Co macie na parapetach w kuchni?

[ania1719508426]

Stary wreszczie zabrał się ze swoimi narzędziami z kuchni i zrobiło się jakoś tak.... strasznie pusto na parapecie. Mam do zagospodarowania 2 metry i szukam pomysłów na aranzację. Pliiiiz!

[joola]

Aniu, może zioła w doniczkach, pojemniki z przyprawami lub po prostu kwiaty. U mnie stoją trzy takie same doniczki z kwiatami (aktualnie ustąpiły miejsce helloweenowej dyni )

[Mis Uszatek1719499023]

Gładkość, czystość, asceza.

[OK]

Ojjj, jak ja bym chciała mieć takie problemy

U mnie niestety każda płaska powierzchnia porasta rzeczami w sposób zupełnie samoistny i muszę się baaardzo pilnować, żeby jakoś wyglądała

[ania1719508426]

U mnie niestety każda płaska powierzchnia porasta rzeczami w sposób zupełnie samoistny

 

Wymień chociaż 3

[OK]

bałagan, bałagan, bałagan

 

Sprzątam, ale w bałaganieniu jestem szybsza niż w sprzątaniu

Na parapetach, poza bałaganem, obowiązkowo jakieś kwiatki, w kuchni dodatkowo ziółka w doniczkach i stojaczek z przyprawami

[joola]

U mnie niestety każda płaska powierzchnia porasta rzeczami w sposób zupełnie samoistny

 

Wymień chociaż 3

No bałagan, to podstawa Np. pilniczek do paznokci (bo zawsze musi być pod ręką) rachunki, rachuneczki, świstki, plastry (bo zawsze muszą być pod ręką), wykałaczki, drobne pieniądze , kalkulator , miarka, kartki świąteczne, długopisy, lista zakupów... Aniu proponuję jednak kwiatki lub ziółka

[kofi]

Ja mam Buddę drewnianego, wazon z suszonymi kwiatami i serwtki bambusowe zwinięte, oraz świecznik. To trochę za dużo. Na drugim parapecie, który jest jednocześnie blatem mam kocie miski (mąż tam postawił i zostały) i rozmaryn w doniczce.

[Mufka]

Ja mam busz

[agnieszkakusi]

ja mam kwiaty i od czasu kiedy na kilka godzin wyłączyli nam prąd, dużą świeczkę taką z wtopionymi plastrami cytryny i ziarnkami kawy. Ważne, że jest pod ręką.

[nicola77]

a ja mam radio żeby nie było mi smutno podczas gotowania a także kwiatki i długopisy z karteczkami,aby można było szybko coś zapisac np.listę zakupów

[kofi]

świeczkę z ziarnkami kawy

Też mam taką na parapecie, ale nie w kuchni. I też w towarzystwie innych świeczek

[agnieszkakusi]

u nas po tej awarii świeczki stoją w każdym pomieszczeniu. Tak, w razie czego.

[OK]

U mnie niestety każda płaska powierzchnia porasta rzeczami w sposób zupełnie samoistny

 

Wymień chociaż 3

No bałagan, to podstawa Np. pilniczek do paznokci (bo zawsze musi być pod ręką) rachunki, rachuneczki, świstki, plastry (bo zawsze muszą być pod ręką), wykałaczki, drobne pieniądze , kalkulator , miarka, kartki świąteczne, długopisy, lista zakupów... Aniu proponuję jednak kwiatki lub ziółka

 

Joola, co do drobiazgu Wszystko się zgadza od pilniczka do paznokci począwszy, na liście zakupów skończywszy - a zawsze na zakupy, to już zapomnę zabrać Czasami jeszcze laptop

A już myślałam, że tylko ja tak mam Wszystko pod ręką

[kachna28]

A ja myślałam, że tu chodzi o to czy mamy marmur, drewno, konglomerat czy jeszcze coś inne No ja mam wszystko -a w zasadzie codziennie co innego. Dzisiaj np mam szkatułkę z kluczami domkowo-samochodowo-piwniczno-działkowymi, miarkę zwijaną 5metrową-zawsze muszę miec pod ręką jak lece na budowe robic kontrolę , telefon, pomadkę ochronną i gwarancję od akumulatora, który mąż wczoraj kupił

[ania1719508426]

Świeczka to super pomysł! Skorzystam, jeśli można.

Co jeszcze nietypowego i przydatnego można tam trzymać?

[kaśka maciej]

Świeczka to super pomysł! Skorzystam, jeśli można.

Co jeszcze nietypowego i przydatnego można tam trzymać?

 

ja na przykład poza kwiatkami oczywiście, mam jeszcze małe radio

[Iza_K]

A u mnie łapka na muchy , butelka z wodą do podlewania kwiatków

[ave]

u mnie misko-koszyk na owoce (duzy), ewentualnie jak się nie mieszczą to jeszcze jakaś miska "owocówka", jakieś trzy pamiątkowe świnki (porcelanowe),

szklana "deska" - tez na podręczne warzywa czy owoce, dzbanek- wazonik na koperek czy pietruszkę. .... szerokie mam te parapety - tak mam teraz

a w domku mam takie ładne drewniane i węższe - gdzie ja te owoce pomieszczę (dobrze, ze świnki są małe...)

 

dopisuję - przed chwilą byłam w kuchni: mam jeszcze koszyk z orzechami - nieuzywanymi, bo czasami tam śpi kot