OK 08.08.2008 16:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 No to w takim razie, wskakuj w kreacje i czekamy na fotki No gdzie te fotki?? Cztery pary spodni, sandałki, spódnica Olga awansowała, czy dostała premię ? Wzięła pożyczkę Ale tym razem na dobrych warunkach Podwyżkę mam mieć od sierpnia/września, zobaczymy Fotki będą, jak się uśmiechnę do znajomych i mi wypalą płytkę z ostatniej imprezy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 08.08.2008 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 No dobrze, zaczekam Podoba mi sie Twoja kratka do stawania w łazience - b. dobry patent (ja też nie przepadam za dywanikami). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.08.2008 16:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 Hehe, a już myślałam, że to jeszcze jedna moja dziwna fobia z tymi dywanikami Wszędzie ich pełno A tu się okazuje, że nie tylko ja tak mam Co za ulga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.08.2008 16:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 Taki dywanik obleci gdybys go codziennie odkurzala i prala co pare dni. Tylko wtedy zrobi sie z niego szmata bardzo szybko. Recznik juz lepiej - bo sie tylko pierze. Tylko nad tym drewnianym sie zastanawialam, czy to nie gnije po jakims czasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.08.2008 16:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 Moja ma póki co rok, u mamy jest już 2 lata Śladu zużycia nie widać - a jak się po trzech rozpadnie, to trudno, uhaha, odżałuję 4 dyszki kupię nową A na serio, to nie bardzo ma jak zgnić, te deski nie leżą bezpośrednio na podłodze, tylko ma jeszcze takie plastikowe stópki pod spodem. Wysycha migiem - w końcu ile wody nalejesz na drewnianą kratkę? To już deska kuchenna jest bardziej na gnicie narażona, a jakoś mi jeszcze żadna nie zgniła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.08.2008 16:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 Sorki, 3 dyszki - sprawdziłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.08.2008 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 No to spoko. Wiadomo, ze za ta cene to mozna zawsze wyrzucic. Tylko gorzej, gdybym miala tak co miesiac nowe kupowac. Ale jak nawet raz na rok to spoko. Dywaniki maja tez te wade, ze sie slizgaja, wiec sie je przykleja. A jak sie je przykleja, to trzeba tez odklejac. Bez sensu. W ogole to by dobrze bylo, zeby wiecej opcji istnialo w tym temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 08.08.2008 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 Mnie w dywanikach nie przeszkadza fakt ślizgania, tylko jakoś tak ... obrzydzają mnie Wszystko pięknie w katalogach wygląda, a w praktyce nie odpowiadają mi zupełnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.08.2008 17:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 No właśnie, mi też się podobały, póki sobie sama nie sprawiłam... Wyleciały w trymiga Przerabiałam też tą gąbczastą matę, co z metra można kupić (takie prążki). Niestety to też do d... choć lepsze od dywaników Ale trzeba wieszać do suszenia, a jak nasiąknie wodą to schnie dość długo Faktycznie nie ma zbyt wiele opcji w tym temacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 08.08.2008 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 ja nie mam dywaników ale taki podnóżek z Ikei dla dzieci bo moja wanna wysoka jest a ja niska więc żeby ułatwić sobie wychodzenie to korzystam z tego podnóżka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.08.2008 17:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 Ja bym się chyba zabiła na czymś takim W każdym razie, znów ikea Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 08.08.2008 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 co by człowiek zrobił bez Ikei w każdą bądź razą już się do tego przyzwyczaiłam i jest ok - ale tak musi być jak się ma krótkie nóżkik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.08.2008 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 Tak, ale jak widze mieszkanie cale w IKEI to mi sie przykro robi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.08.2008 17:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 A mi nie Bo to nie moje mieszkanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 08.08.2008 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 ale ja z Ikei mam tyko takie tam malutkie pierdółka i tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.08.2008 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 Zupelnie nie masz empatii... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.08.2008 17:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 Empatii mam całkiem sporo, ale co ona ma wspólnego z cudzymi gustami Zresztą ikea nie jest zła - znam gorsze możliwości urządzenia całej chałupy w jednym sklepie Maluszku, ja mam i pierdułki, i większe pierdułki, kilka lampek, stołki w kuchni itd. Poza tym to moja ostatnia deska ratunku, jak nic mi się nie podoba, a muszę coś kupić. Wtedy na pewno znajdę w ikei za małe pieniądze coś, czego z czystym sumieniem będę mogła się pozbyć, jak znajdę coś co mi bardziej odpowiada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.08.2008 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 Ja tez nie mam nic przeciwko ikeowskim pierdolkom, ale tak ogolnie przeszkadza mi masowa produkcja. Nie lubie, zeby mi ktos wlazil do mieszkania i mowil - O! A to z Ikei / Voxu / sroksu. Ostatnio weszlam do Crate & Barrel, ktorego przeciez (chyba) w PL nie ma. A tam - sliiiiiiiiiiczne swieczniki na swieczke jak do podgrzewacza cos jak male szklanki z kobaltowego grubego szkla. Patrze, a tam - Made in Poland. Chyba sobie kupie od razu ze 3. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.08.2008 18:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 Żebyś się nie zdziwiła, jak je po powrocie w ikei znajdziesz A mi tam wszystko jedno, co inni robią u siebie w chałupach Za pieniądze, które się wydaje w ikei naprawdę trudno urządzić się w innych sklepach A już na pewno trudno to zrobić równie przyzwoicie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.08.2008 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 To zalezy... Kuchnie wydaja mi sie drogawe. I tez zalezy gdzie, bo jak bylam w Poznaniu, to tam maja duzy wybor, jakies swiatelka, pierdolki, a w KRK oferta kuchenna ubozuchna. No i jak ktos ma takie glupie wymiary jak ja, to se nie moze standardowych mebli zrobic. Ale jak mam miec cos charakterystycznego, to wole, zeby to byly takie krzesla jak Twoje, albo cos z klasa, z historia. Takie mielismy fajne wzornictwo przed wojna, a teraz taka kicha. Wszystko musimy sciagac skads, bo u nas poruta i posucha albo jak juz ktos cos wymysli to jedna szafka 3000 kosztuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.