Mieszkanie w starym domu i remont (prawie) generalny

[monia i marek]

dzień dobry

 

 

ja nad hostami tez się zastanawiam... ona miewają ladne listki, kwiaty jakoś mniej mi leżą

 

Monia pytanko małe mam

 

 

był przymrozek i nie wiem czy te brązowe plamki to wynik mrozu czy mamy jakiegoś grzybka czy inne coś

 

http://lh4.ggpht.com/_83tmosUe46o/Se3x6P7ib2I/AAAAAAAAArA/kN791NdduFs/s640/IMG_0014.JPG

 

jest tego tylko kilka listków, ale nie chce czegoś przegapić

Możliwe, że ją lekko zmroziło

Zastanawia mnie jednak, że ma niewielkie listki w porównaniu do mojej U mnie są ok. dwukrotnie większe. Podlewasz ją dobrze? Wysypałaś korę dookoła?

[OK]

Moniu, a te małe listki to nie jest kwestia tego, że nie była przycięta?

[monia i marek]

Moniu, a te małe listki to nie jest kwestia tego, że nie była przycięta?

też możliwe - roślina musi się jednocześnie wysilać na nowe ukorzenienie i jednocześnie dużą ilość liści

[DarioAS]

http://img329.imageshack.us/img329/9619/planta3nm8.jpg

 

te kwiaty to nawet są całkiem, całkiem

 

moje nie mają takich slicznych kwiatuszków

 

moje mają takie

http://img170.imageshack.us/img170/6875/80687960qx7.jpg

[OK]

Moniu, a te małe listki to nie jest kwestia tego, że nie była przycięta?

też możliwe - roślina musi się jednocześnie wysilać na nowe ukorzenienie i jednocześnie dużą ilość liści

To musi być wina małych listków, bo ona jednak miała dużo lepsze warunki przesadzania, niż ta Twoja Od razu do ziemi, z większą bryłą (jednak co chłop, to chłop ), tylko przycięta nie była A Twoja, to i ja ją delikatnie ciachłam, i widziałam, że jeszcze nieźle poprawiłaś

[monia i marek]

Moniu, a te małe listki to nie jest kwestia tego, że nie była przycięta?

też możliwe - roślina musi się jednocześnie wysilać na nowe ukorzenienie i jednocześnie dużą ilość liści

To musi być wina małych listków, bo ona jednak miała dużo lepsze warunki przesadzania, niż ta Twoja Od razu do ziemi, z większą bryłą (jednak co chłop, to chłop ), tylko przycięta nie była A Twoja, to i ja ją delikatnie ciachłam, i widziałam, że jeszcze nieźle poprawiłaś

wiem, ale też z doswiadczenia na innych kwiatach widzę, że nie powinno jej to zaszkodzić Moja ma też inny plus - posadziłam ją pod jabłonią, a więc w cieniu, gdzie woda dłuzej utrzymuje wilgoć przy korzeniach i jest tu zaciszniej, bo dookoła całej jabłoni posadziłam jeszcze inne odmiany.

[OK]

Moniu, a te małe listki to nie jest kwestia tego, że nie była przycięta?

też możliwe - roślina musi się jednocześnie wysilać na nowe ukorzenienie i jednocześnie dużą ilość liści

To musi być wina małych listków, bo ona jednak miała dużo lepsze warunki przesadzania, niż ta Twoja Od razu do ziemi, z większą bryłą (jednak co chłop, to chłop ), tylko przycięta nie była A Twoja, to i ja ją delikatnie ciachłam, i widziałam, że jeszcze nieźle poprawiłaś

wiem, ale też z doswiadczenia na innych kwiatach widzę, że nie powinno jej to zaszkodzić Moja ma też inny plus - posadziłam ją pod jabłonią, a więc w cieniu, gdzie woda dłuzej utrzymuje wilgoć przy korzeniach i jest tu zaciszniej, bo dookoła całej jabłoni posadziłam jeszcze inne odmiany.

Ej, to nie był wyrzut, tylko nie ten emotek

Sama bym ją mocniej chlastnęła, tylko jako niedoświadczony ogrodnik bojałam się trochę

Akurat wody w ziemi to u Nitu pod dostatkiem Na zdjęciach może tak nie widać, ale wygwizdów to też nie jest, tylko słońca może ona tyle nigdy nie miała A przymrozek zrobił swoje

[nitubaga]

korę ma wodę też... to znaczy ziemia jest mokra OKuś sama widziała... boję się jej więcej podlewać, bo u mnie glina, ciut deszczu i bojam się czy mi nie zgnije

 

ale jak każecie podlać to podleje

[OK]

Cześć,

Ty już jej lepiej nie podlewaj Widziałam i potwierdzam, że wodę ma

Pewnie się musi zaaklimatyzować i już

[monia i marek]

więc moze jakiś nocny przymrozek uszkodził liście - hortensje raczej nie łapią robali Nie martw się, najwyżej nie zakwitnie w tym rou, tylko w nastepnym

[OK]

Moniu, a można ją jeszcze przyciąć w tym roku?

Bo ja jej mówiłam, ale może Ciebie to posłucha

[monia i marek]

Można uciąć - ja moją ostatnio jeszcze uciachałam

[OK]

Można uciąć - ja moją ostatnio jeszcze uciachałam

Nitu, słyszysz? Tnij ją trochę

[nitubaga]

ale kiedy mnie jej szkoda... ona ma juz listki i co? te gałązki z listkami mam ciachać

[OK]

To jest tak, jak Monia napisała. Teraz to ona ma się ukorzenić przede wszystkim dobrze przed zimą. Jak będzie jednocześnie puszczać listki, to kupa energii jej w te listki pójdzie i ukorzeni się słabiej Przyjdzie zima i co?

 

Poza tym, ona w tym roku może i tak nie zakwinąć, a jak ją przytniesz, to pobudzisz do kwitnięcia ładniej w przyszłym roku

[monia i marek]

Olga dobrze gada

[OK]

Olga dobrze gada

Dzięki

 

NITUS, SŁYSZYSZ?!!!

[tosinek]

Wpadłam się przywitać??? Czy teraz to forum ogrodniczze?

[OK]

Cześć

 

Prawie tak

 

Tosinek, widzimy się na zlocie

[Maluszek]

dzień doberek

 

miłego piąteczku życzę