Bea7777 01.11.2007 23:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2007 Wrzucę jeszcze kilka "starych" fotek z tamtego miesiąca. Rzut z salonu na kuchnię: http://images34.fotosik.pl/30/f9ea028f5117980bmed.jpg A tu z kuchni na salon: http://images33.fotosik.pl/30/2cfe135f5197cd9amed.jpg Na środku widać jeszcze stary dach (już małż pociachał go na kawałeczki). Jak tak patrzę na te fotki to wydaje mi sie że to najgorsze już za nami. Ściany stoją, dach zmierza ku końcowi i nawet posprzątane trochę jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 02.11.2007 00:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Prawda, że to tak jest? Przy remontach i przebudowach? U tych, co się od nowa budują, wszystko takie czyściutkie, równiutkie, pozamiatane i postępy widać z każdą cegłą A przy tych wszystkich rozbiórkach, to z każdym postępem wydaje się, że jest tylko gorzej i gorzej, i coraz większy pieprznik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bea7777 02.11.2007 00:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Oj , pieprznik niesamowity. Już sie nie moge doczekac jak tynkami go pokryją i bedzie jednolicie. Teraz od dłuższego ptrzenia to oczy bolą Będzie dobrze, trzeba tylko czasu... I wspominać będzie co. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bea7777 02.11.2007 07:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Juuupppiiiiiiii , przyjechała ekipa od dachu. Byli o 6.30, sztuk pięć, mam nadzieję, że tym razem i ci ludzie zmontują nam dach nad głową Ponoć fachowcy. Robili wcześniej dach u moich rodziców (dachówka) i wszystko było jak najbardziej ok. Lece na śniadanko bo zaraz musimy po Veluxy jechać tzn najpierw chyba zadzwonić bo jeden jest jakiś hiper turbo max robiony na zamówienie i nie wiadomo czy juz jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 02.11.2007 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 No to czuję, że znowu będą jakieś gratulacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bea7777 02.11.2007 07:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Cosik sie z godziną na forum poknociło. Jest 8.20 a tu 9. 20 Myślałam, że śniadanko godzinkę dobrą jadłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 02.11.2007 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Coś godzinki nam nie przestawili adminy Można sobie ręcznie w profilu - GMT+1 Berlin itp Ja już ustawiłam, bo też mnie to wyprowadzało z równowagi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 02.11.2007 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Prawda, że to tak jest? Przy remontach i przebudowach? U tych, co się od nowa budują, wszystko takie czyściutkie, równiutkie, pozamiatane i postępy widać z każdą cegłą A przy tych wszystkich rozbiórkach, to z każdym postępem wydaje się, że jest tylko gorzej i gorzej, i coraz większy pieprznik nio... jak sobie przypomnę ile razy mi się słabo robiło, jak patrzyłam na to wszystko... burzenie dachu, murów ... i powolne (jak dla mnie) robienie czegoś nowego na starym... i ten syf naokoło... i w domu i na zewnątrz aż oczy bolały od patrzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 02.11.2007 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Prawda, że to tak jest? Przy remontach i przebudowach? U tych, co się od nowa budują, wszystko takie czyściutkie, równiutkie, pozamiatane i postępy widać z każdą cegłą A przy tych wszystkich rozbiórkach, to z każdym postępem wydaje się, że jest tylko gorzej i gorzej, i coraz większy pieprznik nio... jak sobie przypomnę ile razy mi się słabo robiło, jak patrzyłam na to wszystko... burzenie dachu, murów ... i powolne (jak dla mnie) robienie czegoś nowego na starym... i ten syf naokoło... i w domu i na zewnątrz aż oczy bolały od patrzenia No, ale masz to już za sobą I jeszcze te cegły i inne wynalazki, co wyłażą spod tynku takie obdrapane, pokruszone, wylatująca zaprawa - gorzej niż wojna U mnie jeszcze ściany w kuchni koszmarnie wyglądają - tu zaprawka, tam zaprawka, tu brudne, tam notatki majstrów ołówkiem na ścianie, brrr... Dopiero będą robić, kiedy???!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 02.11.2007 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 do świąt chyba już będzie dobrze??? no, napewno, zobaczysz jak będzie milusio jak już wszystko zrobią na cacy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 02.11.2007 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Do świąt już tak (tfu tfu tfu przez lewe ramię ). Mam nadzieję, że mi skończą w ciągu max 2 tyg. (twierdzą, że w jeden, ale... ), zostaną mi drobne roboty, co już będę sama robić. Tylko meble do kuchni i łazienki, i te drzwi przed świętami Ale Bea? Jakie ma plany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bea7777 02.11.2007 14:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Ja to mam nadzieję, że po wakacjach 2008 będziemy juz mogli się wprowadzać. Miało być na Boże Narodzenie 2007 Zobaczymy ile czasu zajmie wykończeniówka (i czy nas nie wykończy) i ile damy radę w środku zrobić przez zimę. W tym roku chcemy jeszcze wstawić okna, może jakieś wylewki zrobić i ścianki działowe. W następnym tygodniu wchodzi wujo - prądziarz i będzie nam liczniki zakładał. I nie wiem co z ociepleniem... Wszystko wyjdzie w praniu. Ania - napisz jak to u ciebie było, ile trwało zdjęcie dachu i ile czasu minęło do stanu surowego -zamkniętego. Bo nie wiem czy u nas tak wolno idzie czy tak poprostu musi być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bea7777 02.11.2007 14:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 OK - gratuluję,że juz robota u ciebie zmierza ku końcowi. Kurcze jak ja bym chciala zeby u mnie tak 2 tyg. i gotowe. Ba , nawet na 4 tyg. bym się zgodziła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bea7777 02.11.2007 14:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 No i zapomniałam napisać, że okienko Veluxowe juz przywieźliśmy i superanckie jest (na razie jadno niestety i do poniedzialku czekać trzeba). Zdecydowaliśmy się na GGL 3059 (78 x 140) z szybą energooszczędną. Będzie wstawione w salonie od południowej strony. Mam nadzieję ze nam ładnie pokoik doświetli (oprócz tego będzie tez zwykłe okno od zachodu i na przestrzał w otwartej kuchni od wschodu). Kupiliśmy też rynny i blachę na obróbki i widac jak daszek z godziny na godzinę coraz ładniejszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 02.11.2007 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Bea, przyjdzie czas i na Ciebie Wszystko trwa dwa razy dłużej niż powinno i co najmniej 3 razy dłużej niż by się chciało Masz o tyle komfortową sytuację, że mieszkasz na miejscu (o ile dobrze zrozumiałam?). Odpadają Ci dojazdy, o wszystkim można od razu decydować, a nie lecieć z drugiego końca miasta, żeby zobaczyć o co chodzi A ludzie w tym czasie nie robią Ale to i tak szybko zleci Zobaczysz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bea7777 02.11.2007 21:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Dobrze zrozumiałaś, teraz mieszkamy na parterze i dobudowaliśmy sobie pięterko. Fakt, ze z tymi dojazdami sprawa nam odpadła no i ekipy mamy na oku przez cały dzień. Ale wyobraź sobie jaki tu bałagan jest, buty myję kilka razy dziennie bo przez podwórko przejść nie można. Do tego rozwalone ogrodzenie , lampy zewnętrzne, wykopana kostka w kilku miejscach, trawnik zrównany z ziemią (gdzieniegdzie tylko zielone "placki") a już o tujach nie wspomne bo na wiosne będziemy musieli nowe sadzić. Pomijam już oczywiście fakt że od godziny 7 rano nie słyszysz własnych myśli. Mąż czuwa całe noce zeby plandeka zerwana silnym wiatrem do sąsiadów nie pofrunęła jak ostatnio albo żeby znów nam dołu nie zalało. I mozna by tak opowiadać godzinami.Także , pewnie jak wszystko, ma to swoje plusy i minusy. Może już jutro skończą dach to sie troszkę sytuacja uspokoi. Czekamy na to z niecierpliwością Ale przynajmniej co wspominać będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 02.11.2007 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Oj będzie co wspominać, będzie A co do butów - jak się dwa razy dziennie przelecę przez swoje M, też się nadają do pucowania od nowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bea7777 03.11.2007 23:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2007 Panowie skończyli dziś przybijać folię i nadal jesteśmy bez kompletnego dachu. Reszta w następnym tygodniu, a podobno pogoda ma byc coraz gorsza.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martinezbb 04.11.2007 06:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 mam pytanko czy dół domu tez bedziecie remontować? co do dachu to trzymam kciuki aby wam sie udało przykryc zanim bedzie brzydka pogoda,bo wiem co znaczy robic z dachem jak leje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bea7777 04.11.2007 12:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2007 Martinezbb - witam u mnie Dołu nie ruszamy, jedynie sień przebudować musieliśmy ze względu na schody, które tam wstawiliśmy. Tak więc: przesunęliśmy drzwi wejsciowe, zlikwidowaliśmy kilka okien, które tam były i ogólnie zrobilismy niezły bałagan O pogode tez sie boje, bo podobno od wtorku ma padac u nas snieg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.