niktspecjalny 05.11.2009 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Spokojnie , następna będzie kostka RUF Właśnie się dopala i już mniej więcej znam wyniki ! 1 kg węgla kamiennego w moich warunkach to 3,5 Kwh i koszt 0,70 zł ! 1 kg brykietu ze słonecznika w moich warunkach to 2,7 Kwh i koszt 0,65 zł ! Naładowanie bufora to 20 kg węgla lub 26 kg brykietu ,,, A więc 1 tona węgla = 1,3 tony brykietu ! Biorąc pod uwagę średnio 700 zł/tonę węgla brykiet musiał by kosztować max 530 zł/tonę aby koszty ogrzewania były podobne ! Trochę nie pasuje mi w tej wyliczance węgiel.Brykiet z łuski w moim regionie można kupić już po 600zł.Czyli jak mają do tego się odnieść ci którzy maja kominki i palą na przemian brykiet/drewno? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 05.11.2009 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Jeśli byłby po 600 zł to uważam że lepszy od drewna i węgla ! Stawiasz paletę i masz zamiast kilku m3 drewna suchy, podzielony na porcje opał o wysokiej kaloryczność zajmujący o wiele mniej miejsca! Brykiet ma więcej zalet niż wad, mnie się podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 05.11.2009 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Jeśli byłby po 600 zł to uważam że lepszy od drewna i węgla ! Stawiasz paletę i masz zamiast kilku m3 drewna suchy, podzielony na porcje opał o wysokiej kaloryczność zajmujący o wiele mniej miejsca! Brykiet ma więcej zalet niż wad, mnie się podoba Czy na tym zacnym FM nie można używać tak daleko idących argumentów?Sam nie raz poddaje się niepotrzebnie emocjom ale takie odpowiedzi na konkretnie postawione pytania zawsze są miłym prognostykiem.Dopowiem do tego co powiedziałeś jeszcze jedno.Chcę tej zimy próbować palić drewnem liściastym ,sezonowanym a w dopełnieniu stosować brykiet z łuski słonecznika tak aby na rano mieć satysfakcje z pozostałej temp. i możliwość szybkiego rozpalenia ponownie. pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojtasns 05.11.2009 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Ja spróbuję ten brykiet choćby poto aby stwierdzić czy moje zakupione drewno smoli mi szybę - bo jest mokre czy mam też szukać przyczyny smolenia w nieumiejętnym paleniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 05.11.2009 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Ja spróbuję ten brykiet choćby poto aby stwierdzić czy moje zakupione drewno smoli mi szybę - bo jest mokre czy mam też szukać przyczyny smolenia w nieumiejętnym paleniu Odpowiem.Masz szukać przyczyny smolenia szyby w twoim nieumiejętnym paleniu.Alee,aleee skoro palisz mokrym drewnem i tak możesz się pokusić o zmniejszenia tego "zaczarniania szyby".Paląc samym brykietem tak na próbę,...szyba była zadowalająco czysta.Boczne gardziele ,które zawsze mam otwarte ograniczają te smugi na szybie.Gdy je zamknę szyba w oczach się smoli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 08.11.2009 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 Tak jak obiecałem właśnie testuję inne rodzaje brykietu, kupiłem po 10 kg kostki RUF i brykietu z węgla brunatnego ! http://img233.imageshack.us/img233/3104/img0978k.jpg http://img514.imageshack.us/img514/9538/img0980ju.jpg http://img145.imageshack.us/img145/7928/img0982v.jpg W tej chwili pali się kostka RUF, za chwilę podam wyniki a zaraz po niej wrzucam brykiet z węgla brunatnego ,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 08.11.2009 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 Kostka RUF z drewna liściastego ma podobną kaloryczność do brykietu PINI KAY z łusek słonecznika, wyszło mi 2,8 Kwh/kg ! Moim zdaniem RUF to lepsza propozycja bo jest czystszy ,,, Najdziwniejsze jest to że na opakowaniu kostki RUF podają kaloryczność taką jaka mi wyszła a tego ze słonecznika ponad 2 razy wyższą Teraz kolej na brykiet z węgla brunatnego ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 08.11.2009 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 Brykiet z węgla brunatnego wypadł najgorzej, zaledwie 1,8 Kwh/kg ! Wnioski są takie : najlepiej palić kostką RUF !!!Ma najwyższą kaloryczność i jest najczystszy z brykietów ! Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukol-bis 08.11.2009 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 Brykiet z węgla brunatnego wypadł najgorzej, zaledwie 1,8 Kwh/kg ! Wnioski są takie : najlepiej palić kostką RUF !!! Ma najwyższą kaloryczność i jest najczystszy z brykietów ! Pozdrawiam! Podziwiam Twoje zaangażowanie w postęp exploracji entalpii i entropii w skali kosmicznej, ale te "badania" są obarczone takim błędem założeń początkowych, że w efekcie muszą prowadzić do całkowicie błędnych wniosków, czego Twoje powyższe stwierdzenie jest najlepszym przykładem. Z profesjonalnych pomiarów wynika, że paliwem o najwyższej kaloryczności (z "przebadamych" przez Ciebie) jest brykiet z łuski słonecznika, następny w kolejności jest brykiet z wegla brunatnego, a najniższą kaloryczność ma kostka RUF, ale i tak wszystkie te brykiety są dużo lepsze od drewna. Nie ustawaj w dalszych badaniach, ale powtórz je w czasie mrozów. Twoje spostrzeżenia będą całkowicie odmienne od dotychczasowych, a identyczne z ogólnie przyjętymi. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 08.11.2009 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 Brykiet z węgla brunatnego wypadł najgorzej, zaledwie 1,8 Kwh/kg ! Wnioski są takie : najlepiej palić kostką RUF !!! Ma najwyższą kaloryczność i jest najczystszy z brykietów ! Pozdrawiam! Podziwiam Twoje zaangażowanie w postęp exploracji entalpii i entropii w skali kosmicznej, ale te "badania" są obarczone takim błędem założeń początkowych, że w efekcie muszą prowadzić do całkowicie błędnych wniosków, czego Twoje powyższe stwierdzenie jest najlepszym przykładem. Z profesjonalnych pomiarów wynika, że paliwem o najwyższej kaloryczności (z "przebadamych" przez Ciebie) jest brykiet z łuski słonecznika, następny w kolejności jest brykiet z wegla brunatnego, a najniższą kaloryczność ma kostka RUF, ale i tak wszystkie te brykiety są dużo lepsze od drewna. Nie ustawaj w dalszych badaniach, ale powtórz je w czasie mrozów. Twoje spostrzeżenia będą całkowicie odmienne od dotychczasowych, a identyczne z ogólnie przyjętymi. Pozdrawiam A kolega to pali czymś w kominku u siebie???Czy tak sobie robi doświadczonka? Twoje spostrzeżenia będą całkowicie odmienne od dotychczasowych, a identyczne z ogólnie przyjętymi. Wypowiedź godna znawcy tematu. Nie chcę nic pochopnie stwierdzić zanim sam do końca nie spraktykuję.Mam brykiet z łuski.Mam także ten droższy ołówek liściasty 40 cm.Coraz bardziej mam dziwne odczucia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 08.11.2009 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 Niedawno obudowano mi wkład. Trudniej rozpalić, ale ołówki palą sie 2 razy dłużej :) Praw fizyki się nie zmieni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 09.11.2009 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2009 Ja kominka nie mam w ogóle ale chciałem sprawdzić kaloryczność brykietu bo posiadam kocioł stałopalny i być może kiedyś całkowicie zrezygnować z węgla !Chcę być "EKO" ,,, jeśli to w ogóle jest możliwe ! To czy za oknem +20 czy -20 to dla mnie nieistotne, podstawą liczenia była ilość energii jaką udało mi się zgromadzić w zbiorniku buforowym, dobrze ocieplonym stojącym w temp. pokojowej ! Chciałem sprawdzić jaka jest prawda, na dzień dzisiejszy nie zgadzam sie ze stwierdzeniem że brykiet z węgla brunatnego jest najbardziej kaloryczny. Prawda to że do badan użyłem surowca różnego pochodzenia i prawdą jest tez to że mogłem się sporo pomylić ! Moje badania to ciekawość dla mnie i jakiś tam pogląd dla Was ! Dla niektórych palenie w kominku to sposób ogrzewania domu, wtedy duże znaczenie ma kaloryczność bo przecież węgla dam nie wrzucicie ? A ciepełko by się podobne przydało Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 09.11.2009 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2009 Dla niektórych palenie w kominku to sposób ogrzewania domu, wtedy duże znaczenie ma kaloryczność bo przecież węgla dam nie wrzucicie ? A ciepełko by się podobne przydało Pozdrawiam! Jak dla mnie twoje doświadczenia nad ustaleniem co lepsze są trochę chybione dla kominka.Powtarzam dla kominka.Sam zresztą podkreślasz ,że: Ja kominka nie mam w ogóle ale chciałem sprawdzić kaloryczność brykietu Właśnie sprawdzam brykiet z łuski względem tego droższego ołówka liściastego.Wiele już wiem i zapewne niedługo spostrzeżenia i nie tylko wkleję.Chciałbym aby takowe były tylko definicją dla kominków z PŁW. Wkominku można palić nawet miałem węgłowym tyle ,że trzeba spełnić kilka warunków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 09.11.2009 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2009 Jestem ciekaw tego ołówka z drewna liściastego więc czekam na jakieś spostrzeżenia ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 09.11.2009 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2009 Jestem ciekaw tego ołówka z drewna liściastego więc czekam na jakieś spostrzeżenia ! Mogę go wkleić ale co to zmieni.Jeżeli uwierzysz ,że przy użyciu w/w miałem takie to a takie osiągnięcia to sprawa byłaby jasna.Mogę zdradzić tylko ,że bardzo jestem rozczarowany jednym z nich. , a sposób palenia brykietem ma jeden myk na ,który wpadłem przypadkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mathiasso 09.11.2009 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2009 Jestem ciekaw tego ołówka z drewna liściastego więc czekam na jakieś spostrzeżenia ! Mogę go wkleić ale co to zmieni.Jeżeli uwierzysz ,że przy użyciu w/w miałem takie to a takie osiągnięcia to sprawa byłaby jasna.Mogę zdradzić tylko ,że bardzo jestem rozczarowany jednym z nich. , a sposób palenia brykietem ma jeden myk na ,który wpadłem przypadkiem. ooo a co to za ciekawy my jeśli można wiedzieć i jeśli to nie tajemnica? i jeszcze takie pytanie: czy sposób palenia jest uzależniony od tego czy jest bufor czy nie?? bo z tego co wiem to mogą być różne konfiguracje instalacji kominka z pw. U moich znajomych zrobili jakąś taką "ubogą" wersje, tzn że woda z komina idzie bezpośrednio (z pominięciem zasobnika) w kaloryfery. I teraz tak: nie dość że nie ładują nadmiaru ciepła to jeszcze cwu muszą grzać gazem. Oni mają tak: napalą w kominku, w domu robi się gorąco i muszą niestety wygaszać, nie mogą sobie popalić dla uroku. Już zresztą stwierdzili że jest to "niedoróbka". Ja natomiast mogę palić sobie przez dłuższy czas na "full" i cieszysz się widokiem ognia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 09.11.2009 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2009 Jestem ciekaw tego ołówka z drewna liściastego więc czekam na jakieś spostrzeżenia ! Mogę go wkleić ale co to zmieni.Jeżeli uwierzysz ,że przy użyciu w/w miałem takie to a takie osiągnięcia to sprawa byłaby jasna.Mogę zdradzić tylko ,że bardzo jestem rozczarowany jednym z nich. , a sposób palenia brykietem ma jeden myk na ,który wpadłem przypadkiem. ooo a co to za ciekawy my jeśli można wiedzieć i jeśli to nie tajemnica? i jeszcze takie pytanie: czy sposób palenia jest uzależniony od tego czy jest bufor czy nie?? bo z tego co wiem to mogą być różne konfiguracje instalacji kominka z pw. U moich znajomych zrobili jakąś taką "ubogą" wersje, tzn że woda z komina idzie bezpośrednio (z pominięciem zasobnika) w kaloryfery. I teraz tak: nie dość że nie ładują nadmiaru ciepła to jeszcze cwu muszą grzać gazem. Oni mają tak: napalą w kominku, w domu robi się gorąco i muszą niestety wygaszać, nie mogą sobie popalić dla uroku. Już zresztą stwierdzili że jest to "niedoróbka". Ja natomiast mogę palić sobie przez dłuższy czas na "full" i cieszysz się widokiem ognia Ostatnio bardzo polubiłem wypowiedzi praktyczne,sprawdzone.Proszę o czas bym mógł zdradzić prostą metodę "myk" w paleniu brykietem.Jeżeli chodzi o twoich znajomych to ja nie pochwalam takiej instalacji.Nie dość ,że niebezpieczna to jeszcze bardzo kłopotliwa w działaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 09.11.2009 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2009 Dziś rano kupiłem worek brykietu z łusek słonecznika typ PINI KAY ! Po pracy będę testował! W worku jest 23 kg, zobaczę ile energii uda mi się zmagazynować w buforze z takiej ilości ! Dzięki buforowi będę mógł policzyć ile Kwh można wycisnąć z 1 kg tego brykietu paląc nim w kotle stałopalnym z mocą znamionową! Analogicznie będzie w kominku Myślę że wielu osobom to się przyda! Wyniki wraz ze zdjęciami podam tutaj i w moim Dzienniku dziś koło godz. 21:00 ! Pozdrawiam ! Świetnie. Byłyby to bardziej wiarygodne yniki niż pokazywanie "na oko" że brykiet da kilka razy więcej energi. (Moim zdaniem daje nie więcej niż 2 razy) przy średniosuchym drewnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukol-bis 09.11.2009 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2009 Badanie porównawcze kaloryczności różnych paliw (nie tylko stałych) trzeba przeprowadzać w analogicznych warunkach, co w podejściu amatorskim jest niemożliwe do wykonania. Nie można zapewnić jednakowego ciągu kominowego, spalając brykiety w różnych okresach czasu. Nie zapewnimy identycznego ciśnienia atmosferycznego, różnicy temperatur, jednakowego stopnia zanieczyszczenia przwodów kominowych i wymiennika w kotle. Różny też pewnie będzie stopień początkowego nagrzania wody w buforze i wiele innych warunków koniecznych do całkowitego spaplenia paliwa, co wpłynie na wielkość wyników. Przy minusowych temperaturach zewnętrznych są zdecydowanie lepsze warunki spalania (następuje spalnie gazów głównie w objętości kotła, z minimalną ilościa niedopalonych, emitowanych do atmosfery) i bardziej miarodajne wyniki porównywania różnych paliw (brykietów) w naszych, amatorskich warunkach.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 10.11.2009 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 To prawda że będzie cięzko to porównać. Ale nie mamy lepszych narzędzi. Nie mamy też wyliczeń jakiś instytutów. Mamy tylko informację że brykiet daje conajmniej 3x więcej energi niż sredniosuche drewno z tej samej masy. To chyba da się wychwycić amatorskim sprzętem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.