Mieszkanie w starym domu i remont (prawie) generalny

[kachna28]

i kupiłam z optyczną stabilizacją obrazu

mój też ma -ale chyba za bardzo mi się trzesą

 

kurde, upieklam ten placek i mi "za dobry" wyszedł.. już z mężem 1/3 zjedliśmy i nadal mi sie chce.. a jutro goście -pasuje im zostawić

[OK]

i kupiłam z optyczną stabilizacją obrazu

mój też ma -ale chyba za bardzo mi się trzesą

 

kurde, upieklam ten placek i mi "za dobry" wyszedł.. już z mężem 1/3 zjedliśmy i nadal mi sie chce.. a jutro goście -pasuje im zostawić

Jedz, zrobisz drugi

 

Mój ma jakąś podwójną, a i tak mi ze trzysta fot zajęło, zanim załapałam, o co chodzi

[kachna28]

Jedz, zrobisz drugi

mowy nie ma! to i tak pierwszy placek chyba od 2 m-cy ktory upiekłam! następny bedzie na boze narodzenie

[OK]

Jedz, zrobisz drugi

mowy nie ma! to i tak pierwszy placek chyba od 2 m-cy ktory upiekłam! następny bedzie na boze narodzenie

No wiesz, w końcu masz nową kuchnię - nic innego nie powinnaś robić tylko placki

[malgos2]

Jedz, zrobisz drugi

mowy nie ma! to i tak pierwszy placek chyba od 2 m-cy ktory upiekłam! następny bedzie na boze narodzenie

No wiesz, w końcu masz nową kuchnię - nic innego nie powinnaś robić tylko placki

 

I to 3 na raz powinna piec, bo przeciez kompaktowe piekarniki sa zle - nie mieszcza trzech blach. Ale nie-kompaktowe jak najbardziej. To go ahead.

[OK]

Jedz, zrobisz drugi

mowy nie ma! to i tak pierwszy placek chyba od 2 m-cy ktory upiekłam! następny bedzie na boze narodzenie

No wiesz, w końcu masz nową kuchnię - nic innego nie powinnaś robić tylko placki

 

I to 3 na raz powinna piec, bo przeciez kompaktowe piekarniki sa zle - nie mieszcza trzech blach. Ale nie-kompaktowe jak najbardziej. To go ahead.

Oooo, właśnie tak

Kachna, do garów

[kachna28]

I to 3 na raz powinna piec, bo przeciez kompaktowe piekarniki sa zle - nie mieszcza trzech blach. Ale nie-kompaktowe jak najbardziej. To go ahead.

malgos -o kompaktowych pisałam tylko że głupio by wyglądały w dolnej zabudowie

 

OK -dajże mi spokój! ja dzisiaj całą chatę wypucowałam, łącznie z ręcznym nabłyszczaniem podłóg przy użyciu sciereczki i pronto

[malgos2]

I to 3 na raz powinna piec, bo przeciez kompaktowe piekarniki sa zle - nie mieszcza trzech blach. Ale nie-kompaktowe jak najbardziej. To go ahead.

malgos -o kompaktowych pisałam tylko że głupio by wyglądały w dolnej zabudowie

 

OK -dajże mi spokój! ja dzisiaj całą chatę wypucowałam, łącznie z ręcznym nabłyszczaniem podłóg przy użyciu sciereczki i pronto

 

Czy mi sie wydawalo, czy ktos tu mowil o niepraktycznosci merbau?

[OK]

I to 3 na raz powinna piec, bo przeciez kompaktowe piekarniki sa zle - nie mieszcza trzech blach. Ale nie-kompaktowe jak najbardziej. To go ahead.

malgos -o kompaktowych pisałam tylko że głupio by wyglądały w dolnej zabudowie

 

OK -dajże mi spokój! ja dzisiaj całą chatę wypucowałam, łącznie z ręcznym nabłyszczaniem podłóg przy użyciu sciereczki i pronto

A nie trza se było w kuchni posiedzieć, placek drugi upichcić? Spokój, ciepełko...

[kachna28]

a nie trza se było w kuchni posiedzieć, placek drugi upichcić? Spokój, ciepełko...

nie -bo kuchnia na salon otwarta, i by mnie nerwa brała jakbym patrzyala na taką up...loną podłogę

[OK]

a nie trza se było w kuchni posiedzieć, placek drugi upichcić? Spokój, ciepełko...

nie -bo kuchnia na salon otwarta, i by mnie nerwa brała jakbym patrzyala na taką up...loną podłogę

Stolik masz za ścianą, robisz se kawkę, siadasz, bierzesz książkę i czekasz, aż się upichci

[kachna28]

Stolik masz za ścianą, robisz se kawkę, siadasz, bierzesz książkę i czekasz, aż się upichci

.. a jutro słucham jak mamusia komentuje syf na podłodze

[OK]

Stolik masz za ścianą, robisz se kawkę, siadasz, bierzesz książkę i czekasz, aż się upichci

.. a jutro słucham jak mamusia komentuje syf na podłodze

Brrr, do mnie by już drugi raz nie weszła

Idę przesadzić monsterę, bo mam za mały syf na podłodze

[ghost34]

jeszcze tu sie psyffithom i uciekhom:)

[OK]

Jak to Duchaty

[monia i marek]

Olga, zatkało mnie po obejrzeniu fot.

Nie napiszę nic, bo brakło mi słów

[OK]

Dzięki Moniu

 

Czuję, że w przyszłym roku będę rozsadzać

[mayland]

Ja się zapisuje na sadzonki

Kupiłam dziś sobie funkie nową Pan powiedział o niej "niebieska"

[OK]

Siur

Moja niebieska okazała się być 'Blue Cadet', co mnie bardzo cieszy, bo ona niewielka rośnie A to stwarza nowe możliwości To jest ta, która lada dzień zakwitnie, a ponoć po kwitnięciu one puszczają dużo odrostów Zresztą wszystko, co się da będę pewnie dzielić, żeby móc zaszaleć znowu

[OK]

Aha, dostałam "pozwoleństwo" od przewodniczącowej (???), żeby wywalić piwonie, bo "mają za mało kwiatów"

A jest tak, że są dwie, kwitnie tylko jedna - tej kwitnącej nie będę "wywalać", tylko ją podniosę na przełomie sierpnia/września (poczytałam, a co ). Ale tę niekwitnącą będę miała na zbyciu, bo dwie za dużo miejsca zajmują Kto chce zaryzykować, to oddam Przypuszczam, że po prostu też za głęboko posadzona