Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Brykietem w kominku?


Bigbeat

Recommended Posts

Witam,

czy macie jakieś doświadczenia w paleniu brykietami z trocin w kominku?

Jest sporo ofert, wychodzi znacznie taniej, niż drewno - czy rzeczywiście to działa ? ;)

Testowo wczoraj napaliłem tym w kominku - pali się dłużej, i daje wyraźnie więcej ciepła niż drewno. Jedynym argumentem na tak dla drewna, który zauważyłem, jest to, że płomień na drewnie jest ładniejszy ;)

Ponoć 1t brykietu = 6mp średnio wysuszonego drewna. Rzeczywiście to tak wychodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 315
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam,

czy macie jakieś doświadczenia w paleniu brykietami z trocin w kominku?

Jest sporo ofert, wychodzi znacznie taniej, niż drewno - czy rzeczywiście to działa ? ;)

Testowo wczoraj napaliłem tym w kominku - pali się dłużej, i daje wyraźnie więcej ciepła niż drewno. Jedynym argumentem na tak dla drewna, który zauważyłem, jest to, że płomień na drewnie jest ładniejszy ;)

Ponoć 1t brykietu = 6mp średnio wysuszonego drewna. Rzeczywiście to tak wychodzi?

 

W minioną zimę okresowo paliłem brykietem, gdyż nie zgromadziłem na czas drewna, a w przypadku tego paliwa idealne jest to iż jest suchy w momencie zakupu i składowanie najczęściej też jest ułatwione.

Podstawowe wrażenie to fakt iż brykiet daje szybko i relatywnie dużo ciepła, lecz niestety spala się o wiele szybciej niż drewno. Wskutek tego niezależnie co podają producenci, zakładam iz część energii "idzie w komin". Uważam iż jest to niezależne od dopływu powietrza, gdyż brykiet po osiągnięciu pewnej temperatury rozsypuje się na drobne trociny które spalają się szybciej niż nierozpadające się polana.

 

Wg producentów brykiet ma następujące cechy:

Wartość opałowa: 18 500 kJ/kg

Wilgotność: 8 % (maz.12%)

Zawartość popiołu: do 1 %

 

Trudno bez specjalistycznych analiz to kwestionować, lecz subiektywne wrażenei jest takie iż popiół to też chyba z 10%...

 

Nie podzielam jednocześnie Twoich uwag co do ekonomiki tego typu opału. Brykiet niestety jest droższy niż drewno i to się nie zmieni - jego produkcja to "koszt produkcji drewna kominkowego" zwiększony o koszt prasowania trocin - niestety nikt do tego nie dopłaci i musi wyjść drożej niż drewno :wink:

 

Trochę informacji na ten temat jest na poniższej stronie.

http://www.paleko.go.pl/

 

Znajdziesz tam ciekawe porównanie kosztu 1GJ energii z pelet vs inne źródła energii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

czy macie jakieś doświadczenia w paleniu brykietami z trocin w kominku?

Jest sporo ofert, wychodzi znacznie taniej, niż drewno - czy rzeczywiście to działa ? ;)

Testowo wczoraj napaliłem tym w kominku - pali się dłużej, i daje wyraźnie więcej ciepła niż drewno. Jedynym argumentem na tak dla drewna, który zauważyłem, jest to, że płomień na drewnie jest ładniejszy ;)

Ponoć 1t brykietu = 6mp średnio wysuszonego drewna. Rzeczywiście to tak wychodzi?

 

W minioną zimę okresowo paliłem brykietem, gdyż nie zgromadziłem na czas drewna, a w przypadku tego paliwa idealne jest to iż jest suchy w momencie zakupu i składowanie najczęściej też jest ułatwione.

Podstawowe wrażenie to fakt iż brykiet daje szybko i relatywnie dużo ciepła, lecz niestety spala się o wiele szybciej niż drewno. Wskutek tego niezależnie co podają producenci, zakładam iz część energii "idzie w komin". Uważam iż jest to niezależne od dopływu powietrza, gdyż brykiet po osiągnięciu pewnej temperatury rozsypuje się na drobne trociny które spalają się szybciej niż nierozpadające się polana.

 

Wg producentów brykiet ma następujące cechy:

Wartość opałowa: 18 500 kJ/kg

Wilgotność: 8 % (maz.12%)

Zawartość popiołu: do 1 %

 

Trudno bez specjalistycznych analiz to kwestionować, lecz subiektywne wrażenei jest takie iż popiół to też chyba z 10%...

 

Nie podzielam jednocześnie Twoich uwag co do ekonomiki tego typu opału. Brykiet niestety jest droższy niż drewno i to się nie zmieni - jego produkcja to "koszt produkcji drewna kominkowego" zwiększony o koszt prasowania trocin - niestety nikt do tego nie dopłaci i musi wyjść drożej niż drewno :wink:

 

Trochę informacji na ten temat jest na poniższej stronie.

http://www.paleko.go.pl/

 

Znajdziesz tam ciekawe porównanie kosztu 1GJ energii z pelet vs inne źródła energii.

Witam.

Zgadzam sie całkowicie.Wychodzi drozej niestety.

Poniewaz nie mam jeszcze gazu i gdzie skladowac drewna ratuje sie jak moge kominkiem.Kupuje na przemian troche drwena i troche brykietow.

Wczoraj kupiłam w OBI brykiety 9kg w paczce chyba po 6,90 zl FIRMY CLASSEN ogien marny ciepłota szybko

Pozdrawiam

Płebla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, zmartwiliście mnie...

Liczyłem to tak, że jeśli 1t brykietów kosztuje, powiedzmy, 450PLN, i ta 1 tona równoważna ma być energetycznie 5mp drewna, to 1mp takiego "równoważnego drewna" wyniesie mnie 450/5=90PLN, czyli prawie 2x taniej, niż drewno (w Warszawie chodzi od 150 do 220PLN/mp).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy na paleniu innym materiałem nie ucierpi sam kominek?

np z powodu innych temperatur spalania?

A to jest jedno z pytań, na które liczyłem że dostanę odpowiedź ;)

 

A co do ceny: moim zdaniem wcale nie musi (choć może) być tak, że brykiety miały by być droższe od drewna. Pamiętajmy, ze do takich brykietów doskonale nadają się trociny "poprodukcyjne" (a więc odpady) ze stolarni czy fabryki mebli.

Szukałem przed chwilą w necie: wiekszość producentów takich brykietów to w rzeczywistości fabryki mebli lub duże stolarnie.

Tak więc zamiast płacić za wywóz śmieci, taki zakład inwestuje w prasę (prasy) i sprzedaje potem te śmiecie za niezłą kasę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj paliłem tym towarem w kominku po raz pierwszy. Za worek 40 kg (jeden na próbę) zapłaciłem 18 zł. W ciągu 9 godzin "poszło" ok 15 kg. Czyli:

po pierwsze - za wcześnie na wnioski

po drugie - zakładając 20 kg/12 godzin palenia = 9 zł/doba = 270 zł/miesiąc

po trzecie - bardzo się kruszy jeżeli nie jest dobrze sprasowane

po czwarte - spala się cicho, nie trzaska jak np. dębina

po piąte - jest w workach, suche, gotowe do użytku

po szóste - sam nie wiem, kupię jeszcze kilka worków i wybadam sprawę dokładniej

po siódme - wątpię, żeby tona brykietu zastąpiła 6 m przestrzennych drewna...

 

...się jeszcze odezwę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj paliłem tym towarem w kominku po raz pierwszy. Za worek 40 kg (jeden na próbę) zapłaciłem 18 zł. W ciągu 9 godzin "poszło" ok 15 kg. Czyli:

po pierwsze - za wcześnie na wnioski

po drugie - zakładając 20 kg/12 godzin palenia = 9 zł/doba = 270 zł/miesiąc

po trzecie - bardzo się kruszy jeżeli nie jest dobrze sprasowane

po czwarte - spala się cicho, nie trzaska jak np. dębina

po piąte - jest w workach, suche, gotowe do użytku

po szóste - sam nie wiem, kupię jeszcze kilka worków i wybadam sprawę dokładniej

po siódme - wątpię, żeby tona brykietu zastąpiła 6 m przestrzennych drewna...

 

...się jeszcze odezwę...

 

Nie wiem czy własciwie to interpretuję, ale chyba zostałem wezwany do tablicy..... i oczywiście odpowiadam:

po pierwsze - zgadzam się

po drugie - brykiet spala się dużo szybciej, ze względu na dużo wyższą wrtość opałową i w związku z tym trzeba bardziej sterować procesem spalania poprzez zmniejszenie ilości powierza.

po trzecie - masz rację Gumboj, jutro jest nowa dostawa i będzie dużo lepszy.

po czwarte - zgadzam się.

po piąte - j. w.

po szóste - serdecznie zapraszam

po siódme - sam tez to testuję i jestem przekonany o prawdziwości tej tezy i dalej nie ma o czym dyskutować, trzeba to sprawdzić.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak, lukol-bis, tylko że ja jeszcze nie jestem przekonany, czy ten twój towar to taka rewelacja. Chyba niechcący zrobiłem ci mini-reklamę, za co przepraszam i proszę o wybaczenie.

 

Do pozostałych zainteresowanych: brykiet nie zastąpi drewna w kominku! Można go wrzucić od czasu do czasu, ale "to nie jest to, co tygrysy lubią najbardziej"...

 

...się mi tak wydaje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to..... że musze zająć stanowisko... tylko obawiam sie, że jak zacznę przytaczać liczby, to zaraz pojawią się pytania, a skąd te liczby. Uprzedzając powyższe, odpowiadam od razu, że z głowy, a konkretnie z mojej....

Przyjmując wartość opałową drewna (przy 20% wilgotności - mniej nie uzyska się przy naturalnym sezonowaniu) na poziomie 12MJ/kg i masie 1mp = 0,4t (taką wielkość podał hes w swoim poście) otrzymujemy z 1mp drewna 400x 12 = 4800MJ energii. Przy wilgotności 50% (takie drewno możemy z reguły kupić) uzyskamyjuż tylko połowe tej energii, czyli 2400MJ.

Z jednej tony brykietu (wilgotność 8% i wartość opałowa 18,5 - 19mJ/kg) otrzymamy 1000 x 18,5 = 18500MJ.

I teraz już mamy naszą prporcję:

18500 : 4800 = 3,8mp

18500 : 2400 = 7,6mp drewna

Ponieważ poruszamy się z zasady w wyższych wartościach wilgotności drewna, można bazpiecznie przyjąć równowartość energetyczną jednej tony brykietu na poziomie 5 - 6mp drewna.

Wiem, że wielu z was nie przekonałem, dlatego polecam sprawdzić powyższe rozważania doświadczalnie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Lukol-bis w bardzo prosty i obrazowy sposób przedstawił "wyższość" brykietu nad drewnem. Ale - z mojego doświadczenia 1 tona brykietu odpowiada faktycznie ok. 2-2,5 tony drewna. Dltego że:

- wilgotność brykietu jest niestety nieco większa niż podają producenci i waha się w granicach 12-13% (mierzone przeze mnie w miarę dokładnym wilgotnościomierzem).

-przecięty użytkownik kominka niestety nie umie palić brykietem, który bez dopływu dużej ilości powietrza tli się zamiast palić, dając przy tym o wiele mniej energii niż wynosi jego faktyczna wartość kaloryczna. Przy jednakowej wadze, objętość drewna jest większa niż objętość brykietu i dzięki temu można nieco dłużej popalić w "przeciętntym" kominku właśnie drewnem. Brykiet sprawdza się bardziej jako paliwo do systemów opartych na kumulacji energii a nie na kominkowym paleniu konwekcyjnym.

Brykiet jest naprawdę świetnym paliwem dla wszystkich, którzy gdzieś na przełomie września/października przypominają sobie nagle że mają kominek i trzeba do niego coś wrzucić by się w nim paliło. Bo palenie, tegorocznym drewnem prosto "z lasu" to po prostu porażka. Tyle tylko że tak robi 90 % posiadaczy kominków.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

1 tona brykietu odpowiada faktycznie ok. 2-2,5 tony drewna

No oczywiście że chodziło mi o porównanie jednej tony brykietu do 2-2,5 mp drewna. Przejęzyczyć się nie można? :wink:

A swoją drogą jak już mówimy o zalezności: wartość opałowa - wilgotność drewna, to na pewno wiesz Hes że jedno od drugiego jak najbardziej jest uzaleznione.

Dla nieświadomych Forumowiczów przykładowo mogę powiedzieć że na odparowanie wody z drewna o wilgotności ok. 30-35 % "idzie" ok. 40 % energii wytworzonej w procesie spalania.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteśmy już więc coraz bliżej stanu faktycznego. Pozwolę sobie przedstawić

własne wnioski.

 

Bez przesady: jest faktem, że tuż po wyjściu z prasy brykiety są bardzo suche, ale

dośc szybko przyjmują wilgotnośc taką, jaką ma dobrze wysezonowane drewno

tzn. ok. 15- 20 % wilgotności, chyba, że są od razu szczelnie zapakowane

w foliowe worki.

 

Przy ok. 12 % wilgotności (taką najbardziej realną można przyjąć), brykiety mają

wartość opałową od 4,9 do 5,4 kW/kg. Dla przypomnienia- średnia wartość opalowa drewna ( wysuszonego na powietrzu) to 4,3 kWh/kg. Tak więc drewno

ma ok. 83 % wartości opałowej brykietów. (zakladamy cały czas, że brykiety są

z trocin).

 

Tona suchego drewna zajmuje ok. 2,5 mp. Tak więc tona brykietu równoważna jest ok. 3,1 do 3,2 metra przestrzennego drewna. I tę wartość proponowałbym przyjąć. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale i tak brykiety sprzedawane w cenie węgla wydają się co najmniej przegięciem.

 

Ostatnio spotkałem takie brykiety zrobione z otrąb zbożowych. Kupiłem z czystej

ciekawości, bo wcale nie muszę ( palę drewnem i trocinami- bardzo tanio)

Sprzedawca zapewniał mnie i nawet pokazywał na to papier, że mają tę

wysoką, wspomnianą wartośc opałową. Nawet nie pytajcie o moje próby

palenia tym g........., wolę już wilgotne drewno, chociaż takim nie palę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...