Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarz do Podrzutka


Gość

Recommended Posts

wreszcie udało mi się przeczytać wszystko, pół nocy zarwałam i Tusiek jest zły bo siędzę w pracy i czytam zamiast chrapać koło niego, ale było warto.

O tarasie nic nie powiem bo sie będę powtarzac , a na temat antresoli to wcale nie jest takie złe, sami mieliśmy łóżko na antresoli ( bo gdzie indziej by sie nie zmieściło) i przy odpowiedniej konstrukcji to tak jak byłoby piętro i od razu wizje latania się ulatniają , a skakać nie ma którędy i wyobrażnia inaczej pracuje.

 

Chyba idę do domu bo zaczynam filozofić ...

 

Pozdrawiam i mam nadzieję że do niedzieli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nulla, kotku, dziękuję za troskę. Czuję sie już lepiej. Najlepszy dowód, że zajrzałam na forum.... :-? Zmogło mnie nieco dziwnie, bo czułam się w zasadzie dobrze, tylko tak jakbym miała z 90 lat.... Nie mogłam się ruszyć, a przejście do łazienki kosztowało mnie mnóstwo wysiłku hehe. Zaczęłam nawet podejrzewać, że to mój mąż mnie próbuje otruć i w ten sposób pozbyć się współwłaściciela domu :wink:

AgnesK, z tymi cnotami to u mnie nienajlepiej....Ale nie mam wyboru, mrozy trzymają i murowanie ścianek to nienajlepszy pomysł a gotowa jestem robić to własnoręcznie.... Do 25-tego już tyci, tyci zostało!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Hej :D

Jagna jakbym słyszała opowieść o moim mężu :D Ja po kupnie działki (8.03 2004) zaczęłam oglądać projekty domów, a mój kochany mąż nawet za bardzo nie chciał o tym rozmawiać " będę się zastanawiał jak będzie ten etap"-tak też mówił :D no cóz, nadwyrężałam moje oczy przez cały rok, w międzyczasie drukowałam i podsuwałam projekty pod nos.

Jak mawia moja koleżanka "faceci tacy już tacy są" :wink:

Trudno nie możemy pogadać z naszymi mężami, pogadamy sobie na forum :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania, dzięki za słowa pocieszenia... :D

Wiesz, że ja siedziałam przy wyborze projektu przez ponad rok, przejrzałam ich bez mała setki a kiedy pojechaliśmy do Muratora, mój szanowny małżonek wybrał projekt (którego ja w ogóle nie brałam pod uwagę, bo za duży) w ciągu pięciu minut!!! :evil:

Ech, faceci. Najgorsze jest to, że kontrolę ma ten, kto trzyma kasę na budowę :roll: :wink: :D

Ale to dobrze wiedzieć, że nie jestem osamotniona :p :p

Z tego co wiem, to Wy już wybór projektu też macie chyba za sobą, co? Gratuluję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jagna mój też miał takie poglądy ale w końcu go przekonalam że niektóre rzeczy trzeba zaplanowac wcześniej. Bo ja potem na ostania chwilę nie będe myśleć gdzie postawić kibel. Tak się przejął że wanna zmieniała swoje ustawienie już chyba z 10 razy a do końca nie ma wersji ostatecznej :) i jeszcze ciągle zmienia swój kształt ta wanna :wink: :) oczywiście oczywiście :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jagna

Projekcik już wybrany, wybór padł na LMB27 :D

Tyle czasu poświęciłaś na wybór projektu, a małżonek dokonał "samowoli budowlanej" w ciągu 5 min :D Ale z tego co czytałam, to jesteś zadowolona z tego"podrzutka" :D

Aga życzę Wam, aby wasza wanna znalazła godne miejsce :D

Bo z facetami nigdy nie wie, oj nie wie się :wink: :D :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jagna mój też miał takie poglądy ale w końcu go przekonalam że niektóre rzeczy trzeba zaplanowac wcześniej. Bo ja potem na ostania chwilę nie będe myśleć gdzie postawić kibel. Tak się przejął że wanna zmieniała swoje ustawienie już chyba z 10 razy a do końca nie ma wersji ostatecznej :) i jeszcze ciągle zmienia swój kształt ta wanna :wink: :) oczywiście oczywiście :lol:

Aga, to może popracowałabyś i nad moim, co? Ja już nie mam siły... :D

Ania, tak, z Podrzutka jestem zadowolona, po pierwsze bo się zmniejszył a po drugie....bo już stoi! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jagna nie wiem jak jest z Twoim ale mój jakos zmysłu budowlanego nie ma dlatego ja tu siedze a nie on :wink: :) Więc mu udowodniłam że niektóre decyzje trzeba podjąc wcześniej a nie na ostania chwilę bo potem nie będzie na to czasu. I tak powoli powoli zrozumiał, zresztą jego bardziej inetresuje cena więc ja mu udowodniłam żeby była dobra cena to tzrba się zdecydowac wcześniej żeby był czas na negocjacje itp. Oczywiście rysunki sporządzam ja on tylko to przyklepuje. po drugie wie że lepiej mi ustąpić bo ja taka zawziet abab jestem :wink: :) Jak się upierdzę to nie ma rady ewntualnie mogę się obrazić :wink: :) A tego mój mąż nie lubi 8)

Miejsce wanny będzie w łazience :wink: :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos mężowskich decyzji projektowych :roll: :) - ja , mówiąc szczerze, wymyśliłam sobie bryłę domku identyczną jak Podrzutek , czyli literka T z czterospadowym dachem :) . Ale Współinwestor wiercił mi dziurę w brzuchu za opcją stodółkowo-dwuspadową z takim uporem, że musiałam ostatecznie polec pod naporem lawinowej argumentacji :roll: ...

Ale cóż, przynajmniej pogapię się czasem z tkliwością na Podrzutka :D ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania - tak już jakoś "się przypięło", cieszę się, że Ci się podoba :p

Aga - u nas jest inaczej. Ja jestem od forum i teorii a mój mąż robi wszystko w praktyce. Czasami ja jestem w pracy a on na budowie podejmuje decyzje z ekipą a potem mnie powiadamia telefonicznie. Czyli ma chyba bardzo praktyczny zmysł budowlany i z tym walczyć trudniej :evil:

Ella, mnie się baaardzo podobają stodółki! Ale jeżeli ktoś patrzy z tkliwością na naszego Podrzutka, to serce mi się raduje :D :D

Acha i skoro jesteśmy w temacie, to spieszę donieść, że wyciągnęłam coś od Pawła! Spytałam od niechcenia w jakim stylu wyobraża sobie nasz dom. Odpowiedź bardzo męska, zwięzła i lakoniczna: pastelowe kolory, dużo drewna i kamienia. To spytałam, czy ma być to bardziej charakter wiejski, czy nowoczesny, a on powiedział, że nowoczesny to na pewno nie (hurrra!)! Porażona jego chęcią współpracy próbowałam się jeszcze dowiedzieć jaki sobie wyobraża kolor podłogi, ale już się nie dał. Powiedział, że jeszcze sobie nie wyobraża :evil: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...