w nim szuflady (jak wygram w totka, to dorobię ) Tylko nie wiem, co kota na to http://images33.fotosik.pl/243/15abcb31e6fc5a95med.jpg Jeszcze impresja - kota wieje przed aparatem http://images34.fotosik.pl/243/cdba3bfed2317a17med.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 06.05.2008 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 ta Twoja kotka to jest genialna no, biureczko też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 06.05.2008 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 Niezla wariatka ta kota... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 06.05.2008 18:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 Naprawdę, patrzę na nią od wczoraj i się śmieję do siebie - co nie wyjdę z pokoju, to kota na innym stoliczku, w innym miejscu. Albo gania jak szalona po wszystkich na raz A biureczko muszę jeszcze do porządku doprowadzić Właśnie wyszorowałam jeden róg blatu Fornir na górze i tak jest do wymiany, to na razie szoruję wodą z octem - bo aż się lepi z brudu Na dziś koniec, bo ocet się skończył Ufff... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 06.05.2008 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 Naprawdę, patrzę na nią od wczoraj i się śmieję do siebie - co nie wyjdę z pokoju, to kota na innym stoliczku, w innym miejscu. Albo gania jak szalona po wszystkich na raz A biureczko muszę jeszcze do porządku doprowadzić Właśnie wyszorowałam jeden róg blatu Fornir na górze i tak jest do wymiany, to na razie szoruję wodą z octem - bo aż się lepi z brudu Na dziś koniec, bo ocet się skończył Ufff... Kota mojej znajomej rozwalila jej monitor. Zawsze na nim siedziala, a ta wymienila monitor na plaski i... nie wycelowal kotek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 06.05.2008 18:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 Naprawdę, patrzę na nią od wczoraj i się śmieję do siebie - co nie wyjdę z pokoju, to kota na innym stoliczku, w innym miejscu. Albo gania jak szalona po wszystkich na raz A biureczko muszę jeszcze do porządku doprowadzić Właśnie wyszorowałam jeden róg blatu Fornir na górze i tak jest do wymiany, to na razie szoruję wodą z octem - bo aż się lepi z brudu Na dziś koniec, bo ocet się skończył Ufff... Kota mojej znajomej rozwalila jej monitor. Zawsze na nim siedziala, a ta wymienila monitor na plaski i... nie wycelowal kotek Upsss... Ta moja ostatnio odkryła nową zabawę - skacze na takie drobne meble z rozbiegu, z dużym impetem i sprawdza, czy jadą. Jak jadą, to jest fajnie i jeszcze raz Najlepiej jeździ jej drapak (bo na misiu jest) i się boję, że kiedyś na nim wjedzie w tv, albo co innego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 06.05.2008 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 Naprawdę, patrzę na nią od wczoraj i się śmieję do siebie - co nie wyjdę z pokoju, to kota na innym stoliczku, w innym miejscu. Albo gania jak szalona po wszystkich na raz A biureczko muszę jeszcze do porządku doprowadzić Właśnie wyszorowałam jeden róg blatu Fornir na górze i tak jest do wymiany, to na razie szoruję wodą z octem - bo aż się lepi z brudu Na dziś koniec, bo ocet się skończył Ufff... Kota mojej znajomej rozwalila jej monitor. Zawsze na nim siedziala, a ta wymienila monitor na plaski i... nie wycelowal kotek Upsss... Ta moja ostatnio odkryła nową zabawę - skacze na takie drobne meble z rozbiegu, z dużym impetem i sprawdza, czy jadą. Jak jadą, to jest fajnie i jeszcze raz Najlepiej jeździ jej drapak (bo na misiu jest) i się boję, że kiedyś na nim wjedzie w tv, albo co innego No pieknie... Deskorolke jej zalatw!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 06.05.2008 20:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 Pięknie, pięknie Właśnie wstawiłam drapak do garderoby (pustej na razie) - stamtąd chyba nie wyjedzie A w ogóle to nie mam się gdzie ruszyć przez te wszystkie meble Jeden pokój ciągle zagracony i z odgraceniem czeka na garderobę i szafę na korytarzu - więc stoliczki stoją na korytarzu i w kuchni, bo w kuchni mogę je pucować bez obawy o podłogę A żeby było śmieszniej, w wannie mam... rogi Też ściągnęłam grata i wyszorowałam, teraz schną Co wejdę do łazienki, to mnie śmiech napada na widok tych rogów Będą jak znalazł na parapetówę - powieszę vis a vis drzwi wejściowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 06.05.2008 20:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 Pięknie, pięknie Właśnie wstawiłam drapak do garderoby (pustej na razie) - stamtąd chyba nie wyjedzie A w ogóle to nie mam się gdzie ruszyć przez te wszystkie meble Jeden pokój ciągle zagracony i z odgraceniem czeka na garderobę i szafę na korytarzu - więc stoliczki stoją na korytarzu i w kuchni, bo w kuchni mogę je pucować bez obawy o podłogę A żeby było śmieszniej, w wannie mam... rogi Też ściągnęłam grata i wyszorowałam, teraz schną Co wejdę do łazienki, to mnie śmiech napada na widok tych rogów Będą jak znalazł na parapetówę - powieszę vis a vis drzwi wejściowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
onna 06.05.2008 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 OK, ja tak myślę co kotu sie stało i mam hipotezę - może w magazynei były myszy i on je czuje w tych meblach, dlatego tak lata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 06.05.2008 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2008 Pięknie, pięknie Właśnie wstawiłam drapak do garderoby (pustej na razie) - stamtąd chyba nie wyjedzie A w ogóle to nie mam się gdzie ruszyć przez te wszystkie meble Jeden pokój ciągle zagracony i z odgraceniem czeka na garderobę i szafę na korytarzu - więc stoliczki stoją na korytarzu i w kuchni, bo w kuchni mogę je pucować bez obawy o podłogę A żeby było śmieszniej, w wannie mam... rogi Też ściągnęłam grata i wyszorowałam, teraz schną Co wejdę do łazienki, to mnie śmiech napada na widok tych rogów Będą jak znalazł na parapetówę - powieszę vis a vis drzwi wejściowych Daj tu te rogi koniecznie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 07.05.2008 07:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 Małgoś, no pewnie, że dam te rogi Ale już jak doprowadzę je do ładu Muszę je umyć jeszcze raz i przykręcić, bo zgubiły jeden gwoździk, a drugi się trzyma na słowo honoru - więc latają na tej tarczy, do której są mocowane Onna, w naszym magazynie nie ma myszy Zbyt duże straty na towarze byśmy mieli - trzymamy tam ciekawsze dla myszy rzeczy, niż stare rupiecie Ona po prostu zawsze tak miała, jak coś nowego pojawiało się w domu - ale zazwyczaj są to pojedyńcze sztuki. Teraz dostała jednocześnie trzy "nowe" stoliczki i biurko, i musi je sobie oswoić chyba i pozostawiać swój zapaszek na wszystkim. Stąd to szaleństwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 07.05.2008 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 Hello. Jaki piekny dzien dzisiaj... A ja ide do fryzjera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 07.05.2008 08:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 A ja jadę na pocztę Do fryzjera też się muszę wybrać w końcu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 07.05.2008 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 A ja jadę na pocztę Do fryzjera też się muszę wybrać w końcu A ja mam zamiar dokonac malej zmiany... Robie sobie loczki. Troche sie boje, jak wyjda, mam nadzieje, ze nie bede musiala chodzic w czapce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 07.05.2008 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 A ja się przyszłam przywitać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 07.05.2008 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 A ja się przyszłam przywitać Olga niestety utknela w czarnej dziurze (tzn. na poczcie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 07.05.2008 10:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 Ufff... ale kolejki na poczcie Cześć Amtla Ja chcę znowu sobie obciąć włosy na króciutko, mam dość tych długich walających się wszędzie kłaków - za bardzo mi wyłażą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.