Komentarz do Podrzutka

[Agacka1719499039]

O gazie z butli też tak słyszałam... najdroższy...

Tarasy cudo! Ile przestrzeni życiowej, a od wiosny do jesieni życie towarzyskie tam właśnie się będzie kręcić! Dodatkowy metraż pokojowy

[czupurek]

masz pisane kobitko

 

popieram - jak tarasik to, duży. mój też ma cosik taką powierchnie i już się na nim byczę co sobotę, choć nie wykończony jeszcze będzie dłuuuuuugo

 

trzymam kciuki za postępy na budowie

[Jacek69]

Jagna nawet czytać nie mogę, że ty płaczesz ... bo mi od razu te Twoje oczęta przed moimi sie pojawiają ....

 

"nie rycz Mała nie rycz" jak śpiewał jakiś tam bard ....

 

Co do tego pojemnika na gaz itd czyli propozycji alternatywnej pobratymca Męża Twego to jeśli Ci to w czymkolwiek pomoże (i przestaniesz buczeć) to Ci powiem, że ja bym się na to na pewno nie zapisał.

Kocioł może jest dość kosztowny ale potem eksploatacja już raczej nie ... a na pewno w ogródku nie rośnie Ci BANIA....

 

J

Jacek, bania to by mi nie rosła, bo zbiornik byłby w ziemi... A eksploatacja, to już nawet nie wiadomo jakie byłyby koszty, bo jak się okazuje nikt tego nie potrafi przewidzieć....o ile to prawda... Ale dzięki, za pocieszenie. A "Rycz mała rycz" to VOX...Buuuuu!!!!

 

A "Nie rycz mała nie rycz" to Franek Kimono vel Piiotr Fronczewski. King Bruce Lee Karate Mistrz

 

No i wreszcie od tych kotłów, gazu, kominków, kosztów itd... przeszlismy do tego co lubimy najbardziej czyli .... biesiadnego śpiewania

 

"A mnie się marzy kurna chata ...."

 

No dobra, odbiegłem troche od tematu .... ale to tak dla podniesienia serc i dla urozmaicenia wymiany poglądów .... o pierwiastek powiedziałbym .... spiritualny

[Willie]

Spirtualny to ten Malutki Pies Widmowy - będziecie musieli mu składać chyba jakieś Malutkie Ofiarki żeby Was nie nawiedzał tylko tych co by chcieli czego złego u Was narobić

 

extra ten taras

ale czy tam przypadkiem nie miało być Drzewo w tym prześwicie???

[Jagna]

Agacka, co do gazu, to chyba jednak damy sobie spokój, ale jeszcze nie na pewno, więc lepiej jak nic nie powiem... A taras wyszedł nam o powierzchni niemałego mieszkania, to prawda. Ale to niechcący, miał być mniejszy

Czupurku, dzięki No to się rozumiemy. Ja też już mam ustawiony stół i krzesła plastikowe. Już nawet obiad na tarasie jedliśmy

Jacek, Tobie kurna chata, a ja sobie czasem patrzę na tę ziemię co na jej łonie se budujemy i mi się przypomina "I jeszcze tylko kogutka, kogutka, żeby wesoło piał ...coś tam, nie pamiętam...i ogródek a w koło ogródka złoty słonecznik będzie kwitł..." Tra la!

Willie, a niby z czego te ofiary...? Mogą być pieniężne? Bo przecież ja nic żywego nie poświęcę... A drzewo miało być tak tylko w pierwszym zamyśle, za to teraz tam najfajniej słonko sobie operuje i tam siedzimy przy stole. Tak więc chyba drzewa będą rosły normalnie, po ludzku, to znaczy po drzewowemu - na działce

[andrzejka]

Dziś ekipa zaczęła ścianki działowe! Postawili po jednym bloczku każdego pomieszczenia, tak więc widać już conieco. Natychmiast targam więc stary materac i układam go w jednym z pokoi chłopców, żeby zobaczyć czy będzie dobrze. Chyba będzie. Pokoje są kwadratowe i mają po 15 metrów. Tak jak chciałam...

_________________

Jagna zaskoczylaś mnie tym materacem

 

Będzie nie tylko dobrze ale bardzo dobrze

Tak jak chcialaś

Pozdrówka

[Jagna]

Zaskoczyłam? A czemu? Leżał sobie akurat materac (całkiem porządny, jeszcze niedawno leżał na łóżku) no to go zatargałam, żeby zobaczyć jak się mają moje oznaczone deskami mebelki do rzeczywistości. Jakbym miała stary sedes, to pewnie zawlokłabym go do kibelka...

[andrzejka]

Jagna jesteś niesamowita

 

Oczywiście

pozytywnie niesamowita

Tak trzymać

[Jezier]

Jeśli o koszty ogrzewania prądem to ja mogę coś niecoś napomnieć. W tym roku w najgorszym miesiącu lutym - był wyraźnie najzimniejszy. Za ogrzewanie domu zapłaciłem ok 450 zł plus stówka za ogrzewanie wody dla 5 osób. Oprócz tego 150 zł za resztę prądu (w tym gotowanie). Nie mam kominka, nie mam rekuperatora ani gwc.

Inne miesiące zimowe trochę mniej. Ale np. w kwietniu prawie nic. Jeśli cię to interesuje to odnajdę konkretne liczby.

[Maluszek]

Jaguś - czytam sobie nowy wpis w Twoim dzienniku a tu co widzę no, że piszesz o mnie i to jeszcze mnie wychwalasz - czuję się deczko zawstydzona

[i_ska]

Witaj jagna

 

No bardzo ciekawy dziennik , zacznij pisać ksiązki gwarantuje druga Grochola może lepiej, sukces murowany, przez twój dziennik straciłam 2 godziny w pracy co będę musiała pewnie odrobić. Napisz jakie wreszcie będziesz miała ogrzewanie!!!!!! ja też chcę podłogówkę koniecznie, nie mam gazu też, u mnie wchodziło w grę ogrzewanie na drewno (za jednym zamachem kominek obsłużę i piec) ale co z ciepła wodą w lecie??? jaki masz pomysł rozwiązania problemu u siebie czekam i pozdrawiam

i_ska

[Nulla]

Nieśmiało przypominam o jutrze

[Jagna]

Witam wszystkich. Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale byłam na zjeździe i nie zaglądałam na forum..

Jezier, jasne, że mnie interesują konkretne liczby. To co piszesz, jest naprawdę zachęcające.

Maluszku, sama prawda!

I_ska, dzięki ogromne. Nadal się miotamy z tym ogrzewaniem, ale ciągle wraca temat pompy. Dostaliśmy dosyć atrakcyjną wycenę od Viessmana na kocioł gazowy, ale jednak boimy się gazu płynnego. Napiszę na pewno!

Nulla, kotku, nie trzeba przypominać, cały czas pamiętam, ale obawiam się, że nie będziemy mogli przyjechać. Przytargałam ze zjazdu jakiegoś wirusa i teraz wszyscy (poza Julkiem, bo ten nigdy nie choruje ) jesteśmy zakatarzeni. Ja mam znowu niemoc totalną... ...i zwolnienie .... Ale ruszać się z domu nie bardzo mogę. Bardzo mi przykro...

[Nulla]

Jagna kuruj się szybciutko, bo jednak mam nadzieję

[Whisper]

Wszyscy mamy nadzieję Zdrowiejcie szybko!

[Jezier]

Jezier, jasne, że mnie interesują konkretne liczby. To co piszesz, jest naprawdę zachęcające.

No to podam po kolei ile musiałem zapłacić za ogrzewanie tej zimy:

Koniec wrześnie i październik - 270 zł

Listopad - 350 zł

Grudzień - 420 zł

Styczeń - 440

Luty - 450 zł

Marzec - 370 zł

Kwiecień - 90 zł

Trzeba jednak przyznać że zima 2004/2005 była łagodna.

Do tego - co miesiąc dochodzi mi 250 zł za ogrzewanie wody, gotowanie, światło i wszystko inne.

[alison]

Witaj Jaguś,

Mam nadzieję, że to nic poważnego i szybko wydobrzejesz ! .

U mnie sprawy mają się tak: skrzynkę z prądem założą we wrześniu, więc zaczynam szybciej przebierać nogami i poważnie wybierać projekt. A piszę o tym, bo najprawdopodobniej będziemy musieli (a także chcieli) zamieszkać z teściem. Jest poważnie chory i uważamy, że naszym obowiązkiem jest zapewnić mu godną starość nie gdzieś w domu spokojnej jesieni, ale raczej przy nas. Chyba pisałam Ci o tym wcześniej... Znowu więc powracam do Twojego projektu (D-20a), ale w wersji zaprezentowanej chyba w Muratorze 1/2004. To właściwie Twój projekt, tylko garaż przerobiony jest na oddzielne mieszkano 38 m2 (Ty jak pamiętam masz tam pokoje dla Twoich chłopców). Też myślę o pompie, albo o akumulacyjnych, gdzieś też majaczą mi solary, ale na razie bliższych konkretów brak.

Strasznie fajnie, że tak szybciutko Wam idzie... to duża frajda czytać Twój dziennik i podziwaiać postępy!!! Nieśmiało zapytuję o możliwość zadawania pytań co do tego projektu... Pozdrawiam Ciebie i Wszystkich!

 

Jezier, Czytam forum i chyba już w 4-tym temacie widzę Twoje koszty, niedługo będę je znała na pamięć Naprawdę świetnie, że możesz podzielić się z nami praktyką, bo ogrzewanie prądem to taki STRASZNY temat Tyle stereotypów i mitów narosło, że szkoda gadać... A jak widać koszty są do przeżycia ... Fakt jednak, że Jagny dom ma prawie 190 m2 więc i koszty będą wyższe. Nie wiem czy to rośnie proporcjonalnie, czy z każdym metrem ogrzanie jest droższe ? Nie wiem... Jezier, dzięki raz jeszcze za praktyczne info. Bye!

[Jezier]

Cóż począć za dokładnie forum czytasz Te koszty to podliczyłem specjalnie dla Jagny. A skoro juz je mam to skopiowałem do innego wątku. Taki ze mnie niedowiarek, że wszyscy czytają dzienniki. Choćby tak ciekawy jak "Podrzutek"

[Jagna]

Jezier, dzięki! Właśnie na takie odpowiedzi forumowiczów liczę: konkrety!

Alison, widzę, że nadal działasz! Jeżeli chodzi o nasz projekt, to oczywiście możesz pytać, ale piszę to z niejaką tremą, bo nasz dom to mieszanka dwóch projektów + własne wizje...

A co do ogrzewania prądem, to owszem Jezier ma mniejszy dom, ale nie ma kominka z DGP, który my planujemy, więc koszty mogą się mniej więcej wyrównać. A, że Jezier jeszcze w innym wątku podał swoje koszty, to tylko dobrze o nim świadczy, no nie?

[Jezier]

Jagna gdybyś jednak przekonała się do ogrzewania prądem to pamietaj, że podstawą sukcesu finansowego jest niskie zapotrzebowanie na ciepło budynku. Nawet dwa razy więcej izolacji termicznej włożone w przegrody ma sens - w porównaniu do tego co lansuje np. Murator.