kachna28 07.09.2008 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 Zresztą zaraz będzie 4 lata w jednej firmie - czas najwyższy się zabierać pomalutku a ja całe zycie dążyłam do tego żeby być "na etacie" -i to najlepiej do emerytury Ale to od charakteru chyba zależy -ryzykantką napewno nie jestem (już nie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 07.09.2008 10:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 Zresztą zaraz będzie 4 lata w jednej firmie - czas najwyższy się zabierać pomalutku a ja całe zycie dążyłam do tego żeby być "na etacie" -i to najlepiej do emerytury Ale to od charakteru chyba zależy -ryzykantką napewno nie jestem (już nie ) Mnie tak po 3 latach zaczyna wszystko wku...ć, poza tym nudzę się, jak już wszystko znam i wiem. Nie cierpię rutyny, muszę coś nowego zacząć robić Prawie każda moja robota jest całkiem inna od poprzedniej, na pewno inna branża - w zasadzie zawsze się uczę czegoś nowego Całe życie na jednym etacie bym psychicznie nie wyrobiła Poza tym w życiu różnie bywa, padają najlepsze, najbardziej stabilne firmy Trzeba byc czujnym i elastycznym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 07.09.2008 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 Zresztą zaraz będzie 4 lata w jednej firmie - czas najwyższy się zabierać pomalutku a ja całe zycie dążyłam do tego żeby być "na etacie" -i to najlepiej do emerytury Ale to od charakteru chyba zależy -ryzykantką napewno nie jestem (już nie ) Mnie tak po 3 latach zaczyna wszystko wku...ć, poza tym nudzę się, jak już wszystko znam i wiem. Nie cierpię rutyny, muszę coś nowego zacząć robić Prawie każda moja robota jest całkiem inna od poprzedniej, na pewno inna branża - w zasadzie zawsze się uczę czegoś nowego Całe życie na jednym etacie bym psychicznie nie wyrobiła Poza tym w życiu różnie bywa, padają najlepsze, najbardziej stabilne firmy Trzeba byc czujnym i elastycznym co prawda nigdy nie pracowałam - ale wydaje mi się to bardzo sensowne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 07.09.2008 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 Dzisiaj na obiad chińszczyzna -zapraszam : http://chinska.org/images/stories/kurczak/kurczak.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 07.09.2008 13:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 Eeee, no tak, to ja mogę chorować Dzięki Kasia, ja chętnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 07.09.2008 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 Zresztą zaraz będzie 4 lata w jednej firmie - czas najwyższy się zabierać pomalutku a ja całe zycie dążyłam do tego żeby być "na etacie" -i to najlepiej do emerytury Ale to od charakteru chyba zależy -ryzykantką napewno nie jestem (już nie ) Mnie tak po 3 latach zaczyna wszystko wku...ć, poza tym nudzę się, jak już wszystko znam i wiem. Nie cierpię rutyny, muszę coś nowego zacząć robić Prawie każda moja robota jest całkiem inna od poprzedniej, na pewno inna branża - w zasadzie zawsze się uczę czegoś nowego Całe życie na jednym etacie bym psychicznie nie wyrobiła Poza tym w życiu różnie bywa, padają najlepsze, najbardziej stabilne firmy Trzeba byc czujnym i elastycznym Jestem tego samego zdania No i fakt, że w jednym miejscu nie powinno się pracować dłużej niż 5 lat, bo w zasadzie od tego czasu wszystko już zaczyna mocno drażnić. Mam tak samo i podziwiam osoby, które w jednym zakładzie potrafili przepracować do emerytury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 07.09.2008 13:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 Ja się dziwię, ale nie podziwiam Dla mnie to dopiero jest ryzykanctwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 07.09.2008 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 A ja podziwiam za wytrwałość Ja taka stała w uczuciach nie jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 07.09.2008 13:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 Na temat wytrwałości w uczuciach, to już się w ogóle nie będę wypowiadać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 07.09.2008 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 A wiesz co teraz robię??? Przygotowuję pieczone ziemniaki i cykam fotki z każdego etapu dla Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bea7777 07.09.2008 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 Witam niedzielnie. Olga, co do tych ZUSów to teraz przez pierwsze dwa lata prowadzenia działalności ta opłata jest bardzo niska (coś ok 250 zł miesięcznie), więc masz czas żeby interes rozkręcić. Do tego spisz biznesplan, może jakieś dofinansowanie z Unii się trafi (dają chyba do 13. 000). Mnie to szlag trafia jak mam tyle kasy na Zusy wywalić co miesiąc (średnie pensje moich koleżanek ) ale co robić... Trza płakać i płacić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 07.09.2008 13:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 Bea, dzięki Muszę się zorientować, czy ci, co już kiedyś mieli działalność, też mają tę ulgę Wiem jak jest z ZUSem - krew zalewa, to już lepiej z podatkami Przynajmniej jak nie ma dochodu, to nie ma podatku - a ten cholerny ZUS, to jakby myśleli, że można kasy se nadrukować na niego Monia, to ja czekam z niecierpliwością Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 07.09.2008 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 Czekaj, czekaj Wieczorem wrzucę wszystkie fotki, razem z gotowymi, upieczonymi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 07.09.2008 14:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 A pewnie, że poczekam - nigdzie się dziś nie wybieram Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 07.09.2008 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 mnie przeziębienie już drugi tydzień trzyma.. dokładnie, to katar mi został i przejść nie chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 07.09.2008 14:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 Katar to z racji rozwalonych zatok mam w zasadzie całoroczny Teraz to mnie złapało takie z ostrym kaszlem i bólem gardła, głowy i wszystkimi szykanami + 38st wczoraj. Ale dziś już mi się przesuwa na zatoki, więc jeszcze 2-3 dni i będę zdrowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 07.09.2008 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 Heloł. Nie wiem, czy to kogokolwiek pocieszy, ale ja tez kicham i prycham od jakiegos tygodnia. Tylko nie wiem, czy to jest przeziebiebie czy alergia. Mam czape na glowie, wiec moze alergia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 07.09.2008 14:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 Znaczy się... jesień już Mnie to te zmiany temperatur ostatnie dobiły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 07.09.2008 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 alergia przyjechała od nas za Tobą... lepiej, żeby to było jakieś przeziębienie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 07.09.2008 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 Witam niedzielnie. Olga, co do tych ZUSów to teraz przez pierwsze dwa lata prowadzenia działalności ta opłata jest bardzo niska (coś ok 250 zł miesięcznie), więc masz czas żeby interes rozkręcić. Do tego spisz biznesplan, może jakieś dofinansowanie z Unii się trafi (dają chyba do 13. 000). Mnie to szlag trafia jak mam tyle kasy na Zusy wywalić co miesiąc (średnie pensje moich koleżanek ) ale co robić... Trza płakać i płacić Co do preferencyjnej składki ZUS: "Osoba chcąca płacić niższe składki ZUS, musi jednak spełnić dwa dodatkowe warunki, a mianowicie w okresie ostatnich 5 lat osoba ta, nie może wcześniej prowadzić działalności gospodarczej oraz w ramach tej nowej działalności gospodarczej, nie można wykonywać usług na rzecz byłego pracodawcy, z którym w roku bieżącym lub poprzednim była związana umową o pracę i w ramach tego stosunku pracy wykonywała czynności, które aktualnie wykonuje w ramach działalności gospodarczej." Co do dopłat do działalności gospodarczej -to -przynajmniej u nas tak jest -że musisz być przez minimum 0,5roku zarejestrowana jako bezrobotna. Ja głównie przez ZUS zamknęłam sklep -składki zżerały cały dochód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.