monia i marek 18.08.2008 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 Ja, nie powiem, rosołek smakowity robię , ale jak sobie przypomnę rosół mojej babci - pychota , smak jednak nieco inny, choć nie było takich weget jak teraz, ale mięso było lepsze, bardziej naturalnie hodowane i może dlatego Ech, zachciało mi się rosołu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 18.08.2008 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 u nas od zawsze był rosół w niedzielę, i jak do tej pory mi się nie przejadł u monsza w domu tak samo zawsze chętnie zjem albo z makaronem albo z ziemniaczkami (w poniedziałek ), wszystko mi sie przejada ale nie to za to na drugie danie już patrzeć nie mogę... zazwyczaj to mięso i mięso... piątki dlatego lubię, bo mogę sobie naleśniki zrobić, czy rybkę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 18.08.2008 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 A w inne dni nie mozesz?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 18.08.2008 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 To ja o tej porze roku szaleję z knedlami ze śliwkami - uwielbiam je po prostu Właśnie w sobotę narobiłam tyle, że chyba kilka kg do przodu przybędzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 18.08.2008 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 To wrzuc przepis na ciasto bo wlasnie mam sliwki w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 18.08.2008 08:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 Dzień dobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 18.08.2008 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 Nie ma sprawy - tylko ja tak "na oko" to robię Gotujesz ziemniaki ok.1kg-1,5kg (zależy jaka duża rodzina), po ugotowaniu najlepiej zmielić, ale jak mi się nie chce, to po prostu ubijam bardzo dokładnie. Następnie daję jedno całe jajko i mąkę - tyle, żeby powstało dobre do lepienia i formowania ciasto. No i skubię małe placuszki, wkładam śliwkę bez pestki, robię kulkę i wrzucam na gotującą wodę. Gotuję tyle, aż wypłynie do góry. Później polewam masełkiem z niewielką ilością tartej bułki (podsmażonej na tym maśle) i z cukrem. Mniam, miam.... chyba zrobię dzisiaj znowu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 18.08.2008 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 A w inne dni nie mozesz?? mogem, ale monsz jest mięsny za bardzo... dla niego obiad jest wtedy jak jest mięsko, jak nieraz zrobię np. ryż z jabłkami czy racuchy czy coś tam, to prawie wcale ich nie ruszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 18.08.2008 08:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 Mniam, mniam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 18.08.2008 08:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 A w inne dni nie mozesz?? mogem, ale monsz jest mięsny za bardzo... dla niego obiad jest wtedy jak jest mięsko, jak nieraz zrobię np. ryż z jabłkami czy racuchy czy coś tam, to prawie wcale ich nie ruszy To tak jak ja Ryż z jabłkami, czy racuchy, czy coś tam to są dobre, ale na deser Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 18.08.2008 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 A w inne dni nie mozesz?? mogem, ale monsz jest mięsny za bardzo... dla niego obiad jest wtedy jak jest mięsko, jak nieraz zrobię np. ryż z jabłkami czy racuchy czy coś tam, to prawie wcale ich nie ruszy Dobrze, że u mnie nikt taki wybredny nie jest (trochę tato), bo ja ciągle kombinuję coś z makaronami i innymi typu knedle, kopytka, pierogi itp. Dla mnie mięsko może nie istnieć ... no może być 2x w tygodniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 18.08.2008 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 A w inne dni nie mozesz?? mogem, ale monsz jest mięsny za bardzo... dla niego obiad jest wtedy jak jest mięsko, jak nieraz zrobię np. ryż z jabłkami czy racuchy czy coś tam, to prawie wcale ich nie ruszy To tak jak ja Ryż z jabłkami, czy racuchy, czy coś tam to są dobre, ale na deser masz wiele wspólnego z moim monszem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 18.08.2008 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 Moze sprobuje tych knedli dzisiaj, dla corki bo monsz tez miesozerny no i rybozerny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 18.08.2008 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 Spróbuj - szybko się robi, a pychota niesamowita (jeśli ktoś mączny jak ja oczywiście) ...a później się zastanawiam co te kiecki takie dopasowane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 18.08.2008 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 sama zjadłabym takie knedle... moja babcia robiła takie, że niebo w gębie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 18.08.2008 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 ja tez jestem....witam obecnych.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 18.08.2008 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 heloł czy teraz bedzie dziennik z budowy knajpy ? Bom ciekawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 18.08.2008 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 no i chetna do pomocy.zwlaszcza jakby cos oblewac trzeba bylo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 18.08.2008 12:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 W zasadzie może być Na razie jest totalna deburdelizacja Lokal był w kolorach trupioszary i jaskraworóżowy Obecnie trwa skrobanie starej stolarki i odsłanianie przepięknego drewna Wystrój będzie raczej klasyczny, pubowy: drewno i kamień. Na razie szefówka nabyła drogą kupna na e-bayu włoski, oooolbrzymi bar z full wyposażeniem (lodówki, kostkarka, zlew, ociekacze do nalewaków, zmywarka itd.), drewniany - przyjechał w dwóch transportach, w tym główna część w jednym kawałku - 300kg No i panowie montują ten bar, a my szalejemy na zapleczu, skrobiąc gary i sprzęty Działania kończące polegają na zalaniu się w trupa No, prawie w trupa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 18.08.2008 12:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 Otwarcie planują na połowę września Wszyscy chętni na otwarcie zaproszeni Jak już będzie wiadomo co i jak, to wrzucam dokładne namiary Żarcie będzie oczywiście włoskie, na początek pizza i pasty, a później zobaczymy, bo zaplecze umożliwia w zasadzie wszystko No i oczywiście piwo i inne dobre trunki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.