nitubaga 24.06.2008 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 hm......... czyli Ty też masz naturę kota.... i dobrze, mi czasem tego brakuje, niestety...i idę za tłumem....nie myśląc gdzie i po co.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 24.06.2008 13:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 Nie lubię chodzić pod prąd, ale gdzieś tam bokami sobie łażę - tłumu się boję i to jedna z niewielu rzeczy, które mnie przerażają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 24.06.2008 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 ooo widzisz.... moją wadą jest to, że czasem jestem wobec tłumu mało krytyczna, tzn, jak wszyscy coś robią to ja też.... a dopiero po chwili odzywa się we mnie głos - ale po co? Nefer ma rację jeszcze wiele sie o ludziach muszę nauczyć...oby tylko inaczej niż wczoraj... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 24.06.2008 13:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 Trzeba znaleźć złoty środek (albo się starać znaleźć). Ja się z kolei łapię czasem na tym, że na siłę usiłuję coś zrobić inaczej, tylko po to, żeby było inaczej - niekoniecznie sensownie Czasem nie warto wyważać otwartych drzwi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 24.06.2008 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 no, czyli natura kota..... a jako kontrasty się uzupełniamy u mnie takim właśnie kocim ruchem jest ten dom.... cały tłum moich znajomych (a na początku to łącznie z moją rodziną) kręcił głowami i mówił: nie.... ale tu jakoś dostałam parcia na obrany cel.....oby mi to bokiem nie wyszło.... kredyty, hipoteki, polisy, jeszcze ja bez pracy, dwoje małych dzieci ..... mocno nam co po niektórzy pukali w czoło...żeśmy niezrównoważeni.... no ale stało się.....póki co niczego nie żałuję, wbrew temu co przewidywał właśnie ten tłum... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 24.06.2008 13:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 I oby tak dalej U mnie odwrotnie - wszyscy znajomi planują w bliższym lub dalszym czasie budowę lub kupno domu, i mnie też przekonują, że tak najlepiej A ja może bym i chciała mieć kawałek domu z ogródkiem, tylko wiem, że w moim przypadku byłoby to całkiem bez sensu. Przynajmniej na dzień dzisiejszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 24.06.2008 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 a ja myślę, że Ty sama wiesz co jest dla Ciebie najlepsze....dziś jest to mieszkanie, jeśli kiedyś uznasz, że jest to dom....to po prostu o tym powiesz....a za słowami pójdą i realizacje... ech gdybym ja w przeszłości taka była - to kilka głupot było by na moim koncie mniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 24.06.2008 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 Hej kobietki -wpadłam się przywitać -pakuję walizę bo znowu jadę się szkolić (tym razem na 3 dni do Lublina)... jak wrócę to zapraszam do mojego Z45 na oglądanie płytek -prawdopodobnie będą w piątek !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 24.06.2008 14:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 Nikt się nie rodzi genialny, ja miałam trochę czasu, żeby dojść do tego, że czasem nie warto się oglądać na innych Choć u mnie to oglądanie się zazwyczaj sprowadzało się do robienia na przekór Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 24.06.2008 14:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 Hej kobietki -wpadłam się przywitać -pakuję walizę bo znowu jadę się szkolić (tym razem na 3 dni do Lublina)... jak wrócę to zapraszam do mojego Z45 na oglądanie płytek -prawdopodobnie będą w piątek !!! Cześć Ty to będziesz wyszkolona kobita dopiero Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 24.06.2008 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 kurcze, ależ te kobity rozjazdowe....wszystkie albo skądś wróciły, albo właśnie gdzieś jadą.....a niektóre to i jedno i drugie.... ech.... chyba też się rozglądnę za jakimś wyjazdem w końcu wakacje, nie? OK ty masz w planach jakieś wakacje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 24.06.2008 14:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 Kredytowe to bym wzięła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 24.06.2008 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 ooo takie wakacje to chyba każdemu by się podobały.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 24.06.2008 14:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 W tym roku mam taki plan, żeby nie jechać na wakacje Co najwyżej gdzieś wyskakiwać na 2-3 dni, i wezmę z tydzień wolnego, posiedzę w chałupce W końcu należy mi się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 24.06.2008 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 no ba..... myśmy już 2 lata nigdzie nie byli...czekaliśmy aż Maciej ciut podrośnie... teraz ma 2,5 i może byśmy się gdzieś wyrwali choć na kilka dni.... może morze....zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 24.06.2008 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 Witam Panie. Widze, ze dzisiaj jakos aktywniej sie zrobilo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 24.06.2008 14:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 Z dzieckiem to trzeba się wyrwać koniecznie. Ja z kolei 2 lata temu poszalałam, przed remontem, teraz muszę sobie odpuścić parę latek Ale dla mnie to nie problem, lubię spędzać urlop w chałupie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 24.06.2008 14:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 Witam Panie. Widze, ze dzisiaj jakos aktywniej sie zrobilo. Cześć Wczoraj miałam urwanie głowy w robocie, dzisiaj też przez pół dnia A Polkomtel znów czeka do pierwszego, więc wieczorkami mnie nie ma Przy okazji wczoraj stwierdziłam, że wreszcie mam czas coś w chałupie porobić Ciekawe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 24.06.2008 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 Ja planuję nad morze 2 sierpnia! niestety w tym roku nad polskie ... muszę liczyć się z kaską a poza tym to będzie tylko na kilka dni -bo akurat wylewki wyschną i robota domkowa nabierze rozpędu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 24.06.2008 14:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 Kasia, Ty to się przynajmniej po szkoleniach rozbijasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.