Mieszkanie w starym domu i remont (prawie) generalny

[monia i marek]

Dobry wieczór

Olga, osochosi z tą wanną? Tyle tu zapisałyście stron, że nie wiem w czym rzecz

[DarioAS]

no, w sumie to w tym, że Olga jest ostatnio terroryzowana przez kotę, która ją zamyka w kibelku i wtedy serfuje po sieci

a my nie wiemy kiedy wzywac pomoc, bo się Oldze nie chce do wanny laptopka wziąść

a kota może jej tak szybko z łazienki nie wypuścić...

 

czy ja to dobrze napisałam?

bo ta moja zgaga mi na oko poszła i nie widzę co piszę i jakoś myśle nie tak...

[monia i marek]

acha, już wiem

[DarioAS]

a tak przy okazji, to znów jej nie ma...

[malgos2]

No wlasnie, ona to robi specjalnie. Tak sie z nami drazni. A jak jej sie faktycznie cos stanie, to nie bedziemy reagowac.

[Maluszek]

może trzeba zamek w łazience wykręcić i będzie po problemie

witanko

[OK]

Witanko

Nie mam zamka w łazience (jeszcze ), tylko klamka

 

Padłam wczoraj przedwcześnie

[Maluszek]

to jak Cię kota w tej łazience zamyka

miotłę podstawia pod klamkę

[DarioAS]

tą komodę bez szuflady przesuwa..

[Maluszek]

silna bestia jest

[OK]

Nie wiem, to Wy wymyśliłyście, że mnie kota w łazience zamyka

To się same martwcie jak

[DarioAS]

nie zaprzeczyłaś zbytnio

[DarioAS]

silna bestia jest

 

i jaka sprytna

[OK]

Moje zaprzeczenia i tak nic nie dają

[DarioAS]

nic na to nie poradzę, że my takie humorystyczne dziołchy jesteśmy

[OK]

Przecież nie narzekam

Ale dałam sobie spokój z zaprzeczaniem

 

Poza tym, jak mnie chwilę nie ma, to tu się tworzą takie historie, że potem czytam z zapartym tchem

[DarioAS]

no..

to pewnie dlatego tak robisz, zeby potem mieć co czytać o sobie

[OK]

między innymi

[Bea7777]

Dziń dybry

Ja tam się Tobą Olga wcale nie przejęłam, że ty tam w tej łazience i komoda pod drzwiami i Kototerminator z łaptopem na desce surfingowej ..

Ale jak sie dowiedziałam, że Ty golusieńka po stolicy biegasz to włos mi się zjezył na głowie...

Zaraz pomyslałam o Hiszpanie z hiszpanką co Cię w koło Syrenki goni...

 

Ojj, chyba cisnienie spada, hihiihi

[OK]

Chyba leci nałeb - u mnie już się zachmurzyło, zaraz burza będzie

 

A jeśli chodzi o bieganie goło w koło syrenki.... to ja już straciłam orientację, gdzie one aktualnie urzędują, w kółko je gdzieś przenoszą

 

Hiszpan może se mnie ganiać, byle bez hiszpanki - najgorzej to co złapać