bratki 07.05.2004 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2004 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ADAMOS48 23.05.2004 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2004 Moje to imię, litera z nazwiska i latka jak się logowałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ogier 07.06.2004 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2004 Ja na swój pseudonim natknąłem się cztając pewną książeczkę. Była to zielona książeczka pt. Dowód Osobisty" Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jolly 08.06.2004 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 No nie, Romciu Ty też tutaj?! Opanowałeś forum! Moje pseudo od imienioa Jolanta, szefowie-Niemcy go zdruzgotali, najpierw była Jolanda, później Jolu (czytaj: Dźolu) następnie przeczytali w jakimś poście : to dla joli i z tego powstało Jolly (czyt. Dźoli) Ładnie co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ogier 08.06.2004 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2004 Ładnie to jest, ale z zachwalanego romantyzmu - nici. Nimiec potrafi obedrzeć wszystko ze skóry. Choć do Stefana Mellera nic nie mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 17.06.2004 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2004 a ja kiedys tak wystartowaem w necie i juz mi zostalo, a ze siedzialem w ksiazkach to nick tez ksiazkowy. tak zwal sie pewien kot w u jednej z gwiazd polskiej SF a kocia natura jest mi bliska. Zreszta nadal na innych forach wystepuje jako Cehemot gdyż Behemot zwykle bywal zarezerwowany dlatego brałem nastepnego z listy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
viktoria23 09.07.2004 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2004 u mnie: mój nick ... ten sam w internetcie, kontach emailowych, loginach, od ... 8 lat .... "viktoria", bo wiktoria ( imię mojej babci) było juz zajęte, a "victoria" też było zajęte ... a 23 ... bo tyle miałam wtedy lat. Szczerze ... jeśli gdziekolwiek w internecie natraficie na viktoria23 lub viktiria023 .. to napewno jestem ja ..... nie istenieje z eterze pod żadnym innym nickiem ... użytkownikiem, userem .... czy innym .... PS. mój mąz uważa , że juz czas zniemic numerem przy nicku .... .. ale mi się wcale ne spieszy .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oliwkaik 09.07.2004 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2004 Trochę pomieszlam z tym moim nickiem: oliwka - początkowe litery w kolejności nazwiska panieńskiego i imienia , a końcówka ik to moje pomężowskie inicjaly! A na imię mam Iwona! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 09.07.2004 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2004 oliwka - witaj imienniczko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lusia 09.07.2004 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2004 Lusia - wzieło się od imienia lucyna. lucyna- nikt mnie tak nie nazywa mimo, że spora ze mnie kobitka lusia???? na początku była lusi - to z piosenki Fronczewskiego "Lucy in the sky" mam nadzieję, że nie walnęłam "byka" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olka 30.07.2004 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2004 OLKA to Olka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 30.07.2004 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2004 Nasz psiunek wabi się Max . Czasami nazywamy go Maxtorem lub Maxtorkiem . A że mój mąż zalogował się jako Maxtor to ja jako jego żooona zostałam Maxtorką Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MaPi 31.07.2004 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2004 Marta Piotrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asaj 31.07.2004 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2004 wszystko co wymyśliłam było zajęte więc syn wystukał kilka literek i wyszło ASAJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodzio_g 31.07.2004 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2004 Nie wyłamię się od reguły: imię i litera nazwiska. Pozdro. :wink Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Charlie 01.08.2004 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2004 CHECK POINT CHARLIE - przejście na dawnej granicy pomiędzy Berlinem West - East. Znane z filmów i literatury - notabene jest to mostek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot 18.11.2004 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2004 widze, ze duzo nickow sie wzielo z szalonej szkolki. i u mnie bylo to samo. kiedys mielismy szal na pisanie imion wspak, bylo sie z czego posmiac, ale moje akurat zabrzmialo calkiem niezle i tak juz zostalo, dla wielu do tej pory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franekF 18.11.2004 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2004 Człowiek, który buduje dom we wsi Kozy musi się jakoś dostojnie nazywać... Więc wybrałem Franciszek - to budzi szacunek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janewa 18.11.2004 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2004 Od imion męża i mojego - Janusz, Ewa, zatem w skrócie "Janewa" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 18.11.2004 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2004 Kiedyś (niejednokrotnie zresztą), oczywiście niesprawiedliwie i ze zwykłej damskiej przewrotnej uszczypliwości, żona zarzuciła mi, jakobym nienawidził zwierząt (czytaj: jej czarnego kocura, któremu w trosce o jego własne wykastrowane zdrowie starałem się racjonować porcje żywnościowe). Teraz kot czyli, Max, nie mieszka już z nami (córka jest alergikiem). Przysięgam, ja Maxa bardzo lubiłem, jak go widuję (koleżanka go przygarnęła) to nawet go wyczochram i wygłaszczę, bo mnie skurczybyk też lubi. A ponieważ Kater to po niemiecku 1. kocur, 2. kac (czyli poalkoholowy zespół niedyspozycyjności fizo-psychicznej), a hassen - nienawidzieć, to Katerhasser oznacza poprostu kogoś, kto nie lubi mieć kaca, a od czasu do czasu pogoni jakiegoś kota (ale już z czystej sympatii - zapewniam). No i te "r" brzmią jakoś tak niby twardo ale konkretnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.