Mieszkanie w starym domu i remont (prawie) generalny

[monia i marek]

Miłego biesiadowania

 

Ja piję drugą kawkę i się zastanawiam, czy bardzo zgorszę sąsiadów, jak znowu przy niedzieli wylecę z grabiami Ale chyba mi to wisi

Mnie też to wisi, bo idę robić to samo, a moi sąsiedzi działkowi patrzą na nas jak na wariatów, ale mam to w d...?

[OK]

No to pójdę

Najgorzej mi się zebrać, bo to prawie środek podwórka i jakoś tak głupio

Ale jak już się wezmę i zacznę robić, to przestaje przeszkadzać

[monia i marek]

No to pójdę

Najgorzej mi się zebrać, bo to prawie środek podwórka i jakoś tak głupio

Ale jak już się wezmę i zacznę robić, to przestaje przeszkadzać

ja mam najgorsze opory wyjść z samchodu w ubraniu działkowym zamiast kościółkowego, jak przystało na niedzielę, ale jak już wyjdę, to mam to gdzieś

[monia i marek]

wkurza mnie to, że koło naszej działki ludzie urządzili sobie trasy spacerowe i łażą całą niedzielę dookoła, a my w tym czasie kopiemy na całego

[OK]

No to pójdę

Najgorzej mi się zebrać, bo to prawie środek podwórka i jakoś tak głupio

Ale jak już się wezmę i zacznę robić, to przestaje przeszkadzać

ja mam najgorsze opory wyjść z samchodu w ubraniu działkowym zamiast kościółkowego, jak przystało na niedzielę, ale jak już wyjdę, to mam to gdzieś

 

Tego to akurat nie mam... całe życie łażę w weekend weekendowo, więc całkiem się nie przejmuję

Wystarczy, że do roboty muszę wyglądać

[OK]

wkurza mnie to, że koło naszej działki ludzie urządzili sobie trasy spacerowe i łażą całą niedzielę dookoła, a my w tym czasie kopiemy na całego

 

Kwestia czasu - parę lat i tak Ci wszystko zarośnie, że nie będziesz ich widzieć

[monia i marek]

No to pójdę

Najgorzej mi się zebrać, bo to prawie środek podwórka i jakoś tak głupio

Ale jak już się wezmę i zacznę robić, to przestaje przeszkadzać

ja mam najgorsze opory wyjść z samchodu w ubraniu działkowym zamiast kościółkowego, jak przystało na niedzielę, ale jak już wyjdę, to mam to gdzieś

 

Tego to akurat nie mam... całe życie łażę w weekend weekendowo, więc całkiem się nie przejmuję

Wystarczy, że do roboty muszę wyglądać

też z takiego założenia wychodzę

[monia i marek]

wkurza mnie to, że koło naszej działki ludzie urządzili sobie trasy spacerowe i łażą całą niedzielę dookoła, a my w tym czasie kopiemy na całego

 

Kwestia czasu - parę lat i tak Ci wszystko zarośnie, że nie będziesz ich widzieć

już się doczekać nie mogę Niestety u mnie kiepskie gleby i wszystko rośnie wolno, pomimo podlewania, bo grynt b.przepuszczalny, wapienny i kiepskiej jakości

 

jak już jestesmy przy ogrodach, to Ci powiem, że wyszły hosty, które Ci obiecałam June i jeszcze jakaś inna ładna bez nazwy, ale Ty specjalistką jesteś od host, to z pewnością zidentyfikujesz Mogę wysłać??

[OK]

Monia, nie śmiej się ze mnie

Jaka ze mnie specjalistka - na razie się dowiedziałam, że nic nie wiem

 

Nie wysyłaj, wybieram się w maju w Wasze okolice i nie wyobrażam sobie, żebyśmy się nie spotkały

[monia i marek]

Monia, nie śmiej się ze mnie

Jaka ze mnie specjalistka - na razie się dowiedziałam, że nic nie wiem

 

Nie wysyłaj, wybieram się w maju w Wasze okolice i nie wyobrażam sobie, żebyśmy się nie spotkały

nie wiem czy będę, ale postaram się

w takim razie wsadzę je do dniczek, żeby przetrwały podróż, co? W razie gdyby mnie nie było, to zostawię u Ani. A Ty będziesz bryczką?

[OK]

Monia, nie śmiej się ze mnie

Jaka ze mnie specjalistka - na razie się dowiedziałam, że nic nie wiem

 

Nie wysyłaj, wybieram się w maju w Wasze okolice i nie wyobrażam sobie, żebyśmy się nie spotkały

nie wiem czy będę, ale postaram się

w takim razie wsadzę je do dniczek, żeby przetrwały podróż, co? W razie gdyby mnie nie było, to zostawię u Ani. A Ty będziesz bryczką?

Tylko jeśli mi się uda na krzywy ryj załapać gdzieś Raczej pociągiem, ale dam radę

Musisz być

[monia i marek]

Monia, nie śmiej się ze mnie

Jaka ze mnie specjalistka - na razie się dowiedziałam, że nic nie wiem

 

Nie wysyłaj, wybieram się w maju w Wasze okolice i nie wyobrażam sobie, żebyśmy się nie spotkały

nie wiem czy będę, ale postaram się

w takim razie wsadzę je do dniczek, żeby przetrwały podróż, co? W razie gdyby mnie nie było, to zostawię u Ani. A Ty będziesz bryczką?

Tylko jeśli mi się uda na krzywy ryj załapać gdzieś Raczej pociągiem, ale dam radę

Musisz być

szkoda, że u mnie na ten moment nie mam warunków w tym domu, gdzie mieszkam nie ma gdzie, a w nowym domu stan surowy Chyba muszę w tym nowym wykończyć w pierwszej kolejności pokój gościnny na poddaszu, coby gości przyjmować Coś Ania wspominała ostatnio, tzn pytała, czy ma szykować pokój dla Ciebie A ten przyjazd na majówkę, to już pewny jest??

[OK]

Moni, żaden problem - ja dam sobie radę

Wybierałam się na ten weekend, ale coś dziewczyny kombinują jakieś spotkanie w maju w Krakowie, więc może się przesunę na inny - mi wszystko jedno, mogę wziąć 1-2 dni wolnego Na pewno się nie wyrwę dwa razy

 

Muszę jeszcze Małgoś przycisnąć, kiedy to spotkanko robią

Dam znać w razie co, a głowy Wam nie chcę zawracać - wystarczy, że się zobaczymy

[monia i marek]

w takim razie czekam na spotkanie i dzisiaj wsadzę te hosty do doniczek, żeby czekały na Ciebie

[OK]

http://www.edycja.pl/upload/kartki/508.jpeg

 

[monia i marek]

Nie ma za co Obiecałam, więc będą - zobaczysz, June jest chyba najładniejszą z host (liście)

[OK]

One wszystkie piękne

A ja mam tylko taką większą doniczkę

[monia i marek]

a po co Tobie doniczka??

[OK]

No, ten mój ogródek to taka większa doniczka

[monia i marek]

aaaa, o to chosi