Czy dach wytrzyma?

[Zakrzewianka]

Barbossa

 

no, niestety, nie mogę Twojej wypowiedzi zostawić bez komentarza.

 

Zmyślny cieśla uratował więźbę, ponieważ najpierw MYŚLAŁ, a potem ROBIŁ. Zarządził wstrzymanie robót w momencie pojawienia się wątpliwości.

 

Wielu cieśli robi po prostu wg projektu, kasuje i odchodzi. I tak na prawdę mają w nosie, co się dalej stanie - bo na całości podpisuje się projektant.

 

Co do klejenia mam poważne wątpliwości. Ale ja się nie znam.

[Barbossa]

uff, rozumiem, że to do tematu ratowanie słupem zbiegu kalenic,

bo balem się, że to do "polemiki" z Panem Frojtem

 

co do takiego układu

są takie miejsca i to bez slupów

uwierz

klejenie jest w użyciu, czemu Ci nie pasuje?

 

letam na inwestycję i sprawdzę

[MRJDomańscy]

Hmm przystaniemy chyba na dobiciu z boku deski calówki. Czy ktoś doradzi coś innego lub odradzi ten pomysł??

[mobutu]

Hmm przystaniemy chyba na dobiciu z boku deski calówki. Czy ktoś doradzi coś innego lub odradzi ten pomysł??

 

nie jestem ekspertem ale nabiję kolejny post który przyblizy mnie do elity forum

 

w naszym wypadku przeliczyliśmy z kierownikiem budowy i prywatnym architektem zwiększyliśmy przekroje niektórych elementów więźby (pozdrowienia dla projektantów z Archipelagu którzy się letko pomylili),

 

dodatkowo z uwagi na dość długie płatwie ponad 13 m zastosowaliśmy rozwiązanie o którym pisał Sasza tj podparlismy je filarami które bezpośrednio przekazują obciażenie na słupamy zbrojonymi podtrzymującymi strop

 

w mojej ocenie (zastrzegam nie jestem cieślą) rozwiązanie z calówkami ma służyć chyba tylko poprawie nastroju że przekroje się zgadzają,

 

a tak naprawdę to

trochę się dziwię czemu nie policzycie tego na kartce tak jak podpowiada Barbossa, może wszystko jest ok i trzeba tylko odnotowac w dzienniku modyfikację i iść dalej

[MRJDomańscy]

to doradził nam projektant

[ZBYSZEK_SK]

11 postów Barbossy a rozwiązania problemu nadal niema. I nie będzie bo u nas większość ludzi z wyższym wykształceniem właśnie prezentuje taki poziom wiedzy jak w/w.

 

ciągle nie dźwignąłeś się po traumie związanej z wolim okiem

a i w innym temacie Cię zignorowano

niezmiernie współczuję, jak można Ci pomóc?

rozumiem, że Twoja krytyka jest konstruktywna i uzyskamy odpowiedź na problem Autora

zrób to, ja chętnie czegoś się nauczę, bo nie uważam się za alfę i omegę

bardzo o to poproszę

czy jesteś tylko docentem?

 

a tekstem o wykształceniu, pogardliwie pisząc o moim, obraziłeś jak to sam stwiedziłeś "większość ludzi z wyższym wykształceniem", nie tylko mnie

WSTYDŹ SIĘ

Barbarossa a w jednym z postów pisałeś że kończyłeś WUML.

No to jaki z ciebie budowlaniec ?

Problem dalej nierozwiązany ale Barbarossa nabił sobie trochę postów.

[MRJDomańscy]

Zatem nic konkretnego nikt nie doradzi :| Szkoda...

[docent56]

A co Barbossa nie pomógł?

[budulec1]

Zatem nic konkretnego nikt nie doradzi :| Szkoda...

Nie bardzo rozumiem czego jeszcze oczekujesz?

[budulec1]

A co Barbossa nie pomógł?

No tak Ty pomogłeś bardzo

[docent56]

Niestety nie pomogę ponieważ nie mam do tego uprawnień budowlanych.

[ila66]

Niestety nie pomogę ponieważ nie mam do tego uprawnień budowlanych.

 

przyznaj sie ile w zyciu podrasowales skopanych projektow ?

sam wiesz jak to jest ...

[docent56]

Ale zawsze podpisywał sie pod tym wykształciuch.

[ila66]

pamietam kiedys , jak zaproponowalem zamontowanie konstrukcji dachu na rolkach , podobnie jak na moscie

najpierw sie smiali , potem dumali , pozniej realizowali moj pomysl