Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mieszkanie w starym domu i remont (prawie) generalny


OK

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 16,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • OK

    6251

  • malgos2

    2112

  • kachna28

    1536

  • monia i marek

    948

Najaktywniejsi w wątku

Tiaa, opisy postępów to nastapią jak wreszcie namierzymy ekipę :lol: Mieli wpadać i kończyć jak bedzie padało i jakoś chyba u nich inna pogoda niz u nas sie trafia ostatnio. :wink: :roll: Ale nie ma się co śpieszyć bo musimy jeszcze załatwić podwyższenie kredytu, bo troszkę nam brakuje na wykończenie. :oops: :oops: Ech szkoda że się nie ma bogatego tatusia albo co.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tiaaa, kasa :x

 

Ja chcę zamienić kredyt na walutę i czekam, że podrośnie choć trochę (na chwilę ofkorsss :wink: ). I tak se czekam... chyba się nie doczekam. Póki co ledwo-ledwo, a w tym miesiącu to już całkowita kicha :evil:

 

A może chociaż jakieś nowe zakupki, wybory wnętrzowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chcę zamienić kredyt na walutę

Ja też chcę zamienić na CHF. W ub. roku na CHF nie mieliśmy zdolności kredytowej (bo musi być wyższa niż na PLN :evil: ) i teraz mam oprocentowanie 7,5% Ku..a!!! :x Z tym, że ja muszę czekać do grudnia, bo nie wiem czy mi dyrektor umowę przedłuży, a jeśli tak -to na ile? :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chcę zamienić kredyt na walutę

Ja też chcę zamienić na CHF. W ub. roku na CHF nie mieliśmy zdolności kredytowej (bo musi być wyższa niż na PLN :evil: ) i teraz mam oprocentowanie 7,5% Ku..a!!! :x Z tym, że ja muszę czekać do grudnia, bo nie wiem czy mi dyrektor umowę przedłuży, a jeśli tak -to na ile? :(

 

Ja na jednym mam oprocentowanie 8,5, na drugim ponad 9,5 (dobrze, że na tym mniejszym) :evil:

Liczyłam na jakieś odbicie (chcę na euro przerzucić), ale czuję, że jak będę czekać dłużej, to bankructwo ogłoszę :( Muszę zamienić i już, choć w tym momencie to bardzo niekorzystne dla mnie :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No kabina dojechała, więc to jest jakiś sukces w końcu :wink: a poza tym zrezygnowałam z wyspy w kuchni :cry: bo musiałam niestety wybrać mniejsze zło :wink: :wink: i troszkę nam spitolili ułożenie wełny i taki niesmak trochę czujemy jak na nią patrzymy, bo kupa kasy na dobrą wełnę poszła i masz ci los... :evil: :evil: Teoretycznie nie jest to tak całkiem sp.... ale nie zrobione zgodnie z naszymi zaleceniami... Ot, normalne życie inwestora.... :wink: :lol:

A propos kabiny to miała być z koła i brodzik kupiliśmy wpuszczany w podłogę żeby było na równo z nią, więc i przyłącze do deszczownicy mamy na wysokości dopasowanej do tego, a teraz kabina ma brodzik 18cm nad ziemią i trochę nam się pokrzyżowały plany, bo pozostaje albo wkuwać kabinę :o albo podnosić przyłącze :o albo olać to wszystko i mieć niżej prysznic.... Ja tam jestem malutka to mi nie przeszkadza, ale co do męża to on wyższy ode mnie jest i może mu potem deszczownica smyrać się po głowie i co tu zrobić?? :lol: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie trzeba będzie rozkuć tą ładnie wytynkowaną ścianę i podnieśc to do góry. A wiecie co? Te przyłącza były obniżane :lol: :lol: Bo specjaliści zrobili nam na zwykłaj wysokości, a ja im kazałam przekuć niżej bo mówię że kabina na podłodze i do tego ta dłuższa od zwykłago prysznica deszczownica... No i widzicie ..... trzeba było zostawić :evil:

U nas piękna pogoda na razie więc spadam teraz na niedzielne śniadanko... 8) Idę świętować ostatni dzień urlopu.... :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie trzeba będzie rozkuć tą ładnie wytynkowaną ścianę i podnieśc to do góry. A wiecie co? Te przyłącza były obniżane :lol: :lol: Bo specjaliści zrobili nam na zwykłaj wysokości, a ja im kazałam przekuć niżej bo mówię że kabina na podłodze i do tego ta dłuższa od zwykłago prysznica deszczownica... No i widzicie ..... trzeba było zostawić :evil:

U nas piękna pogoda na razie więc spadam teraz na niedzielne śniadanko... 8) Idę świętować ostatni dzień urlopu.... :cry:

My na szczęście "wyłapywaliśmy" takie niuanse na etapie tynkowania :) Baterię podtynkową na górze mąż wykuwał i obsadzał na nowo, gdy jeszcze tynkowali parter - i musieli tynkować drugi raz tą ścianę. Podobnie było z kilkoma kablami od lamp -bo mi się koncepcja zmieniła :) Miny mieli niewyraźne... ale tynkowali ponownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko by było ok gdyby kabina faktycznie doszła w marcu a nie w lipcu, bo producent miał mały poślizg.... :evil: Moglibyśmy wtedy to przymierzyć i sprawdzić :roll: Trudno, najgorzej znowu powiedzieć tym od instalacji, że muszą jednak dołożyć to co odcieli.... :oops: :-?

 

Pewnie przyzwyczajeni :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha byliśmy jeszcze obadać sprawę z meblami do kuchni, bo umyśliłam sobie BRW z powodu ichnich drewnianych frontów, ale odechciało mi się.....Fronty frontami, ale środki i jakość..... bez komentarza. Wróciłam do pana, który robił nam obecne meble i takie meble to ja rozumiem. Jakość wykonania bez porównania, a że nie z litego drewna to trudno.... :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...