Komentarz do Podrzutka

[Whisper]

Bo ja męska szowinistyczna świnia jestem. Nie wiedziałaś?

[Jagna]

Nie, Ty jesteś kotek. Taki z szorstkim języczkiem http://gify.mjw.pl/gify/smiech/00000012.gif

[Whisper]

Ciiiiiiiiii...

[facio]

Dzięki Jagna Właśnie targam się z problemem tych pięniądzorków o których wspominasz. Malutki problemik skąd je wziąć.... Co do nerwów to już się zaczęły choć budowy jeszcze nie ma. Może kiedyś o tym napiszę w swoim dzienniku ale nie będe zapeszał

[Jagna]

Facio, pewnie już zauważyłeś, że problem z finansami to ma większość z nas Ale masz też coś, co jest ważne - duży zapał. Bez tego nie da się budować. Życzę powodzenia.

[magmi]

Weszłam Ci ja na forum po dłuższej przerwie (ostanio spływaliśmy rodzinnie Krutynią, unplugged, rzecz jasna , a i wcześniej jakoś brakowało czasu, żeby tu zajrzeć). A tu same niespodziewanki. Ania w ciąży, a Jagna bierze kredyt.

Świat się kończy!

 

Nie składam gratulacji z okazji kredytu, bo ten zrozumiale ambiwalentne uczucia wzbudza zazwyczaj.

Ale perspektyw zamieszkania na wiosnę gratuluję jak najbardziej!

[Jagna]

O, to teraz mogę Cię już objechać u siebie!

Co się z Tobą dzieje, kobito?

Przecież ja tu usycham z ciekawości co u Was, jak się mieszka. Z Twojego milczenia wywnioskowałam, że mieszka się tak wspaniale, że aż się przy komputerze nie chce siadać, ale mogłabyś coś raz na jakiś czas skrobnąć, zdjęcia nowe pokazać...

No, ale fajnie, że jesteś. I dziękuję

[magmi]

Jaguś, my też ostatnio walczyliśmy z kredytem (toteż łączę się z Tobą w bólu papierologiczno-decyzyjnym , Siostro)... To znaczy z naszego starego kredytu przewalutowaniem. I ponieważ się udało nadspodziewanie dobrze, chyba się wykończymy.

Będzie ELEWACJA.

Sama w to jeszcze nie wierzę.

 

Zdjęć nie pokazywałam, bo właśnie ten brak elewacji strasznie mnie na zdjęciach denerwuje (bardziej, niż w naturze - w naturze się jakoś przyzwyczaiłam). Ale jak już będziemy WYKOŃCZENI, na pewno się pochwalę, tak na zamknięcie mojego dziennika.

 

A Ty pisz. Regularnie sprawdzam, co u Was.

[Jagna]

No dobra, to zdjęcia poczekają, ale wiesz jak ja lubię (i nie tylko ja) jak piszesz o swoim domu, o rodzinie....Pisz, proszę. Ja będę pisać, bo aż się ze mnie wylewa jak coś się dzieje, ale poczytać "ukochanych budowlańców" też bym chciała...

Gratuluję elewacji! Twoja Klementynka będzie jeszcze piękniejsza

[YaMarzena]

Jagna, pomysł z półwyspem jest lepszy niż wyspa! I miejsca więcej i fajniej Pomogę Ci murować, a co!

 

Buziaki

[Aga J.G]

Jagna widzę że piekne pomysły się rodzą przesz do przodu

A jakie imprezki na tarasie Zadroszczę zadzroszczę

[magmi]

Dobrze, że zrezygnowałaś z tej wyspy, Jaguś. Byłoby faktycznie za ciasno.

Z opisu przyszłej kuchni wnioskuję, że nasze gusta po raz kolejny okazują się... siostrzane... A te kafelki rustykalne - to już wybrane? A pomysł na mebelki już jest?

[Jacek69]

Witaj Jagna ... po dość długiej przerwie .... what's a shame

 

W pierwszych słowach - gratuluję tego z sesji, czego do końca słowami wyrazić nie zdołałaś a co udało Ci się przemycić pomiędzy wierszami kilku(nastu) postów ....

 

Więc kredycik, mówisz .... no, ja tez mam taki wewnętrzny opór, gdy słyszę to słowo .... choć pewnie już w przyszłym roku trzeba będzie się może bardziej z nim oswoić .... na razie reaguję jak Twój Mąż - NIE!!! ŻADNYCH KREDYTÓW!!! ( .... do czasu .... )

 

Wyspa, wyspa .... jak to się mówi z gustami się nie dyskutuje ... ale jakoś nie leżą mi te kuchenne wyspy ... zdecydowanie wolę inne .... więc cieszy mnie Twoja decyzja ....

 

Co do zapachów kuchennych - podobno teraz są takie firmy co produkują wszystkie zapachy - ale ja uważam, że zapachu Polskich Pierogów (szczególnie z kapustą i grzybami .... mniam) nikt nie podrobi .... więc GOTUJ - to będzie PACHNIEĆ ... a gości ilu będziesz miała .. ho, ho ...

[andrzejka]

I ja myślę, ze ten pólwysep to lepsze rozwiązanie

A nie możecie pogonić z tym zaswiadczeniem kogoś Przeciez to chwila moment i jest

[YaMarzena]

Jagna, papierki szybko spłyną, a jak już będzie transza na koncie to pisz!!! Opijemy A co do spędzającej Ci sen z powiek kuchni to wpadł mi do głowy pomysł, który Ci dzisiaj wieczorem rozrysuję

 

Buziaki!

[Jagna]

Jacek, dzięki, dzięki

Jakoś nie uśmiecha mi się spędzanie czasu przy lepieniu pierogów dzień w dzień....Ale pojeść lubię, oj, ruskie szczególnie...mniam

Andrzejko, dajemy im czas do poniedziałku, a jak nie to....

Marzenko, bardzo jestem ciekawa. Dzięki, że pomyślałaś o tym

[AgnesK]

Jagna, podobnie jak wszyscy powyzej sądzę, że dobrze, że zrezygnowałaś z wyspy, tudzież że nie dopuściłaś do jej powstania. Jak tak opisujesz swoje pomysły na dom, to już sobie wyobrażam jak będzie super wyglądał... Jeśli chodzi o ten sufit obiżony, to może (kurcze nie wiem jak to opisać ), ale zrobić - skoro kuchnia ma być rustykalna - coś w rodzaju takiej "obwódki" z kamienia takiego jak ten półwysep Twój będzie - ów kamień szedłby sobie wąskim paseczkiem do góry a zakończył swój marsz na pionowej krawędzi sufitu - Jezu, czy Ty wiesz co autor ma na myśli??? Spróbuję to narysować, te "I" to właśnie kamień, stoisz przed kuchnią i widzisz coś takiego:

IIIIIIIIIII

IIIIIIIIIII

I I

I I

I I

________

tak mi łazi coś takiego po głowie.

Pozdrowienia

Aga

[AgnesK]

No masz, nie wyszło.. Te pionowe "I" miały stanowić "filary" obrazka. Odzielę je kropkami:

IIIIIIIIIIIII

IIIIIIIIIIIII

I..............I

I..............I

I..............I

p o d ł o g a

A te kropki to niech będzie, że to zapach pierogów (Jeśli znajdziesz taki odświeżacz powietrza to daj znać ).

[Aga J.G]

ruskie szczególnie...mniam

 

To tak jak ja... mniam mniam

[Jagna]

Agnes, nie jestem pewna czy do końca zrozumiałam o co chodzi, ale nawet jeśli nie, to poddało mi to pewien pomysł (być może, że dokładnie ten Twój!). Dzięki!!!

Aga, a takie dobrze zrobione z kapustą i grzybami....?