Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mieszkanie w starym domu i remont (prawie) generalny


OK

Recommended Posts

Będziesz miała jakieś z tych, które ja zakupiłam w tym roku również dla siebie. Na pewno masz Paul's Glory i Francess Williams (to podejrzane ze zdjecia nr 1 i 2 lub nr 3 i 2), a trzecia... sprawdzę na działce, bo ja opisuję tymi tabliczkami, żeby się nie pogubić :wink: Mam taką jedną, potężną hostę (właśnie wyłazi z ziemi :D ), którą kupiłam w ub.roku - lściory ma chyba 5 razy większe niż normalne hostyi w cieniu nabiera barwy niebieskawej. Nie pamiętam, czy kwiaty ma różowe, fioletowe, czy białe, ale w tym roku się jej przyjrzę i dokładnie sfocę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • OK

    6251

  • malgos2

    2112

  • kachna28

    1536

  • monia i marek

    948

Najaktywniejsi w wątku

Tak ma być - w tym roku może ta nowa nie zakwitnąc, ale za rok Cię zaskoczy :wink: Ta ode mnie jest wykopana ze starej rabaty, więc była już z zawiązanymi pąkami kwiatowymi. Na pocieszenie Ci powiem, że moja kupiona w tym czasie , co ta Twoja z lisciami, nie wypuściła nic do tej pory :( Jestem cierpliwa, czekam. A gdzie hosty? Padły? Nie pamiętam jakie to były odmiany. Zapisałaś gdzieś sobie nazwy? Chyba Paul's Glory i jeszcze jakaś. Jak spotkasz gdzieś June, to kup sobie, bo jest b.ładna - chyba, że moja się rozmnoży na tyle, że da się już w tym roku podzielić, to Ci wyślę - ma bardzo łądne bawry, zwłaszcza w cienistym zakątku. Wiesz, że ta sama odmiana hosty może przybierać różne zabarwienie w zależnosci od stanowiska, na którym rośnie?

 

Dzięki, czuję się uspokojona sasankowo :lol:

O hostach czytam już któryś dzień z kolei, to wiem :lol:

Mam wrażenie, że akurat ten mój ogródek jest stworzony dla nich :roll: :wink:

ja też myślę, że będzie im tam dobrze :wink: na razie June nie wylazła mi z ziemi, ale jak tylko się pojawi (do 2 tyg.), to krzycz i upominaj się o podział. Mam jeszcze inne, to też podzielę :wink: Tylko się upomnij, proszę, bo ja to jak wpadnę w wir uciechogrodowych to o Bożym swiecie zapominam, ale szczerze Ci je chcę podarować, więc śmiało się upominaj :wink: :D

Ciieszę się, że zafundowałam Ci dobre czytadło :wink: Niedługo ja będę się Ciebie radziła w sprawie host :oops: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jeszcze takie mam też... może się rozmnożą :roll: :wink:

 

http://lh6.ggpht.com/_tcq6CDR4oow/Sd8NnL2qRUI/AAAAAAAAAgw/2R9m6T-dyxo/s800/10042009%28004%29.jpg

 

A tu mam zagwozdkę :o :roll:

 

http://lh5.ggpht.com/_tcq6CDR4oow/Sd8K-AHR6bI/AAAAAAAAAfM/oLZziToC6dw/s800/10042009%28005%29.jpg

Troszkę się rozmył pierwszy plan akurat :roll: Skąd się ta cholera wzięła? Wygląda na odrost kasztanowca :roll: Ale raczej nie siewka - bo łodyżka już zdrewniała :roll: W najbliższej okolicy nie ma kasztanowców (tzn. są na sąsiednich podwórkach, nie na moim) :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ma być - w tym roku może ta nowa nie zakwitnąc, ale za rok Cię zaskoczy :wink: Ta ode mnie jest wykopana ze starej rabaty, więc była już z zawiązanymi pąkami kwiatowymi. Na pocieszenie Ci powiem, że moja kupiona w tym czasie , co ta Twoja z lisciami, nie wypuściła nic do tej pory :( Jestem cierpliwa, czekam. A gdzie hosty? Padły? Nie pamiętam jakie to były odmiany. Zapisałaś gdzieś sobie nazwy? Chyba Paul's Glory i jeszcze jakaś. Jak spotkasz gdzieś June, to kup sobie, bo jest b.ładna - chyba, że moja się rozmnoży na tyle, że da się już w tym roku podzielić, to Ci wyślę - ma bardzo łądne bawry, zwłaszcza w cienistym zakątku. Wiesz, że ta sama odmiana hosty może przybierać różne zabarwienie w zależnosci od stanowiska, na którym rośnie?

 

Dzięki, czuję się uspokojona sasankowo :lol:

O hostach czytam już któryś dzień z kolei, to wiem :lol:

Mam wrażenie, że akurat ten mój ogródek jest stworzony dla nich :roll: :wink:

ja też myślę, że będzie im tam dobrze :wink: na razie June nie wylazła mi z ziemi, ale jak tylko się pojawi (do 2 tyg.), to krzycz i upominaj się o podział. Mam jeszcze inne, to też podzielę :wink: Tylko się upomnij, proszę, bo ja to jak wpadnę w wir uciechogrodowych to o Bożym swiecie zapominam, ale szczerze Ci je chcę podarować, więc śmiało się upominaj :wink: :D

Ciieszę się, że zafundowałam Ci dobre czytadło :wink: Niedługo ja będę się Ciebie radziła w sprawie host :oops: :lol:

 

Się upomnę na pewno :lol:

Dopisuję Francess Williams, dzięki :lol:

U mnie tabliczki i tak nie przetrzymają, ale mogę sobie na fotkach opisywać, co jest co :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja dobrze widzę?? Masz fiołeczki??To drugie to faktycznie jak kasztanowiec :roll: Może jak się w tym utwierdzisz, to wyrwij, zanim wypije soki innym roślinkom.

Wyrwę, wyrwę... ale mnie fascynuje, skąd on się wziął :roll: :wink:

Kasztanowiec prawie na pewno, bo nawet lepki ten pąk jest :roll:

A wygląda jakby odrastał od ligustra :o :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A, tak - na fotkach też można :wink: Mam kilka odmian bez nazwy, bo na początku hostoweh pasji nie zwracałam uwagi na odmianę, byle ładna była, no i teraz nie wiem jakie mam, a jakie chcę dokupić :evil: Wiesz, że kwiaty hosty można ciąć do wazonu? Trochę ich szkoda ścinac, ale jak się rozrosną, to kwiatów będzie więcej i wtedy mozna śmiało uciąć z każdej po jednym :wink: Podobno długo się trzymają w wodzie :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...