Mieszkanie w starym domu i remont (prawie) generalny

[onna]

znow tu jestem

to ja chyba ogłoszę ten wątek, szczerze mówiąc to nawet nie czytalam instrukcji do zmywary, upycham ją na czuja, nawet nie wiem czy sa jakies zasady??? Chciałabym zobaczyć Wasze zappchane zmywarki

 

a drewno uwielbiam - może po wychowywaniu się u dziadka który mial zakląd stolarski. Moimi zabawkami byly klocki i wióry. Albo taki mial z drewna... Uwielbialam tez patrzzeć jak przy oiostrzeniu narzedzi sypią się iskry na te wszystkie trociny i się nic nie zapali (jak to się stalo???)

mój parkiet po zaolejowaniu bbyl jeszcze trochę lepki, teraz brak mim odrobinę tego polysku delikatnego jaki mial zaraz na początku, ale to może kwesta tego ciągle osiadającego pyłu??? Olgo, specjalistko, wypowiedz się

[efilo]

no ja naprawdę nie mogę

i to nie jest kwestia gustu - po prostu taka wrodzona awersja - jak niektórzy mają na jeżdżenie paznokciem po tablicy

 

właśnie najlepiej to jakby jakąś grubą warstwą lakieru było pokryte

 

ale może takie mocno naolejowane też będzie ok? łudzę się że tak. głupio by było jakbym nie mogła tam siedzieć

[onna]

mój naolejowany parkiet jest glądziutki i satynowy. Czy to nie o gladkość chodzi???

[OK]

Onna, nie wiem. To zależy od oleju. Mój już na drugi dzień był suchutki, ale on ponoć specjalnie taki

A że stracił połysk to chyba normalne - pewnie ciągle Wam się tam kurzy jak diabli, i będzie się kurzyć jeszcze jakiś czas.

Już Ci gdzieś pisałam, do tego swojego kupiłam specjalnie przeznaczony środek do konserwacji. I konserwację robiłam (wg instrukcji) nierozcieńczonym (szmatka i na kolana ). Potem wyfroterowałam (już niezgodnie z instrukcją ). I było cudnie

Teraz ze 3 razy, jak do tej pory, przeleciałam w korytarzu tym środkiem już rozcieńczonym, w sypialni raz. Nie froterowałam, bo wywaliłam starą froterkę, a nowej jeszcze nie mam. Też jest fajnie, ale połysku już aż takiego nie ma. Mi to nie przeszkadza, jest taki półmat.

 

Efilo, surowe drewno jak jest dobrze wyszlifowane i wypolerowane jest w dotyku cudownie jedwabiste - nie jak szorstki kawał dechy z wyłażącymi drzazgami

[markoto]

A jaki ma zakres prac Twoj tatko??

 

Powiedz mi wycenialas kominek u Foresta?? Bo cos wspominalas go

[onna]

noi ja też sie zaopatrzylam w mydlo doo mycia i olej do pielęgnacji. Pan w sklepie radzil mi żeby ciemny pparkiet konserwować olejem z dodatkiem tego ciemnego - sporo mi go zostało, a wydałąm na te parkiety calkiem sporo kaasy...

 

olga, a Ty pokazywaląś gdzies sowoje mieszkanie jak teraz wygląda???? Bo chyba widzialąm zdjęcia kuchni, łazienki i ew. przedpokoju. I tyle....

[OK]

Onna, bo dużo więcej nie ma Sypialnia też była jakiś czas temu, poza tym jest jeszcze bałagan, który kiedyś będzie salonikiem

Póki nie zrobię szaf w korytarzu, nie opróżnię bałaganu, a póki nie opróżnię bałaganu, nie będzie nowych fotek

[efilo]

A jaki ma zakres prac Twoj tatko??

 

Powiedz mi wycenialas kominek u Foresta?? Bo cos wspominalas go

 

to do mnie?

 

 

OK

no wiesz... patyczek w lodzie tez do szorstwkich nie należy... tak już mam - nie będę przysmędzać - jakoś się dało żyć z tym do tej pory to i dalej pociągnę

[OK]

Patyczków w lodzie to ja też nie lubię, tu akurat mogę się obejść bez surowego drewna

[markoto]

Do ciebie

 

W kominkach pisalas ze bylas z kafel-art myslalam ze to ma jakis zwiazek z Forestem

 

No i o tatku to tez do Ciebie Ewo

[markoto]

Patyczkow w lodzie tez niecierpie ale wszytsko inne kocham

[efilo]

Do ciebie

 

W kominkach pisalas ze bylas z kafel-art myslalam ze to ma jakis zwiazek z Forestem

 

No i o tatku to tez do Ciebie Ewo

 

no o tatku mi pasowało ale o forescie to nigdzie nie pisałam

 

tata produkuje drzwi na zamówienie

 

a FN prawdopodobnie będzie robił nasz kominek jesteśmy po słowie ale projektuje nasza pani architekt - dopiero wtedy będę znała koszty

[malgos2]

Dzien dybry.

[OK]

heloł

Co tam słychać w Wielkim Świecie?

[malgos2]

Goraco jak cholera i troche za bardzo musze pracowac. Nie podoba mi sie to. Zaraz znowu musze jakiegos durnia uczyc.

[OK]

Okropieństwo

[efilo]

malgos

wsiadaj w samolot i chodź do nas bo sie gadać normalnie nie da no...

[DarioAS]

no tak...

Olga wróciła i znów mam lekturę na dwa dni

pięknie

[OK]

[malgos2]

Ide... A to taki debil jest, ze normalnie nie wytrzymam...