Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kto kupował U-200 - wieneberger z Zielonki?


Recommended Posts

Jest teraz podobno promocja na te pustaki i mogę je kupić w bardzo dobrej cenie (1.56-1.70 pln brutto loco budowa), ale czytałem sporo złych rzeczy o porothermach z tej cegielni. Czy kotś miał doczynienia z ich U-220 ?

I w ogóle to czemu ta cegielnia jest zła? Mają złą glinę, złą linię produkcyjną, czy tylko porothermów nie umieją robić?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kuzyn bral ceramikę z Zielonki.........tragedia, ta cegla kruszy sie od byle uderzenia, bardzo zlej jakosci glina, z ktorej wypalają ją. Poza tym slyszalem, ale to tylko ze slyszenia, że Wienerberger dodaje barwnik co by cegla miala jednolitą barwę, a wiadomo każdy (przynajmniej posiadający minimalną wiedzę na temat struktury gliny) wie, że nie da się uzyskać jednolitej barwy przy wypalaniu cegly...... Stosują to chyba w celach marketingowych, że niby ladniejsza cegla i lepiej będzie się sprzedawać. Ja bym tego nie bral, przynajmniej z Zielonki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast pytać różnych podpuszczaczy co to Porotherm 44 kupowali w Zielonce,którego nigdy tam nie produkowali czy tych,którzy nie wiedzieć dlaczego przypuszczają,że jest dodawany barwnik(ciekawe dlaczego wienerberger takiego barwnika nie dodaje w innych zakładach) ,pojedź obejrzyj sobie takie pustaki zobacz je i decyzje podejmiesz w oparciu o rzeczywistość.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gościu Ja się do podpuszczaczy nie zwracałem. Więc to ich strofuj. Ja chcę się dowiedzieć, czy ktoś taką cegłę miał w ręku, żebym wiedział czy jest sens na tracenie mego czasu cennego na jeżdżenie i oglądanie. Tym bardziej, że sam się na oglądaniu cegieł nie znam i dodatkowy z tym miałbym ambaras bo majstra bym musiał ciągać i z nim po składach jeździć.

Jak wiesz coś o tej cegle, to czemu sam nic nie powiesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś chce porównać Wienerbergera (Porotherm) i Plecewice (Megatherm) zapraszam do mnie na budowę. Ja mam Porotherm, sąsiad przez miedzę Megatherm. U mnie ściany równe jak żyletka. U sąsiada dosłownie pływają, jego murarze klęli, że nie mogli znaleźć nawet paru równych bloczków na narożniki. Ubytki polepione grubą warstwą zaprawy. Bloczki popękane i te najniższe dosłownie powykręcane pod naciskiem wyższych warstw. Jak się na to patrzy to ciarki chodzą po plecach...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, bo chyba stanę się dyżurnym obrońcą mojej firmy.

 

Jak już wspominałem w jednym z tematów, jestem jednym z pracowników Wienerbergera. Jest nas trochę w Polsce, bo ok. 800.

 

Do rzeczy:

 

Cegielnia w Zielonce z pewnością nie jest największa w Wienerbergerze, ale asortyment, który produkuje, jest na dobrym poziomie. Z pewnością lepszym, niż konkurencyjnych wytwórni.

 

Ceramika poryzowana (a Max i U z Wienerbergera też są poryzowane) jest:

1) lżejsza -> bardzo ważne dla murarza, który dziennie przerzuca nie wiem ile cegieł;

2) cieplejsza -> ważne nawet przy ścianie warstwowej.

 

Jest również bardziej krucha, ale przecież cegła nie jest do rzucania ją o ziemię, tylko do budowania domów, a w ścianie działają obciążenia statyczne, a nie dynamiczne.

 

Co za tym idzie -> wymaga wyższej kultury technicznej wykonawcy, a nie każdy pan Czesiek i pan Waldek ją ma. Jak wiadomo, w Posce na "budowlance" zna się każdy, tak samo jak na marketingu i medycynie. Radziłbym jednak sprawdzać kwalifikacje wykonawców, których zatrudniacie.

 

A już kompletną bzdurą są plotki o dodawaniu przez Wienerbergera barwników do cegły. Jeżeli ktoś mówi, że nie da się osiągnąć jednolitego koloru cegły, to się po prostu nie zna. Da się, jeżeli jest odpowiedni reżim technologiczny, kontrola jakości itp. A kolor cegły zależy wyłącznie od złoża gliny. Przecież cegła z każdej cegielni WB ma inny kolor - gdyby był dodawany barwnik, to chyba wszędzie (jaki???? - musiałby wytrzymywać temperaturę prawie 1000 C !!!).

 

Faktem jest, że na rynku spotkać można cegły o kolorze, delikatnie mówiąc, "niejednolitym", z czarnymi plamami (to akurat problem wyłącznie estetyczny), z marglem (to już większy problem). Całe szczęście, konkurencja wymusza nieco wyższe standardy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kupuj niczego z Zielonki!

 

Jeśli U-220 Wienerbergera to z dawnych Cegielni Olsztyńskich, które teraz nazywają się Polskie, bo kupił je Wienerberger :-) Są dobrze wypalone i równe (zakład Lajsy). Mam z tego dom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jednak wiem!

 

Po pierwsze od murarza, który budował z różnych materiałów i ten z Zielonki ocenił najgorzej.

 

Po drugie od pracownika Wienerbergera (sic!), który sam stwierdził, że glina z Zielonki jest jedną z gorszych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jednak wiem!

 

Po pierwsze od murarza, który budował z różnych materiałów i ten z Zielonki ocenił najgorzej.

 

Po drugie od pracownika Wienerbergera (sic!), który sam stwierdził, że glina z Zielonki jest jedną z gorszych.

 

Użyte przez Ciebie Gościu stwierdzenie sugerować by mogło ,że wiesz,ale nic bardziej złudnego.

Cała produkcja w zakładzie Zielonka odbywa się tylko i wyłącznie w oparciu o złoża gliny z Dobrego.Glina dowożona jest do zakładu w Zielonce samochodami.

 

Tak patrząc teraz jeszcze raz na Twoją wypowiedź(glina z Zielonki -jedna z gorszych) nie sposób nie przyznać Ci racji. Jednak zdanie to użyte w Twojej wypowiedzi to nic innego jak czysta manipulacja(w świetle okoliczności przedstawionych powyżej)

HEJ!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no więc widziałem tą cegłę na własne oczy. U koleżanki, która zakupiła ciężarówkę towaru. Cegła ładnie czerwona, niepotłuczona (ze 2 stłuczki na paletę), równa - jej robotnicy mówili, że towar piko-bello.

No więc i ja go zamawiam.

Mój majster powiedział, że cegła dobra od złej różni się tym ile się jej tłucze w trakcie transportu, jak się tą dobrą albo złą wmuruje, to nie ma już takiej różnicy. Dom się nie zawali - tak twierdzi mój maestro.

Więc.... zamówiłem... Cenę dostałem 1,53 PLN brutto z dowozem, w Warszawie. Hurtownik, który jej wiózł tą cegłę mówił, że towar idzie jak świeże bułeczki i że był 12-tą ciężarówką w kolejce jak przyjechał do zielonki. Nie wierzę, że Polskę czeka seria katastrof budowlanych za parę miesięcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Gosciu: z laski swojej nie czepiaj sie Mieczotronixa tylko ladnie sie przedstaw i nie rzucaj tutaj anonimowo jakimis haslami :evil:

Wiekszosc z obecnych na Forum to laicy budowlani, kazdy z nas szuka porady i pomocy w wyborze. Niestety peta sie po forum kilku Gosciow ktorzy nie przedstawiajac sie rzucaja epitetami pod adresem roznych producentow.

Szanowna Redakcjo Muratora - proponuje wprowadzic wymog zalogowania sie w celu wypowiedzi na Forum.

Pozdrowionka dla wszystkich

Adamski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do "Pracownika" W:

Wierz mi, że z bardzo dobrego źródła wiem, że faktem jest że linia produkcyjna w Zielonce nie pracuje jeszcze w takim standardzie jak jak pozostałe wytwórnie - mimo ekspertów z Austrii, którzy spędzili b. dużo czasu w cegielni aby poprawić jakość. Glina również nie jest najwyższej jakości. Źródło to (mój dobry kolega), również uczulił mnie na to aby podczas zakupu u dystrybutora upewnić się, że pustaki nie przyjadą z Zielonki. Generalnie, W. pozwala dystrybutorom na stosowanie dużo większych upustów w przypadku towaru z tej cegielni.

 

Mój dom i sąsiada postawiony jest z pustaków 44. Jeżeli chodzi o jakość to u mnie były problemy z kilkoma paletami 44, ale reszta asortymentu była ok. U sąsiada, poza uszkodzeniami mechanicznymi wynikłymi z transportu jakość była bez zarzutu. W obu domach nie było problemu z "krzywością" pustaków - zaróbno strop jak i ściany są b. proste . W obu przypadkach pustaki były z cegielni w Oświęcimiu, czy gdzieś w okolicy - nie pamiętam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do dobrze poinformowanego "Sirmy":

 

Jak już pisałem, zakład w Zielonce nie jest najnowocześniejszy, gdyż jest to stary, PRL-owski zakład. Został on jednak gruntownie zmodernizowany kilka lat temu i produkty tam produkowane (głównie "polskie" formaty i małe Porothermy, np. PTH 25) spełniają wszelkie standardy.

 

Gratuluję doskonałego źródła informacji o naszej firmie! Nie mamy w Oświęcimiu cegielni, jest tam tylko magazyn fabryczny. Sprzedaje on produkty między innymi z Zielonki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...