Czy śni się wam szkoła?

[Mufka]

No mi od kilku dni non stop sni sie szkola, a to przez ta strone nasza-klasa.pl ) ktos mial swietny pomysl, odnowilam mase znajomosci .

[jola_krzysiek]

To tak jak u mnie! Przez ten portal którejś nocy śniła mi się podstawówka. Nie był to sen zbyt męczący bo to przyjemne wspomnienia. Rano jak się obudziłem to potrafiłem odtworzyć z pamięci prawie całą listę obecności, a wierzcie mi upłynęło naprawdę sporo lat [jednak mister Altzheimer mnie jeszcze nie dopadł!].

K.

[Sylwia1667]

Ja niestety pokazałam ten portal mężowi.

I teraz tylko postuje, nie przeszkadza mu nawet wolne ładowanie się stron

[pluszku]

Jestem 10 lat po studiach, lecz tak srednio co 2 miesiace sni mi sie szkola srednia. Jest lekcja nauczyciel woła mnie do tablicy a ja nie mam zrobionego zadania domowego ..... brrrrrrrr Koszmar

[Magda25]

dzisiaj śnił mi się sprawdzian z matematyki!!!!!!!!!!!!!!!!!! koleżanka nie pozwalała spisać zadania... to było na prawdę straszne!

[ziemia2]

A ja myslalam że tylko ja tak mam.Im wiecej ludzi spotykam w naszej-klasie tym wiecej wspomnien powraca z pieknych,beztroskich licealnych lat.......jakby tak znowu miec te 16 lat....ech

[zaba_gonia]

dzisiaj śnił mi się sprawdzian z matematyki!!!!!!!!!!!!!!!!!! koleżanka nie pozwalała spisać zadania... to było na prawdę straszne!

 

uffff...a juz się bałam że masz koszmary związane z lekcjami w-fu

[Magda25]

dzisiaj śnił mi się sprawdzian z matematyki!!!!!!!!!!!!!!!!!! koleżanka nie pozwalała spisać zadania... to było na prawdę straszne!

 

uffff...a juz się bałam że masz koszmary związane z lekcjami w-fu

 

swojego czasu, też były... gdy miałam przedłużające się zwolnienie lekarskie!

ale nic nie pobije matematyki, którą prowadziła "pani z torebką na ramieniu"

[Jose33]

Jeśli już mi sie śni to są to jakieś koszmary:)

[mayland]

Nie śni mi się szkoła. Z podstawówki to jeszcze potrafie wymienić kilka nazwisk ale z liceum to juz znacznie gorzej Mało pamietam czasy liceum Jakby przerwa w moim życiu Studia i podstawówkę lepiej pamietam Ale zeby w snie mnie to nawiedzało to nie az tak

[Darex]

od kiedy skńczyłem pobieranie nauk to mi sie nigdy szkoła nie śniła. ale za to robota .... prawie codzienne.

[I.W.]

od kiedy skńczyłem pobieranie nauk to mi sie nigdy szkoła nie śniła. ale za to robota .... prawie codzienne.

W pozytywnym znaczeniu? Są to miłe sny?

[Darex]

od kiedy skńczyłem pobieranie nauk to mi sie nigdy szkoła nie śniła. ale za to robota .... prawie codzienne.

W pozytywnym znaczeniu? Są to miłe sny?

a skąd!

kłade się spać mysle o robocie, w snach robota, budze się znowu mysle o robocie.... jak ja bym chciał by choć raz przyśniła mi się szkoła. ale nie klasówki, przepytanki przy tablicy ale takie luzackie wspomnienia z imprez czy młodzieńczych szaleństw.

[I.W.]

jak ja bym chciał by choć raz przyśniła mi się szkoła. ale nie klasówki, przepytanki przy tablicy ale takie luzackie wspomnienia z imprez czy młodzieńczych szaleństw.

A mi sie właśnie to śni. Budzę się a tu trzeba iść do tej nudnej nie dającej satysfakcji roboty. To dopiero przykre.

[sierzant36]

Jezu, dzisiaj mi się śniła...tzn. liceum mi się śniło i lekcja chemii ... . Ale jak sobie uświadomiłam , ze to tylko sen i NIE MUSZĘ już tam iść... to była prawdziwa ulga. Dzisiaj , to ja nawet moge powiedzieć, ze kocham swoja robote

[mattdl]

pani z matematyki to postrach nocy

[Nefer]

Nienawidziałam szkoły- tych bezdennie ograniczających, nieczego nie wnoszących zasad.

Zawsze czułam się jak w klatce.

Jesli mi się śni to ylko jako koszmar.

Ludzie - wspówięźniowie - to zupełnie inna bajka

[Fenix999]

A ja nie zapomnę jak przyśniło mi sie wojsko. Było realnie do bólu - niby byłem w odwiedzinach u starych kumpli , zaspałem trochę u nich , a w poniedziałek przychodzi dowódca i mówi że muszę jeszcze zostać pół roku, bo oni pomylili się i nie ma dokumentach że już poszłem do domu.......i obudziłem się spocony , siedziałem z 5 minut dochodząc do siebie

 

 

Eeeee no co Ty. Pół roku dłużej na wczasach i się obudziłeś spocony . Dlaczego ?

[jarkotowa]

Też mi się śni. Ale tylko podstawówka, po której mam traumę, więc budzę się z ogromną ulgą.

[dyonizy1]

Och, niedawno przeniosłem się we śnie dwadziescia pare lat nazad, do liceum a tam jutro jakiś sprawdzian, egzamin z matematyki. Uświadamiam sobie , że ani razu nie byłem na matematyce. Gonię do kuzyna;(skad sie wziął w mojej klasie?) pytać co będzie, a ten, wyciąga jakies wielkie ryzy papieru całe zapisane wzorami i mówi, ze to łatwe , bułka z masłem, o tu na przykład jest matematyczne opisanie ruchu gasiennic czołgu dokonujacego zwrot o 180 stopni, prościzna...

 

Obudziłem się na te klasówkę ale dopiero po chwili dotarlo, ze to byl tylko senny koszmar

 

 

Matma na dżefko!