Mieszkanie w starym domu i remont (prawie) generalny

[malgos2]

czyli co???

 

Kocówa... Zapytaj meza, bedzie wiedzial.

 

A tak powaznie - Olga, jesli tu zagladasz, albo zajrzysz za 100 lat, to pamietaj, ze my tu o Tobie nie zapomnimy i bedziemy Cie nekac dopoki nie zaczniesz z nami znowu swiergolic. Wracaj szybko, bo potrzebujemy Twojej fachowej wiedzy w tematach wszelakich a poziom merytoryczny Forum spada na leb na szyje z kazdym dniem Twojej nieobecnosci.

[kachna28]

poziom merytoryczny Forum spada na leb na szyje z kazdym dniem Twojej nieobecnosci.

Potwierdzam w 100% -już w ogóle nie rozmawia się tu o materialach budowlanych, czy technologii wylewania betonu -a tylko o pierdołach typu faceci i cyckonosze ....

[malgos2]

I... drinki oczywiscie.

[mayland]

Ale rozmowa o facetach jest budująca prawie tak samo jak budujący jest nabytek nowej bielizny

[malgos2]

Ale jak tu bez Olgi budowac...?

[DarioAS]

o ciążach i dzieciach nie zapominając....

[kachna28]

Ale jak tu bez Olgi budowac...?

Ja bez Olgi to już nawet majtek nie potrafię kupić

[malgos2]

Ale jak tu bez Olgi budowac...?

Ja bez Olgi to już nawet majtek nie potrafię kupić

 

Bedziemy musialy sobie jakos dac rade.

[Maluszek]

A czy ktoś do Olgi może dzwonił?

Może Nitubaga ma jej nr telefonu?

[monia i marek]

o ciążach i dzieciach nie zapominając....

 

No i o kwiatkach też

[Maluszek]

o ciążach i dzieciach nie zapominając....

 

No i o kwiatkach też

w sumie o wszystkim

[monia i marek]

Ale jak tu bez Olgi budowac...?

Ja bez Olgi to już nawet majtek nie potrafię kupić

 

Do powrotu Olgi mozesz chodzić bez bo i tak gorąco, a w międzyczasie może ktoś Ją ściągnie za pomocą telefonu

[malgos2]

A czy ktoś do Olgi może dzwonił?

Może Nitubaga ma jej nr telefonu?

 

Spokojnie, Olga zyje. Nie robta paniki.

[Maluszek]

A czy ktoś do Olgi może dzwonił?

Może Nitubaga ma jej nr telefonu?

 

Spokojnie, Olga zyje. Nie robta paniki.

to czemu się ukrywa?

[malgos2]

A czy ktoś do Olgi może dzwonił?

Może Nitubaga ma jej nr telefonu?

 

Spokojnie, Olga zyje. Nie robta paniki.

to czemu się ukrywa?

 

No chyba obowiazku ustawowego siedzenia z nami jeszcze nie ma, he?

[Maluszek]

A czy ktoś do Olgi może dzwonił?

Może Nitubaga ma jej nr telefonu?

 

Spokojnie, Olga zyje. Nie robta paniki.

to czemu się ukrywa?

 

No chyba obowiazku ustawowego siedzenia z nami jeszcze nie ma, he?

no niby nie ale.....

[malgos2]

A czy ktoś do Olgi może dzwonił?

Może Nitubaga ma jej nr telefonu?

 

Spokojnie, Olga zyje. Nie robta paniki.

to czemu się ukrywa?

 

No chyba obowiazku ustawowego siedzenia z nami jeszcze nie ma, he?

no niby nie ale.....

 

Jak sie pojawi to nam powie, gdzie sie zaszyla. Albo i nie. Ale i tak ja bedziemy kochac.

[Maluszek]

A czy ktoś do Olgi może dzwonił?

Może Nitubaga ma jej nr telefonu?

 

Spokojnie, Olga zyje. Nie robta paniki.

to czemu się ukrywa?

 

No chyba obowiazku ustawowego siedzenia z nami jeszcze nie ma, he?

no niby nie ale.....

 

Jak sie pojawi to nam powie, gdzie sie zaszyla. Albo i nie. Ale i tak ja bedziemy kochac.

pewnie, że tak

[DarioAS]

Ale jak tu bez Olgi budowac...?

Ja bez Olgi to już nawet majtek nie potrafię kupić

 

Do powrotu Olgi mozesz chodzić bez bo i tak gorąco, a w międzyczasie może ktoś Ją ściągnie za pomocą telefonu

 

próbowałam

dajmy jej odpocząć od nas, ma ważne sprawy na głowie

 

 

bez majtek tak fajnie podwiewa....

[markoto]

Ubieraj majty bo ci dziecko pitnie