arktyk 12.02.2008 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Ja buduje się w Otwocku w dzielnicy Jabłonna (jak nazwa ładnej miejscowości koło Warszawy i Legionowa ). W 2005 roku jeszcze 3 lata temu kupiłem działkę 700 m2 za 25000 zł Wyszło mi 36 zł za metr. Dodam że mam podprowadzony prąd i gaz, a kanalizację i wodę już zaczeli na naszym terenie robić. Potem zachęceni moim przykładem znajomi zaczęli rozglądać się za działkami w pobliżu mojej. Trzy miesiące po zakupie słyszeli jednak ceny 50 zł za metr. To już było dla nich za dużo. jednak potem ceny były 150 zł za metr, 200 zł za metr. Dodam że w pobliżu ciężko kupić działkę, ponieważ wielu ludzi trzyma je jako lokatę kapitału. Jeden z mich znajomych wyłamał się i kupił jedną z nielicznych działek za 200 zł za metr to było na jesieni 2007 r. Teraz nadal brakuje działek, a te które są do sprzedaży kosztują 300 zł za metr i chętnych nie brakuje. Czy ceny nieruchomości zarzymają się? Możę, ale ja osobiście nie sądze. Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 12.02.2008 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Szkoda zatem ze dzialek nie mozna przywiesc z zagranicy.Bo w takich wschodnich Niemczech mozna kupic juz za 35 euro/m2 a w bogatszej czesci (Bawaria) 75 euro/m2.W Polsce jak zawsze - do wszystkiego musi byc owczy ped.W 2004 rok byly to samochodzy z zachodu, 2006-2007 dzialki budowlane.Co bedzie modne w 2008 roku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pado 12.02.2008 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 pluszku napisał :Szkoda zatem ze dzialek nie mozna przywiesc z zagranicy. Bo w takich wschodnich Niemczech mozna kupic juz za 35 euro/m2 a w bogatszej czesci (Bawaria) 75 euro/m2. W Polsce jak zawsze - do wszystkiego musi byc owczy ped. W 2004 rok byly to samochodzy z zachodu, 2006-2007 dzialki budowlane. Co bedzie modne w 2008 roku? Pewnie ziemia rolna czyli pola - czytałem już ,że banki chcą zakup ziemi rolnej kredytować ! A tak na marginesie to warto by sprowadzić trochę działek budowlanych z Niemiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 12.02.2008 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Oj nie mam tu linku, ale chyba miesiac temu na immobilien.de patrzyłem. Wybierajac Land a potem miasto pokazywalo ceny dzialek budowlanych.Tak, wiem w okolicahc Monachium jest drozej niz w okolicach Włoszczowej czy Sędziszowa.Porownujac jednak dzialki w porownywalnych okolicach obrzeza miast 50.000 mieszkancow czy obezeza miast 100.000 mieszkancow - u nas wcale nie jest taniej.W Katowicach tez jest ktos co chce ziemie sprzedawac po 1000 zl/m2 - moze mu to sie uda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 2mm 13.02.2008 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 W Katowicach tez jest ktos co chce ziemie sprzedawac po 1000 zl/m2 - moze mu to sie uda. mało wiesz o tym co dzieje się w katowicach. Ostatnio byli tacy co sprzedali działke za 1100 zł netto za mkw w centrum katowic. Ale faktem jest ze to pod bloki i zabudowę usługową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malinka135 13.02.2008 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Cóż jak jest klient z kasą to zapłaci każdą cenę za coś co mu się podoba lub moze jeszcze zarobić ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
burifanek 17.02.2008 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 Lepiej kupować nie czekać bo ceny na pewno nie spadną raczej wzrosną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 17.02.2008 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 Lepiej kupować nie czekać bo ceny na pewno nie spadną raczej wzrosną ciach (...) 2006 rok byl ostatnim rokiem gdy mozna bylo kupic ładna dzialeczke sensownie położona i za noarmalne pieniadze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pado 17.02.2008 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 Pluszku napisał :2006 rok byl ostatnim rokiem gdy mozna bylo kupic ładna dzialeczke sensownie położona i za noarmalne pieniadze. Z pewnością masz rację . Ja dzisiaj przeglądałem oferty działek z Wielkopolski - jest ich bardzo dużo , ale ceny ... cóż kosmos . Po niżej 200 zł nic sensownego nie widziałem. Ładniejsze to już ponad 300 zł . jestem ciekawy jak schodzą , bo ofert jest kilka stron ,choć się powtarzają jako oferty różnych Biur Nieruchomości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 18.02.2008 00:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Ziemia rolna na celowniku banków (Gazeta Finansowa/15.02.2008, godz. 12:32) Inwestorzy szukają kolejnych nisz do ulokowania nadwyżek kapitału, a banki mają dla nich kolejne rozwiązanie – ziemię rolną. Po giełdzie, która ostatnio przeżywa nie najlepsze dni oraz po wyraźnym zahamowaniu wzrostu mieszkań, machina marketingowa banków zaczyna brać na cel ziemię rolną.Inwestorzy szukają dobrej lokaty kapitału. Naprzeciw nim wychodzą banki, które coraz częściej oferują kredyt hipoteczny na zakup ziemi rolnej. – Polacy coraz aktywniej poszukują alternatywnych sposobów inwestowania. A ziemia to cel idealny – mówi Hubert Pałgan, wicedyrektor departamentu ds. klientów biznesowych i produktów hipotecznych w MultiBanku. Banki oferują nowy produkt Inwestorzy, którzy uciekli z giełdy, raczej nie będą zainteresowani zakupem mieszkań, które według opinii analityków w najlepszym wypadku dadzą zwrot kapitału niewiele większy od inflacji. Stąd też w mediach coraz częściej pojawiają się wzmianki o inwestycjach w ziemię rolną, które mają zwrócić uwagę na ziemię jako ciekawą alternatywę dla giełdy i nieruchomości. W marcu z kredytem hipotecznym na zakup gruntów rolnych zamierza wystartować MultiBank. Inne, takie jak BGŻ i Noble Bank zrobiły to już wcześniej. Banki nie ukrywają, że ich oferta nie jest skierowana do rolników, lecz osób lokujących kapitał. I to pomimo dość restrykcyjnych regulacji, co do kupna ziemi w Polsce. Dorota Czańka, dyrektor departamentu sprzedaży detalicznej w BGŻ, przyznaje, że za ziemią rozgląda się coraz więcej inwestorów. Najdroższa Małopolska Jak wynika z najnowszych danych średnia cena transakcyjna nieruchomości rolnych w IV kwartale 2007 r. wyniosła 11 089 zł za hektar i w porównaniu z poprzednim kwartałem wzrosła o 762 zł (7,4 proc.). Natomiast w skali rocznej ceny ziemi rolnej zdrożały, aż o 33,1 proc. i nominalnie wzrosły o 2760 zł za hektar. Najdroższe grunty są w województwach: małopolskim (ponad 22 tys. zł/ha), wielkopolskim (prawie 16 tys. zł/ha), kujawsko-pomorskim (ponad 14,6 tys. zł). Natomiast mniej niż za 8 tys. zł za 1 ha można było kupić nieruchomości rolne w województwie podlaskim i podkarpackim. We Francji niewiele drożej Dla porównania ceny we Francji, które powoli również zaczynają rosnąć wynoszą średnio 4 tys. euro za hektar. Nominalnie jest to więcej niż w Polsce (3100 euro), ale realnie biorąc pod uwagę zarobki w Polsce i we Francji, to ziemia w Polsce jest droższa. Najtańsza ziemia jest w regionie Loire-Atlantique, Jura, ceny tam są na poziomie od 1800 euro/ha (6300 zł). Najdroższa ziemia jest w Bouches-du-Rhone, gdzie za hektar trzeba zapłacić do 8950 euro/ha (31 350 zł). Nasze ceny doganiają europejskie Nie dajmy się złapać na marketingowe hasła i chwyty banków mówiące o tym, że ziemia rolna w Polsce jest nadal kilkakrotnie tańsza od tej w Zachodniej Europie. Jak widać ceny we Francji, która ogólnie do tanich nie zależy, są wyższe od polskich o zaledwie 30 proc. Pamiętajmy, że ceny ziemi rolnej w Polsce w ostatnich latach zdążyły dogonić ceny zachodnioeuropejskie. Artur Skoneczko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 18.02.2008 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Spoko, zaryzykuje.Zaczne zbierac etykietki z piwa i naklejki z serkow topionych.Znaczki - byly.Akcje - byly.Mieszkania - byly.Dzialki - byly.Monety - byly. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pado 18.02.2008 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Wowka napisał : Nasze ceny doganiają europejskie Nie dajmy się złapać na marketingowe hasła i chwyty banków mówiące o tym, że ziemia rolna w Polsce jest nadal kilkakrotnie tańsza od tej w Zachodniej Europie. Jak widać ceny we Francji, która ogólnie do tanich nie zależy, są wyższe od polskich o zaledwie 30 proc. Pamiętajmy, że ceny ziemi rolnej w Polsce w ostatnich latach zdążyły dogonić ceny zachodnioeuropejskie. No właśnie tak sobie teraz myślę : banki próbują nakręcić koniunkturę na coś innego . Nowy temat nowe możliwości zarobku dla banków. A tak na marginesie to dziennikarze też nakręcają tą spiralę pisząc , pisząc ... to i tamto drożeje - często pod zamówienie. Jak widziałem tyle szpalt ogłoszeń z ofertami działek to zastanawiam się schodzą , czy czekają na klientów. Za 300 zł/m2 x powiedzmy 700 m to spora sumka , choć nie jest to szczyt cen. Ale tak z drugiej strony ziemia nie rośnie na drzewie i ciągle jej ubywa w atrakcyjnych miejscach. A ludzie chcą mieć własny kawałek ziemi i .... kupują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 18.02.2008 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 No właśnie tak sobie teraz myślę : banki próbują nakręcić koniunkturę na coś innego . Nowy temat nowe możliwości zarobku dla banków. A tak na marginesie to dziennikarze też nakręcają tą spiralę pisząc , pisząc ... to i tamto drożeje - często pod zamówienie. Jak widziałem tyle szpalt ogłoszeń z ofertami działek to zastanawiam się schodzą , czy czekają na klientów. Za 300 zł/m2 x powiedzmy 700 m to spora sumka , choć nie jest to szczyt cen. Ale tak z drugiej strony ziemia nie rośnie na drzewie i ciągle jej ubywa w atrakcyjnych miejscach. A ludzie chcą mieć własny kawałek ziemi i .... kupują Ziemi nie ubywa, jest jej tyle samo. Natomiast ubywa ludzi w Polsce. Ubywa zarowno poprzez emigracje (juz teraz) jak i przez ujemny przyrost naturalny(juz wkrotce). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pado 18.02.2008 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Pluszku napisał : Ziemi nie ubywa, jest jej tyle samo. Natomiast ubywa ludzi w Polsce. Ubywa zarowno poprzez emigracje (juz teraz) jak i przez ujemny przyrost naturalny(juz wkrotce). Fakt masz rację . Myślę , że jak już napisałeś czasy działek w dobrej cenie skończyły się w 2006 roku. Wszystkim nam wmawiają ,że będziemy się bogacili i będziemy więcej kupować - działem budowlanych też , a jak coś tąpnie to będą pisać ,że nie warto było i lepiej lokować w czymś innym , albo w innym kraju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 2mm 18.02.2008 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Ziemi nie ubywa, jest jej tyle samo. Natomiast ubywa ludzi w Polsce. Ubywa zarowno poprzez emigracje (juz teraz) jak i przez ujemny przyrost naturalny(juz wkrotce). skoro tak jest to niby dlaczego są chetni na mieszkania w W-wie po 20 tys. za mkw (nie w takich zwykłych blokach oczywiście) albo dlaczego duże firmy deweloperskie kupują działki pod osiedla domów płacąc wyższe kwoty niż te które wymieniłeś za mkw? Wiem ze warszawa odstaje od reszty kraju ale coś w tym jest. Generalnie to chyba chcesz udowodnić sobie jaki to doskonały interes życia zrobiłeś kupując działkę w 2006? A przyrost naturalny to chyba od dawna jest ujemny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 19.02.2008 01:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 skoro tak jest to niby dlaczego są chetni na mieszkania w W-wie po 20 tys. za mkw (nie w takich zwykłych blokach oczywiście) albo dlaczego duże firmy deweloperskie kupują działki pod osiedla domów płacąc wyższe kwoty niż te które wymieniłeś za mkw? Wiem ze warszawa odstaje od reszty kraju ale coś w tym jest. Generalnie to chyba chcesz udowodnić sobie jaki to doskonały interes życia zrobiłeś kupując działkę w 2006? A przyrost naturalny to chyba od dawna jest ujemny. Interes zycia to bym zrobil gdybym ta sama dzialke i 7 podobnych obok kupil za 3zl/m2. Wtedy to byly jeszcze łaki a wlasciciel chcial sie ich pozbyc. Chetnych nie bylo. Pochodzil po urzedach, przeksztalcil na budowlana i sprzedal 15 razy drozej. Gdybym podjal ryzyko, kupil te łąke, sam ja przeksztalcil i sprzedal pozostale 7 dzialek to nie musialbym sie babrac z jakims kredytem budowlanym. To tyle z "prywatnych wycieczek pod moim adresem". Dlaczego ludzie kupuja mieszkania po 20.000 zl/m2. Kwestia prestizu. W dolnych warstwach spoleczenstwa prestizem jest mieszkanie we wlasnym domu. W gornych warstwach spoleczenstwa prestizem jest np. apartament na najwyzszym pietrze najwyzszego budynku w Warszawie. Dla mnie 3000 zl/m2 jest bardziej kosztowne niz dla kogos innego 20.000 zl/m2. Dlaczego developerzy placa wiecej niz inni? Widocznie licza na "załapanie" sie jeszcze na goraczke mieszkaniowa. Czasami ludzie podejmuja irracjonalne decyzje zyciowe. W czerwcu 2007 roku tez mnostwo ludzie zanosiło pieniadze do banku by kupic fundusze "Arke". Niektorzy potracili sporo. Poki co to w ludzkiej swiadomosci pokutuje, ze na nieruchomosciach stracic nie mozna - bo zawsze byl ich deficyt w Polsce. Moze jednak ten deficyt byl zludny bo ci ktorzy mieszkan nie mieli - to ich stac na nie po prostu nie bylo? Na zachodzie tez nie kazdy jest wlascicielem swojego mieszkania/domu, mozna wrecz napisac ze wynajem jest tam popularniejszy niz w Polsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 2mm 19.02.2008 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 To tyle z "prywatnych wycieczek pod moim adresem". W dolnych warstwach spoleczenstwa prestizem jest mieszkanie we wlasnym domu. W gornych warstwach spoleczenstwa prestizem jest np. apartament na najwyzszym pietrze najwyzszego budynku w Warszawie. W czerwcu 2007 roku tez mnostwo ludzie zanosiło pieniadze do banku by kupic fundusze "Arke". Niektorzy potracili sporo. Poki co to w ludzkiej swiadomosci pokutuje, ze na nieruchomosciach stracic nie mozna - bo zawsze byl ich deficyt w Polsce. Moze jednak ten deficyt byl zludny bo ci ktorzy mieszkan nie mieli - to ich stac na nie po prostu nie bylo? Na zachodzie tez nie kazdy jest wlascicielem swojego mieszkania/domu, mozna wrecz napisac ze wynajem jest tam popularniejszy niz w Polsce. nie robię "prywatnych wycieczek pod twoim adresem". Źle to odebrałeś. Natomiast pierwsze słyszę że w "dolnych" warstwach spoleczenstwa prestizem jest mieszkanie we wlasnym domu. Są rózne domy i w różnych lokalizacjach tak więc nie można generalizować. Domy w Wilanowie kosztują miliony i zapewniam Cię że nie kupują ich "dolne" wartswy społeczne, choć faktem jest że prestiż lokalizacji i sąsiadów odgrywa tu niebagatelną rolę. Natiomiast co do wynajmu czy posiadania nieruchomości - oczywiście że u nas jest wszystkio postawione na głowie. U nas KAŻDY MUSI mieć mieszkanie czy dom. Tylko postępujący jednak w dłuższym czasie wzrost cen mieszkań czy domów za ileś lat doprowadzi u nas też do tego że ludzie będą wynajmowali mieszkania bo NIE będzie ich stać na kupno. Zresztą ceny wynajmu mieszkań już wzrosły A z tą "Arką" to nie przesadzaj. Byli znacznie gorsi od Arki..... znacznie.... zapewniam Cie. pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emwu 28.03.2008 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 Witam serdecznieJa znalazlam dosc ciekawa dzialeczke w okazyjnej cenie 140/m2 pod szczecinem. Fakt ze dzialka siedliskowa ale mozna sie budowac. Niestety byla to wtopa gdyz grunt okazal sie fatalny. Jak to sie mowi glupich nie sieja - sami sie rodza. No coz, czlowiek uczy sie na bledach. Tak czy inaczej moje koszty wzrosna w zwiazku z poprawianiem warunkow gruntowych do ceny okolo 180/m2 wiec chyba i tak mi sie oplacalo. Ceny w chwili obecnej na szczecinskim rynku to okolo 250/m2. Tylko po co mi byly te nerwy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 28.03.2008 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 Witam serdecznie Ja znalazlam dosc ciekawa dzialeczke w okazyjnej cenie 140/m2 pod szczecinem. Fakt ze dzialka siedliskowa ale mozna sie budowac. Niestety byla to wtopa gdyz grunt okazal sie fatalny. Jak to sie mowi glupich nie sieja - sami sie rodza. No coz, czlowiek uczy sie na bledach. Tak czy inaczej moje koszty wzrosna w zwiazku z poprawianiem warunkow gruntowych do ceny okolo 180/m2 wiec chyba i tak mi sie oplacalo. Ceny w chwili obecnej na szczecinskim rynku to okolo 250/m2. Tylko po co mi byly te nerwy.... A to w okolicach Szczecina juz minął boom na osiedlanie sie w DDR? Bo jeszcze niedawno gazety pisały ze za cene kawalerki w Szczecinie mozna kupic u sasiadkow dom z dzialka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emwu 28.03.2008 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 szczerze ci powiem ze nie wiem czy ten bum minal bo nigdy nie interesowala mnie dzialka za miedza. Kilkoro moich znajomych tam sie osiedlilo i sa zadowoleni. Jako , ze ja jestem na emigracji wiec nie czuje potrzeby mieszkania na kolejnej obcej ziemi. Mnie ciagnie do domu wiec nawet jesli dzialki na terenach bylych DDR sa bardzo tanie to i tak w moim przypadku nie moga konkurowac z nasza polska, czarna czy zolta, mokra czy sucha, blizsza czy dalsza od centrum ale rodzinna ziemia Faktem jest ze za 5000 m2 wraz z wielkim starym domem znajomi zaplacili 50000 euro co wynosi okolo 200 000 pln. i sa tam bardzo szczesliwi. Tyle ze maja jakies 30 km do szczecina , dookola same wioski, wszyscy obcojezyczni. Kazdy jednak wybiera wedlog wlasnych potrzeb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.