Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy ceny działek rosną czy się zatrzymały ?


Recommended Posts

Moja koleżanka chce kupić działkę w okolicach Poznania (promień+/- ok 25 km). czy warto teraz czy poczekać ?

Czy ceny się ustabilizowały czy dalej idą w górę ?.

 

Co sądzicie i jak jest u Was na Waszym terenie.?

 

Patrząc na ogłoszenia w gazetach jest ich dużo ,choć ceny jak z kosmosu. Miała kupić rok temu nic ciekawego nie znalazła , a teraz żałuje bo stwierdziła ,że jedna z tych co widziała nie była najgorsza a teraz w tym samym miejscu cena zwiększyła się o 50%. :roll:

Co będzie na jesień lub wiosną nikt tego nie wie - ja myślę , że nie ma co czekać bo na wiosnę ceny na pewno ruszą w górę ! :oops: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 128
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gdyby łatwo było odpiwedzieć na to pytanie, to wszyscy albo rzucaliby się do zakupu, albo czekali na choc niewielki spadek cen :)

 

Ja szczerze mówiąc podejrzewam dalszy wzrost cen, przynajmniej w zakresie działek blisko wielkich aglomeracji - jest ich ograniczona ilość, nie da się nastawiać nowych działek tak jak bloków mieszkalnych ;-) A popyt raczej rośnie niż maleje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak w Poznaniu, ale na Górnym Śląsku rosną i będą rosły. Dalczego? Bo poprostu popyt przewyższa znacznie podaż. Kolejna sprawa, że przecież niezabudowanych działek nie będzie więcej tylko zawsze mniej lub w mniej atrakcyjnych miejscach (np. znacznie dalej od centrum miasta lub przy ruchliwej drodze) a więc te korzystniej położone będą drożały.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koleżanka działkę kupiła wczoraj (wpłaciła zadatek) za miesiąc ma ma podpisać umowę u Notariusza. Cena jaką uzgodniła jest o 70 % wyższa niż w zeszłym roku (troszkę ponad 20 km od Poznania) i była troszku załamana ,ale wraz z mężem wyszli z założenia ,że nie ma na co czekać bo następna okazja może bardziej boleć w kieszeni , a ich marzenia będą gdzieś daleko ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Mam kolegę pracującego w agencji nieruchomości.

Powiada, że sytuacja powoli zaczyna się stabilizować. Może póki co spadku cen nie ma, ale działek zaczyna się pojawiać coraz więcej w stosunku do popytu i tego co działo się jeszcze parę miesięcy temu.

Nie oznacza to jeszcze spadku cen, ale na początek dobra jest i stabilizacja.

 

Moja prywatna opinia - ceny działek osiągnęły poziom księżycowy i na pewno w najlbiższej przyszłości nie powinny rosnąć.

W mojej okolicy działka kosztuje ok. 200 zł/m2. Parę kilometrów bliżej - W-wy, jest to nawet 300 zł/m2. Kupić więc działkę np. 1300 m2 stanowi olbrzymi koszt, olbrzymi w porównaniu do kosztów samych materiałów budowlanych i robocizny przy budowie domu.

Za chwilę na rynku pojawi się sporo mieszkań od spekulantów, którzy kupili je tylko po to by w krótkim czasie po wybudowaniu sprzedać i zarobić. Ich ceny nie powinny iść w górę, a rzekłbym że powinny nieco spaść. To też będzie miało wpływ na ceny działek, bo jeżeli te będą zbyt wysokie, to ludzie nie będą się decydowali na "luksus" budowy i mieszkania w domu, ale kupią tańsze mieszkanie.

W górę idzie też koszt kredytu, trudniej jest spełnić warunku by kredyt dostać.

A brak możlwości kredytowych,to brak możliwości zakupu działek i realizacji inwestycji. TAk więc mniejszy popyt i hamulec wzrostu cen.

Z drugiej strony społeczenstwo jest jednak (coby nie mówić) nieco bogatsze i nie potrzebują "na gwałt" pieniędzy. Ludzie sporo się też ostanio nauczyli . A jeżeli tak, to nie będą spraedawali szybko działek bo aktualny poziom cen im odpowiada, jeżeli będą ceny opuszczać, to bardzo niewiele, bo będą liczyli że klient i tak się kiedyś znajdzie. Tak więc moim zdaniem koleżanka kupując działkę teraz zrobiła dobrze. Za bardzo taniej (jeżeli w ogóle) by nie kupiła, a kupując działkę kupiła marzenie o własnym domu :) , a to jest "bezcenne".

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
W mojej okolicy mozna kupic i dzialke 1000 m2 za 200 zl/m2 (ciekawe ile sprzedajacy bedzie jeszcze czekał na kupca), moza tez za 250.000 zl kupic podobnej wielkosci dzialke ale wraz z nowowybudowanym domem w stanie surowym. Roznica miedzy tymi dwiema ofertami jest taka, ze ten pierwszy za duzo sie naogladal TVN i mysli ze 200 zl/m2 to dobra cena za dzialke w 100.000 miescie a ten drugi chce sprzedac a nie bujac sie przez rok z oczekiwaniem na kupca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pluszku napisał :

Co do dzialek .... historia toczy sie tak samo tylko z 1 rocznym opoznieniem.

W mojej miejscowosci mozna kupic i dzialke 1000 m2 za 200 zl/m2 (ciekawe ile sprzedajacy bedzie jeszcze czekał na kupca), moza tez za 250.000 zl kupic podobnej wielkosci dzialke ale wraz z nowowybudowanym domem w stanie surowym. Roznica miedzy tymi dwiema ofertami jest taka, ze ten pierwszy za duzo sie naogladal TVN i mysli ze 200 zl/m2 to dobra cena za dzialke w 100.000 miescie a ten drugi chce sprzedac a nie bujac sie przez rok z oczekiwaniem na kupca.

 

Masz chyba rację szaleństwo powoli mija.Jak przeglądam prasę to widać ,że ofert jest sporo , ceny stoją a kupujący powoli zaspali.

Moja koleżanka mówiła mi,że jej sąsiad sprzedał koło niej działkę za cenę nieco niższą niż ona sama zapłaciła pod koniec listopada.Więc czyżby zadyszka !!

A słyszałam wypowiedż pewnej pani z biura nieruchomości ,że ceny będą rosnąć !!

Tylko pewnie pani zaczyna robić dobrą minę , bo przy tych cenach działek , kosztach budowy oraz rosnących odsetkach moźe być gorąco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 2mm

Proponuję poczytać sobie np. ostatnie komunikaty spółki Dom Development SA o zakupie działki w Józefosławiu k/Piaseczna i policzyć ile kosztował 1 mkw i ewent. oszacować ile będzie musiał kosztować średnio wybudowany tam dom.

Ceny działek pod domy w W-wie czy okolicach doszły do takich poziomów ze powoli kończy się era samodzielnego budowania domów systemem "gospodarczym" bo potencjalnych budujących nie będzie stać na zakup działki. Prędzej czy później do takiej samej sytuacji dojdzie w innych dużych miastach. Zresztą tak jest w całym normalnym, cywilizowanym świecie.

O ile cena mkw mieszkania jest zbliżona do średnich cen z niektórych miast w UE (no pomijam Londyn, Dublin, Paryż etc.) to ceny tzw. działek budowlanych są u nas jeszcze jednak znacząco niższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Giełda dołuje a gdzieś trzeba lokować kapitał. Dlaczego nie w nieruchomościach?

 

Jeśli znaczna część inwestorów wyjdzie z takiego założenia to działki będą drogie nie tylko wokół większych miast.

 

Giełda dołuje a ceny nieruchomosci na szczytach.

Teraz jest dobry moment na sprzedaz nieruchomosci i kupno

przecenionych akcji.

Tajemnicą pozostanie dlaczego niektorzy chca postapic odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Giełda dołuje a ceny nieruchomosci na szczytach.

Teraz jest dobry moment na sprzedaz nieruchomosci i kupno

przecenionych akcji.

Tajemnicą pozostanie dlaczego niektorzy chca postapic odwrotnie.

 

Gdyż ceny akcji będą jeszcze spadać a sporo ziemi jest do zakupu po 30-50 zł za metr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...