Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zamieszkać na poddaszu


Bea7777

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

I poczytałam... niestety muszę poczekać aż ustalicie konkretny termin i wtedy spróbuję się dostosować. Mi najlepiej pasowałby jakis poniedziałek :oops: W weekendy to kocioł taki mam w pracy że do toalety ciężko wyskoczyć a co dopiero na Zlot. Tym bardziej że juz na majowy mamy zaklepany wyjazd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, Bea. Pomyśl o zjeździe. Ja tez nie wiem, czy mi termin będzie pasował, ale zapisałam sie na "być może".

 

Co do karuzeli, dziecię jedzie ze szkoły do Chorzowa, to mam odpuszczone na szczęście :lol:

 

Jak sie ostatnio przewiozłam nad morzem na jakimś wariacie o nazwie megamix, to tydzień dochodziłam do siebie :roll: Nie te lata, niestety. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domku roboty stanęły. Nie mamy na nic czasu :cry: Mąż troszkę jeszcze wieczorami walczy z łazienką (został juz tylko blat i duma nad nim 3 tydzień). Niestety rozpoczął się u niego w pracy sezon więc pózno wraca do domu a pozniej przesiaduje do północy na górze. Tylko ze zazwyczaj bywa juz tak padniety, że docina dwie płytki, kładzie i schodzi na dół. U mnie też gonitwa. Jak juz wczesniej pisałam w pracy (tej rannej ;) ) zwiększyli mi target x2 czyli biegam od rana do póznego popołudnia.

Ale dziś wyjeżdzamy ! 8) W końcu odpoczniemy. Rowerki już zapakowane, plecaki spakowane, znajomi gotowi, zaraz biegnę kupić wałówę i w drogę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech.. Było super, aż się wracać nie chciało. Trafilismy idealną pogodę na rowery, umiarkowana temperatura, brak opadów i wiatru, no i piekne słońce przez cały wyjazd. Jeżdziliśmy, zwiedzaliśmy, pływaliśmy (niektórzy nawet w całym osprzęcie łącznie z rowerem! :lol: ) i zrywaliśmy boki.. Do tej pory mnie gębula od smiechu boli. A wieczorkami grlillowanie, piwko i słodkie nicnierobienie. Juz planujemy nastepny wypad.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Następny wypad pewnie na nastepny dłuższy weekend (11 -14 czerwca).

W domku nadal roboty stoją. Mąż nie ma czasu, skubie troche wieczorami ale to i tak za mało. Kupiliśmy wczoraj gres na podłogę w przejściu (mam na mysli wejście, kuchnię i przedpokój). Foty dopiero jak zacznie mąż kłaść bo teraz nie mam jak cyknąć. Znalazłam też dzisiaj fajny salon z panelami różnych firm, mnóstwo wzorów i kolorów, zgupłam od samego patrzenia :oops: Kompleksowa obsługa, gratisowo dowiozą mi do domu i jeszcze w gratisie położą. Ale to dopiero jak się mąż z gresem upora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olga, Ty zawsze wiesz czego mi trzeba ;) Niestety rzadko teraz mam czas na forum bo pracy i sprzatania na górze sporo i kawka mi wystygła :evil:

Nadal mamy gonitwe w pracy (ostatnio pracuję 7 dni w tygodniu :cry: ). Na górze prace posuwają się strasznie wooolno. Nawet nie ma co fotkować. Ba , nawet cieszyć sie z ewentualnych postepów nie ma kiedy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...