Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mieszkanie w starym domu i remont (prawie) generalny


OK

Recommended Posts

Poza tym muszę się pochwalić :D

1. Powtórzę raz jeszcze - powiesiłam lampę w kuchni, co wcale nie było łatwe, bo lampa wprawdzie na hak, ale hak krótki i kable krótkie, nie szło podłączyć po powieszeniu - musiałam jedną ręką trzymać lampę, drugą kręcić śrubkowkręcikiem w kabelkach. To wszystko stojąc na drabince :evil: A najpierw się nakatowałam i naklęłam, żeby ją do kupy poskładać - bo to w LM za niewielkie pieniądze i tandeta w środku straszna :evil:

 

2. Przytachałam z piwnicy mój stół do kuchni - lity dąb :o Sama sobie nie wierzę, że dałam radę. Stół 100x50 wys. 100, na 4 litych nogach 8x8 cm litego dębu :evil: Pierwszy raz się ucieszyłam, że blat jeszcze nie zamontowany, bo blat granitowy leży i czeka :lol:

A do dziś byłam przekonana, że dwóch chłopa do tego trzeba, bo jeden nie da rady :o :lol: :lol: :lol:

 

No i teraz mogę przytachać z piwnicy parę kartonów i zrobić w niej miejsce na resztki poremontowe - parę bloczków ytonga, kilka płyt kg, jakieś worki z czymś tam (chyba klej do kg :roll: ). I jak to wszystko przemebluję, to mogę wreszcie sprzątnąć duży pokój (czyt. sypialnię :D ) i szafę w przedpokoju (czyt. piec :lol: ).

 

W każdym razie, jakbym się przestała pokazywać na forum, to mnie szukajcie w Orłowskim na neurologii :evil: :wink:

 

3. Zabrałam mamie lampę :o :oops: Swoją :wink: Od 2 tyg. jej mówiłam, żeby coś sobie zorganizowała, bo ja moją zabieram. I co?? I nic :D No to zdjęłam :oops: Jak pomieszka przy lampeczce przyłóżkowej li i jedynie, to ją pewnie w końcu popędzi do sklepu :wink:

 

4. Rozmontowałam i wyszorowałam lampę, która będzie na korytarzu wisieć. Okazało się, że stare, piaskowane szybki, zażółknięte niemiłosiernie na tym piaskowaniu, da się odczyścić tylko przy użyciu pasty do zębów w komplecie ze szczoteczką :lol: Na szczęście reszta lampy po umyciu w ludwiku z kurzu i takich tam, podoba mi się jaka jest i nie mam ambicji doprowadzać jej do wysokiego połysku - mosiężna jest :wink: Muszę tylko kabelek wymienić, ale po rozłożeniu na części pierwsze uznałam, że dam sobie radę sama 8) - ma jedną żarówkę, więc zero skomplikowanych połączeń :wink: Potrzebuję kabelek :roll: Tak z pół metra kabelka :roll: :lol: Gdzie ja jutro dostanę pół metra kabelka nie pakując się w kolejki w hipermarketach :o ???

 

5. Zostaje mi jedna lampa, która jest w proszku :-? Ta za to ma kabelki wymienione i "tylko" je trzeba podłączyć :o Dla odmiany 4 żarówki :-? Jak to się do cholery robi :o ???!!!! Lutuje???!!! Skąd ja wezmę lutownicę :o ???!!!

 

I potrzebuję do niej 4 oprawki do żarówek, jakich ku...reczka nigdzie nie uświadczysz w dzisiejszych czasach :evil: Ale się zmobilizowałam i jedną starą oprawkę zdemontowałam, chowam do torebki obok miarki, kawałka gresu i dwóch umów o kredyt, kompletu dokumentów do przerejestrowania samochodu, tony faktur, trzech kompletów kluczy, dwóch paczek fajek, portfela o imponującym wyglądzie - głównie za sprawą faktur o mniejszym formacie i innych świstków (bo kasy to raczej nie uświadczysz ostatnio :x ) i całej masy innych niezbędnych rzeczy :lol: :lol: :lol: Sprawdzałam, oprócz tego mieści się jeszcze 3/4 - litr już nie :lol:

 

6. Trzy lampy nowe leżą i czekają na wiertareczkę: kinkiet do kuchni, plafon do łazienki i kinkiet co będzie robił za plafon na korytarzu przed lustrem. Wiertareczka jest - szczerze mówiąc wolałabym jutro montować sobie te wszystkie lampki, zamiast balować :oops: Tyle że już wszyscy się na mnie obrażą wtedy :roll:

 

I to właściwie wszystko w temacie lamp sufitowych :wink:

Są jeszcze dwa kinkieciki na korytarz, ale muszę je najpierw zrobić :lol:

 

 

W sumie mogę powiedzieć, że w temacie lamp zachowałam się wyjątkowo oszczędnie :lol: Całkiem jak nie ja :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • OK

    6251

  • malgos2

    2112

  • kachna28

    1536

  • monia i marek

    948

Najaktywniejsi w wątku

Dzięki Matko Dyrektorko :D

 

To ja wzajemnie życzę, żeby Ci poszło sprawniej ode mnie i to zaczynanie szybko się skończyło i żebyś wylądowała na swoim zanim się obejrzysz :D

 

Mi się niestety sprawnie nie udało - niektórzy to domy pobudowali w tym czasie, co ja remont 48 m robiłam :lol: :lol: :lol: Tego nikomu nie życzę :-?

 

No i szampańskiej zabawy, choć pewnie też sobie nieźle radzisz w tym zakresie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Was w Nowym 2008 Roku :D

Bardzo dziękuję za wszystkie życzenia i raz jeszcze życzę wszystkim, żeby ten rok był rokiem spełniania marzeń :D

 

I zestaw ratunkowy po szaleństwach sylwestrowych :wink:

http://www.pollub.pl/0images/kawusia_CRC-D68CB0B5.jpg

http://www.strykowski.net/owoce/Cytrynka_-_zdjecie_cytryny,_owocowe_zdjecia,_cytryna_-_fotka_1514.jpg

http://kopalniawiedzy.pl/m/foto/1175073062_140268.jpeg

http://www.bdsklep.pl/images/zywiec_woda_5l_m.jpg

Miłego dnia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:oops: Ale wstyd... :oops: usnęliśmy o 23ej....

:lol: :lol: :lol:

 

Ja wróciłam koło drugiej :lol: Jak na mnie to też jeszcze wczesny wieczór :wink: Ale byłam tak padnięta, że parę drinków mnie dobiło :lol:

Ale kieckę znalazłam :wink: , tylko rajstopami mnie bratowa poratowała, bo na śmierć zapomniałam kupić :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...