Prawo budowlane i widzimisie gminy...POMOCY!!!

[karol_a]

Pisalem jakis czas temu na tym forum o swoich problemach z wlasna(wlasosciowa)dzialka.Na poczatku byl to po prostu smieszny projekt gminy,a raczej agencji projektowej ,ktora wygrala przetarg na plan zagospodarowania,na droge wewnetrzna wsrod kilku dzialek.Projekt ten zakladal taka droge ktora z naszej 2500 robila 1750 czyli cale 750 m2 chcieli nam urznac bez zadnej rekompensaty i zwyklego prosze...Dodatkowo projekt zagospodarowania zaklada pewne warunki zabudowy.Z droga sobie poradzilismy,okazalo sie ze mozna inaczej(!!),ale problem z warunkami.Nadmienie,ze do tej pory byly to dzialki rolne i gmina sama podjela sie zmian zagospodarowania przestrzennego wedlug zyczen wlascicieli.Fajnie tylko,ze w zwiazku z tym proponuja jakies smieszne warunki budowy ,takie jak dach dwuplszczyznowy o nachyleniu polaci 45 stopni,uzasadniajac ,ze nie chca psuc charakteru wszi.Problem w tym ,ze to ni jak sie ma do naszego wymarzonego projektu domu,a do wszi tez nie bardzo bo dzialki sa oddalone od wiejskich zabudowan o dobre 2 kilometry i na dodatek obok jest fabryka styropianu,ktora wyglada jak garaz blaszany tyle ze wilkosci hangaru lotniczego.No i jak sie ma to do charakteru wsi.Wogole to ci architekci sa jacys nawiedzeni,bo oni "staraja"sie nie dopuscic do sytuacji,ze ktos wybuduje jakiegos koszmarka...A fajnie bedzie jak wszystkie domki w okolicy beda wygladaly jak stodolki??!!A wies ma ze sto lat albo i wiecej,a od tego czasu moze sie ludziom znudzic taki styl budowy...I co my mamy teraz zrobic...?Bardzo zalezy nam na budowie wlasnie tego domu.I nie jest on jakims udziwnieneim(zainteresowanych odsylam na strone archipelag-u,projekt Eliza).CZy sa jakies przepisy badz paragrafy,ktore jednak uniemozliwia wymuszenie na nas TYCH warunkow zabudowy??To normalnie brzmi jak jakies bezprawie.Czy ktos moglby nam cos doradzic?

[Gość]

Tak , zlecić szefowi architektóry z gminy adaptację Waszego projektu do istniejących "wymagań". Skończy się na zmianie jedngo kształtu lukarny od strony pola a reszta bedzie O'K.Powodzenia.Gall.

[hawkmoon]

Szanowny panie. Przestrzeń jest własnością publiczną. To jak pan urządzisz sobie mieszkanie to jest pana prywatna sprawa, ale to w jaki sposób komponował się będzie pana dom i pozostałe, które w przyszłosci powstaną obok to jest już sprawa publiczna. I rację mają urzędnicy dając takie warunki zabudowy. Dość już zeszpecony został nasz kraj przez taką bezwładną architekturę, że ktoś musi wreszcie powiedzieć: Basta.

I ciesz się pan, że nie mieszkasz pan w Niemczech, bo dostałbyś pan warunki co do koloru elewacji, koloru dachu, ustawienia kalenicy w stosunku do stron świata, cztery obowiązujące linie zabudowy, ograniczenia kubatury, etc. Ale z jaką zazdrością można podziwiać ład przestrzenny ichnich miasteczek, osiedli podmiejskich. Domy utrzymane są w stylu, a o indywidualiźmie swiadczy detal architektoniczny.

[karol_a]

Wydaje mi sie ,ze nie jest to takie proste ,bo juz probowali mnie przekonac architekci...W tym projekcie jest 6 plaszczyzn,a w warunkach maja widniec 2,co oznacza,ze dach bede musial kompletnie przebudowac...Poza tym chodzilo mi raczej o uniemozliwienie postawienia takich warunkow przez gmine...Dlatego pytalem na tym forum...

[hawkmoon]

Obawiam się, ze będziesz musiał poszukać innego projektu, bo plan zagospodarowania przestrzennego jest obowiązującym prawem miejscowym i na jego podstawie wydawane są warunki. Nowe prawo budowlane pogarsza sytuację inwestora, bo gdybyś w nowych warunkach złożył wniosek o pozwolenia na budowę Elizy, to byś po prostu nie dostał pozwolenia, bo projekt jest niezgodny z prawem, czyli zapisem planu.

Kolejność dla inwestora najlepsza jest taka - najpierw warunki, jeśli pasują to zakup dzialki wraz z ewentualnym równoległym szukaniem projektu zgodnego z warunkami.

[karol_a]

Posluchaj howkmoon ja nie zamierzam budowac kostki ani bunkra przeciwatomowego.Nie sadze zeby moj projekt (mozna go obejrzec) nie jest zadnym specjalnym udziwnieniem i laczy walory estetyczne jak i wielce praktyczne z punktu widzenia budowy jak i eksploatacji.Poza tym tak sie sklada,ze na sasiedniej dzialce wlasciciel otrzymal pozwolenie na budowe,jeszcze przed orzeczeniem tego nieszczesliwego projektu warunkow zabudowy, domu odbiegajacego od spornych warunkow budowy.Jak juz wspomnialem wczesniej nieopodal jest fabryka steropianu,WIEC JAK, DO LICHA CIEZKIEGO,MA ZOSTAC ZACHOWANA ESTETYKA "WLASNOSCI PUBLICZNEJ" CZYLI PRZESTRZENI DOOKOLA???!!!

[karol_a]

Problem w tym ,ze ja te ziemie posiadalem zanim byly to grunty pod zabudowe.Gmina sama wystapila z propozycja zmiany planu przestrzennego.I wszystko sie wydaje wporzadku tylko,ze wraz ze zmianami dostajemy warunki zabudowy,ktore projektuja ludzie,ktorzy nijak nie sa zwiazani ani z tym miejscem a ni nawet z ta gmina-pewna pracownia projektowa wygrala przetarg na projekt planu przestrzennego.Szkoda howkmoon,ze nie widziales tego planu w pierwszym etapie jeszcze z tym pasem startowym zamiast drogi wewnetrznej...To wszystko pieknie wyglada na makiecie moze ale w rzeczywistosci jest inaczej.A to ze chcieli w ten sposob uszczuplic moja wlasnosc o jakies 750m2 to wporzadku???!!!niektorzy ludzie tyle maja zeby wlasny dom wybudowac...Wiesz i na marginesie chcialbym zeby u nas byly takie warunki jak w niemczech...wraz z ich zarobkami i socjalem tez ...

[hawkmoon]

Chyba przespałeś uchwalanie planu. Miałeś wtedy prawo do składania wniosków, odwołań protestów. Zarzutów i wręcz odwołania się od ustaleń Planu do NSA, Teraz juz za pozno

[Teska]

Karol eliza jest piękna, sami chcielismy ja budowac...ale zjadłyby na koszty.....

 

nie rozumiem, dlaczego ona moze szpecic?

[hawkmoon]

Pojedynczo, to ona jest ładna, ale sama na kilkuhektarowej działce stać nie będzie. O harmonię tu chodzi i jakość przestrzeni publicznej jako całości

[karol_a]

Po pierwsze:

Dzieki Teska,nam tez sie podoba bardzo,szczegolnie w srodku(oczywiscie nie chodzi o kolorystyke).A jak tam z kosztami?Co Was tak bardzo odstraszylo?Ja nie zamierzam jezeli juz budowac w Ytongu,co powinno zmniejszyc koszty.

 

Po drugie:

howkmoon,ja nie przespalem.To jest wlasnie walka podjazdowa,bo plan nie zostal zatwierdzony jeszcze i w zasadzie tylko my interesujemy sie warunkami, bo reszta ma to gdzies-zamierzaja i tak sprzedac wiec sie niech kupcy martwia....

[Gość hawkmoon1]

Moment, moment - jakim cudem wydali ci warunki, na podstawie czego, skoro nie ma planu? Składajwnioski, zarzuty etc.

A tak poza tym - Eliza jest naprawdę bardzo droga w realizacji

[Gość]

Karol_a.W dalszym ciągu namawiam rozmawiaj "delikatnie" z architektem gminnym, no chyba że jesteście już "na noże", to będzie to pewnym utrudnieniem, nie mów mu że ty to widzisz takie mankamenty a tam to daliście a tu to nie i to sie wszystko "kupy " nie trzyma , on to doskonale wie. Proś o adaptacje małych zmian za "dobrą" cenę. Moim zdaniem wszystko jest do "uzgodnienia" może trzeba będzie zmienić kąt dachu o 1,5 stopnia i już nie będzie "psuł przestrzeni publicznej".Powodzenia.Gall.

PS Ostrzeżenie przed prawem niemieckim w naszych warunkach brzmi nieco humorystycznie. 99,5% Polaków chciałoby mieć proste, jasne, zrozumiałe i stosowane z wszystkimi konskwencjami prawo!!!!!!Gall

[magero]

Fajnie tylko,ze w zwiazku z tym proponuja jakies smieszne warunki budowy ,takie jak dach dwuplszczyznowy o nachyleniu polaci 45 stopni,uzasadniajac ,ze nie chca psuc charakteru wszi.

 

A fajnie bedzie jak wszystkie domki w okolicy beda wygladaly jak stodolki??!!A wies ma ze sto lat albo i wiecej,a od tego czasu moze sie ludziom znudzic taki styl budowy

 

O wypraszam sobie , ja mam zaprojektowany domek z dachem dwuspadowym i baaaaaaaaaardzo mi się podoba. I wcale nie będzie to stodoła!!!! Będzie faktycznie taki mały wiejski, ładny domek. O!. A tak w ogóle to wzorowaliśmy się domku Małysza, który też jest dwuspadowy i wygląda bardzo ładnie.

Widocznie nie widziałeś ładnych domków z dachem dwuspadowym (który jest najtańszy swoja drogą)

I jestem za tym, zeby w planach było napisane jak mają wyglądać domki w danej miejscowości, bo to co się teraz dzieje, to woła o pomstę do nieba.

m.

[karol_a]

Nie,no nastepny esteta przestrzenny.....Czlowieku,magera,ja nie zamierzam oszpecac okolicy,zobacz na stronie z projektami...Czemu wszyscy od razu wpadaja w jakies skrajnosci.Architekci z biura tez od razu mi wyjechali z jakimis koszmarkami,ktore teraz ludzie buduja nie widzac nawet mojej propozycji na wlasny dom.Ale to pewnie dlatego,ze oprocz zmyslu estetycznego chodzi oczywiscie o kase jaka maja zwinac za projekt zagospodarowania przestrzennego-jesli ten zostanie zatwierdzony przez gmine.

howkmoon-ja sie wnioskuje i protestuje od grudnia bodajze.I za kazdym razem z uporem maniaka jak zaprazszaja nas na kolejna debate a propos naszych protestow namawiaja nas na ich wycofanie i tzw.kompromis moze zostac odniesiony ale tylko kosztem wycofania ich.Oprocz innych projektow nie sa,albo nie chca nic wiecej zaproponowac.Patrza tylko w oczka z blagalna mina i mydla oczy tekstami:"no widzimy,ze jest Pan inteligentny i rozumie wspolne obywatelskie dobro..."No normalnie czuje sie jak zakala naszego narodu.A to,ze schrzanili ten projekt od samego poczatku,bo sie ladnie prezentowal na makiecie-przerysowanej chyba z plansz do samochodzikow matchbox,jest niewazne...Przeciez jezeli wybralem Elize to dlatego,ze ona mi sie podoba...a nie dwuspadowe malyszowki.

A tak na marginesie,co do kosztow realizacji,howkmoon,to mnie raczej niepokoi ten dach tylko,bo bryla domu prosta,ciagi sanitarne i wogole techniczne,w jednym pionie...Te okna tez sa kosztowne ale to juz nie nastrecza klopotu jesli chodzi o zminy...

[hawkmoon]

Jezuuu, jeśli chcesz się brać za zmiany projektu Elizy, zmianę okien, kątów połaci to już prościej zrobic projekt indywidualny.

Takie przeróbki typówki to same kłopoty. Ruscy kiedyś skopiowali amerykański bombowiec B29 - mieli tylko problem, bo nie byli w stanie zrobić blach w systemie calowym. Ruskie maszyny tłoczyły blachy w systemie metrycznym tak, że jak zrobili ciut za grube to samolot stawal sie za ciezki, jak ciut ciensze to sie lamal. Z domami jest tak samo.

[AgnesK]

Mimo wszystko nie rozumiem Hawkmoona i Magera.

Piszecie jakbyśmy żyli w kraju w którym wszyscy urzędnicy (na czele z rządem) byli cacy a obywatele bee. Nie widzicie co się dzieje dookoła? W każdym fachu można spotkać naprawdę super fachowców jak i cwaniaczków, którzy o swojej profesji mają bardzo mierne pojęcie a jedyne na czym im zależy to kasa, kasa, kasa. Rozumiem Karol_a i wkurza mnie tu na forum często taki mentorsko-pouczająco-wszystowiedzący ton co niektórych forumowiczów.

Karol, nie mam dla Ciebie żadnej sensownej rady, poza tą, żebyś miał jeszcze dużo sił i uporu na walkę z cwaniaczkami.

Mi p. architekt w UM gdy przyszłam tam pierwszy raz z moim projektem też pokręciłą nosem, że co to za czasy, tyle jest projektów a kiedyś to było tak dobrze bo było kilka na całą Polskę! Tak. Skutek - na osiedlu, gdzie chcemy się budować, pod samą Śnieżką, 80% domów to obrzydliwe kostki. Wszystko w majestacie prawa.

[AgnesK]

A tak na marginesie, Karol_a, jak znaleźć te Twoją Elizę, bo ich wyszukiwarka nie szuka niestety wg nazw. Napisz proszę jaką ma pow., lub typ, to szybciej znajdę.

[Jezier]

http://www.archipelag.pl/projekty/projekt.php?pid=105&ExtraNavText=Eliza

[Gość]

O rany

 

Ja tylko napisałam, że też są ładne domki z dachem dwuspadowym i nie lubię jak się z góry szufladkuje, że takie domy to są beeee, a domy inne np. z dachem nie dwuspadowym sa o.k.

 

I nie twierdzę, ze Eliza jest brzydka.

 

I nie napisałam przecież, ze wszyscy urzednicy mają rację, a inwestorzy to bee. Chociaż, nie bardzo wiem Agnes, dlaczego od razu nazywasz urzędników cwaniaczkami

 

Uważam, że generalnie w planach powinno być dokładnie napisane co można budować i jeżeli ktoś się decyduje kupić działkę w danym miejscu, to powinien się liczyć z tym, że będzie mógł postawić taki a nie inny dom.

 

W Twoim przypadku, rozumiem, że wszystko jest jeszcze na etapie zmian, więc możecie się odwoływać. Ale jeżeli plan zostanie to zatwierdzone, niestety trzeba będzie się dostosować i tyle.

m.