Mieszkanie w starym domu i remont (prawie) generalny

[OK]

Leżę bykiem I z bólem myślę... że trza by wstać i coś do żarełka upichcić

[malgos2]

Leżę bykiem I z bólem myślę... że trza by wstać i coś do żarełka upichcić

 

Eeee tam, bedziesz pichcic. Wyciagnij z lodowki do masz (na kaca najlepsze lody albo sorbet) i zrob male czary mary bez pichcenia.

[OK]

Leżę bykiem I z bólem myślę... że trza by wstać i coś do żarełka upichcić

 

Eeee tam, bedziesz pichcic. Wyciagnij z lodowki do masz (na kaca najlepsze lody albo sorbet) i zrob male czary mary bez pichcenia.

 

Eeee tam, lodami się nie najem Będą na deser

A w lodówce puchy zioną, więc chyba się skończy na jakimś al tonno

[malgos2]

Leżę bykiem I z bólem myślę... że trza by wstać i coś do żarełka upichcić

 

Eeee tam, bedziesz pichcic. Wyciagnij z lodowki do masz (na kaca najlepsze lody albo sorbet) i zrob male czary mary bez pichcenia.

 

Eeee tam, lodami się nie najem Będą na deser

A w lodówce puchy zioną, więc chyba się skończy na jakimś al tonno

 

To zalezy, ile ich zjesz. Al tonno powiadasz? Ostatnio wrocilismy skads glodni strasznie i w domu byly tylko dwa pomidory, czosnek i makaron. Po drodze kupilismy pietruszke i byl najlepszy sos swiata.

[kachna28]

czyli że teraz Olga lokal otwiera ! Chyba trzeba w końcu się wybrać do tej stolicy -malgos -wpraszamy się jesienią na mały sabacik?

[malgos2]

czyli że teraz Olga lokal otwiera ! Chyba trzeba w końcu się wybrać do tej stolicy -malgos -wpraszamy się jesienią na mały sabacik?

 

Jasne. To kiedy?

[OK]

Leżę bykiem I z bólem myślę... że trza by wstać i coś do żarełka upichcić

 

Eeee tam, bedziesz pichcic. Wyciagnij z lodowki do masz (na kaca najlepsze lody albo sorbet) i zrob male czary mary bez pichcenia.

 

Eeee tam, lodami się nie najem Będą na deser

A w lodówce puchy zioną, więc chyba się skończy na jakimś al tonno

 

To zalezy, ile ich zjesz. Al tonno powiadasz? Ostatnio wrocilismy skads glodni strasznie i w domu byly tylko dwa pomidory, czosnek i makaron. Po drodze kupilismy pietruszke i byl najlepszy sos swiata.

 

Tiaaaa, też lubię, ale muszę jakie mięcho wrzucić, bo inaczej za pół godziny znowu głodna będę

[malgos2]

Leżę bykiem I z bólem myślę... że trza by wstać i coś do żarełka upichcić

 

Eeee tam, bedziesz pichcic. Wyciagnij z lodowki do masz (na kaca najlepsze lody albo sorbet) i zrob male czary mary bez pichcenia.

 

Eeee tam, lodami się nie najem Będą na deser

A w lodówce puchy zioną, więc chyba się skończy na jakimś al tonno

 

To zalezy, ile ich zjesz. Al tonno powiadasz? Ostatnio wrocilismy skads glodni strasznie i w domu byly tylko dwa pomidory, czosnek i makaron. Po drodze kupilismy pietruszke i byl najlepszy sos swiata.

 

Tiaaaa, też lubię, ale muszę jakie mięcho wrzucić, bo inaczej za pół godziny znowu głodna będę

 

Jakbym menza slyszala mego. Ale jemu teraz miecha za duzo jesc nie wolno.

[kachna28]

czyli że teraz Olga lokal otwiera ! Chyba trzeba w końcu się wybrać do tej stolicy -malgos -wpraszamy się jesienią na mały sabacik?

 

Jasne. To kiedy?

No najpierw to musisz zawitać w naszym pienknym kraju Myślę że trzeba przed zimą -może "w okolicach" października?

[OK]

Leżę bykiem I z bólem myślę... że trza by wstać i coś do żarełka upichcić

 

Eeee tam, bedziesz pichcic. Wyciagnij z lodowki do masz (na kaca najlepsze lody albo sorbet) i zrob male czary mary bez pichcenia.

 

Eeee tam, lodami się nie najem Będą na deser

A w lodówce puchy zioną, więc chyba się skończy na jakimś al tonno

 

To zalezy, ile ich zjesz. Al tonno powiadasz? Ostatnio wrocilismy skads glodni strasznie i w domu byly tylko dwa pomidory, czosnek i makaron. Po drodze kupilismy pietruszke i byl najlepszy sos swiata.

 

Tiaaaa, też lubię, ale muszę jakie mięcho wrzucić, bo inaczej za pół godziny znowu głodna będę

 

Jakbym menza slyszala mego. Ale jemu teraz miecha za duzo jesc nie wolno.

 

A mi nikt nie zabrania - zresztą al tonno, to raczej nie mięcho Coraz bardziej lubię mensza Twojego

 

A na sabacik oczywiście zapraszam

[malgos2]

czyli że teraz Olga lokal otwiera ! Chyba trzeba w końcu się wybrać do tej stolicy -malgos -wpraszamy się jesienią na mały sabacik?

 

Jasne. To kiedy?

No najpierw to musisz zawitać w naszym pienknym kraju Myślę że trzeba przed zimą -może "w okolicach" października?

 

Nooo... W kraju bede we wrzesniu, ale jak wszystko dobrze pojdzie to na krotko, bo mam sie wybrac na chwile do Marsylii. Pod koniec pazdziernika bede chyba w Belfascie, w listopadzie jade na miesiac do Londynu, wiec albo polowa pazdziernika albo grudzien.

[OK]

Może być i połowa października i grudzień

 

A jakby która przejazdem była, to też zapraszam

[malgos2]

Może być i połowa października i grudzień

 

A jakby która przejazdem była, to też zapraszam

 

Ja bede ladowac w Wawie, ale mam tylko 2 h przerwy, a jak znam zycie, samolot z NY sie spozni. Chyba, ze jeszcze bede to jakos zmieniac. Zawsze sie w tej Wawie garuje i nie ma nawet gdzie piwa wypic, dlatego im szybciej z tego lotniska zwieje tym lepiej.

[OK]

Może być i połowa października i grudzień

 

A jakby która przejazdem była, to też zapraszam

 

Ja bede ladowac w Wawie, ale mam tylko 2 h przerwy, a jak znam zycie, samolot z NY sie spozni. Chyba, ze jeszcze bede to jakos zmieniac. Zawsze sie w tej Wawie garuje i nie ma nawet gdzie piwa wypic, dlatego im szybciej z tego lotniska zwieje tym lepiej.

 

Wrazieco to masz telefon i wiesz, co masz zrobić

[kachna28]

Nooo... W kraju bede we wrzesniu, ale jak wszystko dobrze pojdzie to na krotko, bo mam sie wybrac na chwile do Marsylii. Pod koniec pazdziernika bede chyba w Belfascie, w listopadzie jade na miesiac do Londynu, wiec albo polowa pazdziernika albo grudzien.

ale z Ciebie się "latawica" zrobiła!!! Pomyślę o październiku -ja będę w Sandomierzu we wrześniu, październiku, listopadzie, grudniu, styczniu, lutym itd...

[malgos2]

Nooo... W kraju bede we wrzesniu, ale jak wszystko dobrze pojdzie to na krotko, bo mam sie wybrac na chwile do Marsylii. Pod koniec pazdziernika bede chyba w Belfascie, w listopadzie jade na miesiac do Londynu, wiec albo polowa pazdziernika albo grudzien.

ale z Ciebie się "latawica" zrobiła!!! Pomyślę o październiku -ja będę w Sandomierzu we wrześniu, październiku, listopadzie, grudniu, styczniu, lutym itd...

 

Tak wyszlo. W zeszlym roku siedzialam ciagle w Krakowie, a raczej w ku... pociagu z Krakowa do Poznania i z powrotem. Czas troche polatac.

[magi]

Nooo... W kraju bede we wrzesniu, ale jak wszystko dobrze pojdzie to na krotko, bo mam sie wybrac na chwile do Marsylii. Pod koniec pazdziernika bede chyba w Belfascie, w listopadzie jade na miesiac do Londynu, wiec albo polowa pazdziernika albo grudzien.

ale z Ciebie się "latawica" zrobiła!!! Pomyślę o październiku -ja będę w Sandomierzu we wrześniu, październiku, listopadzie, grudniu, styczniu, lutym itd...

 

Tak wyszlo. W zeszlym roku siedzialam ciagle w Krakowie, a raczej w ku... pociagu z Krakowa do Poznania i z powrotem. Czas troche polatac.

zazdraszczam ja to bym se polatała

[OK]

No, nasza Małgoś, to światowa kobita

[malgos2]

No, nasza Małgoś, to światowa kobita

 

Taaaa. Bardzo. Tylko kiedy ja te zasr.... podloge w mieszkanku zrobie i za co to naprawde nie wiem. Nadal pod kreska z debetami siedze.

[OK]

No, nasza Małgoś, to światowa kobita

 

Taaaa. Bardzo. Tylko kiedy ja te zasr.... podloge w mieszkanku zrobie i za co to naprawde nie wiem. Nadal pod kreska z debetami siedze.

 

Nie mówmy o pieniądzach Bardzo Cię proszę