OK 20.07.2008 07:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 O jak miło, że wpadłaś I cieszę się, że już lepiej Czekam w takim razie na opisy postępów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bianca 20.07.2008 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 Tiaa, opisy postępów to nastapią jak wreszcie namierzymy ekipę Mieli wpadać i kończyć jak bedzie padało i jakoś chyba u nich inna pogoda niz u nas sie trafia ostatnio. Ale nie ma się co śpieszyć bo musimy jeszcze załatwić podwyższenie kredytu, bo troszkę nam brakuje na wykończenie. Ech szkoda że się nie ma bogatego tatusia albo co..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 20.07.2008 07:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 Tiaaa, kasa Ja chcę zamienić kredyt na walutę i czekam, że podrośnie choć trochę (na chwilę ofkorsss ). I tak se czekam... chyba się nie doczekam. Póki co ledwo-ledwo, a w tym miesiącu to już całkowita kicha A może chociaż jakieś nowe zakupki, wybory wnętrzowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 20.07.2008 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 Ja chcę zamienić kredyt na walutę Ja też chcę zamienić na CHF. W ub. roku na CHF nie mieliśmy zdolności kredytowej (bo musi być wyższa niż na PLN ) i teraz mam oprocentowanie 7,5% Ku..a!!! Z tym, że ja muszę czekać do grudnia, bo nie wiem czy mi dyrektor umowę przedłuży, a jeśli tak -to na ile? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 20.07.2008 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 Hmmmm, co za śniadanie Pychotka A okolica Dzień doberek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 20.07.2008 07:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 Ja chcę zamienić kredyt na walutę Ja też chcę zamienić na CHF. W ub. roku na CHF nie mieliśmy zdolności kredytowej (bo musi być wyższa niż na PLN ) i teraz mam oprocentowanie 7,5% Ku..a!!! Z tym, że ja muszę czekać do grudnia, bo nie wiem czy mi dyrektor umowę przedłuży, a jeśli tak -to na ile? Ja na jednym mam oprocentowanie 8,5, na drugim ponad 9,5 (dobrze, że na tym mniejszym) Liczyłam na jakieś odbicie (chcę na euro przerzucić), ale czuję, że jak będę czekać dłużej, to bankructwo ogłoszę Muszę zamienić i już, choć w tym momencie to bardzo niekorzystne dla mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 20.07.2008 07:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 Witanko Monia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bianca 20.07.2008 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 No kabina dojechała, więc to jest jakiś sukces w końcu a poza tym zrezygnowałam z wyspy w kuchni bo musiałam niestety wybrać mniejsze zło i troszkę nam spitolili ułożenie wełny i taki niesmak trochę czujemy jak na nią patrzymy, bo kupa kasy na dobrą wełnę poszła i masz ci los... Teoretycznie nie jest to tak całkiem sp.... ale nie zrobione zgodnie z naszymi zaleceniami... Ot, normalne życie inwestora.... A propos kabiny to miała być z koła i brodzik kupiliśmy wpuszczany w podłogę żeby było na równo z nią, więc i przyłącze do deszczownicy mamy na wysokości dopasowanej do tego, a teraz kabina ma brodzik 18cm nad ziemią i trochę nam się pokrzyżowały plany, bo pozostaje albo wkuwać kabinę albo podnosić przyłącze albo olać to wszystko i mieć niżej prysznic.... Ja tam jestem malutka to mi nie przeszkadza, ale co do męża to on wyższy ode mnie jest i może mu potem deszczownica smyrać się po głowie i co tu zrobić?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 20.07.2008 07:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 To z dwojga złego chyba łatwiej podnieść przyłącze, bo płytek jeszcze nie masz chyba? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 20.07.2008 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 a teraz kabina ma brodzik 18cm nad ziemią i trochę nam się pokrzyżowały plany, bo pozostaje albo wkuwać kabinę albo podnosić przyłącze albo olać to wszystko i mieć niżej prysznic.... a ile cm nad brodzimiem wypada teraz ta deszczownica? bo z tego co pamiętam to zalecają ok 200cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bianca 20.07.2008 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 Przyłącze mam 90cm nad podłogą plus 130cm deszczownica, czyli wychodzi 210cm, ale odjąć 18cm wys. brodzika i jeszcze trzeba odjąć z 10cm, bo talerz deszczownicy jest niżej to daje nam 182cm. Ja mam 155cm więc wejdę spoko ale małżonek tak ledwo ledwo.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 20.07.2008 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 hmm... chyba bym jednak zdecydowała się przerabiać tą wodę. Teraz jeszcze można, a potem będziecie sobie przez 30 lat pluć w brodę że tego nie zrobliście. Poza tym woda z deszczowni musi mieć m-sce żeby się "rozprysnąć" zanim się "natknie na człowieka" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 20.07.2008 08:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 To lepiej podnieść deszczownicę Przedłużyć rurkę za przyłączem - da się? Bo to będzie z tych najbardziej wq.. niedoróbek dla małżonka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bianca 20.07.2008 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 No właśnie trzeba będzie rozkuć tą ładnie wytynkowaną ścianę i podnieśc to do góry. A wiecie co? Te przyłącza były obniżane Bo specjaliści zrobili nam na zwykłaj wysokości, a ja im kazałam przekuć niżej bo mówię że kabina na podłodze i do tego ta dłuższa od zwykłago prysznica deszczownica... No i widzicie ..... trzeba było zostawić U nas piękna pogoda na razie więc spadam teraz na niedzielne śniadanko... Idę świętować ostatni dzień urlopu.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 20.07.2008 08:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 Rozkuć tynk to najmniejszy problem - z zaprawką sobie nawet sami poradzicie na długości rurki Będzie dobrze Miłego dnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 20.07.2008 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 No właśnie trzeba będzie rozkuć tą ładnie wytynkowaną ścianę i podnieśc to do góry. A wiecie co? Te przyłącza były obniżane Bo specjaliści zrobili nam na zwykłaj wysokości, a ja im kazałam przekuć niżej bo mówię że kabina na podłodze i do tego ta dłuższa od zwykłago prysznica deszczownica... No i widzicie ..... trzeba było zostawić U nas piękna pogoda na razie więc spadam teraz na niedzielne śniadanko... Idę świętować ostatni dzień urlopu.... My na szczęście "wyłapywaliśmy" takie niuanse na etapie tynkowania Baterię podtynkową na górze mąż wykuwał i obsadzał na nowo, gdy jeszcze tynkowali parter - i musieli tynkować drugi raz tą ścianę. Podobnie było z kilkoma kablami od lamp -bo mi się koncepcja zmieniła Miny mieli niewyraźne... ale tynkowali ponownie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bianca 20.07.2008 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 Wszystko by było ok gdyby kabina faktycznie doszła w marcu a nie w lipcu, bo producent miał mały poślizg.... Moglibyśmy wtedy to przymierzyć i sprawdzić Trudno, najgorzej znowu powiedzieć tym od instalacji, że muszą jednak dołożyć to co odcieli.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 20.07.2008 10:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 Wszystko by było ok gdyby kabina faktycznie doszła w marcu a nie w lipcu, bo producent miał mały poślizg.... Moglibyśmy wtedy to przymierzyć i sprawdzić Trudno, najgorzej znowu powiedzieć tym od instalacji, że muszą jednak dołożyć to co odcieli.... Pewnie przyzwyczajeni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bianca 20.07.2008 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 Obaczymy jak im sie pomysł spodoba A oprocentowanie kobitki to macie niemałe.... Ja się cieszę bo frank tanieje i jak tak dalej pójdzie to będzie ładnie. Już nam zmalała wysokość zaciągniętego kredytu o 20 tyś. w ciągu minionego roku bo kurs poszedł w dół. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bianca 20.07.2008 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 Aha byliśmy jeszcze obadać sprawę z meblami do kuchni, bo umyśliłam sobie BRW z powodu ichnich drewnianych frontów, ale odechciało mi się.....Fronty frontami, ale środki i jakość..... bez komentarza. Wróciłam do pana, który robił nam obecne meble i takie meble to ja rozumiem. Jakość wykonania bez porównania, a że nie z litego drewna to trudno.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.