Mieszkanie w starym domu i remont (prawie) generalny

[onna]

to ja tez informuję wszem i wobec,że mam problem z szafą..... Pomożecie????

[Maluszek]

To jak nie właścicielka to i tak jakieś chody tam ma, nie?

Ja to nie ukrywam że liczę na dobre przepisy na pasty i sosy do makaronu. Uwielbiam makaron. Może być na PW. nie jestem wybredna

Ja też uwielbiam. Zwłaszcza przepadam za carbonarą Jak tylko będą ją w tej knajpce podawać to pewnie będę częstym gościem

[onna]

a czy spagetti bez jajka można nazwać carbonarą??? Bo ja tak swoje nazywam, chyba tylko dlatego że robię je z surowego wędzonego boczku i śmietanki, ale jajek to ono nie widziało.....

[OK]

Maluszku, carbonara będzie bankowo

A czy bez jaja to carbonara, to nie wiem - Włoch by się pewnie obraził Ja robię z jajem, wg recepty szefa kuchni

[Maluszek]

Maluszku, carbonara będzie bankowo

to masz już jednego a nawet dwoje stałych klentów :D

A czy bez jaja to carbonara, to nie wiem - Włoch by się pewnie obraził Ja robię z jajem, wg recepty szefa kuchni

zdradź przepis na swoją - plizzzzzzzzzzzzzzzzz

 

Dobra carbonara pownna być z jajem może być bez śmietany ale jajo koniecznie

[monia i marek]

A ja robię carbonarrę z żółtek, a nie całego jaja Śmietana obowiązkowo

[OK]

Maluszku, carbonara będzie bankowo

to masz już jednego a nawet dwoje stałych klentów :D

A czy bez jaja to carbonara, to nie wiem - Włoch by się pewnie obraził Ja robię z jajem, wg recepty szefa kuchni

zdradź przepis na swoją - plizzzzzzzzzzzzzzzzz

 

Dobra carbonara pownna być z jajem może być bez śmietany ale jajo koniecznie

 

Już gdzieś pisałam. Jajo na łba, płaska łyżka śmietany, duża góra parmezanu, dużo pieprzu, odrobina soli (zależy czy boczek b. słony) - wybełtać razem i wylać na makaron razem ze skwarkami z boczku i wytopionym tłuszczykiem. I już

[Maluszek]

Maluszku, carbonara będzie bankowo

to masz już jednego a nawet dwoje stałych klentów :D

A czy bez jaja to carbonara, to nie wiem - Włoch by się pewnie obraził Ja robię z jajem, wg recepty szefa kuchni

zdradź przepis na swoją - plizzzzzzzzzzzzzzzzz

 

Dobra carbonara pownna być z jajem może być bez śmietany ale jajo koniecznie

 

Już gdzieś pisałam. Jajo na łba, płaska łyżka śmietany, duża góra parmezanu, dużo pieprzu, odrobina soli (zależy czy boczek b. słony) - wybełtać razem i wylać na makaron razem ze skwarkami z boczku i wytopionym tłuszczykiem. I już

no niby tak smo robię ale nijak nie chce mi wyjść taki dobry jaki jadam we włoskiej tratorii. A jaką śmietanę dajesz?

[OK]

Maluszku, carbonara będzie bankowo

to masz już jednego a nawet dwoje stałych klentów :D

A czy bez jaja to carbonara, to nie wiem - Włoch by się pewnie obraził Ja robię z jajem, wg recepty szefa kuchni

zdradź przepis na swoją - plizzzzzzzzzzzzzzzzz

 

Dobra carbonara pownna być z jajem może być bez śmietany ale jajo koniecznie

 

Już gdzieś pisałam. Jajo na łba, płaska łyżka śmietany, duża góra parmezanu, dużo pieprzu, odrobina soli (zależy czy boczek b. słony) - wybełtać razem i wylać na makaron razem ze skwarkami z boczku i wytopionym tłuszczykiem. I już

no niby tak smo robię ale nijak nie chce mi wyjść taki dobry jaki jadam we włoskiej tratorii. A jaką śmietanę dajesz?

 

Analogową, czyli tłustą - tylko nie za dużo śmietany i duuużo parmezanu świeżo startego. Z torebki wychodzi błeee

[Maluszek]

no niby tak smo robię ale nijak nie chce mi wyjść taki dobry jaki jadam we włoskiej tratorii. A jaką śmietanę dajesz?

 

Analogową, czyli tłustą - tylko nie za dużo śmietany i duuużo parmezanu świeżo startego. Z torebki wychodzi błeee

fakt ten z torebki jest obrzydliwy

[OK]

Aha, tłustą, ale nie kremówką

[malgos2]

No bez jaj - carbonara z bita smietana...

[OK]

No tak dla porządku dodałam

[malgos2]

W razie gdyby ktos ze smietanowcem co staje pomylil...

[OK]

Otóż to

[malgos2]

Ale nie powiem, zainspirowalam sie...

[monia i marek]

Ale się smakowicie zrobiło

[OK]

Ja tam sobie podpatruję u nich, jak pichcą i już sporo załapałam

[malgos2]

A ja wlasnie w inecie przeczytalam, ze do carbonary Wlosi nie daja smietany, ze to amerykanski wynalazek... Ale i tak bym dala... Tylko jak mojego malza przekonac do surowego jajka?

[OK]

Małgoś, nie wiem, coś Ty w necie wyczytała, ale przepis od rodowitego Włocha Oni sporo sosów na śmietanie robią. Poza tym każdy Włoch też ma pewnie ciut inny przepis

 

A kogla-mogla monsz jada? A jak nie, to mu wytłumacz, że jak się to jajo zmiesza ze skwierczącym tłuszczykiem i skwarkami, to już nie jest tak bardzo surowe Ono zresztą przestaje wyglądać surowo już jak się je z parmezanem i śmietaną wymiącha