OK 08.03.2009 17:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Moze kiedys wybiore sie do Wawy autem to Wam wszystkie te sklepy wykupie na ament. Wybierz się pociągiem TIRy się na miejscu załatwi, a Ty się będziesz mogła napić przynajmniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.03.2009 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Moze kiedys wybiore sie do Wawy autem to Wam wszystkie te sklepy wykupie na ament. Wybierz się pociągiem TIRy się na miejscu załatwi, a Ty się będziesz mogła napić przynajmniej A nie, pic bede mogla, bo ja nie bede prowadzic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.03.2009 17:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Moze kiedys wybiore sie do Wawy autem to Wam wszystkie te sklepy wykupie na ament. Wybierz się pociągiem TIRy się na miejscu załatwi, a Ty się będziesz mogła napić przynajmniej A nie, pic bede mogla, bo ja nie bede prowadzic. Aaaaa, mówisz, że portfel też się przyda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.03.2009 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Moze kiedys wybiore sie do Wawy autem to Wam wszystkie te sklepy wykupie na ament. Wybierz się pociągiem TIRy się na miejscu załatwi, a Ty się będziesz mogła napić przynajmniej A nie, pic bede mogla, bo ja nie bede prowadzic. Aaaaa, mówisz, że portfel też się przyda? E tam portfel. Portfel to jestem ja, ale kierowca sie przyda z pewnoscia... I tragarz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 08.03.2009 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Cholera -a ja już prawie wszystko kupiłam i nie mam po co do Wawy jechac .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.03.2009 18:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Cholera -a ja już prawie wszystko kupiłam i nie mam po co do Wawy jechac .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 08.03.2009 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Cholera -a ja już prawie wszystko kupiłam i nie mam po co do Wawy jechac .... żartowałam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.03.2009 18:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Cholera -a ja już prawie wszystko kupiłam i nie mam po co do Wawy jechac .... żartowałam! Tak, to nawet nie żartuj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.03.2009 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Cholera -a ja już prawie wszystko kupiłam i nie mam po co do Wawy jechac .... żartowałam! Tak, to nawet nie żartuj Znalazla sie ta, co najwiecej jezdzi w odwiedziny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.03.2009 18:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Cholera -a ja już prawie wszystko kupiłam i nie mam po co do Wawy jechac .... żartowałam! Tak, to nawet nie żartuj Znalazla sie ta, co najwiecej jezdzi w odwiedziny. Echh, bośta się o godzinkę wczoraj spóźniły z tym smsem Właśnie się byłam rozsiadłam przepijać ostatnie pieniądze w tym miesiącu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.03.2009 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Cholera -a ja już prawie wszystko kupiłam i nie mam po co do Wawy jechac .... żartowałam! Tak, to nawet nie żartuj Znalazla sie ta, co najwiecej jezdzi w odwiedziny. Echh, bośta się o godzinkę wczoraj spóźniły z tym smsem Właśnie się byłam rozsiadłam przepijać ostatnie pieniądze w tym miesiącu To sie napij na kwiecien. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.03.2009 18:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Cholera -a ja już prawie wszystko kupiłam i nie mam po co do Wawy jechac .... żartowałam! Tak, to nawet nie żartuj Znalazla sie ta, co najwiecej jezdzi w odwiedziny. Echh, bośta się o godzinkę wczoraj spóźniły z tym smsem Właśnie się byłam rozsiadłam przepijać ostatnie pieniądze w tym miesiącu To sie napij na kwiecien. Małgoś, Ty mnie chyba nie rozumiesz Ja żyję z ołówkiem w ręku i jakoś tam zazwyczaj na styk mi starcza do pierwszego, o ile nic się nie wydarzy. A w tym miesiącu mam do zapłacenia 1154 zeta za użytkowanie wieczyste, 380 zeta drugiego kredytu, rachunek rozliczeniowy za prąd - 500. Drobne 3 stówki podatku do zapłacenia w przyszłym miesiącu, to już na mnie żadnego wrażenia nie robi. Jedyne pieniądze, jakimi dysponuję na dzień dzisiejszy, to ostatnia stówa na karcie kredytowej i może jakieś 5 dyszek w kieszeni. Zakupy mam porobione i z głodu nie umrę, ale nawet jeśli wezmę pożyczkę od ojca, to nie mogę jej wziąć w kieszeń i pojechać pić do KRK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.03.2009 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 No dobra, rozumiem, tylko tak udaje. Ale mojej parapetowy Ci nie odpuszcze w zyciu. Mozesz juz zaczac na nia odkladac, czasu masz sporo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.03.2009 19:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Małgoś, mogę Ci tylko odpowiedzieć to samo, co Kasi - jak czas pozwoli to będę na pewno Teraz też bym przyjechała chętnie, jakbym tylko wiedziała trochę wcześniej To oczywiście mea culpa i bardzo żałuję, że się nie zebrałam wcześniej, żeby wejść na FM . W innym wypadku po prostu trochę inaczej bym się porządziła kaską A tak, to mając świadomość, że i tak nie wycisnę, żebym się wściekła, na to wieczyste - to jeszcze narobiłam zakupów na pół roku do przodu i wydałam ze trzy razy więcej niż normalnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.03.2009 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Mozliwe, ze zdarzysz na emeryture przejsc zanim ja parapetowe zrobie, wiec czasu masz napraaaaawde sporo. Jesli jakims cudem uda mi sie zrobic kuchnie jeszcze w tym roku to moge sie wprowadzac. Jesli nie to... bede czekac az gielda odbije. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.03.2009 20:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Tiaaa, tylko jeśli zrealizuję swoje plany, to już całkiem nie wiem, kiedy będę się mogła wyrwać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.03.2009 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 To tak jak ja... Jak juz mi wszystkie te kwitki poprzysylaja to bede sie musiala do roboty wziac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.03.2009 20:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 Ja to się będę musiała wziąć od momentu złożenia pierwszych kwitków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 08.03.2009 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 To zalezy, jak to chcesz zorganizowac. Ja na razie niczego nie moge robic - ani zakupow, ani dzialalnosci zaczac, nic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.03.2009 20:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 U mnie będzie najpierw umowa o lokal i potem jednocześnie kwity do wyrobienia, remont i różne tam umowy z dostawcami Przy odrobinie szczęścia akurat się powinno wszystko zgrać ładnie w czasie do startu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.