monia i marek 30.05.2009 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 Aha, dostałam "pozwoleństwo" od przewodniczącowej (???), żeby wywalić piwonie, bo "mają za mało kwiatów" A jest tak, że są dwie, kwitnie tylko jedna - tej kwitnącej nie będę "wywalać", tylko ją podniosę na przełomie sierpnia/września (poczytałam, a co ). Ale tę niekwitnącą będę miała na zbyciu, bo dwie za dużo miejsca zajmują Kto chce zaryzykować, to oddam Przypuszczam, że po prostu też za głęboko posadzona ja chcę, ja!!! przyjmę każdą piwonijkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 30.05.2009 20:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 Aha, dostałam "pozwoleństwo" od przewodniczącowej (???), żeby wywalić piwonie, bo "mają za mało kwiatów" A jest tak, że są dwie, kwitnie tylko jedna - tej kwitnącej nie będę "wywalać", tylko ją podniosę na przełomie sierpnia/września (poczytałam, a co ). Ale tę niekwitnącą będę miała na zbyciu, bo dwie za dużo miejsca zajmują Kto chce zaryzykować, to oddam Przypuszczam, że po prostu też za głęboko posadzona ja chcę, ja!!! przyjmę każdą piwonijkę Pierwsza - zaklepane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 30.05.2009 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 Siur Moja niebieska okazała się być 'Blue Cadet', co mnie bardzo cieszy, bo ona niewielka rośnie A to stwarza nowe możliwości To jest ta, która lada dzień zakwitnie, a ponoć po kwitnięciu one puszczają dużo odrostów Zresztą wszystko, co się da będę pewnie dzielić, żeby móc zaszaleć znowu u mnie też chyba moja niebieska to Blue Cadet, bo od 2 lat nie zmienia wielkosci i chyba własnie będzie kwitła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 30.05.2009 20:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 Siur Moja niebieska okazała się być 'Blue Cadet', co mnie bardzo cieszy, bo ona niewielka rośnie A to stwarza nowe możliwości To jest ta, która lada dzień zakwitnie, a ponoć po kwitnięciu one puszczają dużo odrostów Zresztą wszystko, co się da będę pewnie dzielić, żeby móc zaszaleć znowu u mnie też chyba moja niebieska to Blue Cadet, bo od 2 lat nie zmienia wielkosci i chyba własnie będzie kwitła [/quote Widziałam ją na fotach, ta sama Będą kwiaty, to już się całkiem upewnimy, ale ona właśnie tak kwitnie VI/VII Ja się cieszę, że nieduża, ta Queen J. też nie jest taka wielka, jak by była F.W. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 30.05.2009 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 Ja nie znam nazw swoich roślin Wiem tylko co jest czym lub czym byc powinno A z różami to juz wogóle się pogubiłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 30.05.2009 20:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 Ja zaczynałam pod wpływem Moni, więc od początku zaczęłam zwracać uwagę Poza tym mam specyficzny kawałek i muszę sprawdzać, co do cienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 30.05.2009 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 No ja tez uległam Moni bo róż to u siebie wogóle nie planowałam a kupiłam 10 i teraz razem mam ok. 20 Ale ja jak kupuję to patrzę na 2 rzeczy: wysoka mrozoodpornosć i odporność na szkodniki i choroby. To samo dotyczy drzewek i krzewów owocowych. Dorzucam jeszcze wysoką plenność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 30.05.2009 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 widziałaś te fotki? http://images39.fotosik.pl/69/198191e8b68adc26med.jpg http://images46.fotosik.pl/73/f467c0466d4691c5med.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 30.05.2009 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 No ja tez uległam Moni bo róż to u siebie wogóle nie planowałam a kupiłam 10 i teraz razem mam ok. 20 Ale ja jak kupuję to patrzę na 2 rzeczy: wysoka mrozoodpornosć i odporność na szkodniki i choroby. To samo dotyczy drzewek i krzewów owocowych. Dorzucam jeszcze wysoką plenność bardzo rozsądnie ja patrzę na to samo powinnaś się pokusić o zakup angielki Abraham Darby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 30.05.2009 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 Aha, dostałam "pozwoleństwo" od przewodniczącowej (???), żeby wywalić piwonie, bo "mają za mało kwiatów" A jest tak, że są dwie, kwitnie tylko jedna - tej kwitnącej nie będę "wywalać", tylko ją podniosę na przełomie sierpnia/września (poczytałam, a co ). Ale tę niekwitnącą będę miała na zbyciu, bo dwie za dużo miejsca zajmują Kto chce zaryzykować, to oddam Przypuszczam, że po prostu też za głęboko posadzona ja chcę, ja!!! przyjmę każdą piwonijkę Pierwsza - zaklepane dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 30.05.2009 20:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 No ja tez uległam Moni bo róż to u siebie wogóle nie planowałam a kupiłam 10 i teraz razem mam ok. 20 Ale ja jak kupuję to patrzę na 2 rzeczy: wysoka mrozoodpornosć i odporność na szkodniki i choroby. To samo dotyczy drzewek i krzewów owocowych. Dorzucam jeszcze wysoką plenność Ooooo, tototo Plenność olewam Patrzę, czy niezbyt ekspansywne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 30.05.2009 20:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 widziałaś te fotki? Oczywiście Widziałam wszystkie fotki na hostach Pewnie ze dwa razy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 30.05.2009 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 skojarzyłam ten kącik z Twoim ale po dzisiejszych fotkach widzę, ze u Ciebie będzie piękniej Żurawki masz takie, że mnie zamurowało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 30.05.2009 20:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 Tak myślałam, ale dla mnie na tych zdjęciach za płasko Chcę tę forsycję wyprowadzić na 1-2 pniach nad żywopłot, a za nią dosadzę jaką wysoką bylinę wczesną wiosną - teraz tam nie ma jak się dostać, żeby czego nie zdepać No i więcej funkii I jakaś właśnie brunnerka A miodunka od Ani chyba jednak nie przeżyła Na razie poszła w inne miejsce, ale chyba tylko garść ziemi przerzuciłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 30.05.2009 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 No nieeee.... Własnie odkryłam nazwę tej rośliny co ją dziś kupiłam - brunera A miodunką sie nie przejmuj. Ja mam i mogę Ci rozsadzić bo rozrasta sie jak szalona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 30.05.2009 20:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 Bierę Ale dalej się przejmuję, bo ją od Ani dostałam i przez pół Polski z przygodami wiozłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 30.05.2009 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 No nieeee.... Własnie odkryłam nazwę tej rośliny co ją dziś kupiłam - brunera A miodunką sie nie przejmuj. Ja mam i mogę Ci rozsadzić bo rozrasta sie jak szalona a jaką kupiłaś?? łaciatą?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 30.05.2009 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 Jasna w białe plamki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 30.05.2009 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 Jasna w białe plamki. po ile? i gdzie takie są do kupienia?? to chyba takie jak Olga wrzuciła u mnie w komentach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 30.05.2009 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 Tak, wlasnei taka sama. Moniu na targu kupiłam od takiego faceta. On ma świetne sadzonki, kopane z pola. Duże kępy po 5zł Miał dziś trzykrotke ale ktoś mnie ubiegł. Olbrzymia kępa, do podziału na conajmniej dwie. Często kupuje własnie od takich ludzi ze wsi. Mają fajne rośliny i co najwazniejsze są one wytrzymałe na nasze warunki a nie jak to często bywa z sadzonkami z marketów że przemarzają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.