Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dom rodzinny ,spadek - prosze po pomoc


magija77

Recommended Posts

Witam

Bardzo prosze Was o pomoc.

 

Ja i mój brat jesteśmy spadkobiercami piętrowego domu wraz z działką po naszych rodzicach, ja w tym domu nie mieszkam już od czasów studiów - było to niemożliwe , brat jest alkoholikiem. Nie była przeprowadzona dotychczas żadna sprawa spadkowa. Wyprowadziłam sie stamtad, wyszłam za mąż . Sytuacja wygląda tak, że brat sprzedał i przepił już wszystko co było można, nie intteresują go żadne remonty, dom niszczeje.

Gdyby dbał o dom, nie zależałoby mi na mojej części , moglibyśmy się dogadać, jednak wiem że to jest niemożliwe.

 

Żal mi tego domu , gdyż to moi rodzice na to całe życie pracowali, a wiem, że brat nie zgodzi się na to , abym go spłacila. (gdy mu to zaproponowałam, powiedzial, że jak jeszcze raz mu to zaproponuję, on sie powiesi i będzie wszystko moje - w ten sposób probuje mnie szantażowac). Nie chcialabym się z nim kłocić, nie chcę mieszakć w tym domu, jednak nie mogę patrzeć jak wszystko, co było mi kiedyś bliskie niszczeje. Ponadto on nie robi nic, pracuje tylko na alkohol i z naszego domu robi melinę.

 

Jemu taka sytuacja nie przeszakdza, gdyż wie , że nie będę chciala nigdy z nim mieszkać. Nie chcialabym mu czegoś zabierać, chcę tylko po prostu odzyskać to co moje, a wiem że ciężko będzie się z nim dogadać. Jakie waszym zdaniem są sposoby na rozwiązanie tej trudnej sytuacji?

Czy sąd może nakazać sprzedaż działki i podzielić gotówkę? Jeśli tak to jak

się to odbywa?

 

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom

Of koz - takie sprawy potrafią ciągnąć się latami ..

 

Bratu należy się połowa jak psu kość - chyba, że rodzice pozostawili testament, gdzie przepisali wszystko na Ciebie. Nie możesz zmusić go do sprzedania swojej części - co najwyżej możesz spróbować ubezwłasnowolnić go i ustanowić kuratora na jego części majątku. Ale w takim przypadku dodaj do tych "latami" jeszcze z dekadę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom
Sprawa o podział majątku. Sąd przyzna, że Tobie należy się połowa domu, to bez dwóch zdań, ale co dalej ? Brat nie będzie miał obowiązku spłaty Twojej części, po prostu będziesz posiadała połowę domu i mogła poszukać jelenia, który to kupi. To w skrócie tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa o podział majątku. Sąd przyzna, że Tobie należy się połowa domu, to bez dwóch zdań, ale co dalej ? Brat nie będzie miał obowiązku spłaty Twojej części, po prostu będziesz posiadała połowę domu i mogła poszukać jelenia, który to kupi. To w skrócie tyle.

no nie do końca tak

obowiązek spłaty części powoduje zobowiązanie na rzecz tej osoby

nieregulowane zobowiązanie podlega egzekucji komorniczej

jeśli brat nie sprzeda dobrowolnie domu i nie podzieli się, komornik może zająć wynagrodzenie, ruchomości, a w przypadku niewystarczających uzyskanych w ten sposób środków, sprzedać dom na licytacji i podzielić kasę

koszty egzekucji komorniczej zostaną pokryte z części brata

w miarę rozsądny dłużnik sam sprzeda zanim trafi pod młotek

punktem wyjściowym jest sprawa o nabycie spadku (nie o podział majątku), i taką sprawę bezsprzecznie należy założyć, może otrzeźwieje, kiedy będzie miał na papierze, że nie swoje musi spłacić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magija, moi rodzice zmarli przed 1 stycznia tego roku.

Najpierw wystąpiłam do sądu o stwierdzenie nabycia spadku. Po tym stwierdzeniu, w ciągu chyba miesiąca , trzeba udać się do Urzędu Skarbowego

( do tego, pod który podlega działka, na której stoi dom ) i załatwić sprawę w

US. Nie wiem, czy jesteś obowiązana płacić podatek od wzbogacenia, z tego co wiem, spadkobiercy spadkodawców zmarłych w tym roku, są od tego zwolnieni.Następnie należy wnieść sprawę do sądu o podział majątku. Ja wniosłam o podział majątku z wyłączeniem, czyli chęcią spłaty brata. Koszt u mnie założenia takiej sprawy to 1000 zł.potem sąd, z tego co wiem, powołuje biegłego do wyceny nieruchomości i spłaty tego, kto mieszkać nie chce.

Jeśli i wtedy nie będzie między wami zgody, sąd ponoć może nakazać sprzedaż nieruchomości i podział pieniędzy.

Wszyscy prawnicy, u których zasięgałam porady podkreślali, że najlepsza jest ugoda u notariusza. U mnie niestety tak się nie dało, choć długo o to zabiegałam. Sąd to duże koszta i czas. Biegły też dużo kosztuje.

Masz spory problem, życzę powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wasze odpowiedzi,

pozwolę sobie jeszcze zadać pytanie

Czy sąd moze ustalić kto kogo ma spłacić, czy wystarczy wtedy mój wniosek, że ja zobowiązuję się spłaty, czy na to wyrazić musi zgodę i brat (co, jeśli on nie zgodzi się na to, albo nie będzie mial z czego spłacić)

 

I drugie pytanie, jak ustalić wartość nieruchomości, czy wystarczy rzeczoznawca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wasze odpowiedzi,

pozwolę sobie jeszcze zadać pytanie

Czy sąd moze ustalić kto kogo ma spłacić, czy wystarczy wtedy mój wniosek, że ja zobowiązuję się spłaty, czy na to wyrazić musi zgodę i brat (co, jeśli on nie zgodzi się na to, albo nie będzie mial z czego spłacić)

 

I drugie pytanie, jak ustalić wartość nieruchomości, czy wystarczy rzeczoznawca

wystarczy rzeczoznawca

chyba, że powstanie spór, wówczas trzeba będzie powołać biegłego

 

odnośnie spłaty:

- pierwszeństwo do zachowania sobie domu i spłaty drugiej osoby ma ten, który zamieszkuje w tej nieruchomości

- jeśli chce zachować dom, MUSI zgodzić się na spłatę

- jeśli nie zgadza się spłacić, MUSI zgodzić się na bycie spłaconym

- jeśli nikt nie ma na spłatę, nieruchomość musi zostać sprzedana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wniosek do sądu składasz albo zgodny ( tańszy :wink: ) albo niezgodny.

Jeśli nie możecie dojść do porozumienia, wniosek raczej będzie niezgodny.

Jeśli masz zamiar spłacić brata, musi być z wyłączeniem ( nie jestem tak do końca pewna tego wyłączenia, tzn. czy tak to się nazywa )

Rzeczoznawca może wystarczyć, jeśli macie dobrą wolę na tyle, by uwierzyć w taką wycenę. Jak Ty powołasz rzeczoznawcę, brat nie musi się zgodzić z jego opinią i oczywiście odwrotnie. Dla sądu opinia rzeczoznawcy, nawet z uprawnieniami biegłego sądowego, powołanego przez Ciebie czy brata, jeśli Wasz wniosek nie jest zgodny, też nie ma znaczenia.

 

Jeśli chodzi o mnie, czekam na termin sprawy o podział majątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...