OK 21.06.2008 07:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 38, a jakbym chciała do obcasów to i 40 nie byłoby za dużo I byłabym szczęśliwa, jakbym mogła obciąć - pies trącał fason, ważne że jest co na d... założyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 21.06.2008 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 40? Dobrze, że na tym sabacie u Ani mnie nie było. Zawsze miałam kompleks niskiego wzrostu no ale teraz to chyba bym w depresję wpadła... Ale...punkt widzenia zależy od punktu siedzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 21.06.2008 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 Ja jestem uniwersalna -mam 32 -nie trzeba ani skracać, ani wydłużać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 21.06.2008 07:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 Sęk w tym, że tych długości nie ma w handlu Dżinsy kupuję zazwyczaj 36 i szczęśliwa nie jestem z tego powodu, zresztą mało który model w tej długości w ogóle się nadaje Ale spodnie z innego materiału to już w ogóle kaszana - nie ma i już Naprawdę się przerzucę na własne szycie Niech się tylko z bałaganem trochę obrobię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 21.06.2008 07:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 Ja jestem uniwersalna -mam 32 -nie trzeba ani skracać, ani wydłużać Szczęściara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 21.06.2008 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 Ja jestem uniwersalna -mam 32 -nie trzeba ani skracać, ani wydłużać Szczęściara Farciara faktycznie Ja mam 30 jeśli chodzi o jeansy ale materiałowe to rzadkość w tym rozmiarze. Na szczęście mama moja jest krawcową,to zawsze nazbieram szycia i jak już jedziemy to podrzucę. A wiecie, chciałabym nauczyć się choć tylko podstawowych ściegów albo coś podobnego. No wstyd do mamy z każdą pierdółką lecieć OK a gdzie w takim razie ubierają się koszykarki albo siatkarki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 21.06.2008 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 Naprawdę się przerzucę na własne szycie Niech się tylko z bałaganem trochę obrobię Ale to jeszcze trzeba umieć ja w szyciu jestem zielona, ale mam kumpelę w pracy co wszystko potrafi uszyć -zdolniacha, ale u niej to raczej z oszczędności wynika finansowych niż z długości kończyn dolnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 21.06.2008 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 Cześć To ja podrzucę cos do szycia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 21.06.2008 07:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 Wiolasz, nie mam pojęcia, gdzie one się ubierają Kasiu, ja ze 20 lat przy maszynie nie siedziałam, ale podstawy znam, kwestia wprawy - pierwsze parę sztuk to pewnie się będzie tylko po domu nadawać Ale później, to już pójdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 21.06.2008 07:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 Cześć Mayland, a ja się na te gołąbki szykuję Bo uwielbiam, a za leniwa jestem, żeby samej robić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 21.06.2008 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 Fajna ta koleżanka Moja mama w okresie szarych ubrań w sklepach cudeńka tworzyła A ja jako dziecko w kolorowych sukienkach śmigałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 21.06.2008 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 Fajna ta koleżanka Moja mama w okresie szarych ubrań w sklepach cudeńka tworzyła A ja jako dziecko w kolorowych sukienkach śmigałam No to miałaś powodzenie w piaskownicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 21.06.2008 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 acha A najlepiej miałam w podstawówce, bo mamy dobra koleżanka miała pierwszy ciuchland Szafa mi się nie domykała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 21.06.2008 07:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 Moja mama i babcia też szyły, o i ja jako dzieciak coś tam w szkole dłubałam Dziś tylko na drutach robię, ale coraz bardziej mnie ciągnie do maszyny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 21.06.2008 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 Olga, a może Ty masz ukryty talent w tym kierunku tylko nie wiesz? Jak Cię ciągnie to próbuj, próbuj. A nóż widelec okaże się, ze cuda umiesz tworzyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 21.06.2008 07:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 Talent jak talent Jak łażę po sklepach to mnie czarna rozpacz ogarnia, do takiego badziewu to wiele talentu nie trzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 21.06.2008 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 Dlatego ja nie lubie zakupów A maszynę do szycia mam i czasem coś zeszyję. Ale ubrań to raczej nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 21.06.2008 07:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 Ja też nie lubię, denerwuję się na samą myśl o zakupach Maszynę na razie chcę od mamy pożyczyć, jak się trochę odkuję to kupię sobie overlocka - z mamową już będzie komplet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 21.06.2008 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 Ja na zakupy mam fazy. JAk mam dobry dzień to potrafię wydać nawet 600-700 zł na raz na szczęście nie tylko dla mnie... Ale mój mąż szuka mi wtedy zajęcia daleko od centrum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 21.06.2008 08:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2008 Ja bym miewała fazy, jak by było co kupować - a nie ma Nic mi się nie podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.