Aga - Żona Facia 31.10.2005 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2005 A co szczególnie Was przekonało ze spostrzeżeń u Markusa (którego oczywiście pozdrawiam!)? 1. Tania eksploatacja - markus pokazał rachunki za prąd 2. Wykonanie - super, czysto, schludnie 3. Podłogówka - na terakocie przyjemne ciepło, na panelach troszke gorzej ale pokój był nieużywany (niezamieszkany)... 4. Kotłownia - niewiele miejsca na sterownik 5. CWU - też pc - duza lodówka i przyjemny chłodek 6. brak pieca, kaloryferów etc... 7. i chyba najważniejsze ZADOWOLONY markus no i może jeszcze to: wokół niego 4 sąsiadów ma pompy z climakomfortu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 31.10.2005 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2005 Możesz wierzyć lub nie, ale ostatnio w ramach wprawy ulepiłam kilkadziesiąt. Ale z mięsem. Wyszły całkiem dobre Żałuje że tak daleko mieszkam Mi ostatnio teściowa przesłała pyzy z mięsem tylko starsznie mało było Ja ogolnie lubię maczne rzeczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 01.11.2005 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2005 1. Tania eksploatacja - markus pokazał rachunki za prąd [/b] 2. Wykonanie - super, czysto, schludnie 3. Podłogówka - na terakocie przyjemne ciepło, na panelach troszke gorzej ale pokój był nieużywany (niezamieszkany)... 4. Kotłownia - niewiele miejsca na sterownik 5. CWU - też pc - duza lodówka i przyjemny chłodek 6. brak pieca, kaloryferów etc... 7. i chyba najważniejsze ZADOWOLONY markus no i może jeszcze to: wokół niego 4 sąsiadów ma pompy z climakomfortu Dzięki Aga! Na taką odpowiedź liczyłam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 01.11.2005 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2005 Żałuje że tak daleko mieszkam Mi ostatnio teściowa przesłała pyzy z mięsem tylko starsznie mało było Ja ogolnie lubię maczne rzeczy Aga, nie mieszkasz na drugim końcu świata. A jak przyjedziesz, to pokój gościnny jest zaplanowany na noclegi. Będziemy jeść pierogi na kolację, naleśniki na śniadanie i placki na obiad...Co Ty na to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 01.11.2005 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2005 Hej Jagna dla mnie to ta inwestorka jakaś bardzo rozmarzona Do twarzy ci w tych kolorach kuchennych płytek Pięknie będziesz w tej kuchni się prezentować Podoba mi sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 01.11.2005 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2005 Jejku jak masz fajnie... Ja muszę zimować... Bardzo podoba mi się łazienka chłopców, jej kolorystyczna propozycja... Brązy też są urocze...A pierogi!!! To też moja domena. Uwielbiam je robić i serduch m się raduje , jak moi faceci pochłaniają je w ilościach....wolę przemilczeć!!! Juz teraz mój mężo , planuje w spiżarni OGROMNĄ zamrażarkę coby wyroby własne , na niespodziewane wizyty posiadać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 01.11.2005 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2005 Hej Jagna dla mnie to ta inwestorka jakaś bardzo rozmarzona Do twarzy ci w tych kolorach kuchennych płytek Pięknie będziesz w tej kuchni się prezentować Podoba mi sie Andrzejko, napisałam, że marzę już o pierogach lepionych w tej kuchni... Ja to ja, ale przyszło mi do głowy, że pierogi się fantastycznie zgrają z kafelkami pod względem kolorystycznym! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 01.11.2005 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2005 Jejku jak masz fajnie... Ja muszę zimować... Bardzo podoba mi się łazienka chłopców, jej kolorystyczna propozycja... Brązy też są urocze...A pierogi!!! To też moja domena. Uwielbiam je robić i serduch m się raduje , jak moi faceci pochłaniają je w ilościach....wolę przemilczeć!!! Juz teraz mój mężo , planuje w spiżarni OGROMNĄ zamrażarkę coby wyroby własne , na niespodziewane wizyty posiadać... Cieszę się, że Ci się podoba to co wyszło w tej dziecięcej łazience, bo troszkę się obawiałam tego zestawu. Wszystko nabierze prawdziwego charakeru jak się podłoga pojawi. Ja jeszcze niestety nie mogę powiedzieć, że pierogi są moją domeną W pochłanianiu, owszem, ale w robieniu dopiero się wprawiam. Ale zamrażarka też będzie, bo z niewiadomych mi przyczyn, jak coś gotuję to wychodzi tego jak dla kilkunastu osób. Może ja w poprzednim wcieleniu byłam wojskowym kucharzem...? Fredka, a jakie pierogi najchętniej robisz? Ruskie? Z serem? Z kapustą? Znasz jakieś fajne sekrety, żeby były jeszcze pyszniejsze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 01.11.2005 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2005 Moim , a raczej moich panow priorytetem są pierogi z mięskiem. Mięsko mieszane, trochę wołowinki, wieprzowinki( bardzo dobrze sprawdza się tzw. Boczek na roladę , trochę tłuszczyku , mięska..) Do tego cebulka zeszklona na maśle, dużo majeranku, czosnek. Ciasto natomiast robię na bazie zimniaków gotowanych. Potem je mielę, dodaję jajeczko, mąkę( ile zabierze) sól , pieprz. Mam tez taką formę do pierogów SUPER!!! rozwałkowuje się ciasto , nakłada na te dziurki , nakłada farsz, potem znowu rozpłaszczony płat ciasta i wałkuję... Za jednym razem wychodzi ok.18 szt. Do pierogów, farszu ( pierogi z grzybaki i kapustą) Do kapusty kiszonej dodaję zawsze cebulę i dużo maggi i troszkę masełka....Do pierogów z jagodami- farsz dodaję jagody + cukier+ bułka tarta!Do pyz drożdżowych na parze świeże truskawki REWELACJA!!!!Ojej trochę mi tu wyszło nie budowlanego tematu...Acha, a pierogi ruskie zawsze przed podaniem przysmażam na maśle z cebulą ( Po ugotowaniu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 01.11.2005 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2005 Pierogi to jak najbardziej temat budowlany! Niech ktoś spróbuje tak ulepić pierogi, żeby ciasto było cienkie, farszu dużo a się nie rozklejały? Toż to finezja najlepszego budowlańca! O cieście na bazie ziemniaków nie słyszałam, będę musiała spróbować! Co do formy do lepienia, to widziałam, ale obawiałam się, czy na pewno nie będą się rozklejać jak paluchami nie pozlepiane. No, ale skoro mówisz, że fajna, to na pewno sobie taką sprawię. Z pewnością bardzo oszczędza pracę i czas. Dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 02.11.2005 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2005 Dziewczyny ale dałyscie czadu z tymi pierogami, aż mi ślinka na klawiature cieńkie Ja to wprawna jestem tylko w jedzeniu Jagna napewno kiedys skorzystam z zaproszenia Widać że domek nabiera wyrazu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 02.11.2005 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2005 Wiesz co,Jagna, jakoś na moje oko, nie wyglądasz jakbyś marzyła o lepieniu , a juz na pewno ...pierogów Mój mąż też tak uważa.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 02.11.2005 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2005 Aga, zaproszenie stale aktualne Żabciu, a o czym to niby można marzyć w nowej kuchni, hę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek69 02.11.2005 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2005 Widzę, że znowu wrócił mój najbardziej ulubiony temat budowlany czyli lepienie pierogów i wyrabianie farszu do nich ..... te zapachy ..... uff.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka Whispera 03.11.2005 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2005 Jagna, już po raz któryś patrząc na Wasze zdjęcia poczułam taki ścisk gdzieś w klatce, że przecież ja to już skądś znam i że nawet wydaje mi się, że to u mnie jest coś podobnego. Jak choćby te płytki w kuchni - właściwie płytki to może i średnio podobne, ale to okno w kuchni jest identycznie jak u nas. No i kolory Waszej dużej łazienki - no przecież na boga my też takie mamy Btw, kociak jest bosssski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 03.11.2005 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2005 Jacek - rozumiem, że dla Ciebie też mam ulepić kilka....dziesiąt? Luśka - miód na moje serce lejesz, kobieto. Bo ja to już się zaczęłam martwić, że jacyś odszczepieńcy jesteśmy w doborze wnętrz i wszyscy oglądając pukają się w czoło. A tu jeszcze Ty....Gdzie ja sentyment do Whisperówki mam ogromny i mieć go zawsze będę miała, więc jeżeli mamy mieć podobne w klimacie chałupy chociaż w jakiejś części, to będę bardzo szczęśliwa. Tym bardziej, że wątpliwości jakieś mnie ostatnio dopadają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wwiola 03.11.2005 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2005 Jagna budujecie się w Błędowie... Czytujesz Chmielewską ??? .... Nie wykopałaś na działce żadnej błyskotki napoleońskiej Czytający Chmielewską pewnie wiedzą o co chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wwiola 03.11.2005 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2005 A płytki i mnie się podobają ! Są takie... zwyczajne (w najlepszym tego słowa znaczeniu), po prostu mają podkreślać urok wnętrz a nie je i w nim dominować - tak mi się wydaje.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 03.11.2005 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2005 Wwiola, kiedyś się Chmielewską zaczytywałam, ale czyżby o Błędowie pisała...? Byłoby byczo! Co do płytek łazienkowych, to same płytki też mi się bardzo podobają, ale jestem trochę zaskoczona ogólnym efektem, o czym dopiero co naskrobałam w dzienniku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
i_ska 04.11.2005 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2005 Jaguś tak jest zawsze widzisz coś u kogoś kupujesz sobie takie same identyczne a u Ciebie wygląda inaczej a Pan galuzrnik dobrze ci mówi z fugami będzie inaczej, a po jakimś czasie może nawet identycznie jak w sklepie, oczywiście duży wpływ ma również oświetlenie. Ja takie uczucie jak Twoje miałam w domu jeszcze u rodziców, a dokładnie chodziło o meble w sklepie wyglądały inaczej u nas jakby inaczej, ale po czasie wróciło do normy i wydaje mi się, że tak samo jest jak w sklepie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.