Galain 31.10.2007 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 Długo czekałem na taki wątek. W Polsce buduje się potwornie drogo. Jestem przekonany, że można zredukować koszy o połowę. Śledziłem niedawno dyskusję na forum dotyczącą drzwi. 1200zł za sztukę – to jest chore. Gdyby Anglik miał wydać na drzwi 200 funtów popukałby się w czoło. Parapety – koniecznie kamień tutaj nawet ludzie zamożni maja parapety z płyty MDF. Można sypać przykładami jak z rękawa. Myślę, że warto zatrzymać się w tym cenowym obłędzie i zadać sobie pytanie po jasną cholerę. Dbalosc o estetyke i szczegoly uwazam akurat - w przeciwienstwie do Ciebie najwyrazniej - za niezwykly PLUS tego, co widze teraz w nowym budownictwie. No wybacz, ale jakbym miala w domu za ponad banke miec parapety z plyty MDF, to chyba by mnie szlag trafil. Nie wyobrazam sobie tez paneli plastikowych na podlogach i wielu innych rzeczy. To, co podoba mi sie w naszej "cudownej" (czasami niestety cudownej w cudzyslowie) polskiej rzeczywistosci budowlanej, to autentyczne ZAMILOWANIE nas do estetyki, do piekna. W Polsce naprawde piekne domy sie stawia i oby to byl ten wlasciwy "owczy ped" na nastepne dekady! Podpierasz sie tzw. Zachodem, pewnie, jako wzorem z plastiku dla nas, a tam tylko prostokatne domki z dwuspadowym dachem, im oszczedniej, tym lepiej, im wiecej plastiku i chaly, tym fajniej. Taki tam jest wlasnie "owczy ped". A prawdziwie piekne wille sa rownie zadkie, jak blotniak zbozowy. Uwielbiam te nasza ulanska fantazje: te parkiety z drewna egzotycznego, te armatury, drzwi z litego drewna, parapety marmurowe, etc. A propos jeszcze "owczego pedu", no coz, mamy globalizacje. Ot, chociazby to Forum. W dobie przed-internetowej nie bylo tak blyskawicznego rozprzestrzeniania sie trendow. Bo uwazam, ze sa takie same trendy w budownictwie, architekturze, wystroju wnetrz, jak w wielu innych design'erskich dziedzinach zycia. A w ile ja trendow dalam sie wciagnac, przy okazji tej mojej walki o dom, to juz nie pomne? A jest tego sporo. Czy warto bylo, czy nie, okaze sie za pare lat. Pozdro! G. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90097-jeszcze-raz-kijem-w-mrowisko/page/4/#findComment-2093584 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mkepler 01.11.2007 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2007 Całkowicie sie pod tym podpisuje. Uważam, że to, że budujemy dobre i ładne domy nie wynika z owczego pędu, a raczej z chęci posiadania czegoś ładnego no i też pokazania tego sąsiadom. Zastaw się, a postaw się. Też u nas funkcjonuje. Budowanie po amerykańsku z plastiku i listewek wcale mi sie nie podoba. To jest dobre w miastach leżących na drodze wędrówek tornad. Wtedy to nie ma sensu budować domu na lata i solidnie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90097-jeszcze-raz-kijem-w-mrowisko/page/4/#findComment-2094644 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Staszek budowniczy 01.11.2007 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2007 No , chyba że bunkry postawią Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90097-jeszcze-raz-kijem-w-mrowisko/page/4/#findComment-2094735 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szarbia 01.11.2007 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2007 Długo czekałem na taki wątek. W Polsce buduje się potwornie drogo. Jestem przekonany, że można zredukować koszy o połowę. Śledziłem niedawno dyskusję na forum dotyczącą drzwi. 1200zł za sztukę – to jest chore. Gdyby Anglik miał wydać na drzwi 200 funtów popukałby się w czoło. Parapety – koniecznie kamień tutaj nawet ludzie zamożni maja parapety z płyty MDF. Można sypać przykładami jak z rękawa. Myślę, że warto zatrzymać się w tym cenowym obłędzie i zadać sobie pytanie po jasną cholerę. Dbalosc o estetyke i szczegoly uwazam akurat - w przeciwienstwie do Ciebie najwyrazniej - za niezwykly PLUS tego, co widze teraz w nowym budownictwie. No wybacz, ale jakbym miala w domu za ponad banke miec parapety z plyty MDF, to chyba by mnie szlag trafil. Nie wyobrazam sobie tez paneli plastikowych na podlogach i wielu innych rzeczy. To, co podoba mi sie w naszej "cudownej" (czasami niestety cudownej w cudzyslowie) polskiej rzeczywistosci budowlanej, to autentyczne ZAMILOWANIE nas do estetyki, do piekna. W Polsce naprawde piekne domy sie stawia i oby to byl ten wlasciwy "owczy ped" na nastepne dekady! Podpierasz sie tzw. Zachodem, pewnie, jako wzorem z plastiku dla nas, a tam tylko prostokatne domki z dwuspadowym dachem, im oszczedniej, tym lepiej, im wiecej plastiku i chaly, tym fajniej. Taki tam jest wlasnie "owczy ped". A prawdziwie piekne wille sa rownie zadkie, jak blotniak zbozowy. Uwielbiam te nasza ulanska fantazje: te parkiety z drewna egzotycznego, te armatury, drzwi z litego drewna, parapety marmurowe, etc. A propos jeszcze "owczego pedu", no coz, mamy globalizacje. Ot, chociazby to Forum. W dobie przed-internetowej nie bylo tak blyskawicznego rozprzestrzeniania sie trendow. Bo uwazam, ze sa takie same trendy w budownictwie, architekturze, wystroju wnetrz, jak w wielu innych design'erskich dziedzinach zycia. A w ile ja trendow dalam sie wciagnac, przy okazji tej mojej walki o dom, to juz nie pomne? A jest tego sporo. Czy warto bylo, czy nie, okaze sie za pare lat. Pozdro! G. Jeden lubi sliwki, drugi oliwki. Ja znam goscia, ktory na kazda baterie do umywalki wydal ponad 2k PLN, nie mowiac juz o drzwiach i parkietach (nie jest on jakims bogaczem). Ale przy tym ma tylko 14 cm styro i okna powyzej 1,5. Ja tam wole przesunac wydatki dokladnie odwrotnie i przy okazji jeszcze troche zaoszczedzic. Dom nie jest dla mnie pasja mojego zycia - wole wydawac kase na inne rzeczy tez. Odnosnie Zachodu - mieszkalem kilka ladnych lat w Niemczech i wiem jak tam sie buduje te "brzydkie stodolki" - wierz mi, ze o wiele solidniej niz w Polsce. Np. zawsze jest to plyta fundamentowa i piwnica z takiego gladkiego betonu, ze trzeba go w ogole tynkowac. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90097-jeszcze-raz-kijem-w-mrowisko/page/4/#findComment-2095220 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekp71 01.11.2007 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2007 Dom nie jest dla mnie pasja mojego zycia - wole wydawac kase na inne rzeczy tez. w pelni sie zgadzam !! w zupelnosci nie podzielam uczuc wielu osob podchodzacych do budowy domu jak do celu zycia, szczytu ambicji, spelnienia itp .... owszem, to spory wydatek wiazacy sie z duzymi oczekiwaniami, wazny, czasem raz na cale zycie, ale nasza przesada w podnoszeniu jego rangi do samego nieba jest bezprecedensowa. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90097-jeszcze-raz-kijem-w-mrowisko/page/4/#findComment-2095245 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Staszek budowniczy 01.11.2007 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2007 Ale dla mnie domek z ogrodem ( lub odwrotnie) jest właśnie jednym z ważnych marzeń życia Jak go zrealizuję to.....wyznaczę chyba nowe marzenia Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90097-jeszcze-raz-kijem-w-mrowisko/page/4/#findComment-2095255 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekp71 01.11.2007 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2007 Staszek .... dla mnie rowniez, jednym z wielu .... ale nie najwazniejszym. pozd. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90097-jeszcze-raz-kijem-w-mrowisko/page/4/#findComment-2095275 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Staszek budowniczy 01.11.2007 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2007 Ale to chyba najważniejsze marzenie.Jeżeli na realizację jego poświęcasz 2 lata życia a potem 20 lat masz konsekwencje finansowe to trudno inaczej Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90097-jeszcze-raz-kijem-w-mrowisko/page/4/#findComment-2095276 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szarbia 01.11.2007 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2007 Ale to chyba najważniejsze marzenie. Jeżeli na realizację jego poświęcasz 2 lata życia a potem 20 lat masz konsekwencje finansowe to trudno inaczej Wlasnie - konsekwencje! Coz Ci po blichtrze i "zlotych klamkach" kiedy za ogrzewanie trzeba bulic jak za zboze przez te 20 lat? Wg. mnie ten temat jest o rozsadnym pakowaniu kasy w dom aby nie byl "pasja zycia" w czasie budowy i potem gdy ktos preferuje inne hobby np. samochody jak ja. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90097-jeszcze-raz-kijem-w-mrowisko/page/4/#findComment-2095305 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekp71 01.11.2007 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2007 budowa domu to tylko wydatek pewnej sumy pieniedzy, jak sie zastanowic to poza skala niewiele sie rozniacy od zakupu auta, drogiego sprzetu rtv, lodki, bizuterii itp. duzo trudniejszym celem jest np. pozostawienie po sobie wartosci niematerialnych, wyksztalcenie dzieci, wynalezienie czegos pozytecznego .... i wiele wiele innych rzeczy. zajac to moze o wiele wiecej czasu niz kilka lat a sluzyc nie tylko nam osobiscie dom to przedmiot. nic wiecej. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90097-jeszcze-raz-kijem-w-mrowisko/page/4/#findComment-2095306 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 01.11.2007 20:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2007 Jest tu kilka wątków o takiej organizacji domu, że wszędzie procesory, sztuczna inteligencja, nieomalże...A jak z tym?Koszt niemały, a jak twórca na wakacjach, to dom staje się wrogiem...Ani nic załączyć, ani zatrzymać się nie da!Żyje samo jak chce!Jest sens pchać czas i kasę w tworzenie chatki czarnoksiężnika?Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90097-jeszcze-raz-kijem-w-mrowisko/page/4/#findComment-2095419 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mkepler 02.11.2007 00:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Szarbia. Odnosnie Zachodu - mieszkalem kilka ladnych lat w Niemczech i wiem jak tam sie buduje te "brzydkie stodolki" - wierz mi, ze o wiele solidniej niz w Polsce. Np. zawsze jest to plyta fundamentowa i piwnica z takiego gladkiego betonu, ze trzeba go w ogole tynkowac. O i to wydaje mi się bez sensu. Niezależnie od warunków gruntowych robić najmocniejszy typ fundamentów. Parapety z PVC, a w fundamentach kupa stali i betonu. To jest faktycznie racjonalizacja kosztów. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90097-jeszcze-raz-kijem-w-mrowisko/page/4/#findComment-2096358 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 02.11.2007 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 O i to wydaje mi się bez sensu. Niezależnie od warunków gruntowych robić najmocniejszy typ fundamentów. Parapety z PVC, a w fundamentach kupa stali i betonu. To jest faktycznie racjonalizacja kosztów. Patrząc na to inaczej ma to sens. Naprawa fundamentu to bardzo kosztowna jeżeli nie niemożliwa operacja. Naprawa lub nawet wymiana parapetu nie stanowi wielkiego problemu. Wbrew pozorom fundament płytowy nie musi być bardzo drogim rozwiązaniem, jeżeli jest właściwie zaprojektowany. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90097-jeszcze-raz-kijem-w-mrowisko/page/4/#findComment-2096918 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d5620s 02.11.2007 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Śledziłem niedawno dyskusję na forum dotyczącą drzwi. 1200zł za sztukę – to jest chore. Gdyby Anglik miał wydać na drzwi 200 funtów popukałby się w czoło. Parapety – koniecznie kamień tutaj nawet ludzie zamożni maja parapety z płyty MDF. Można sypać przykładami jak z rękawa. Myślę, że warto zatrzymać się w tym cenowym obłędzie i zadać sobie pytanie po jasną cholerę. Myślę, że niejeden/niejedna już się zatrzymał . Z rozsądku albo konieczności. Sama mocno pilnowałam kosztów i myślę, że wyszło mi nieźle, łącznie z obecnymi kosztami eksploatacyjnymi. I bardzo chciałabym zacząć ładować kasę nie w dom (i jego otoczenie) ale w coś bardziej przyszłościowego . a ja mam dowody w starym mieszkani na to , że kto tanio kupuje-dwa razy kupuje. I niestety bedą droższe i bardzo pożądne drzwi-dożywotnio (bo to nasz dom docelowy). Reku-to akurat dla mnie koniecznosc-jestesmy cieplolubni i nie lubimy wietrzenia domku przy -5....smrodku tez nie lubimy... i robali w salonie latem nie lubimy-a reku obnizy stezenie robala na 1m3 pewnie co najmniej dwa razy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90097-jeszcze-raz-kijem-w-mrowisko/page/4/#findComment-2096947 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Urticae 02.11.2007 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Zrezygnowałbym z rolet a w zasadzie z kaset na rolety umiejscowionych w nadprożach. Kasety mam, dla rolet nie widzę sensownego zastosowania i szkoda mi na nie wydawać pieniędzy a szparę zatkałem styropianem Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90097-jeszcze-raz-kijem-w-mrowisko/page/4/#findComment-2096967 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 02.11.2007 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Polacy tym się różnią od innych narodów, że podchodzimy do budowy domu bardzo emocjonalnie. Pokażcie mi drugi taki naród który tak zna sie na budowaniu. Bez względu na to czy masz wykształcenie budowlane czy ekonomiczne czy inne, dokładnie wiecie co i jak sie robi. Wiele rzeczy robimy sami a dom jest dla nas miejscem w którym chcemy spędzić całe nasze zycie.Za granicą jeśli mieszkanie nie odpowiada potrzebam jego mieszkańców to bez żalu sie go zmienia na inne. U nas prędzej będziemy modernizować, rozbudowywać, przebudowywać niż sprzedać i kupić inne. Dlatego jesteśmy wstanie wydać kupe kasy na elementy wykończenia bo wiemy iż długo z naszego wymarzonego gnizadka się nie wyprowadzimy. Anglik ( inne nacje) nie wydają tyle kasy na wykończeniówkę bo wiedzą że mogą sie wyprowadzić w każdej chwili. My budujemy na wieki i dla przyszłych pokoleń ( patrz jakoś wykonywanych fundamentów- izolacje cieplne, przeciwwilgociowe pionowe, masę zbrojenia itd.), czasami ponad nasze mozliwości finansowe. I tak dobrze że nie buduje się już kilku kondygnacyjnych domów bo będą z nami mieszkać nasze dzieci i nasze wnuki. W stanach buduje się domy na dwadzieścia trzydzieści lat po czym burzy się i buduje nowe. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90097-jeszcze-raz-kijem-w-mrowisko/page/4/#findComment-2097101 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szarbia 02.11.2007 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Szarbia. Odnosnie Zachodu - mieszkalem kilka ladnych lat w Niemczech i wiem jak tam sie buduje te "brzydkie stodolki" - wierz mi, ze o wiele solidniej niz w Polsce. Np. zawsze jest to plyta fundamentowa i piwnica z takiego gladkiego betonu, ze trzeba go w ogole tynkowac. O i to wydaje mi się bez sensu. Niezależnie od warunków gruntowych robić najmocniejszy typ fundamentów. Parapety z PVC, a w fundamentach kupa stali i betonu. To jest faktycznie racjonalizacja kosztów. Hmm, zlote klamki na kiepskich fundametach to dopiero racjonalizacja. a ja mam dowody w starym mieszkani na to , że kto tanio kupuje-dwa razy kupuje. I niestety bedą droższe i bardzo pożądne drzwi-dożywotnio (bo to nasz dom docelowy). Racja ale lepiej wydac 5k wiecej na beton fundamentow niz dwoje drzwi wewnetrznych. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90097-jeszcze-raz-kijem-w-mrowisko/page/4/#findComment-2097194 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yakimo 02.11.2007 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Jaki to jest nawiew? Jeśli założymy 240m3/h na dom o kubaturze 360m3, czyli o powierzchni 140m2, a w domu tym powierzchnia pomieszczeń czystych będzie 100m2, to na pokój o powierzchni 20m2 powinna być nawiewana 1/5 z tych 240m3/h, czyli 48m3/h. A ile jest to na sekundę? 48/3600=0,015m3/s, czyli 15 litrów zimnego powietrza na sekundę. Gdzie ono jest nawiewane? W strefę ciepłego powietrza, które wisi pod sufitem zgodnie z prawami fizyki. I w tę strefę nawiewamy 15litrów na sekundę, jeśli tylko z jednego anemostatu na pokój 20m2. W półmetrowej warstwie wisi pod sufitem 10.000 litrów powietrza. I w te 10.000 wpuszczasz 15 litrów na sekundę. ...ciah Pozdrawiam Jeż Idąc dalej tym tokiem myslenia w ciągu 1/100 sekundy wpuszczamy pół szklanki powietrza. Fakt..w ciągu 1/100 czy nawet 1 sekundy to nic nie znaczy .....ale...... Pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90097-jeszcze-raz-kijem-w-mrowisko/page/4/#findComment-2097268 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d5620s 02.11.2007 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 Racja ale lepiej wydac 5k wiecej na beton fundamentow niz dwoje drzwi wewnetrznych. Racja-ale ja mam megamocne fundamenty. I fajne drzwi... I luksusowe płytki:)- bo nie zamierzam kuć ich na powierzchni 80m przez najbliższe lata. Ogólnie jestem z tych co raczej poczekają niz kupią coś co nie spełnia ich wymagań... Nie szaleję z cenami, kupuje reaczej średnia półkę ale muszą to być rzeczy estetyczne i trwałe. Na parapecie owszem marmur-gdyz porównanie z ceną beznadziejnego białego pcv (mam w domu teraz) wypadlo wcale nie szokująco. Niedługo sie wprowadzamy a ja zrezygnowałam z wykonania dużej zabudowanej szafy w holu. Zamierzam miec to co chcę a nie t na co mnie stac w tej chwili, więc rok bez szafy przezyję (mamy garderobę oraz szafę w sypialni). A jesli ktoś uważa ze to smieszne bo dom nie jest celem zycia to odpowiem: wszystko do czego sie zabieram, musi byc na TIP-TOP:) Szczegónie dom-bo teraz to cel mojego zycia:) Nikogo nie zmuszam do przyjmowania mojej filozofii. Jedni lubia markowe ciuchy i są w stanie oszczędzać na jeansy dwa miesiące-a inni akceptują chinskie za 40 zł. Ale kazdy ma prawo wyboru i nie należy tego krytykować. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90097-jeszcze-raz-kijem-w-mrowisko/page/4/#findComment-2097284 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Galain 02.11.2007 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2007 d5620s zgadzam sie z Toba i z innymi osobami, ktore mysla i dzialaja podobnie. Na szczescie MAMY WYBOR! Ktos woli wydac 30tys. na wanne projektu Phillipa Starcka, a ktos na wspolczesne malarstwo na sciane, a ktos wplaci do banku na procent. I to jest oki. Ja - akurat - naleze do tych osob, ktore wola na cos raczej poczekac niz zadowolic sie polsrodkami, raczej mniej, ale za to odpowiedniej jakosci, bo przez najblizsze 30-lat po zakonczeniu budowy, nie zamierzam przeprowadzac zadnych remontow. No, nie mowcie mi, ze budowa Waszego, 1-wszego, 2-giego, n-tego domu Was nie elektryzuje, bo sie zdziwie. Pozdro, G. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90097-jeszcze-raz-kijem-w-mrowisko/page/4/#findComment-2097319 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.