Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy ceny działek rosną czy się zatrzymały ?


Recommended Posts

dokladnie ,nikt jakos nie liczy renty planistycznej i oplaty audiacenckiej,a przeciez sprzedajac przekwalifikowana zimie orna na budowalna suma tych oplat moze wynosci nawet ponad 50% wartosci sprzedazy ziemi!!!A z ziemia w mojej okolicy jest dosc dziwnie ,sa czubki wolajace po 20tys ar ,ale sa tez realisci ktorzy chca sprzedac po 2 tys i nawet za ziemie po 2tys ar nie ma chetnych , bo ziemi przebylo w zwiazku z mozliwoscia budowy na rolnej na wuzetke.Nie oszukujmy sie .ma gorce inwestowali w neiruchomosci ludzie nie majacy o tym pojecia ,a do tego wiekszosc brala kredyty w walutach ktore staly wtedy najnizej ,a jak wiadomo ,powinno sie robic akurat na odwrot.W tej chwili ziemia moze tylko spadac , bo po pierwsze skonczylo sie lewarowanie nieruchomosci kredytami ,gdyz KNF wprowadzil rekomandacje ktore ogranicza potencjalna liczbe kredytobiorcow,konczy sie rodzina na swoim ,ludzie juz nie wierza w bzudry z cyklu" na nieruchomosciach nigdy sie nie traci ,beda rosly do 20012 roku" itp.Dziwi mnie tez troche totalna wiara moich przemowcow w ogloszenia prasowe i ineternet , bo praktycznie wszystkie nieruchomosci ktore zakupilem w ostanim czasie trafilem rozpusczajac wici wsrod okolicznych mieszkancow ,zadna dzialek nie byla w sieci ,pomimo,iz jedna byla w posrednictwie.Patrzac realnie w gminach w ktorych jest duza podaz dzialek ( a sa takie szczegolnie jak nie ma MPZP i sprzedajacy czekaja juz kilka lat ),a nie ma kupcow mozna dzis kupic ziemie w cenach sprzed gorki,tylko trzeba poszukac .Zyczeniowe ceny to jedno ,a realne do drugie sasiad w ciagu paru miesiecy zjechal z cena z 670tys do 400tys i kupca dalej nie ma i nie jest to odosobniony przypadek.Na spadek cen tez ma wplyw swiadomosc hipoteciarzy z gorki bioracych kredyty w CHF ,ze umoczyli tylek , bo jak inaczej nazwac kupowanie mieszkan w wiekszych miejscowosciach po ok 4-5 tys CHF , skoro dzis czynsz wynosi ok 10CHF /m,kw, czyli liczac maksymalnie realny przychod brutto wynosi max ok 2 % rocznie ,nie liczac straty wartosci nieruchomosci ktora liczac w CHF potrafila wyniesc w ciagu kilku miesiecy 50% wartosci(np w okresie lato -zima 2008 roku).Przeciez to idotyzm ekonomiczny , bo biorac pod uwage remonty przerwy w wynajeciu ,podatek Belki taka "inwestycja" nie zwroci sie nigdy, ba odliczajac koszta CZYNSZ NA DZIEN DZISIEJSZY NIE POKRYWA NAWET ODSETEK KREDYTU !!!!oczywiscie branego na gorce w walutach obcych Edytowane przez gumis107
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...
  • Odpowiedzi 128
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A ty reklamujesz to osiedle czy tak bezinteresownie wspominasz, to już drugi wątek gdzie piszesz jakie osiedle, podajesz link i cenę. Ja tam bym na takim "luksusowym" osiedlu nie chciał mieszkać. Takie same domy, małe działeczki, fuj, no ale kto co lubi.

 

edit.

 

No tak, 8 postów na forum z czego 6 o tym osiedlu, niby przypadkiem. Wszystko jasne.

 

edit2.

 

Administracja usunęła poprzedni post reklamowy. Ten też można usunąć

Edytowane przez msilent
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...
Spoko, zaryzykuje.

Zaczne zbierac etykietki z piwa i naklejki z serkow topionych.

Znaczki - byly.

Akcje - byly.

Mieszkania - byly.

Dzialki - byly.

 

Monety - byly.

pudlo ,nastepnym hitem ktory Polacy kupowali w mysl zasady"im drozej to tym wiecej trzeba kupic" byl cukier :-), Monthy Python by tego nie wymyslil :-). Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leca na zbity pysk, bo po wprowadzeniu nowych rekomendacji ,skonczylo sie hipoteciarskie eldorado .W Krakowie w chwili obecnej z nowej deweloperki sprzedaja sie glownie 1-2 pokoje z kuchnia , bo wiekszosc ludzi ma takie mozliwosci kredytowe .Zupelny obled jest z nieruchomosciami polozonymi poza wiekszymi miastami, realne ceny transkacyjne poszly nawet o 50-60% w dol porownujac do lat 2006-2008 i pomimo to dalej nie ma na dzialki chetnych, co nie dziwi ,gdyz dzis dom pod miastem mozna niejednokrotnie kupic taniej niz wynosza koszta jego wybudowania ,nie liczac ceny dzialki.Spadki cen nie dotycza tylko i wylacznie neiruchomosci polozonych w unikatowych lokalizacjach, bo na takie zawsze sie znajdzie ktos chetny.Pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miasto:

Działki, których ogłoszenia wiszą już po kilkanaście miesięcy w portalach aukcyjnych dalej w tej samej cenie. Pojawiają się nowe, gdy komuś zależy to schodzi z ceny tutaj przykład: Zdecydowany bezpośredni sprzedawca oferta pierwsza 800 m.kw. 180 tyś. Druga oferta 160 tyś. Trzecia aukcja na zasadzie licytacji z ceną minimalną. Doszło do 50 czy 60 tyś. To pewnie nie oddaje realnej ceny bo i za 100tyś się sprzeda bez najmniejszych problemów ale oddaje pewien obraz rynku.

Ceny na obrzeżach Śląska spadają w oczach bo nie ma innego wyboru. Przykład ze 100 zł / m.kw na 75 zł/ m.kw. i nadal ludzie się nie zabijają.

Rozmawiałem z Wójtem jeden z mocno rozwijających się gmin. Ludzie na terenie tej gminy dysponują 2000 działek - gotowymi pod budowę. Gmina zapewnia uzbrojenie. Dodam, że obecnie gmina ma około 1500 "siedlisk".

Spadek cen już trwa, zdarzają się już okazje.

Spadek cen nabierze prędkości gdy ludzie zaczną wychodzić z inwestycji w grunty ( teraz robią to biura nieruchomości i Ci którzy wiedzą, że może być ciężko)

Spadek cen będzie jeszcze większy gdy ludzie będą musieli sprzedawać działki ( z różnych tam powodów )

Będzie pańka gdy media odkryją ile to te nieruchomości są przewartościowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Przeciez dzis nikt umiejacy liczyc nie kupi dzialki ,skoro czesto gotowy dom z dzialka ,czesto nowowybudowany ,mozna kupic taniej niz wynosza koszta budowy i takich ofert jest od groma ,a jakos pomimo tego nie widac kupujacych .Buduja sie dzis tylko ludzie majacy za duzo pieniedzy do przepultania .ale wydaje mi sie ,ze zamiast tracic sporo czasu i nerwow na budowanie domu ktory nie ma ekonomicznego uzasadnienia lepiej po prostu zbywajaca kase np: przepic :-).Pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciez dzis nikt umiejacy liczyc nie kupi dzialki ,skoro czesto gotowy dom z dzialka ,czesto nowowybudowany ,mozna kupic taniej niz wynosza koszta budowy i takich ofert jest od groma ,a jakos pomimo tego nie widac kupujacych .Buduja sie dzis tylko ludzie majacy za duzo pieniedzy do przepultania .ale wydaje mi sie ,ze zamiast tracic sporo czasu i nerwow na budowanie domu ktory nie ma ekonomicznego uzasadnienia lepiej po prostu zbywajaca kase np: przepic :-).Pzdr

 

Ja potrzebuje dom, ile wedlug Ciebie mam czekac, zeby nie przeplacic, 2-5 lat? Co z tego, ze nowowybudowany dom mozna kupic taniej? Wez znajdz taki dom jaki Ci sie podoba.. Z takich materialow itp w jakich Ty chcialbys postawic? Nic dziwnego, ze ludzie sie o takie domy nie zabijaja, wylozyc tyle kasy i kupic cos co ktos pod siebie budowal? Ja wybuduje dom taki jaki mam wymarzony. Choc nie ma o czym gadac, ceny sa wywindowane masakrycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry ,że tutaj ale muszę to gdzieś napisać.

Gumis107 zgadzałem się z tobą co do tego ,ze ceny lecą sporo w dół , ba zgadzałem się ,że zakup domu jest tańszy od jego budowy obecnie. ale należy dodać jedną rzecz nie wszędzie. Owszem jadąc po podwórku około Krakowskim to w Zielonkach , Mogilanach ,Michałowicach. Wszędzie tak ale nie w Krakowie ściślej mówiąc w dobrych komunikacyjnie częściach Krakowa ( znam okolice gdzie ceny spadają) .Ale w lepszych miejscach ( które akurat ja szukam) ceny idą w górę. I królestwo temu kto znajdzie mnie działkę w tych miejscach za 200zł/metr2 (tyle jestem skłonny dać) a nie za 500-700zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lukasz 789 podaj rejon Krk ktory Cie interesuje .moze cos spotkam ciekawego , bo ostanio troche siedze w nieruchomosciach krakowskich .Apropo Zielonek ,jest wywstawiony w sieci nowowybudowany dom w Zielonakach za wywolawczo niecale pol banki , o powierzchni 280m.kw ,dzialka warta teoretycznie (bo praktycznie i tak nikt dzialek nie kupuje) ok 350tys.zl ,wiec nawet jak ktos to kupi to sprzedajacy nie odzyska nawet kosztow wybudowania tego domu,gdyz odliczajac cene dzialki wziolby za 1.mkw nowego domu ok 300-400zl ,a jak wiadomo sama robocizna i materialy syfiastej deweloperki w Krk to ok 2500zl.Wiesz jeden dom mam w Opatkowicach i wiem jak realne ceny roznia sie od wywolawczych w sieci ,drugi dom mam w okolicach Czernichowa i tam ceny zyczeniowe porownywalych dzialek roznia sie nawet o 1000%(to nie literowka)Jezeli szukasz czegos w sicislym centrum Krk to raczej nie znajdziesz nic okazyjnie ,bo Krakow ma to do siebie ,iz ceny w centrum beda sie trzymac,gdyz ma spory potencjal turystyczny ,a wywindowane zostaly juz przed gorka do chorych poziomow,Juz w 2005 roku 1.m.kw kawalerki na Malym Rynku poszedl za ponad 20.000zl.Pamietaj tez ,ze czas dojazdu czesto nie zalezy od odleglosci na mapie ,ale od ilosci skrzyzowan ,ilosci drog alternatywnych ,ograniczen predkosci ,fotoradarow ,przejsc dla pieszych , nasilenia ruchu itp.Pzdr Edytowane przez gumis107
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszło na PW.Wiem , ale ja już sprawdziłem jak najszybciej dojechać do mojej pracy ( samo centrum) i tylko te lokalizacje wchodzą w grę inne zajmują mnie czas 2razy dłuższy ( zastawiałem się nad Balicami , Zielonkami ale pomimo ,że lekko bliżej to dłużej). Pod pracą nie ma gdzie zaparkować dlatego poruszam się komunikacja miejską tutaj znowu mam kilka linii i w sumie autobus/tramwaj mam co 5min . Mało tego te lokalizacje dają mnie jeszcze jeden komfort.Jest grill zabraknie % pójdę na nogach i kupię a akurat wiem jak jest to np. w Mogilanach ( i innych okolicznych wsiach) zaczyna być z tym problem. Tak się składa ,że mam dobrych kumpli ,którzy mieszkają w Mogilanach ( i okolicznych wsiach) i wiem jak wygląda i wyglądało ich życie dla mnie koszmar , bez samochodu się nie ruszaj. Wszystko w ich życiu to nieustanna wyprawa , zakupy , odwiedziny u znajomych , praca , odwiezienie dzieci itp. W grę wchodzą jeszcze busy ( raz na 30min w szczycie a tak raz na 1h) i autobusy ale te ostatnie to istny koszmar( raz na 1h w szczycie a tak raz na 2h) . Jeszcze mogą wracać taksówkami ale to już druga strefa....Jeden z kumpli obłowił się na szczycie bo sprzedał prawie całą ojcowiznę , ale teraz to wszystko co sprzedał znów jest na sprzedaż pomimo ,że kupowali to ludzie wykonywające wolne zawody ( lekarze , prawnicy) .Bo pomimo ,że nie byli stricte związani z pracą to jak przyszła zima to można było zapomnieć o wyjeździe bo kilkukilometrowy kawałek zasypany i trzeba było opłacić pług z własnej kieszeni. Karetka tez nie dojedzie pomimo ,że Kraków niedaleko to dzicz straszna. I dlatego podziękowałem, pomimo nęcących ofert kupna nieruchomości. Owszem widoki na góry , las itp. ale to dobre na letnisko bo nawet nie zaryzykowałbym tam mieszkanie na emeryturze ( jak dożyje) .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ,chyba nawet wiem o ktorym odcinku drogi mowisz bo tez tam kiedys sie wpakowalem w zimie :-),fakt Mogilany nie maja jakos wielu zalet ,ale na gorce osiagaly zupelnie porabane ceny ,a wiekszosc ludzi to kretyni i wzrokowcy,a sprzedajacy wiedza o tym ,wiec jak jest dzialki w ciezkim dojazdem w zimie to wystawia sie ja tylko wiosna i latem .Przyjada kupujacy,ladnie ptaszki spiewaja ,sarenki chodza pod lasem , grzybki niedalko ,cud ,mod i orzeszki ,przyjdzie zima i nie ma jak do domu dojechac :-)Najladniej oddaje sytuacje ktora opisales ten uroczy wierszyk : 12 sierpnia

Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu w Bieszczadach. Boże

jak tu pięknie!

Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać,

kiedy pokryją się śniegiem.

14 października

Bieszczady są najpiękniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie liście

zmieniły

kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone.

Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni.

Jakie wspaniałe! Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi.

Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba!

11 listopada

Wkrótce zaczyna się sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić, jak

ktoś może chcieć zabić coś tak wspaniałego, jak jeleń!

Mam nadzieję, że wreszcie spadnie śnieg.

2 grudnia

Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było

przykryte białą kołdra. Widok jak pocztówki bożonarodzeniowej!

Wyszliśmy na zewnątrz, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy

drogę

dojazdową. Zrobiliśmy sobie świetną bitwę śnieżną (wygrałem), a

potem przyjechał pług śnieżny, zasypał to co odśnieżyliśmy i znowu

musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdową.

Kocham Bieszczady!

12 grudnia

Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Jest pięknie!

Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z drogą dojazdową.

Po prostu kocham to miejsce.

19 grudnia

Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdną

drogę dojazdową nie dojechałem do pracy.

Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem. Pieprzony pług śnieżny

Ja (25-02-2011 18:3Cool

22 grudnia

Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Całe

dłonie mam w pęcherzach od łopaty.

Jestem przekonany, że pług śnieżny czeka tuz za rogiem, dopóki nie

odśnieżę drogi dojazdowej. S****ysyn!

25 grudnia

Wesołych ******lonych Świąt!

Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten

s****ysyn od pługu śnieżnego... przysięgam - zabiję!!

Nie rozumiem, dlaczego nie posypią drogi solą, żeby rozpuściła to

gówno.

27 grudnia

Znowu to białe kurestwo spadło w nocy.

Przez trzy dni nie wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi

dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał pług.

Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod górą

białego gówna. Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia pięc

centymetrów tej nocy.

Możecie sobie wyobrazić, ile to oznacza łopat pełnych śniegu?

28 grudnia

Meteorolog się mylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt pięć centymetrów

tego białego kurestwa. Teraz to nie odtaje nawet do lata!

Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten***** przyszedł pożyczyć ode mnie

łopatę!

Powiedziałem mu, że sześć już połamałem kiedy odgarniałem

to gówno z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnią roz******liłem o

jego zakuty łeb.

4 stycznia

Wreszcie wydostałem się z domu.

Pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia i kiedy wracałem, pod

samochód

wpadł mi ******lony jeleń i całkiem go roz***ał. Narobił szkód na

trzy tysiące.

Powinni powystrzelać te s****ysyńskie jelenie. Że też myśliwi nie

rozwalili

wszystkich w sezonie!

3 maja

Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak

zardzewiał

od tej ***anej soli, którą posypują drogi..

18 maja

Przeprowadziłem się z powrotem do miasta.

Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś kto ma odrobinę zdrowego

rozsądku może zamieszkać na jakimś zadupiu w Bieszczadach???

 

 

a pomiedzy nami mowiac jak sie trafi ciekwa lokalizacja to mozna mieszkac nawet duzo dalej od miasta i nie miec problemow jak mieszkanacy Mogilan ,Zieolnek itp ,jak zwykle diabel twki w strzegolach.W mojej wsi jestem w zasiegu 3 bezplatnych cateringow i dowoza bezplatnie nawet na jeziorka w srodku lasu , czym doprowadzaja odpoczywajacych na woda do maksymalnej zdziwki :-).Ba nawet ja % zabraknie to dowioza przy okazji dowozenia pizzy :-).Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście popieram wpisy powyżej, każdy marzy o świetnej lokalizacji w centrum. Tylko ile zostało niezabudowanych działek w centrum? Pomija fakt ceny działek. Owszem można kupić dom w centrum wyburzyć i zbudować nowy taki jak nam się podoba. Ja osobiście przy takich wymaganiach skłaniałbym się w stronę mieszkania w centrum. Praca też nie jest na całe życie. Pracowałem w Krakowie około 2 lat i przejazd przez Centrum w szczycie to horror. Obecnie dojeżdżam do pracy około 35 km! jadę max 30 min( Śląsk). A przejazd przez Kraków w szczycie trwał ponad godzinę. Wybór działki to głównie nasz sposób życia, przyzwyczajenia, również pieniądze jakie jesteśmy skłonni wydać na działkę.

Działki w atrakcyjnej lokalizacji zawsze będą w cenione wyżej. Pojęcie atrakcyjnej lokalizacji jest dyskusyjne.

Pozdrawiam Serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam wszystkich,

Przymierzam się do kupna działki pod domek, najchętniej wolnostojący. Miejscowość Dębienko, czyli w zasadzie Stęszew, 22 km od centrum Poznania. Jest tu trochę działek na sprzedaż, nie wszystkie są ogłoszone w necie, te które mnie interesują właśnie nie są reklamowane. Typ ma bodajże kilkanaście działek na sprzedaż, od 700 do 1000 m, coś w tym stylu, mniejszych pod szeregowce i bliźniaki nie ma raczej, patrząc po tereni. Cena wstępnie przez telefon to 140 zl/m, facet nie określił czy to dla tych mniejszych czy większych. Z tego co wiem to w zeszłym roku wołał 150 zl/m. Działki mają wodę, prąd, przy głównej ulicy (100-200 m dalej) jest gaz, ale kanalizacji jeszcze nie ma. Teren płaski, dość wysoko położony, żadne tam rowy czy doły. Rozumiem, że cena 140 zł to cena życzeniowa. Pytanie więc brzmi - jaka może być cena realna? Ile zasadniczo można z tej ceny jeszcze urwać? Pytam tak ogólnie i średnio, wszelkie info od osób doświadczonych w tym temacie zawsze mile widziane!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

... Rozumiem, że cena 140 zł to cena życzeniowa. Pytanie więc brzmi - jaka może być cena realna? Ile zasadniczo można z tej ceny jeszcze urwać? Pytam tak ogólnie i średnio, wszelkie info od osób doświadczonych w tym temacie zawsze mile widziane!

Jeżeli ma z czego żyć, to życzeniowa jest ceną sprzedaży.Chyba,że doliczy ci jeszcze udział w drodze to wtedy wyjdzie cię działka trochę drożej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...