monia i marek 26.08.2008 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 Nooo, doczytałam... Ale musicie mi wybaczyć, bo ja dzisiaj po cieżkim dniu i szampanie jezdem i troszki mi na oczki poszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 26.08.2008 21:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 Noooo, to faktycznie ciężki dzień Wybaczamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 26.08.2008 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 A łeb mi napiernicza po tym szampanie No ciężki, ciężki ... trza było świętować, no to tak bywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 26.08.2008 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 Na żywo i na zdjęciu to dwie różne sprawy - nigdy nie wyglądają te kolory identycznie. na żywo też będzie się różnił w zależności od tego ile już jest położony, bo słońce niestety robi swoje.. i podkład chyba też Monia a co to za okazja była?? a kciuki się przydały? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 26.08.2008 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 Przydały, przydały, bo nie padłam trupem a okazja to to wręczenie powierzenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 26.08.2008 21:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 Monia, a dasz znać, jak będziesz to cudo do żarełka robiła? Aż mi ślinka pociekła, jak czytałam A mam jeszcze 35 dni urlopu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 26.08.2008 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 Monia, a dasz znać, jak będziesz to cudo do żarełka robiła? Aż mi ślinka pociekła, jak czytałam A mam jeszcze 35 dni urlopu... Olga, spórbuj zrobić na piecu w domu. Nie jest może idealnie takie jak z ogniska, ale też super - tylko trzeba piec ok. godziny na wolnym ogniu. Pycha, naprawdę Chcesz przepis? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 26.08.2008 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 Aaaa, poczekaj, bo mówiłam, że dzisiaj zmęczona jestem... Jak będę robić to dam znać - ale na piecu też spróbuj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 26.08.2008 21:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 Monia, a dasz znać, jak będziesz to cudo do żarełka robiła? Aż mi ślinka pociekła, jak czytałam A mam jeszcze 35 dni urlopu... Olga, spórbuj zrobić na piecu w domu. Nie jest może idealnie takie jak z ogniska, ale też super - tylko trzeba piec ok. godziny na wolnym ogniu. Pycha, naprawdę Chcesz przepis? Pewnie, że chcę Ale jak to dużo roboty, to się chyba wolę wprosić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 26.08.2008 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 Aaaa, poczekaj, bo mówiłam, że dzisiaj zmęczona jestem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 26.08.2008 21:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 Aaaa, poczekaj, bo mówiłam, że dzisiaj zmęczona jestem... Jak będę robić to dam znać - ale na piecu też spróbuj Spróbuję, ale muszę też sprawdzić taki prawdziwy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 26.08.2008 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 Wprosić się zawsze można, ale sama też spróbuj, naprawdę namawiam - to niezwykłe danko, a roboty nie jest tak dużo Ja nie lubię dużo roboty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 26.08.2008 21:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 Wprosić się zawsze można, ale sama też spróbuj, naprawdę namawiam - to niezwykłe danko, a roboty nie jest tak dużo Ja nie lubię dużo roboty To dawaj ten przepis Poproszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 26.08.2008 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 Aaaa, poczekaj, bo mówiłam, że dzisiaj zmęczona jestem... Jak będę robić to dam znać - ale na piecu też spróbuj Spróbuję, ale muszę też sprawdzić taki prawdziwy Jak bardzo Ci się spieszy ze spróbowaniem, to jutro mogę Ci pocztą priorytetową wysłać. Dojdzie na pojutrze, czyli nie będzie takie nieświeże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 26.08.2008 21:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 Aaaa, poczekaj, bo mówiłam, że dzisiaj zmęczona jestem... Jak będę robić to dam znać - ale na piecu też spróbuj Spróbuję, ale muszę też sprawdzić taki prawdziwy Jak bardzo Ci się spieszy ze spróbowaniem, to jutro mogę Ci pocztą priorytetową wysłać. Dojdzie na pojutrze, czyli nie będzie takie nieświeże Bez przesady, mogę poczekać Ale dzięki za propozycję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 26.08.2008 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 No to tak: ziemniaki (nie wiem ile zjesz, ale my lubimy tego dania dużo, zwłaszcza, że można odgrzać), ale może być np. 3kg kiełbasa toruńska, podwawelska lub tego typu 3 laski smaluszek 1/2 kostki 3 marchewki peczek zielonej pietruchy 3-4 cebule 2 udka z kurczaka kawałeczek boczusiu =============== ziemniary obrane, kroisz na ćwiartki kiełbasa, cebulka, marchew w krążki boczek na plastry pietrucha posiekana =============== na dno garnka dajesz smaluszek, boczuś (poukładaj), na to ziemniaki - tak, aby przykryły boczek. Na te ziemniary dajesz soli, wegety, pieprzu. Posypujesz zieleniną, cebulą, marchewką, i kiełbasą (jak chcesz, to możesz dodatkowo dać pokrojone w paski pieczarki), na to udka, na to ziemniary itp, itd, warstwami aż zapchasz gar. Pieczesz pod szczelnym przykryciem na małym ogniu przez godzinę, a później napychasz siebie i kotę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 26.08.2008 21:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 Już kopiuję Wielkie dzięki A to przez godzinkę to na pewno się upichci? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 26.08.2008 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 Podziubiesz widelcem, to zobaczysz jak się nie upichci, to zostawisz na dłuzej. Muszą być przypieczone na dnie No i ten boczuś taki wysmażony hmmmm.... chyba jutro zrobię pieczone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 26.08.2008 21:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 No dobra, to jeszcze mi powiedz, proszę, co z tą kapustką? Jak się na kuchni robi, to się nie daje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 26.08.2008 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 Acha, jak robię w domu, to piekę w gęsiarce - najlepiej mi się w tym robi te ziemniaki. Musisz mieć dobry garnek. Ja np. moje do codziennego użytku, takie srebrne, nie dam rady do tego użyć, bo zaraz się przypala i jest do doopy. Taka grubo emaliowana gęsiarka jest super, ale może masz inne gary...nie wiem co masz w kuchni. Może rzuć fotę garów, to Ci coś wybiorę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.