Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Budująca Wielkopolska 2008 Poznań i Wielkopolska


pado

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dokładnie, Bliźniątrodzice mają rację, chodzi także o zaciemnienie poranne, po za tym 3 okna będą w południowej połaci dachu, a rolety zewnętrzne jako jedyne chronią przed ciepłem, cokolwiek mówią producenci o działaniu markiz czy rolet wewn.

Teraz mamy sypialnie od południa i corocznie był latem dramat, rok temu załozyliśmy rolety zewnętrzne i temperatura w godzinach popołudniowych godzinach stała się znośna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Grupo! Wlasnie jestem po rozmowie z budowlańcami i niestety nie pocieszyli mnie.Mam dach dwuspadowy bez poddasza,plany były by go foliować na co panowie radzili jednak deskowanie i papa bo przy małym nachyleniu bedzie przewiewać a folia kruszeje.Druga sprawa z racji że nie mam stropu zalewanego radzą zmienić konstrukcję dachu na szkieletową która jest sztywniejsza co spowoduje mniejsze pękanie płyt na stropie lekkim.Sama nie wiem kogo słuchać,a co Wy radzicie,bo taką metodą powinnam zalać strop by uniknac peknieć i jeszcze jak juz zaleję to wynieść go do poddasza uzytkowego a plany miałam by postawić dom parterowy bez schodów.Co robić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Grupo! Wlasnie jestem po rozmowie z budowlańcami i niestety nie pocieszyli mnie.Mam dach dwuspadowy bez poddasza,plany były by go foliować na co panowie radzili jednak deskowanie i papa bo przy małym nachyleniu bedzie przewiewać a folia kruszeje.Druga sprawa z racji że nie mam stropu zalewanego radzą zmienić konstrukcję dachu na szkieletową która jest sztywniejsza co spowoduje mniejsze pękanie płyt na stropie lekkim.Sama nie wiem kogo słuchać,a co Wy radzicie,bo taką metodą powinnam zalać strop by uniknac peknieć i jeszcze jak juz zaleję to wynieść go do poddasza uzytkowego a plany miałam by postawić dom parterowy bez schodów.Co robić?

 

Popatrzeć do projektu!!! W końcu ktoś myślał chyba jak projektował ten dom?? Po co są projekty? Żeby odbębnić pozwolenie w Starostwie? Litości!

 

Strasznie się irytuję, przepraszam, ale jeśli ktoś daje Tobie takie rady to świadczy o kompletnym braku kultury technicznej i azjatyckim stylu budowania (przepraszam Azjatów). A już zalewanie stropów w domu obliczonym bez stropów to już jak dla mnie jest kompletne kuriozum. Czy ci pseudo-doradcy dadzą Ci gwarancję, że mury są obliczone na dodatkowe obciążenia murów i fundamentów stropem i nic nie popęka albo się nie zawali? Do tego jeszcze dziwi mnie, że ktoś zaczyna budowę domu parterowego a na końcu ma wyjść piętrowy. Musisz być wystarczająco bogata żeby było Ciebie stać na poprawianie wszystkich błędów, które przy tej okazji zostaną popełnione. Najmniejszą karą za nietrzymanie się podjętych wcześniej decyzji (tzn. istotne odstępstwa od projektu) będzie brzydota zewnętrzna z powodu zmiany proporcji bryły. Większą, męki ze źle umiejscowionymi pomieszczeniami po zmianie funkcji, a największą brak możliwości mieszkania w takim domu z powodu błędów budowlanych które wyjdą na kolejnych etapach budowy oraz już po jej zakończeniu.

 

Rekomendacje:

1. Jeśli wybrałaś projekt świadomie to trzeba być konsekwentnym.

2. Z Twojego bardzo ogólnego opisu wynika, że trzeba byłoby dokonać zmian konstrukcyjnych dachu- czytaj projekt jest wadliwy. To trzeba sprawdzić bo tak na razie twierdzi tylko wykonawca.

3. Masz niezależnego Kierownika Budowy? Za to mu płacisz żeby rozstrzygał takie wątpliwości których będzie o wiele więcej. Musisz mieć i to takiego któremu Ty osobiście ufasz a nie np. od wykonawcy

4. Zasada: Żadnych zmian konstrukcyjnych bez analizy ich wpływu na wytrzymałość całej budowli.

 

To tyle ad-hoc. Jeśli potrzebujesz profesjonalnej porady (od lepszych ode mnie) pisz na priv. Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrzeć do projektu!!! W końcu ktoś myślał chyba jak projektował ten dom?? Po co są projekty? Żeby odbębnić pozwolenie w Starostwie? Litości!

 

...

 

Rekomendacje:

1. Jeśli wybrałaś projekt świadomie to trzeba być konsekwentnym.

2. Z Twojego bardzo ogólnego opisu wynika, że trzeba byłoby dokonać zmian konstrukcyjnych dachu- czytaj projekt jest wadliwy. To trzeba sprawdzić bo tak na razie twierdzi tylko wykonawca.

3. Masz niezależnego Kierownika Budowy? Za to mu płacisz żeby rozstrzygał takie wątpliwości których będzie o wiele więcej. Musisz mieć i to takiego któremu Ty osobiście ufasz a nie np. od wykonawcy

4. Zasada: Żadnych zmian konstrukcyjnych bez analizy ich wpływu na wytrzymałość całej budowli.

 

 

Tole - ktos kto projektuje dom nie zawsze myśli - przekonaliśmy się o tym mając gotowy projekt z pracowni Lipińskich, w którym cały dach miał de facto opierać się na 1,5 metrowej belce. Dobrze że mieliśmy myślącego fachowca od więźby i kierbuda z głową nie od parady, bo to oczywiście wyszło już w trakcie kładzenia. siedzieli i myśleli, liczyli, kombinowali, i dach jest ok. Ale kosztowało nas to dużo nerwów. Jednak i tak wniosek jest taki ze ten co projektował, a potem ten co adaptował, myślenie miał w tym momencie zdecydowanie wyłączone.

Niemniej zgadzam się z Twoimi rekomendacjami absolutnie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, proszę o uświadomienie w kwestii wynajmu HDS, jaka jest cena wynajmu za godzinę i gdzie można rozsądnie wynająć taki sprzęt, szukam w necie i chyba po weekendzie surfowania rzuca mi się już na oczy (oby tylko to)bo nic nie mogę znaleźć.

Oczywiście najchętniej okolica Mosina, Puszczykowo itp, chyba ze za dojazd da sie dogadać.

 

Tole dzięki za namiar - polecona przez ciebie gminna spółdzielnia jest faktycznie dobra cenowo - poroton robena 4,9 brutto sztuka jak bierzemy tira, niestety nie mają hds-u.

pozdrawiam poniedziałkowo

Monika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki, byłam na tej stronie po twojej pierwszej odpowiedzi, nie przyuważyłam ze są w Środzie, w zeszłym tyg kolega który właśnie sie wprowadzał mówił o Wesłoku (Wesołowskim) w Tarnowie Podgórnym i to mnie zbiło z tropu

 

PS Google - moim przyjacielem,a forum???? 3-razy lepszym

to tyle wazeliniarstwa

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwi mnie, że przy dużych zamówieniach doliczają do ceny transport i rozładunek :o

 

A próbowałaś El-bud w Śremie? Na niektóre materiały mieli bardzo dobre ceny. Gdy brałem za ponad 5tyś nie liczyli nic za transport. (a mieli do mnie ponad 60km w jedną stronę!) Tylko trzeba rozmawiać z właścicielem i wykazać trochę cierpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My dotychczas sporo materiałów kupiliśmy w El-budzie. Zgadzam się z Lesheck, że na niektóre materiały mają korzystne ceny. Jeżeli coś jest droższe niż gdzie indziej, można próbować coś utargować. 8) U nas to działa, no ale zostawiliśmy tam już sporo pieniędzy i jesteśmy poniekąd stałym klientem. :D Podstawa to rozmawiać z właścicielem – panem Irkiem, z nim można naprawdę wiele załatwić. :lol: I jeszcze jedno – do tej pory ani razu nie płaciliśmy u nich za transport.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, proszę o uświadomienie w kwestii wynajmu HDS, jaka jest cena wynajmu za godzinę i gdzie można rozsądnie wynająć taki sprzęt
Hi, ja bym inaczej sformułował zadanie: trzeba spowodować żeby pustaki znalazły się na budowie na gotowo. Wówczas:

1. znaleźć hurtownię która dowiezie i rozładuje towar w cenie lepszej niż GS. Masz już różne namiary. Zadzwoń ew. do Tiny Gniezno do Maćka Powierzy 695 399 407, powołaj się na Tomka ze Szreniawy, powiedz że masz Poroton 25 po 4,90 brutto na budowie i co oni na to. Może się zdziwisz :-)

2. jeśli jednak nie będzie taniej do rozładowywania tira towaru możesz użyć koparkoładowarki z widłami po 80pln/h. Najlepiej ściągnąć gdzieś z budowy obok, wtedy nie ma dojazdu. W Mosinie mam jedną "zaprzyjaźnioną" 880-546899 dojazd powinien być max 0,5h w obie strony. Czas rozładowania ca 1h.

3. IMHO: HDS to samorozładowujące urządzenie dźwigowe na ciężarówce i tego się raczej nie wynajmuje- jeśli już to ciężarówkę z HDS-em a to nie o to w tym przypadku chodziło. Jeśli musisz coś rozładować to bierzesz albo koparkę z widłami (na gruncie) albo wózek widłowy (plac utwardzony) albo dźwig (do większych przesyłek). To trzecie najdroższe. NAJLEPIEJ KUPOWAć TOWAR Z ROZŁADUNKIEM oszczędzasz czas, pieniądze a potem nerwy bo przyjechał towar a nie przyjechał dźwig albo odwrotnie.

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie a ja szukam nadal murarzy godnych polecenia ,niestety część panów odmawia ze wzgl na lokalizacje działki.Może macie kogosśz okolic Pniew,Szamotuł,Steszewa lub kogoś kto nie wybrzydza w połozeniu inwestycji.
Hej,

od Szamotuł do Stęszewa przez Pniewy jest pewnie ze 100km. Gdzie masz tą budowę i kiedy ma być początek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W uzupełnieniu wypowiedzi Tole, dodam że auto może też mieć rampę samowyładowczą, ale z tym spotkacie się raczej przy dostawach piecy itp rzeczy.

Jak ktoś potrzebuje namiar na auto z HDS o sporym udźwigu (z tego co wiem to są tylko dwa takie w Poznaniu) to proszę o kontakt na prv.

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tole - ktos kto projektuje dom nie zawsze myśli - przekonaliśmy się o tym mając gotowy projekt z pracowni Lipińskich, w którym cały dach miał de facto opierać się na 1,5 metrowej belce. Dobrze że mieliśmy myślącego fachowca od więźby i kierbuda z głową nie od parady, bo to oczywiście wyszło już w trakcie kładzenia. siedzieli i myśleli, liczyli, kombinowali, i dach jest ok. Ale kosztowało nas to dużo nerwów. Jednak i tak wniosek jest taki ze ten co projektował, a potem ten co adaptował, myślenie miał w tym momencie zdecydowanie wyłączone.

O qrcze, a ja naiwny myślałem że jesteśmy w Wielkopolsce a nie w Tatarstanie i to do czegoś zobowiązuje. Trzeba byłoby wystawiać rachunki za ekspertyzy i poprawki takim partaczom żeby się może zaczęli bać.

 

To przy okazji powiem że ja mam projekt z biura Archon (cena 1850pln jesień2007). Projekt ma 125 stron, znam go na pamięć i poza kilkoma stosunkowo drobnymi potknięciami jest w nim bardzo wiele. Tak że gdy wchodzi każda kolejna ekipa mówię- tu jest projekt, proszę mi zrobić tak, jak tam jest napisane (nie dotyczy projektu elektrycznego i c.o. które robimy "prywatnie"). Ponieważ mam pracownię projektującą konstrukcje budowlane również projektant-statyk zna projekt w najdrobniejszych szczegółach i nie ma większych zastrzeżeń. Co nie znaczy, że nie można projektu zoptymalizować. Oj można, można! I to się naprawdę opłaca ale bardzo mało ludzi o tym wie a jeszcze mniej z tego korzysta.

 

Pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...